Umowa kupna/sprzedaży

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • symek
    Classic
    • 2011
    • 14

    Umowa kupna/sprzedaży

    Bez wyjęcia wahacza to przedniej raczej nie wymienisz, chyba że masz jakąś superspecjalistyczną, przenośną prasę hydrauliczną.
    Nawet jak wahacz jest wyjęty to wciśnięcie tej tulei przedniej nie jest łatwe. Musisz mieć naprawdę duże imadło, lub prasę, ale też odpowiednią, bo wahacz jest zagięty i trudno go ustawić czasem odpowiednio ustawić na prasie ( zależy od jej konstrukcji ).
  • mazie1
    Classic
    • 2010
    • 31

    #2
    Umowa kupna/sprzedaży

    Witam,

    Mam możliwość kupić używaną Octavię w niezłym stanie i przyzwoitej cenie od prywatnej osoby, która ten samochód sprowadziła z Belgii. Jest jednak jeden problem: Polski sprzedawca nie podpisał umowy z Belgiem - poprzednim właścicielem samochodu, (jak twierdzi po to) żeby nie musieć płacić opłaty skarbowej, przeglądu itp. oraz po to żeby móc sprowadzić następne auto (podobno oficjalnie można sprowadzić 1 samochód na pół roku). W związku z tym Polski sprzedawca chce, żebym podpisał umowę nie z nim - bo formalnie nie jest właścicielem samochodu - tylko z Belgijskim właścicielem. Umowa - po polsku i belgijsku - jest gotowa i podpisana przez Belga, z jego danymi itp.

    No właśnie:
    1. Nie mam pojęcia co to za gość ten Belg, nie wiem czy podane dane są prawdziwe ani czy koleś w ogóle istnieje.
    2. W przypadku podpisania umowy z Belgiem nie mam żadnych podstaw do jakichkolwiek roszczeń w stosunku do Polskiego sprzedawcy w razie ukrytych wad/usterek.

    Proszę o opinię, czy to dobry pomysł kupować samochód w taki sposób oraz czy ewentualnie jest jakaś możliwość, żeby się zabezpieczyć - w formie jakiejś umowy z Polskim sprzedawcą - na wypadek odkrycia ukrytych wad/usterek samochodu.

    Dodam jeszcze, że samochód posiada różowy brief oraz zaświadczenie z ostatniego przeglądu w Belgii.

    Wielkie dzięki za wszelkie uwagi.

    Komentarz

    • piotrek_os
      RS
      S_OCP Member
      • 2006
      • 8160
      • Octavia II (1Z3)
      • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

      #3
      mazie1, 99% aut sprowadzanych z zachodu to umowy spisane na "kolanie" w w/w sposób.
      Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

      Komentarz

      • mikolaj
        Rider
        S_OCP Member
        • 2006
        • 366
        • Octavia II (1Z3)
        • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

        #4
        mazie1, ja bym sobie darował takiego spezedającego

        Komentarz

        • asum
          Classic
          • 2008
          • 25

          #5
          Jak coś będzie nie tak, nie będziesz miał do kogo mieć pretensji.

          Komentarz

          • mazie1
            Classic
            • 2010
            • 31

            #6
            Zamieszczone przez piotrek_os
            mazie1, 99% aut sprowadzanych z zachodu to umowy spisane na "kolanie" w w/w sposób.
            No dobrze ale na jakiej podstawie potem mam cokolwiek od gościa wyegzekwować w razie problemów? Równie dobrze może mi powiedzieć że mnie nie zna.

            Myślałem, ze może jakąś umowę pomiędzy mną a nim spisać ale jak tu cokolwiek spisać, skoro on formalnie nie jest właścicielem tego samochodu?

            Klops, a samochód naprawdę fajny.

            Komentarz

            • piotrek_os
              RS
              S_OCP Member
              • 2006
              • 8160
              • Octavia II (1Z3)
              • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

              #7
              mazie1, gosc da Ci dokumenty. kluczyki Ty mu kase....i tyle go widziałes. Na giełdach to jest "normalne". Ale duzo z tych gosci pomaga jeszcze przy ocelniu itd. bo tam tez musisz wypisac dokumenty kiedy i jaka granice auto przekroczyło itd. Wiec przy wypełnianiu musisz troszku "wymyslać". Albo szukaj auta juz zarejestrowanego w Polsce.
              Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

              Komentarz

              • kkuligowski
                Ambiente
                • 2010
                • 178
                • Octavia II (1Z3)
                • CAXA 1.4 TSI 122 KM

                #8
                jak osoba prywatna jest posrednikiem to bym się zastanowił ale i tu jest rozwiąznie:
                wizyta razem na policji lub notariusza - spiasnie umowy na sprowadzenie pojazdu przez gostka.
                jak ma firmę handlującą samochodami to NIP, REGON lu KRS firmy i znowu umowa na pośednictwo w sprzedaży miedzy właścicielem a nabywcą.
                na tzw krzywy ryj nic nie kupuj - sporo krętaczy i oszustów na rynku - zwłaszcza jak cena jest zastanawiająca.
                pamiętaj że na ciebie spadną wszytkie opłaty celne i rejestracyjne
                Nabytek w 04.2010 r czyli 2,0 TDI.
                Po drodze Verso 2,0 D4D, Auris 1,6 Velmatec
                A teraz jest 1,4 TSI z 2012

                Komentarz

                • loyd
                  RS
                  • 2010
                  • 2342

                  #9
                  Spisanie umowy na policji ?

                  Komentarz

                  • zielony49
                    Ambiente
                    • 2009
                    • 180

                    #10
                    Ja bym się nie bawił - ryzykował w takie zawiłosci, mozna stracic pieniądze i jeszcze byc ciaganym po prokuratorach, sadach.
                    Dipol

                    Komentarz

                    • _Monika_
                      Elegance
                      • 2009
                      • 909
                      • Octavia II combi (1Z5)
                      • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                      #11
                      Zamieszczone przez kkuligowski
                      ale i tu jest rozwiąznie
                      może i na policji będzie można sprawdzić czy auto kradzione (itp.)
                      ale mazie1 ma podpisać umowę z Belgiem, a raczej tylko z danymi osobowymi, bo nawet nie jest 100% pewny czy osoba na papierze jest w ogóle w rzeczywistości

                      Jeśli już nawet tą umowę się podpisze, to Polak który "sprzedaje" to auto, nie będzie nikim istotnym dla stron tejże umowy. Bo przecież nie jest istotne kto wręczy kluczyki i papiery od auta, tylko kto figuruje w umowie.

                      Dziwna sprawa. Może i tak jest
                      Zamieszczone przez mazie1
                      podobno oficjalnie można sprowadzić 1 samochód na pół roku
                      nie wiem... Ale ja bym się chyba jednak bała, że w razie co, to będę się bujać szukając wiatru (Belga) w polu :?
                      www.detailingclub.pl :chytry
                      1.9TDi Elegance by _Monika_

                      Komentarz

                      • loyd
                        RS
                        • 2010
                        • 2342

                        #12
                        Samochodów to se można sprowadzać ile się chce - nawet i 50 dziennie.

                        Takim cwaniakom chodzi o to, żeby nie płacić od tego podatków, ZUS'ów itp - po to cfaniaki wymyśliły całą ta histortię z kupowaniem auta od Belga/Niemca/Francuza itp.

                        Komentarz

                        • _Monika_
                          Elegance
                          • 2009
                          • 909
                          • Octavia II combi (1Z5)
                          • CAYC 1.6 TDI CR 105 KM

                          #13
                          Zamieszczone przez loyd
                          cfaniaki
                          i to jest cały ból kupowania auta od handlarza
                          takie czasy
                          www.detailingclub.pl :chytry
                          1.9TDi Elegance by _Monika_

                          Komentarz

                          • daszek
                            Ambiente
                            • 2009
                            • 239
                            • BXE 1.9 TDI PD 105 KM

                            #14
                            Zamieszczone przez mazie1
                            Proszę o opinię, czy to dobry pomysł kupować samochód w taki sposób oraz czy ewentualnie jest jakaś możliwość, żeby się zabezpieczyć - w formie jakiejś umowy z Polskim sprzedawcą - na wypadek odkrycia ukrytych wad/usterek samochodu.
                            To zły pomysł, bo za pół roku może się okazać, że samochód został skradziony w Belgii, czy gdzie tam ostatnio parkował.

                            Powodem równie dobrym "niemania" umowy jest układ z właścicielem, który czeka ze zgłoszeniem kradzieży, aż samochód w PL znajdzie nowego "jelenia".

                            Moja rada brzmi: kupuj to, na co Cię stać, a jak nie masz gotówki, to weź kredyt.
                            Ale nie kupuj okazyjnie, bo tanio, bo szybko, bo na pewno nie stać Cię na płacenie 2 razy.
                            zdroofko
                            daszek
                            http://www.motostat.pl/user_images/13387/icon1.png [1500-3000 obr/min]http://emoty.blox.pl/resource/hi.gif | oryg. instrukcja obsługi Octavia II

                            Komentarz

                            • loyd
                              RS
                              • 2010
                              • 2342

                              #15
                              Zamieszczone przez daszek
                              Moja rada brzmi: kupuj to, na co Cię stać, a jak nie masz gotówki, to weź kredyt.
                              Ale nie kupuj okazyjnie, bo tanio, bo szybko, bo na pewno nie stać Cię na płacenie 2 razy.
                              k

                              Komentarz

                              • milosz.k
                                Ambiente
                                • 2010
                                • 127

                                #16
                                mazie1,
                                to śmierdzi na odległość.

                                W najlepszym razie chodzi o to by nie płacić podatku (ale wówczas chyba lepiej handlarzowi poczekać 6 miesięcy).
                                Zdecydowanie gorsze możliwości podano ci wyżej.

                                Zdravim
                                Skoda Octavia Tour 1.6 BFQ+LPG

                                Komentarz

                                • skaypik
                                  Drive
                                  • 2009
                                  • 51

                                  #17
                                  Przychylam się do wszystkiego co napisali poprzednicy :

                                  W takiej formie nie kupuj :idea:

                                  Nie żałuj, że fajne autko,że warte kupienia-szukaj wytrwale a napewno znajdziesz jeszcze lepsze :roll:
                                  Powodzenia :drive:

                                  Komentarz

                                  • mazie1
                                    Classic
                                    • 2010
                                    • 31

                                    #18
                                    No to mnie przekonaliście...

                                    Jednak sobie daruję - to fakt, zbyt dobrze to wyglądało. Wolę mieć jasną sytuację, spisane dane w umowie, konkretną osobę w PL, od której kupuję itp.

                                    Wielkie dzięki za opinie.

                                    Pozdrawiam! i szukam dalej

                                    Komentarz

                                    Pracuję...