Zastanawiam się nad polakierowaną w kolorze nadwozia naklejką naklejaną na błotniku, zaraz poniżej prawego dolnego rogu tylnych drzwi - po obu stronach samochodu. Wiem, że były tam od zawsze. Ale szczerze mówiąc nigdy nie zastanawiałem się nad sensem ich istnienia Do wczoraj. Okazało się bowiem że auto po lakierowaniu z ASO wróci 3 dni później, bo czekają właśnie na wspomnianą naklejkę. Z czystej ciekawości - orientujecie się może po co ona tam jest? A może moje auto ma jakąś ukrytą wadę którą da się ukryć tylko naklejką? Szczerze mówiąc nigdy się dotychczas nad tym nie zastanawiałem - muszę porozglądać się po innych skodach czy też tak mają. Naklejka jest oczywiście po obu stronach samochodu. Może jakaś funkcja ochronna? Ale znam miejsca dużo bardziej narażone na obtłuczenia niż okolica tylnych drzwi. A jeżeli nie funkcja ochronna, to jaka? Czy u Was też jest taka naklejka?
Ok dzięki za info, to jeszcze się jej przyjrzę jak auto wróci - byłem przekonany że jest lakierowana, ale jeżeli nie, to znaczy że żadnej niespodzianki pod spodem nie ma
Tym się akurat nie przejmuję, bo lakierowanie jest na koszt SAP w ramach dobrowolnej naprawy auta po gwarancji w związku z przecieraniem lakieru przez zbyt twarde uszczelki
Swoją drogą ciekawe czy przy naprawie za własne pieniądze można tej naklejki nie naklejać. Kurcze, przecież już chyba bardziej na obijanie narażony jest błotnik za tylnymi kołami a nie przed nimi. Ciekaw jestem jak wyglądały testy na podstawie których ustalili że tu akurat trzeba dać naklejkę...
Tym się akurat nie przejmuję, bo lakierowanie jest na koszt SAP w ramach dobrowolnej naprawy auta po gwarancji w związku z przecieraniem lakieru przez zbyt twarde uszczelki
Swoją drogą ciekawe czy przy naprawie za własne pieniądze można tej naklejki nie naklejać. Kurcze, przecież już chyba bardziej na obijanie narażony jest błotnik za tylnymi kołami a nie przed nimi. Ciekaw jestem jak wyglądały testy na podstawie których ustalili że tu akurat trzeba dać naklejkę...
jak nie masz tej naklejki to zapomnij o gwarancji na lakier
Ciekaw jestem jak wyglądały testy na podstawie których ustalili że tu akurat trzeba dać naklejkę...
nie wiem, ale O2 to nie jest jedyne auto gdzie się coś takiego stosuje.
Dokładnie tak
Toyota również nakleja w tych samych miejscach ( słuzy to ochronie przed piaskiem i małymi kamieniami wylatującymi z pod kół )
Ford tego nie robi ( np Focus ) i ma reklamacje jedne za drugą ( z tym iz reklamacji nie uznaje się , ze względu na wpis w gwarancji żę wszystkie uszkodzenia mechaniczne .........ble,ble ,ble )
Komentarz