Podwyższanie przedniego zawieszenia

**===Tomy===** · 02.02.2006, 23:27

Podwyższanie przedniego zawieszenia

Drodzy grupowicze.

Podczas swojej ostatniej obecności w ASO moje oczy skupiły się na wyeksponowanej w serwisie kartce z informacją, że ŚkodaAuto Polska w trosce o bezpieczeństwo klientów oferuje usługę podwyższenia przedniego zawieszania. Z dalszych informacji wynikało, że bezpieczeństwo dotyczyć ma ochrony miski olejowej oraz podwyższa znacząco komfort jazdy.

Wypytałem kierownika serwisu co to znaczy ?

Otóż, montuje się dystanse pod amortyzatorami, które zwiększają prześwit przedniej osi o 2 cm. Ponoć rzeczywiście poprawia się komfort prowadzenia auta.

Z racji, iż lada dzień odstawię Octavkę do ASO na kolejny, tym razem 90kkm przegląd zastanawiam się czy nie skorzystać.

Miski olejowej jeszcze nie przyhaczyłem (i odpukać), gdyż krawężniki i wystające studzienki potrafią pokonywać tylko auta "służbowe". Jednak po oględzinach na ostatnim przeglądzie zauważyłem, że poprzeczna belka ramy nośnej ma wyraźne znaki częstych spotkań z nieznanymi mi przedmiotami drogowymi.

Koszt usługi chyba niewspółmiernie mały do całego zabiegu: 250,00 zł.
Proszę o sugestie.

**Antoine** · 02.02.2006, 23:42

JA miske juz zalatwilem

, auto ma w tej chwili plyte z wersji na bezdroza ale zastanawiam sie nad podwyzszeniem zawieszenie, ktorys z forumowiczowe zakladal juz jakies podkladki dystansowe...

**===Tomy===** · 02.02.2006, 23:47

Zamieszczone przez Antoine

JA miske juz zalatwilem

, auto ma w tej chwili plyte z wersji na bezdroza ale zastanawiam sie nad podwyzszeniem zawieszenie, ktorys z forumowiczowe zakladal juz jakies podkladki dystansowe...

Koszt osłony miski olejowej - 650 zł

Więc chyba warto podwyższyć ;-)

**Samiec** · 03.02.2006, 01:23

Zamieszczone przez ===Tomy===

[Koszt osłony miski olejowej - 650 zł

Dolicz jeszcze tulejki + montaz i bedzie 1000-1200zl :wink:
Mnie drazni to ze w zime na seryjnym zawiasie szoruje zderzakiem po garbach na drodze :?
I udalo mi sie raz przytrzec nim o asfalt na drodze ,troche nie rownosci ,wieksza predkosc i lewa strona zderzaka przyszorowalem :?

**===Tomy===** · 03.02.2006, 07:16

Zamieszczone przez Samiec

Zamieszczone przez ===Tomy===

[Koszt osłony miski olejowej - 650 zł

Dolicz jeszcze tulejki + montaz i bedzie 1000-1200zl :wink:

To ja już nie mam więcej pytań ;-)

Zamieszczone przez Samiec

I udalo mi sie raz przytrzec nim o asfalt na drodze ,troche nie rownosci ,wieksza predkosc i lewa strona zderzaka przyszorowalem :?

Niestety. Mi już raz udało się połamać dolną osłonę silnika

**adam_was** · 03.02.2006, 07:49

Też na sprawą myślałem. Póki co podwyższyłem tył za pomoca wkładek weitec, a przód czeka az cos trzeba będzie dłubac przy zawieszeniu, bo te dystanse to mozna kupić za 30-35zł/szt, tylko zeby je zalozyć, trzeba rozebrać mc persony, i potem ustawic geometrię, przy okazji wymiany amorków/sinenblocków, dodatkowy koszt zabiegu nie powinien przekroczyć 70zł.

Słyszałem jednak opinie, że te dystanse, niewiele daja przy standardowym zawieszeniu (oryginalnie to one sa w zawieszeniu na złe drogi).

Wkładki weitec na przód są znacznie droższe (chyba przeszło 400), podnoszą przód o 15mm a z założeniem jest tyle samo roboty, nikt chyba nie wie czy są tylko droższe czy też lepsze.

**RomanS** · 03.02.2006, 07:55

Mam założone tylko podkładki podwyższające. Koszt ok. 40 zł + za montaż tak jak za wymianę amortyzatorów przednich. Nie robiłem w ASO, bo filozofia żadna. Znacząco rzadziej dochodzi do spotkań bezpośrednich z podłożem (praktycznie wcale), z tym, że jeżdżę w sposób "przewidujący". Wiem, że to nie osłoni miski przy niespodziewanych przypadkach, ale mnie najbardziej bolało, że nie mogłem na parkingu np dojeżdżać do krawężnika bo szorowałem zderzakiem i osłoną. Po drugie to chodziło o garby spowalniające - bo nie lubię zbytnio spowalniać :wink:
Na ten temat było swego czasu dużo na forum, poszukaj (o gryzieniu nie wspomnę

)
EDIT : przeczytałem właśnie stwierdzenie, że trzeba po tym ustawiać geometrię, co wydaje się nieporozumieniem. Wyjmuje się tylko amortyzator, nie ruszając zawieszenia.
Aha, co do tego, żeby auto się lepiej prowadziło, to naprawdę wcale nie zauważyłem.

**Maicroft** · 03.02.2006, 08:26

RomanS, Podkladke montujesz miedzy obudowa mc'persona a ta czescia ktora trzyma sprezyne, czy gdzies indziej?? Bo jesli tam to dla mnie jest to tak, samo jakbys zmienil sprezyne z przodu wtedy trzeba ustawic geometrie przedniej osi.

**xekon** · 03.02.2006, 08:45

Pytajcie sie kolegi Kmab - on ostatnio podnosil sobie przod.

**Czader** · 03.02.2006, 09:14

A co z tylem ? - czytalem kiedys na tym Forum ze jak sie podniesie tylko przod to sie dziwnie siedzi (przod wyzej - ze to niby wyraznie czuc) - z zewnatrz tez widac wyraznie z boku ta zmiane.. Nie chcialbym podnosic tylu a ze juz zaliczylem rozbita miske ( pospawana za 80 zl i samodzielna wymiana) i pare razy inne mniejsze uderzenia to bylbym chetny ...

Prosze o opinie tych co podniesli tylko przod...

Dzieki

OCTA KOMBI ALH znowu seria !

**tompol** · 03.02.2006, 11:58

Re: Podwyższanie przedniego zawieszenia

Zamieszczone przez ===Tomy===

Koszt usługi chyba niewspółmiernie mały do całego zabiegu: 250,00 zł.

Czy w tej cenie zawarte jest także ustawienie geometrii?

**rafalus** · 03.02.2006, 13:36

jedno strona na koleinie i nie ma potrzby montowac dystanse . Uwaga jeszczez hamowaniem przed(w ostaniej chwili) i na garbach.Ja czasem zatre podwoziem ale generalnie uwazajac to nie ma problemow. na poczatku jak kupilem to te nieszczescia sie zdrzaly ale bylem przyzwyzczajony do mega przeswitu z Fiata Sieny

**Maicroft** · 03.02.2006, 14:06

rafalus, Zjezdzasz z glownych ulic na boczne, albo drogi osiedlowe. Ja mam taka przyjemnosc smigac zima okolice gdzie czasem plog z prawdziwego zdarzenia to widza na wiosne jak roztopy widza. A tak odgarniete jest przez mieszkancow roznymi sposobami, reszta wytarta od kol i na srodku jest garb gigant. I nie zawsze da sie jechac po brzegach tych kolein czesto trzeba przez nie przejezdzac. I tu pojawia sie zasadniczy problem. Osiedla w centrach miast tez sa odgarniane watpliwymi sposobami.

**RomanS** · 03.02.2006, 15:40

Maicroft, tulejki zamontowałem tak, jak pokazane jest w Etce. Jako, że było to jakieś 1,5 roku temu to nie bardzo z pamięci to mogę odtworzyć, między czym a czym to było. Jeśli dobrze pamiętam , to montuje się to bezpośrednio pod łożysko oporowe górnego mocowania McPhersona - ale to do sprawdzenia w Etce. Pamiętam za to, że analizowałem wtedy sprawę geometrii i jedyne, co mogłoby się zmienić, to kąt pochylenia koła nt. którego każdy diagnosta twierdzi, że jest nieregulowalny (no i zbieżność oczywiście). W praktyce trochę można zmieniać kąt ( przegub kulowy zwrotnicy jest mocowany do wachacza w tzw. fasolkach). Z tym, że tolerancja ustawienia tego parametru jest dość duża. Co do zbieżności z kolei teoretycznie przy podniesieniu nadwozia powinna się zmienić w kierunku "rozbieżności". Ja w każdym razie nie regulowałem niczego, gdyż po montażu podkładek zbieżność pomierzona wyszła na zero (czyli tak, jak chciałem, żeby była) i opon jakoś nie zjechałem. Teoretycznie zresztą wartości podane jako norma dotyczą standardowego zawieszenia, przy standardowym położeniu nadwozia względem "gleby". Jak dołoży się podkładki, to zmienia się położenie wahaczy i punkt mocowania górnego. Jakie wtedy miałyby być parametry geometrii ? Inne, czy te same ? Czy może inne na tyle, że i tak zmieszczą s ię w granicach tolerancji ?

Edit: w moim przypadku podniesienie przodu spowodowało wypoziomowanie nadwozia. Poprzednio (może dlatego, że to ciężarówka) rył wybitnie nosem w ziemi. Jak dla mnie teraz jest OK.

**salvado** · 03.02.2006, 16:21

W poprzedniej O1 miałem zawieszenie standard. Efekty takie. jak większość, czyli częste drapanie po osłonie. Teraz, w drugiej już O1, mam założone dystanse na kielichach. Teoretycznie światło zwiększyło się o 24 mm - tyle mają te dystanse. Ale mam jeszcze wymienione amorki na RS'owe. W porównaniu do poprzedniego auta, zmiana jest zauważalna. Może bardziej, jeśli chodzi o (dys)komfort jazdy z powodu amorków RS, niż z tytułu podniesienia auta. Myślę, że gdyby poprzedni właściciel pozostał tylko przy podniesieniu auta, to zmiana byłaby dla driver'a nieodczuwalna.
Aha, no i blacha na dół poszła, oczywiście

**===Tomy===** · 03.02.2006, 17:11

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Jeżdżę rozważnie patrząc na co wjeżdżam. Z osiedlowymi policjantami (czyt. garbami), studzienkami nie mam problemu. Fakt zimą irytuje trochę zlodowaciała nawierzchnia i widzę, że większość z nas ma podobne odczucia.

Krawężniki też staram się traktować z wyczuciem, 2 czy 3 razy zachrobotało, ale bez szkód - wszystko zresztą jest kwestią wprawy.

Udało mi się potwierdzić w ASO - po zwiększeniu prześwitu nie ma konieczności regulowania zbieżności. No chyba, że ta zbieżność wymaga regulacji i bez podkładek ;-)

Dziękuję wszystkim forumowiczom za rzetelne informacje i udział w dyskusji.

**Samiec** · 03.02.2006, 20:10

A jak sprawa ma sie wizualnie po tym zabiego ? Czy kola robia sie male np. 16' :roll: Ma ktos zdjecie podwyzszonego htb/liftbacka z boku no i moze byc jeszcze z przodu.

Teraz tez sie zastanawiam czy przy wymianie amorkow nie dolozyc tych podkladek. Na plus jest wiekszy przeswit ,ale czy napewno auto nie prowadzi sie gorzej ? bo zawieszenie pozostaje tak samo miekie nadal ,a jest ~1,5-2cm wyzej z przodu :roll:

**===Tomy===** · 03.02.2006, 20:52

Zamieszczone przez Samiec

bo zawieszenie pozostaje tak samo miekie nadal ,a jest ~1,5-2cm wyzej z przodu :roll:

Na 100% auto się "wyprostuje" i straci wrażenie pochylonego ku przodowi. Sądzę, że Octavia po takim zabiegu na fabrycznym zawieszeniu będzie "stać" podobnie jak SuperB-y z większym prześwitem pomiędzy nadkolem, a przednim kołem ;-)

Takie założenie miałoby sens i potwierdzało, że poprawia się komfort jazdy - bynajmniej w mniemaniu ASO ;-)

**Samiec** · 03.02.2006, 21:17

Zamieszczone przez ===Tomy===

Takie założenie miałoby sens i potwierdzało, że poprawia się komfort jazdy - bynajmniej w mniemaniu ASO ;-)

No wlasnie wieksze przechyly na boki ,to wiekszy komfort w jezdzie wedlug ASO :szeroki_usmiech Po tym zabiego to chyba musial bym kupic sobie tabletki na chorobe lokomocyjna :wink:

**===Tomy===** · 03.02.2006, 21:20

Zamieszczone przez Samiec

No wlasnie wieksze przechyly na boki ,to wiekszy komfort w jezdzie wedlug ASO :szeroki_usmiech Po tym zabiego to chyba musial bym kupic sobie tabletki na chorobe lokomocyjna :wink:

Jeśli realnie większe przechyły to ja mówię stanowczo nie ;-)

**howard7** · 03.02.2006, 22:27

Zamieszczone przez ===Tomy===

Zamieszczone przez Antoine

JA miske juz zalatwilem

, auto ma w tej chwili plyte z wersji na bezdroza ale zastanawiam sie nad podwyzszeniem zawieszenie, ktorys z forumowiczowe zakladal juz jakies podkladki dystansowe...

Koszt osłony miski olejowej - 650 zł

Więc chyba warto podwyższyć ;-)

a u mnie juz od polowy przyszlego tygodnia oslony miski beda do nabycia w cenie 250zl :diabelski_usmiech a montarz to P&P

**===Tomy===** · 03.02.2006, 23:20

Zamieszczone przez howard7

a u mnie juz od polowy przyszlego tygodnia oslony miski beda do nabycia w cenie 250zl :diabelski_usmiech a montarz to P&P

Czy laik ze zwykłym kluczem typu nasadowy da sobie z tym radę ? :szeroki_usmiech
Ktoś pisał, że potrzebne jeszcze jakieś tulejki/podkładki :?:
Czy osłona miski olejowej nie będzie dodatkowym elementem narażonym na jeszcze większe kontakty z drogowymi przeszkodami ? Chodzi o głębokość montażu ....

**PPK** · 03.02.2006, 23:23

Zastanawialem sie jaki by byl koszt wyprodukowania osłony miski olejowej z karbonu podobno to taki mocny material.

**Arek** · 04.02.2006, 05:35

Mysle ze te od Howarda bedą wytrzymalsze niz karbonowe

k

Podwyższanie przedniego zawieszenia

Podwyższanie przedniego zawieszenia

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz