Jak w temacie, auto sprzedalam we wrzesniu 2009r, przeslalam do ubezpieczyciela wypowiedzenie umowy OC,m nowy wlasciciel zrezygnowal z mojego OC i tu zaczyna sie moja gehenna z ubezpieczycielem.
Nie chca zwrocic skladki, pomimo dostarczenia wszystkiego co chcieli tj. umowa sprzedazy auta, wypowiedzenie umowy OC, co do nich dzwonie to zbywaja mnie, ze papiery zgubili albo ze czegos im tam brakuje. Prosze pomozcie, zwlaszcza ze dzisiaj dostalam pismo od komornika ze sciagnie ode mnie skladke.
Masz potwierdzenie, że przyjęci od Ciebie dokumenty? Najlepiej potwierdzone ich pieczątkami kopie. Jeśli wysyłałaś mailem, to może masz to jeszcze w skrzynce z wysłanymi z odpowiednią datą? Ja miałem problem z odzyskaniem niewykorzystanej składki z AutoCasco, złożyłem odpowiednią dyspozycję w oddziale (Allianz), skąd jeden dokument nie dotarł do centrali. Ale potwierdzenia na szczęście miałem, więc ze skuteczną interwencją nie miałem problemu.
Jeśli masz dowód na to, że złożyłaś wszystkie dokumenty, idź do nich, najlepiej osobiście i interweniuj. Przez telefon czasem trudno coś załatwić, na call center często siedzą ludzie mało kompetentni.
A z ciekawości, jaka to firma?
Zawsze jest jeszcze Rzecznik Ubezpieczonych.
jast to axa a papiery wszystkie mam nawet faksy ktore do nich wysyłałam a w gliwicach oni nie maja swojej siedziby ja papiery przesyłałam do warszawy a potwierdzenia mam
baca10 troche nie rozumie tego co napisałaś
skoro sprzedałaś auto, to nie miałaś prawa wypowiedzieć umowy ubezpieczenia, to prawo przechodzi na kupującego, jeżeli kupujący zerwał i zwrócił ci orginał polisy to masz prawo do zwrotu pod warunkiem że polisa była opłacona (zwróć uwagę jeśli miałaś płatnośc na raty)
no i nie wiem na jakieś podstawie przysłali ci komornika?? po co?? jaki ma tytuł wykonawczy??
nie powinno być żadnego problemu z odzyskaniem kasy za okres niewykorzystanego ubezpieczenia. jak masz potwierdzenie wysłania informacji o zbyciu i nie kontynłowaniu ubezpieczenia wyślij im oficjalną prośbę o zwrot należności z numerem konta i informacją że przypadku odmowy skierujesz sprawę do kancelarii adwokackiej lub sądu.
jak to odpowiednia kwota to są firmy zajmujące się problemami z ubezpieczycielami - wystarczy poszukać.
sprzedałem 26.04.10 swój poprzedni a 04.05 miałem kasę na poczet następnego ubezpieczenia - scedowałem kwoty. odzyskałem za OC, AC, Asistans i NW - wszysto w odpowiedniej proporcji do okresu. PZU jako ubezpieczyciel
Nabytek w 04.2010 r czyli 2,0 TDI.
Po drodze Verso 2,0 D4D, Auris 1,6 Velmatec
A teraz jest 1,4 TSI z 2012
baca10 troche nie rozumie tego co napisałaś
skoro sprzedałaś auto, to nie miałaś prawa wypowiedzieć umowy ubezpieczenia, to prawo przechodzi na kupującego, jeżeli kupujący zerwał i zwrócił ci orginał polisy to masz prawo do zwrotu pod warunkiem że polisa była opłacona (zwróć uwagę jeśli miałaś płatnośc na raty)
no i nie wiem na jakieś podstawie przysłali ci komornika?? po co?? jaki ma tytuł wykonawczy??
zajas ja miałam opłacąna skladke do konca roku a babka ktora kupiła odemnie auto zrezygnowała z ubezpieczenia ja axsie wysłałam wszyskie potrzebne dokumenty a oni mnie zmywaja mowiłam in ze do konca
tego tygonia nie bedzie z wrotu składki w raz odsetkami to sprawe kieruje do sadu a oni z tego nic sobie nie robia nawet jak dzisiaj do nich dzwoniłam to nie moze mnie połaczyc z konsultanterm bo wszyscy sa zajeci a komornika nasłali mi zebym zapłaciła a ja mu tu macze zaq co ja mam płaci jak auta nie ma i rozmawiaj tu z prawinikiem jak on i tak swoje ze ja mam na tydzien do zapłacenia i koniec,
Jak nie mają Twojej rezygnacji z ubezpieczenia to niestety maja prawo żądać od Ciebie kontynuacji, dlatego sprawdź czy składałaś wypowiedzenie i jeżeli tak to im ksero podeślij, wtedy się wyjaśni.
Często zdarza się, że wiążąca dla TU korespondencja to ta wysyłana jako list polecony. Inne sposoby doreczenia (e-mail, list zwykły, fax, itp.) są dla nich niewiążące. Sprawdź w warunkach ogólnych czy nie masz takiego zapisu... Jeśli w OWU masz zapis o koniecznosci wysłanie wypowiedzenia (i wszelkiej korespondencji) listem poleconym, to mają (moim zdaniem) prawo ściągać od Ciebie składkę...
Ubiezpieczycielowi po sprzedaniu trzeba zanieść umowę kupna sprzedaży auta najlepiej wcześniej wyrejestrować auto, wydział komunikacji przybija pieczątkę na umowie.
Nie można wypowiedzieć umowy ubezpieczycielowi bo ubezpieczenie przechodzi na nowego właściciela jesli nie zrezygnuje w ciągu 30dni.
A jesli nie zgłosiłaś w ciągu 30 dni ubezpieczycielowi że sprzedałaś auto to chyba maja prawo cię scigać.
jeżeli sprzedałaś auto to wypowiedzeniem umowy jest xero umowy kupna-sprzedaży które powinnaś dostarczyć do swojego Ubezpieczyciela; pisałaś że kupujący wypowiedział umowe- w jakiej formie?? wysłał i zerwanie umwoy na piśmie czy zostawił u Ciebie?
ja bym postąpił teraz nastepująco: zrobił xero umowy kupna (oczywiście z pieczątką z wydziału komunikacji), jeśli posiadasz kopie pisma która kupujący wysłał do ubezpieczyciela-to również ją dołącz, oraz napisz prośbę o zwrot składki za niewykorzystany okres
gdybyś miała jeszcze jakieś problemy-masz mój nr tel, więc śmiało dzwoń
jeżeli sprzedałaś auto to wypowiedzeniem umowy jest xero umowy kupna-sprzedaży które powinnaś dostarczyć do swojego Ubezpieczyciela; pisałaś że kupujący wypowiedział umowe- w jakiej formie?? wysłał i zerwanie umwoy na piśmie czy zostawił u Ciebie?
ja bym postąpił teraz nastepująco: zrobił xero umowy kupna (oczywiście z pieczątką z wydziału komunikacji), jeśli posiadasz kopie pisma która kupujący wysłał do ubezpieczyciela-to również ją dołącz, oraz napisz prośbę o zwrot składki za niewykorzystany okres
gdybyś miała jeszcze jakieś problemy-masz mój nr tel, więc śmiało dzwoń
Jezu chłopie co ty opowiadasz?
Wypowiedzeniem jest umowa kupna?
Podstawą do zwrotu niewykorzystanej składki z ryzyka obowiązkowego OC jest umowa kupna plus podpisane wypowiedzenie polisy przez nabywcę w ciągu 30 dni.
Z ryzyk dobrowolnych AC, KS itd sama umowa kupna.
Panowie ja im wyslalam wszystkie papiery za potwierdzeniem odbioru, co dzwonie do nich to jedna pani mowi ze wszystkie papiery sa a druga temu zaprzecza, dzisiaj jak probowalam kilkakrotnie porozmawiac z nimi to albo sie rozlanczali lub zbywali mnie ze wszyscy konsultanci sa zajeci i oddzwonia pozniej, maz dzisiaj w pracy rozmawial z osoba ktora kupila ode mnie auto.
Osoba ta ma na pismie ze rezygnuje z mojego OC i zawarla nowa umowe ubezpieczenia, a konsultant powiedzial, ze poprzedni wlasciciel otrzyma zwrot skladki, a tu juz mija 8 miesiecy od sprzedania auta, a zwrotu skladki jak nie ma tak nie ma, tylko coraz wiecej klopotu
Często zdarza się, że wiążąca dla TU korespondencja to ta wysyłana jako list polecony. Inne sposoby doreczenia (e-mail, list zwykły, fax, itp.) są dla nich niewiążące. Sprawdź w warunkach ogólnych czy nie masz takiego zapisu... Jeśli w OWU masz zapis o koniecznosci wysłanie wypowiedzenia (i wszelkiej korespondencji) listem poleconym, to mają (moim zdaniem) prawo ściągać od Ciebie składkę...
Masz rację i nie masz racji jednocześnie. Toczę swoje boje z ubezpieczycielem, w moim przypadku jest kwestia wypowiedzianej umowy OC. Moim zdaniem jest to przeciąganie aż klient odpuści. Oświadczenie woli jest wg. kodeksu cywilnego wiążące nawet jeśli jest wysłane drogą elektroniczną. Jeśli ubezpieczyciel w OWU jest niezgodny z ustawą o obowiązkowym ubezpieczeniu i nie jest też zgodny z KC- to takie OWU może sobie wsadzić w
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
Często zdarza się, że wiążąca dla TU korespondencja to ta wysyłana jako list polecony. Inne sposoby doreczenia (e-mail, list zwykły, fax, itp.) są dla nich niewiążące. Sprawdź w warunkach ogólnych czy nie masz takiego zapisu... Jeśli w OWU masz zapis o koniecznosci wysłanie wypowiedzenia (i wszelkiej korespondencji) listem poleconym, to mają (moim zdaniem) prawo ściągać od Ciebie składkę...
Masz rację i nie masz racji jednocześnie. Toczę swoje boje z ubezpieczycielem, w moim przypadku jest kwestia wypowiedzianej umowy OC. Moim zdaniem jest to przeciąganie aż klient odpuści. Oświadczenie woli jest wg. kodeksu cywilnego wiążące nawet jeśli jest wysłane drogą elektroniczną. Jeśli ubezpieczyciel w OWU jest niezgodny z ustawą o obowiązkowym ubezpieczeniu i nie jest też zgodny z KC- to takie OWU może sobie wsadzić w
A jesteś w stanie w jakiś sposób dowieść, iż poczta e-mail dotarła do adresata? Jeśli ustawisz opcję potwierdzenia odbioru to jakiś tam dowód to jest. Ale jak nie i opierasz się jedynie na potwierdzeniu wysłania, to to nie jest żaden dowód...
Axa jest firmą ubezpieczeniową działajacą na polskim rynku w formie "direct" - tak wiec wszystkie formy kontaktu elektronicznego są wiążace . Reasumujac jezeli wysłałaś e-maila jest po sprawie - muszą sie odnieść -( w przypadku rekalmacji musisz miec kopię ) . Kazda rozmowa telefoniczna jest nagrywana (Axa informuje o tym na początku połaczenia ) - waznym jest aby w rozmowach o zwrocie składek zapisac nazwisko konsultanta i godzinę połaczenia . Osobiscie mam auto ubezpieczone w AXA i zwrócili mi składke co do grosza ( w grudniu 2009 ). W opisanym przypadku trzeba jeszcze raz zadzwonić do konsultanta ( zapisac jego nazwisko ) dodatkowo przesłac skany wszystkich dokumentów- za potwierdzeniem odczytania ( umowa kupna-sprzedazy, wszystkie wypowiedzenia ) i dopiero rozpocząc reklamacje . Ktoś juz wspomniał o instytucji rzecznika praw ubezpieczonych - to dobry pomysł
Powodzenia
A jesteś w stanie w jakiś sposób dowieść, iż poczta e-mail dotarła do adresata? Jeśli ustawisz opcję potwierdzenia odbioru to jakiś tam dowód to jest. Ale jak nie i opierasz się jedynie na potwierdzeniu wysłania, to to nie jest żaden dowód...
Wg. kodeksu cywilnego:
Art. 61
§ 1. Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.
§ 2. Oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.
Więc jest wiążące. Równie dobrze można powiedzieć, że list polecony który odebrałeś zjadł Ci pies, więc nie zapoznałeś się z jego treścią.
It doesn't matter what we're losing
It only matters what we're going to find!
A jesteś w stanie w jakiś sposób dowieść, iż poczta e-mail dotarła do adresata? Jeśli ustawisz opcję potwierdzenia odbioru to jakiś tam dowód to jest. Ale jak nie i opierasz się jedynie na potwierdzeniu wysłania, to to nie jest żaden dowód...
Wg. kodeksu cywilnego:
Art. 61
§ 1. Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła zapoznać się z jego treścią. Odwołanie takiego oświadczenia jest skuteczne, jeżeli doszło jednocześnie z tym oświadczeniem lub wcześniej.
§ 2. Oświadczenie woli wyrażone w postaci elektronicznej jest złożone innej osobie z chwilą, gdy wprowadzono je do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób, żeby osoba ta mogła zapoznać się z jego treścią.
Więc jest wiążące. Równie dobrze można powiedzieć, że list polecony który odebrałeś zjadł Ci pies, więc nie zapoznałeś się z jego treścią.
Jaki masz dowód, że ta korespondencja e-mail doszła do adresata? Dopóki nie masz potwierdzenia otwarcia/dostarczenia, nie masz takiego dowodu. Dam Ci przykład z mojej skrzynki firmowej: są osoby, które wysyłają mi e-maile, ale moja firmowa ochrona anty-spamowa nie pozwala na dojście tej wiadomosci do mojej skrzynki. Nadawcy nie wyświetla się raport z niedostarczenia, a ja tej korespondencji nie otrzymuję... Czyli co: w tej sytuacji mam możliwość zapoznania się z treścią wysłanej mi wiadomości?
Co do listu poleconego: podpisujesz dowód odebrania i masz pozamiatane - podpisanie pokwitowania potwierdza, że mogleś się zapoznać z zawartością...
moim zdaniem samotnie masz małe szanse Takich jak ty, to oni nauczyli się zbywać już dawno i maja na to stosowne procedury...
może to Ci pomogłoby: http://www.rzu.gov.pl/kontakt
If we could convert bullshit into energy, we would be millionaires.
_______________________________________
a teraz doszła służbówka O III combi 2,0 150 KM
Komentarz