Panowie!
Ostatnio odebrałem od mechanika auto tym razem zmieniane były łączniki stabilizatora i gumy. Mechanikowi mówiłem,że nie chce Delphiego a ten Delphiego założył. Gumy jak kupiłem sam to kupiłem Lemfordera i takie miał kupić łączniki ale rzekomo nie było ;/ Szkodnika odebrałem tydzień temu ale dziś jak jechałem zaczęło skrzypieć jakbym skakał po starym tapczanie... wystarczy,że jadę po nierównej drodze o co w naszej kochanej Polsce nie trudno.
Jutro jadę na kanał bo nie wiem czy to od tego ale jak bujałem nim z prawej to stukanie, z lewej piszczenie... a tak mnie to denerwuje,że pojęcia nie macie. Nie skrzypiało mi tak na starych gumach jak teraz na nowych.
Ktoś miał podobne problemy. Do tego jak stoję na postoju wyczuwam jakby lekko trzęsło budą... moja mówi,że jestem zboczony i wszystko wyczuwam ale co zrobię,że chce mieć wszystko w jak najlepszym porządku.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Ostatnio odebrałem od mechanika auto tym razem zmieniane były łączniki stabilizatora i gumy. Mechanikowi mówiłem,że nie chce Delphiego a ten Delphiego założył. Gumy jak kupiłem sam to kupiłem Lemfordera i takie miał kupić łączniki ale rzekomo nie było ;/ Szkodnika odebrałem tydzień temu ale dziś jak jechałem zaczęło skrzypieć jakbym skakał po starym tapczanie... wystarczy,że jadę po nierównej drodze o co w naszej kochanej Polsce nie trudno.
Jutro jadę na kanał bo nie wiem czy to od tego ale jak bujałem nim z prawej to stukanie, z lewej piszczenie... a tak mnie to denerwuje,że pojęcia nie macie. Nie skrzypiało mi tak na starych gumach jak teraz na nowych.
Ktoś miał podobne problemy. Do tego jak stoję na postoju wyczuwam jakby lekko trzęsło budą... moja mówi,że jestem zboczony i wszystko wyczuwam ale co zrobię,że chce mieć wszystko w jak najlepszym porządku.
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
Komentarz