[O2] KLOCKI HAMULCOWE MINTa

[Gość]

a u mnie pukało i wyszedł z tego dolny sworzeń wachacza tyle że w OI a nie wiem jak to konstrukcyjnie wygląda w OII

[octavian16]

[O2] KLOCKI HAMULCOWE MINTa

Dobry den

Przjechałem już 32000km i moje pytanie jest następujące: czy trzeba już wymienić klocki, grubość około 5mm? od nowości nie wymienione są, w aso powiedzieli że jeszcze 15000 powinny przejechać. Podobno oni tak mówią bo oni mają chęć wymienić i tarcze i mnie skasować na ok 1500 pln za komplet.

[droopsio]

ja tam nie wiem, ale wymiana klocków i tarcz po 45.000 km jest chyba dość dziwna - chyba że jeździsz z nogą na hamulcu.
U mnie przebieg ~82.000 i nic nie było ruszane jeszcze (pewnie na przeglądzie na 90.000 km będzie dopiero wymiana klocków)..

[kowal 2002]

octavian16, jak mają ok. 5 mm to te 15000 powinieneś spokojnie dać radę zrobić. Zazwyczaj ori tarcza w normalnych warunkach wytrzymuje 2 kpl klocków.

BTW.
Za 1500 pln to miałbyś super kpl. tarcze ( np. Brembo ORO ok. 850 pln ) + klocki ( np. Ferrodo DS Performance ok. 400 pln ) łącznie z wymianą ( 250 pln ), także od ASO trzymaj się raczej z daleka i jak będzie trzeba to wymień klocki w jakimś zwykłym warsztacie ( samemu "w garażu" można to zrobić w ok. 1 godzinę )...

[piotrek_os]

octavian16, http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...r=asc&start=15 ten temacik moze Ci cos wyjasni

[ruwado]

32000km

Ja wymieniałem klocki dopiero po 60.000 albo po 75.000 km. A jeżdżę i hamuje normalnie i po autostradach zachodnich, więc i hamulce są używane...

[szkoda]

1500 pln za komplet

:lol: :haha:
za tyle to masz całe kolumny mcphersona od BKD z większymi hamulcami, amorami, sprężynami, robocizną i jeszcze Ci zostaje na ochlaj całotygodniowy, więc sie dobrze zastanów kto Ci chce zrobić dobrze :lol:
jak słyszę cos takiego to się scyzoryk w kieszeni otwiera :shock: ad:

ja tam nie wiem, ale wymiana klocków i tarcz po 45.000 km jest chyba dość dziwna - chyba że jeździsz z nogą na hamulcu.
U mnie przebieg ~82.000 i nic nie było ruszane jeszcze (pewnie na przeglądzie na 90.000 km będzie dopiero wymiana klocków)..

wymiana klocków po 90kkm to dla mnie totalna abstrakcja...
jak ja jeżdżę z nogą na hamulcu to Ty go może w ogóle nie masz... i to w BKC...

[AdamB]

wymiana klocków po 90kkm to dla mnie totalna abstrakcja...

Przy jeździe w mieście to bardzo wątpię aby wytrzymały więcej niż 50-60kkm do zapalenia kontrolki zużycia klocków. U mnie w tej chwili 73kkm i klocki mają jakieś 7mm grubości (sprawdzałem przy wymianie kół na letnie), ale mój przebieg to 50% drogi typu "7" i z 20kkm po autostradach, a tu rzadko używam hamulca. Raczej ostrożnie używam hamulca.

[szkoda]

50% drogi typu "7" i z 20kkm po autostradach

w tej sytuacji to nie dziwi

[droopsio]

ja tam nie wiem, ale wymiana klocków i tarcz po 45.000 km jest chyba dość dziwna - chyba że jeździsz z nogą na hamulcu.
U mnie przebieg ~82.000 i nic nie było ruszane jeszcze (pewnie na przeglądzie na 90.000 km będzie dopiero wymiana klocków)..

wymiana klocków po 90kkm to dla mnie totalna abstrakcja...
jak ja jeżdżę z nogą na hamulcu to Ty go może w ogóle nie masz... i to w BKC...[/quote]

szkoda - jednak coś tam mi jeszcze zostało - nie mogę nażekać
w moim wypadku co prawda jest to jazda w około 90% po trasie, gdzie stawiam na jazdę płynną - staram się kiedy tylko możliwe hamować silnikiem.

[Maicroft]

Ja zrobilem juz 115kkm :lol: Ale to heble w BKD ktore sa wieksze, te male 280mm w OI to tak 50kkm to byl max, a styl jazdy ten sam, no prawie, bo tu 70KM wiecej jest

[szkoda]

w moim wypadku co prawda jest to jazda w około 90% po trasie, gdzie stawiam na jazdę płynną - staram się kiedy tylko możliwe hamować silnikiem.

no widzisz, dlatego nie pisz, że wymiana po 45kkm jest dziwna

[droopsio]

:P

jak to mówią - "wszystko zależy jak leży" (sorki za OT)

[andriu21tg]

za tyle to masz całe kolumny mcphersona od BKD z większymi hamulcami, amorami, sprężynami, robocizną i jeszcze Ci zostaje na ochlaj całotygodniowy, więc sie dobrze zastanów kto Ci chce zrobić dobrze
jak słyszę cos takiego to się scyzoryk w kieszeni otwiera

dajsz do myslenia...

[szkoda]

andriu21tg, nieprawdaż :?:
może z tym ochlajem przesadziłem bo można to w dwa dni tez na pewno obrócić albo i szybciej :idea: :lol: