diagnoza w ASO

[krs]

W liftbacku mam z lewej z tyłu bagażnika. Wszystko przykryte dorobioną osłoną

[Shadoon]

diagnoza w ASO

Historyjka na faktach:
Był mrozy -24 st. C. Wsiadam do auta (zalane paliwo bp ultimate) odpala praktycznie elegancko, podlaczam ladowarke, wlaczam ogrzewanie, lusterka, tylna szybe praktycznie po 3 min od ruszenia (bo niby dlaczego nie... choć wiem, że akumulator ma duzo mniejsza wydajnopsc przy -25 to jednak ja mialem zamiar jechac 250 km i pomyslalem ze sie podladuje jak cos). Dojezdzam z Warszawy do Ostrody wszystko ekstra. Tankuje w Ostrodzie (5 min wylaczony silnik - pierwszy raz od momentu startu :idea: ) znow na bp to samo paliwo. Odpalam Silnik i juz nie zgasla kontrolka z wizerunkiem silnika (check engine, chyba)... :shock: Samochod dziala idealnie, nie przeszedl w tryb awaryjny. Podjechalem do Skody nastepnego dnia. Wykasowali, powiedizeli ze to nic istotnego (ze to blad w rzedzie cylindrow) i to pewnie ze wzgledu na mroz :szeroki_usmiech .
Kontorlka nie swiecila sie 2 nastepne dni (swiecila sie tylko wtedy kiedy przekrecalem kluczyk - oczwiscie). Po 2 dniach ruszam (-27 st. C.), przejechalem 200m a tu znow sie zapla :shock:
Powiedizalem sobie eee nie ma co jechac do serwisu, bo juz bylem, sprawdzili i poczekam az mrozy zelzeja bo bedzie pewnie to samo... Jakis spadek napiecia na sondize albo co... i blad gotowy.
Pojechalem dzis.
W serwisie dostalem wydruk (protokol diagnozy) i sie okazalo ze mam znow ten sam blad + jeszcze inny blad.

Wiec tak, rozpoznano: (pomijam cala reszte z wydruku, bo reszta ok)
"16514 P0130 035
Rząd cylindów 1 - sonda usterka elektryczna obwodu elektr.
-
17925 P1517 035
przekaźnik główny =>-J271 usterka elektryczna w obwodzie
-
usterka sporadyczna"

Reszta ok, a "przeprowadzono czynnosci: diagnoza Początek, Identyfikacja Samochodu, Test systemów samochodu, Przeprowadzenie testu systemów samochodu, Zawartosc pamięci usterek". - wg wydruku z kompa w serwisie (VAS 5051, Wersja V07.20.00 15/08/2005)\

Silnik wg protokolu diagnozy: BFQ 1,6l Simos/ 75kW
A teraz pytanie:
czy myslicie ze to cos powaznego, czy tylko cos w zwiazku z wariacja kompa/sensorow przez mroz? Zaznaczam ze odpaliem auto i korzystalem od razu z wielu rzeczy na prad lacznie z ladowaniem akumulatorka w palmtopie - moze chwilowy spadek napiecia zrobil te bledy?? Poradzcie czy cos robic czy czekac az sie zapali raz jeszcze :?: :?: :?:
Auto ma 34000 przebiegu i jest serwisowane tylko w ASO, zalane Mobilem. Zero przeróbek. Kupione w salonie - pierwszy właściciel Wiec kurde coś nie halo, jeśli usterka faktycznie.....
Dzieki z gory za zaintersowanie.

[MiKruS]

Przy takich temperaturach kable sztywnieją i dzieja sie dziwne rzeczy.
Nie przejmowalbym sie.

[Martinez]

Mi kiedyś regularnie przy mrozach po odpaleniu zapalały się kontrolki ABS i ASR. Po rozgrzaniu silnika i ponownym odpaleniu gasły. Prawie -30C robi swoje. Obserwuj temat teraz - mrozy zelżały.