panowie glupie pytanko
jezdze teraz seicento (zastepcze) i jeszcze nim pewno z tydzien posmigam
ALE no wlasnie zauwazylem ze reczny mi zamarzl (chyba) bo nie odciaga
napoczatku myslalem ze linka sie urwala bo dzwignia leciutko chodzila
ale jak mocniej pociagnalem auto zaczelo hamowac i tak zostalo :lol:
wiem ze to tylko we fiatach moze sie stac (w swojej nawet w te najwieksze mrozy reczny zaciagalem na noc i nic mu nie bylo), ale co zrobic to bylo w miare nowe bomoglem dostac daihatsu sharade z 80lat
wiec mam pytanie co robic, bo autko strasznie zre mi benzynki (900cm3 i jakies 9 l/100km)
teraz trzymam w garazu na biegu(reczny spuszczony) ale garaz nie jest podgrzewany wiec nie wiem na ile to sie spisze :|
ja mam Fiata Palio i jak postoi 2 dni to też się tak robi. Zdiagnozowałem blokowanie sie szczęk w tylnych bębnach. Zdejmuję koło, stukne z 3 razy młotkiem w bęben i jest ok i nie jest to wina zamarzania tylko blokowania się szczęk (pewnie ttrzeba rozebrać i wyczyścić.
Jeśli zamarzła linka to mozna spróbować ją 'rozruszać' jakims kijkiem lub innym gadżetem... mozna spróbować iść na dłuższe zakupy do hipermarketu i zostawic samochód na jakims podziemnym parkingu ... tam zawsze troche cieplej.
no i nie zaciągaj ręczngo
ps. a grzeją ci się koła?? (na śrubach dobrze czuć) bo moze ten typ tak ma w końcu to smochód zastępczy i mało kto o takie dba.
co do recznego to juz nie uzywam :wink:
auto jest zastepcze ale w dobrym stanie przejechane ma tylko(albo dla fiata az) 80kkm Maicroft, co do spalanie to chyba zartujesz 9 l/100km :shock: :shock:
chester121, W rodzinie sa dwa takie i przy kobiecej stopie pala w miescie okolo 7,5-9l w zaleznosci od pory roku, a wiec tyle pala takie malutkie autka. Oczywiscie, ze moga palic ciagle w granicach 7l ale to wymaga prawy :wink:
szkoda, fakt ze benzynka od czasu smierci mojej almerki nie jezdzilem (a almera 1.4 benzynka palila mi max 7-8l)
no coz sprobuje to jakos przebolec ale wkurza mnie ze ani przyspieszenia ani oszczednosci jedyna fajna rzecz w tym autku to to ze wszedzie sie zmiesci k
najwieksza porazka moim zdaniem to: mala pojemnosc w benzynie + kierownik z ciezka noga, wtedy samochod 1.0 pali tyle co 1.4 czy 1.6, tak z moich doswiadczen wynika, przynajmniej w miescie, na trasie to wiadomo, ze mozna przyoszczedzic, chociaz tez nie bardzo jesli chce sie jechac szybko
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
te 9 litrow to wcale nie przesada, moje tico 796ccm potrafilo zima lyknac 8litrow, co do recznego to tez zamarzal jak sie go zostawilo na zimowa noc zaciegnietego. Jesli masz garaz to jaki problem? wlaczasz farelke, zamykasz drzwi po 1-2h wracasz i problem z glowy
ja mam jeszcze gdzieś cinquecento jak zamarzał ręczny to odłączałem linke wystarczy wyjąć zawleczke i taki mały sworzeń przy bębnie...i będzie git...mogą jeszcze czasami zapiec sie te widełki co rozpierają szczęki podczas zaciągania ręcznego, a wtedy to młotkiem trzeba potraktować..
pozdrawiam
"urodzilem się z kierownicą w dłoni i ołowianą stopą" ;]
no dobra seicento juz oddane jutro jade po moja octavke miala byc dzisiaj ale tak sie podniecilem jak ja zobaczylem ze z wrazenia zamknalem kluczyki w srodku :lol:
jutro pojade i koniec z duzym spalaniem i koniec z zamarznietymi hamulcami :diabelski_usmiech
Octavią jeżdzę dużo szybciej i max to 13l (średnio 11)
Jak dla mnie to i tak za duzo ,to jest seria czy po virusie?
W 9l byl bym w stanie uwiezyc ,ale srednie 11l dla mnie to :shock:
Ile km robisz dziennie?
Komentarz