tomek, Przeływka z wtyczka znajduje sie zarz za filtrem powietrza.
POMOCY - moja Octavka nie chce jezdzic
Zwiń
X
-
POMOCY - moja Octavka nie chce jezdzic
Mam nadzieje, ze mimo iz dlugie ktos przeczyta i mi pomoze.
W temacie "zamarzlam ((" pisalem o moich problemach z Octavia.
Wczoraj po kolejnym holowaniu do domu podnislem z Tata na podnosniku bocznym auto o 89 stopni na bok i spuscilismy 54 litry paliwa z baku, ze juz nic nie bylo i wskazowka nawet nie drgnela - paliwo, ktore spuscilem mialo kolor mleczny (nie wiem czy takie moze byc, bo to moj pierwszy w zyciu ropniak)
Nastepnie wymienilem filtr paliwa (a wlasciwie porzadnie przeczyscilem filtr, ktory zalozylem przedwczoraj wieczorem - przebieg ma 20 kilometrow - rozgrzalem go opalarka i porzadznie przedmuchalem kompresorem).
Po tych operacjach kupilem 25 litrow paliwa BP Diesel Ultimate + Xeramic i wlalem to do baku w odpowiednich proporcjach, zalalem filtr paliwa i przewody, zlozylem wszystko do kupy, zalozylem nowe opaski na przewody przy filtrze i chcialem zapalic. Niestety Octavka po dlugich mekach nie odpalila i siadl aku, wiec podlaczylismy prostownik.
Ja kolo 20 po 5 godzinach meczarni odpuscilem i poszedlem do domu. Tata zszedl po godzinie i Octavka zapalila, nawet zbytnio nie przykopcila.
Niestety chodzila z 20-25 minut do rozgrzania sie do 90 stopni, ostro przykopcila i zgasla. Po ponownej probie zapalenia ostro kopcila z rury i zapalila na kolejne 20 sekund i juz pozniej nie udalo sie jej zapalic.
Dodam, ze auto stoalo kolo 5-6 godzin w garazu w ktorym bylo tylko -5 stopni.
Wszystko zaczelo sie w niedziele po pierwszej fali mrozow. Tydzien temu bylem w gorach i przy -20 palila na dotyk. Wiem na 100% ze zalalem lipne paliwo, ale:
I teraz pytania:
- co moglo jeszcze pasc?? Czy nie ma jakis dziwnych czujnikow??
- moze pompa lub wtryski?? I teraz czy pompa kazda od TDI bedzie pasowac, czy od ASV zaloze do AGR-a?? wtryski to juz wiem, ze od AHF lub ASV lub AGR.
Dzis biore laptopa i mam zamiar diagnozowac bledy, ale na co zwrocic szczegolna uwage??
Nie mam juz sily - dzis 3 wieczor bede w mrozie po kilka godzin dzienne walczyl z moim autem i musze je w koncu odpalicPozdrawiam
Radek
-
-
Sugerujesz, ze moze byc cos jeszcze nie tak z przwewodami z baku do filtra?? Tez juz o tym myslalem, ale dziwne jest to, ze jak juz zapali to chodzi do rozgrzania silnika i gasnie, choc nie ma na to reguly, bo wczoraj jak wracalem z pracy to udalo mi sie po odpaleniu ujechac kilometr i zgon.Pozdrawiam
Radek
Komentarz
-
-
No, albo sam filtr jeszcze. Na wolnych obrotach zapotrzebowanie na paliwo jest względnie małe w porównaniu z jazdą być może gdzieś zachwiany jest przepływ paliwa i poprostu za mało go dochodzi do pompy. Albo z powodu zatkanych przewodów ....albo z powodu nieszczelnośći układu - zapowietrzenie.
Jeśli jednak układ jest szczelny i paliwo dochodzi wszędzie to zostaje już już tylko pompa, i wtryski.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez CastawayZdejmij z pompy przewód zasilania paliwem (ten co od filtra idzie) i podłącz "na krótko" paliwo z butelki albo jakiegoś kanistra bez filtra. Jak zapali to problem wiadomo gdzie jak nie to poszukamy dalej.
krok po kroczku samemu lub autko do zaufanego mechanika. I koniecznie Nowy filtr paliwa"Życie jest bezwzględne, nie lituje się nad nikim"
Pokój jego duszy - Kris 27-09-2003
Pionek znów gra.......
Rodzinne Combiaczki AHF i BKD by ALI oraz E 30
www.dynosoft.pl
Komentarz
-
-
Tak jak pisalem, filtr ma 20 kilometrow przebiegu i zostal wczoraj porzadnie rozgrzany oplalarka i przeplukany, wiec mam nadzieje, ze to nie wina filtru?
Tylko jak sprawdzic pompe i wtryski bez sprzetu zaawansowanego?
[ Dodano: Sro 25 Sty, 06 10:08 ]
Kolejnym pytaniem jest czy w baku jest jakas pompka paliwa, moze to ona sie zapchala/nawalila?? I Autko jedzie tylko na tym, co ja do filtra paliwa i do przewodow strzykawka nalewam?
Teraz jestem w pracy, ale Tata rozebral jeszcze raz filtr i okazalo sie, ze od filtra nie ma wogole paliwa, a wczoraj nalalismy tam, czyli oznacza by to moglo, ze albo przewody sie zapchaly, albo pompka nawalila w baku o ile taka jest?
Moze ma ona jakis bezpiecznik lub cos innego??Pozdrawiam
Radek
Komentarz
-
-
Z tego co sie orientuje to pompy paliwa dodatkowej nie ma. Paliwo ma być zasysane przez pompe wtryskową. Przećwiczcie to co napisałem z butelką i będziecie wiedzieli czy A)pompa zasysa paliwo B)czy silnik będzie pracował normalnie. Jeśli pompa nie będzie zasysała to problem wiadomo gdzie, jeśli będzie zasysała i silnik będzie pracował normalnie to czytaj poprzedniego mojego posta.
Komentarz
-
-
jesli chcesz sprawdzic czy przewod od filtra do baku jest drozny
to poprostu zassij go ja jak wkladalem filtr to tak zrobilem i dosyc fatwo zachlysnolem sie paliwem(pyszne tluste ON :twisted: )
jesli nie uda ci sie zaciagnac paliwa ustami to znaczy ze ci sie przytkala rurka lub jakis filterek w baku
Komentarz
-
-
ON napilem sie wczoraj kilka razy jak spuszczalem paliwo z baku
A jesli chodzi o jego droznosc, to dzwonil Tata do mnie przed chwila i powiedzial, ze chcial delikatnie dmuchnac powietrzem w przewod zasilajacy z baku do filtra i az mu pistolet odbilo do gory a w baku nie pojawilo sie nic powietrza
Czyli pewnie jest on mocno niedrozny. Teraz tylko pytanie, czym to wyczyscic na takiej odleglosci Co rozpuszcza parafine? Na pewno musze podgrzac przewody paliwowe, ale przydaloby sie czyms to przeczyscic dodatkowo.Pozdrawiam
Radek
Komentarz
-
-
hmm te przewody sa dosyc grube wiec nie powinny sie zabrudzic parafina
moze zadzwon do ASO oni mi 2 lata temu jak mi zamarzo paliwo oprucz wymiany filtra
i spuszczenia paliwa wyczyscili caly bak i uklad paliwowy
operacja nie byla droga tylko troche czasu zajela im
no bo jak pistoletem twoj tato chcial przeplukac i nic sie nie stalo
to musi byc powaznie zabrudzony!!
Komentarz
-
-
Ja to zawsze powietrze zapodawałem do zbiornika i obserwowałem na wejściu do filtra czy jest przepływ czy nie. Koniec końców paliwo "podróżuje" w tą strone nie na odwrót (nielicząc nadmiaru). Nie jestem też pewien czy tam nie ma jakiegoś zaworka zwrotnego , który zabezpiecza swobodny odpływ paliwa do zbiornika podczas postoju (chyba nie ma).
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez PiotrusTylna kanapa w górę i wyciągasz wkład ze zbiornika. Później spróbuj przedmuchać przewody paliwowe pod ciśnieniem oraz wyczyść wkład.
Jak Twój ojciec próbował przedmuchać przewody to zbiornik był otwarty?
A jesli chodzi o pytanie, to tego nie wiem, ale raczej tak.Pozdrawiam
Radek
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez RadkowZamieszczone przez PiotrusTylna kanapa w górę i wyciągasz wkład ze zbiornika. Później spróbuj przedmuchać przewody paliwowe pod ciśnieniem oraz wyczyść wkład.
Jak Twój ojciec próbował przedmuchać przewody to zbiornik był otwarty?
A jesli chodzi o pytanie, to tego nie wiem, ale raczej tak.
Jeśli pompka nic nie dała to smok musi być nieźle zasyfiony :wink:
Napisz jak Ci poszło
Komentarz
-
-
Octavka juz jezdzi. Generalnie wczoraj odpalilismy ja na krotko z baniaczka 5 litrowego - podgrzalismy w nim rope do temperatury 25 stopni i puscilismy w obieg. Autko zapalilo prawie od kopa (pisze prawie, bo chwilke ciagnelo paliwo do silnika). Pochodzilo do rozgrzania na tym cieplutkim paliwku z dodatkiem Xeramica. Nastepnym kropiek bylo to samo, tylko ze dalismy na sprawdzenie filtr paliwa (wymieniony 20 kilometrow wczesniej) i znow Octaka chodzila na nim jak marzenie.
Tata wczesniej rozebral juz dojscie do baku od gory i grzal przewody przy baku, jak i na podnosniku od spodu. Oczywiscie dzien wczesniej cale paliwo bylo spuszczone z baku i nalazen BP ultimate + Xeramic
Pogrzalismy jeszcze troszke i podszedlem do rurki zasilajacej i zaciagnalem sie, prawie natychmiast polecialo paliwo. Zlozylismy wszystko do kupy i o dziwo po zlozeniu i odpaleniu w przewodzie zasilajacym nie mam zadengo babelka z powietrzem teraz.
Zrobilismy z 30km testow i postawilem autko na test pod blokiem na noc.
Rano wychodze, na dworzu -12 stopni, a Octavka odpalila od drasniecia i bez problemow dojechalem do pracy (kolejne 25 km).
Dziekuje wszystkim za pomoc. Mam nadzieje, ze tej zimy nie trafie juz na takie problemy.
Dodam tylko, ze Tata przy okazji rozebral sobie obudowe rozrzadu w swoim Fiacie i okazalo sie, ze po przebiegu 47 tysiecy pasek rozrzadu kruszyl sie w palcach - normalnie :shock: Zabki byly tak sparciale, ze nie trzymaly sie paska. Szczescie w nieszczesciu, ze przy okazji robienia Octavki cos Tate tknelo i sprawdzil pasek, bo inaczej to lada chwila bylby zgon dla tego silnika.
Jeszcze raz dziekuje wszystkim i sorry za dlugie tematy.Pozdrawiam
Radek
Komentarz
-
Komentarz