Opony bierznikowane tak czy nie?

**kicus_tomek** · 21.02.2006, 19:20

Opony bierznikowane tak czy nie?

Witam.
Zima niedługo się skończy więc zacząłem rozglądać się za zimówkami na następny sezon.
Hurtownie po sezonie wyprzedają asortyment więc jest szansa na obniżkę cen. Przeglądając Allegro natrafiłem na opony bieżnikowane (regenerowane). Cena kusząca, 90-100 zł za szt. Czy ktoś używał kiedyś opon bieżnikowanych? Jakie macie o nich opinie?

**Nexus6** · 21.02.2006, 19:22

bieżnikowanym kapciom mówimy zdecydowanie - NIE !!!

poszukaj używanej, ale nie regenerowanej - ta oszczędność może Ci się odbić czkawką i dodatkowym wydatkiem na zakup "normalnych" opon

poszukaj używanych "kapci" np na www.darkopony.pl

k

**Sebastian_M26** · 21.02.2006, 19:33

opony bierznikowane do malucha, cinquecento itp badziewia - TAK
do Octavi - NIE

**tomi98** · 21.02.2006, 19:36

ja miałem kiedyś zimówki nalewane ( bo tanio - było ) ale zgadam się z Nexusem - NIE !!! podczas jazdy miałem wrażenie że płynę samochodem, że nie panuję nad kierownicą, nie trzymały się drogi w ogóle - NIE POLECAM !!!

**kicus_tomek** · 21.02.2006, 19:45

Tak też myślałem że to kupa. Kupię nowe + stalówki. Zastanawiam się nad Continentalami, miałem takie w Astrze, mam letnie w Octavi i jak dotąd nie miałem nigdy lepszych. Najgorsze były Matadory w Felci 96 r. tej na początku produkcji no i oczywiście Hankook w moin drugim aucie: Nubirce. Twarde, głośne no i szybko zaczęły bić. Potem kupiłem do niej letnie Dębica Passio, też odradzam. Po deszczu nie mogłem ruszyć spod świateł, mieliły w miejscu. Jakiej firmy polecacie dobre i niedrogie nowe zimówki? Mój oponiarz namawiał mnie na Daytony, w podobnej cenie jak polskie a podobno lepsze.

**chester121** · 21.02.2006, 19:51

jesli chesz naprawde dobre oponki zimowe to polecam DUNLOP'y
mialem wiele oponek(michelinki, continentalki, goodyear,itp)
i z nich wszystkich dunlopy wedlug mnie w zimie sa najlepsze( snieg, lod, suchy i mokry asfalt)
maja ciagle bardzo dobre wlasciwosci trakcyjne, pozostale sa dobre albo na snieg albo na lod itp

**huwe** · 21.02.2006, 19:56

skusiłem się kiedyś na bieżnikowane- efekt był taki, że po dwoch dniach pojechałem na ten sam warsztat, i uprosiłem ich , żeby wymienili mi na nówki. Lepiej kupić nawet najtańsze fabryczne, niż nalewki.
jeśli nie chcesz polskich, to polecam np Fulda, BF goodrich. Osobiście kończę w tym roku Kormorany, i na przyszły sezon kupię NOKIAN-y. Mam je na lato i są po prostu rewelacyjne.
A tak na marginesie: nie chcesz kupić stalowych felg 15". Mam kpl na zbyciu.

**kicus_tomek** · 21.02.2006, 20:17

znalazłem niebywałą okazję na Allegro http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=87254286 Dunlopki w takiej cenie? Coś chyba z nimi nie tak że tak tanio.
Bedę musiał kupić stałowki. Napisz mi huwe na priva ile za nie chcesz i w jakim są stanie ok?

**RomanS** · 21.02.2006, 20:30

Przede wszystkim rozmiar z nimi nie tak :wink:

**Gość** · 21.02.2006, 20:34

E tam.
Ja już śmigam 2 sezon na nalewkach i sobie chwale.
Uważam że wkładka mięsna na zimówce powinna być spora a nie jak na używce.
Nie wiem skąd te przekonania że nalewka gorsza od używki, to bzdura, no chyba że u was nie ma śniegu i śmigacie tylko po mokrym asfalcie. W białym jest śnieg na ulicach i takie używane opony zdjęte wcześniej przez kogoś z felg bo bieżnika zabrakło nienadają się do jazdy po śniegu a tymbardziej kopnym.
Pewnie jeżeli ktoś ma kasę to może sobie pozwolić na oponki z wieszaka to niech bierze.
Ja śmigam sporo i co 2 sezony muszę zmieniać opony więc biorę nalewki.
Porównajcie sobie ile mięsa jest na używce a ile na nalewce, to zobaczycie jak jest z jazdą gdzie śniegu jest kupa.
Mam na wszystkich swoich 8 autach i nie narzekam w tym na jednym dostawczaku który często ma na garbie więcej niż może.
Więc reasmując
Letnich na pewno nie kupię nalewek bo latem inne prędkości wchodzą w grę, ale zimowe zawsze i na pewno nikt mnie nie przekona ze używka ześmigana do poowy jest lepsza na śnieg niż dobra nalewka.
Pozdro

**huwe** · 21.02.2006, 20:40

na każdej oponie jest rok i miesiąc produkcji. może być tak, że leżą już jakiś czas na "półce" i czas najwyższy je opchnąć. Albo są z "prywatnego " importu.nie chcę reklamowac tutaj konkretnej firmy, ale ja kupiłem już trzy kpl opon na opony.com. Za nokiany- u kumpla z ceną taką jak dla mnie musiałbym zapłacić w sklepie 370 zeta, a u nich kupiłem za 316. Przesyłka na ich koszt, dostawa w dwa dni robocze. Popatrz tam , może znajdziesz coś ciekawego.
ps poszło na pw

[ Dodano: Wto 21 Lut, 06 20:40 ]
BOND- z taką argumentacją się zgodzę: lepsza nalewka niż używka. Ale jeśli mamy dylemat : nowa czy nalewka - to dylematu nie ma: nóweczka.

**Gość** · 21.02.2006, 20:47

Zamieszczone przez huwe

[ Dodano: Wto 21 Lut, 06 20:40 ]
BOND- z taką argumentacją się zgodzę: lepsza nalewka niż używka. Ale jeśli mamy dylemat : nowa czy nalewka - to dylematu nie ma: nóweczka.

O tym mówię
A letnie nalewki stanowczo odradzam.

HP · 21.02.2006, 21:33

Ja mówię nalewanym stanowcze NIE!
Raz sie skusiłem i po ok 2kkm odpadła cała nalewka

. Szczescie, że prędkość nie za duża była.
Od tego czasu tylko nowe.

**chester121** · 21.02.2006, 23:10

no coz ja sie nie zgodze ze bieznikowane na zime sa dobre
one ogolnie sa niebezpieczne do szybkich jazd a w zimie czasami zdarza mi sie jezdzic z predkosicmi wiekszymi niz 150km?h
przeciez nie zawsze jest snieg i lud, czsami zdarz sie sucha ulica :diabelski_usmiech
w almerze kupilem kiedys bieznikowke
i wpadlem do rowu( oponka zmienila swoje wlasciwosci :evil: )
wiec wole juz troszke bardziej zdarte uzywki(choc tez tylko raz mialem :? ale dobrze wspominam autko trzymalo sie prawie tak samo :wink: )

**szkoda** · 21.02.2006, 23:25

mojemu staremu rozlecialy sie nalewki, stąd nie mam do nich zaufania.

**MiKruS** · 22.02.2006, 07:35

Zamieszczone przez Bond

takie używane opony zdjęte wcześniej przez kogoś z felg bo bieżnika zabrakło nienadają się do jazdy po śniegu a tymbardziej kopnym.

Mozna tez dostac uzywki po tak zwanym gwozdziu, gdzie niektore maja po max kilka tysiecy km nalatane i wygladaja jak nówki. No, ale trzeba miec troche szczescia.

Kiedys sprzedawal takie opony jeden czlowiek z allegro, ale teraz zaczal juz chyba walic w chu..., bo za dobra mial renome i opedzlowuje wszystko cos sie rusza i na drzewo nie ucieka... :|

**Gość** · 22.02.2006, 11:49

Można szukać , ale np w 16-ki używki lub wzmacniane do LT-ka to raczej ciężko trafić.
U nas większość sałaciarzy smiga na nalewkach.
A, i jeszcze nalewka nie równa nalewce panowie, więc to też trzeba brać pod uwagę.

**Tymon** · 22.02.2006, 13:40

Zamieszczone przez chester121

jesli chesz naprawde dobre oponki zimowe to polecam DUNLOP'y
mialem wiele oponek(michelinki, continentalki, goodyear,itp)
i z nich wszystkich dunlopy wedlug mnie w zimie sa najlepsze( snieg, lod, suchy i mokry asfalt)
maja ciagle bardzo dobre wlasciwosci trakcyjne, pozostale sa dobre albo na snieg albo na lod itp

Wybacz chester121, ale ja uważam że nie ma gorszego gówna na świecie :!:
Jest to moja opinia, mam jakieś 3D coś tam coś tam i nie raz miał bym już mega dzwona, auto się zakopuje, ma problemy ze skręcaniem, w ogóle szkoda gadać i pisać bo aż sie wku@$#%@m :evil:

**Luca** · 22.02.2006, 13:43

mam te same gówno co Tymon, i przyłączam się do jego zdania, szkoda słów i na dodatek przez nie miałem autko w ASO długi czas :cry: :cry: :cry: :cry:
Ale w końcu po długich oczekiwaniach powraca na drogi :twisted: :twisted: :twisted:

**Maicroft** · 22.02.2006, 15:57

Tymon, Luca, A pamietam, jak mowiliscie ze beda super przed zima :wink: To w sumie co lepsze GY UG7 czy poprzedni model UG3 czy te Dunlopy. Bo moje GW3 zakoncza sezon w tym roku

**Paweł T** · 22.02.2006, 16:33

Jeśli chodzi o zimówki to ja chwalę sobie Barum Polaris, są ok.

**chester121** · 22.02.2006, 16:38

no bo panowie macie widocznie jakies inne oponki :twisted:
te opony Dunlop Winter Sport 3d (nie wiem czy dokladnie macie te modele)
sa na 3 miejscu w tescie opon ziomwych

test opon

ja naprawde jestem zadowolony w porownaniu z moimi poprzednikami
chce w nastepnym sezonie kupic te uniroyale albo goodyear'y(moze ten ostani model bedzie lepszy niz poprzednik; w koncu wygral testy

k )

**===Tomy===** · 22.02.2006, 18:03

Re: Opony bierznikowane tak czy nie?

Żadnych nalewek chyba, że jeździsz zachowawczo i co kilkadziesiąt kilometrów sprawdzasz stan bieżnika. Nalewka ma to do siebie, że potrafi nagle "puścić". Zapewne nie raz widziałeś na drogach (na poboczach) kawałki, spore kawałki gum gubionych przez TIRowców (głównie naczepy i przyczepy). Takiemu kolosowi utrata nalewki nic nie zrobi, ale w osobówce nieszczęście murowane. Stanowczo odradzam. Lepiej poszukać czegoś używanego, sprawdzonego z bardzo dobrym bieżnikiem lub nawet jakiś leżak magazynowy.

**Tymon** · 22.02.2006, 18:42

Zamieszczone przez Maicroft

Tymon, Luca, A pamietam, jak mowiliscie ze beda super przed zima :wink: To w sumie co lepsze GY UG7 czy poprzedni model UG3 czy te Dunlopy. Bo moje GW3 zakoncza sezon w tym roku

:lol: no mówiliśmy, gorzej wyszło w praktyce. UG7 jest szał. Dunlop KIBEL.

Pzdr

P.s. aha, testy z gazet mam głęboko w żopku w porównaniu do zachowaniu na drodze i moich czy Lucka przebiegach, no Luca tej Zimy jeździł zdecydowanie mniej :lol:

Opony bierznikowane tak czy nie?

Opony bierznikowane tak czy nie?

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz

Komentarz