Witam, minął miesiąc od uderzenia w octavka w krawężnik-> http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=48842#48842 i mam już wykupione ubezpieczenie (w InterPolska)na nowy rok...od 2 dni zaczałem jeździć trochę samochodem, ale uszkodzenie trzeba jak najszybciej zrobić. Rozmawiałem z kilkoma osobami i namawiali mnie do naprawy gotówkowej, czyli wzięcia pieniędzy od ubezpieczyciela i naprawienia samochodu we własnym zakresie czyli zwrotnica używka, reszta (łożysko, sworzeń, itd.) nowa, łącznie z wymianą obydwu amorków na Kayaba...Jak liczyłem wyniosłoby to max 700zł, czyli byłbym jakis 1000 do przodu...
Druga opcja,też kilka osób mnie namawiało to naprawa bezgotówkowa w ASO,mówią,że samochód w miarę nowy,że najlepiej stosować oryginalne części itd,itp...hmm nie zamierzam robić więcej przeglądów w ASO tak więc naklejka GDM chociaż na ostatni rok by się przydała, na korzyść przemawia też, że nie musiałbym sie o nic martwić, oddam samochód i jest naprawiony + gwarancja na naprawę rok... Nie wiem co robić a już jutro chcę iść zgłosić szkodę. Nie miałem jeszcze do czynienia z szkodami AC lub OC, tak więc
Jeśli któryś z Was Kolegów jest doświadczony w tych sprawach, to proszę o radę.
Jeśli mój post jest napisany trochę chaotycznie, to z gory przepraszam, 5 piw nie wpływa zbyt dobrze na stylistykę
A propo, czemu jeszcze nie było żadnego spotu w rejonie zachodniopomorskiego...
Ide po jeszcze jedno piwo
Pozdrowiam PwGajda
ASO bez namysłu. Do "wyciągania" kasy z ubezpieczalni kup sobie inne auto. Octavii szkoda a pozatym na innch modelach można znacznie więcej wyjść do przodu.
Musisz najpierw dobrze wiedzieć, ile będzie kosztowała naprawa. Często okazuje się, że trzeba wymienić coś jeszcze i z 1000PLN będziesz do przodu tylko 200PLN lub mniej. Poza tym masz wtedy części oryginalne, chociaz amory Kayaby są chyba lepsze od oryginału, ale to możesz zrobić również bezgotówkowo.
Witam ponownie, zdecydowałem się jednak na naprawę bezgotówkową, szkoda mi Octavii, miałbym później wyrzuty sumienia... Dzięki wszystkim za radę.
Pozdrawiam
Komentarz