Czy warto kupić regenerowaną skrzynię biegów?

[marcooprodigy]

Witam. Panowie muszę powoli przymierzać się do wymiany skrzyni biegów. Biegi wchodzą coraz gorzej, na biegu jałowym słychać już odgłosy pracy elementów skrzyni. Mam pytanie, czy kupić używaną skrzynię na allegro czy kupić regenerowaną skrzynię? Znalazłem np taką aukcję: http://allegro.pl/skrzynia-biegow-dq...804426100.html lub http://allegro.pl/skrzynia-biegow-se...803781297.html
Doradźcie coś. Z tego co sprawdzałem używane skrzynie o oznaczeniu DQY którą pasowały by do mojej Octavii zaczynają się już od 300zł z kurierem. Pytanie w co lepiej zainwestować?

[kylo125]

Jesteś pewien że to skrzynia? Bo objawy które opisałeś pasują też do walniętego dwumasu.

[ruwado]

Kupno skrzyni na allegro to loteria - ćwiczyłem to kilka lat temu w starym Polo żony. Przyszedł totalny szrot i jeszcze nie taki model jak miał być. Dobrze, że udało mi się go oddać. Do Polo kupiłem używaną skrzynię po pełnej regeneracji (po opiniach na Polo Klub Polska) tu:

BCS Sosnowiec.

https://www.skrzynie.com.pl/

Skrzynia jak nowa, po zamontowaniu oddajesz swoją starą kurierem na ich koszt (dzwonią po kilku dniach, jak już pojeździsz i jak jest wszystko OK, przysyłają swojego kuriera po starą). Ceny mają wyższe niż na allegro, ale masz pewną jakość.

Lepiej szukać ze sprawdzonej firmy po kompleksowej regeneracji.

[marcooprodigy]

Jesteś pewien że to skrzynia? Bo objawy które opisałeś pasują też do walniętego dwumasu.

Kolego nie mam dwumasy w mojej Oktawce. Wiem bo dwa lata temu zmieniałem sprzęgło i po rozebraniu okazało się że mam sztywne koło. Także dwumas odpada. Co do skrzyni że jest walnięta to jestem pewien. Jakiś czas temu zmieniałem wybierak na inny bo mechanik sugerował że to może być przez to. Niestety wymiana wybieraka niewiele dała, obecnie haczy się pierwszy bieg i nieraz jadąc w korku nie mogę włączyć pierwszego biegu. Pozostałe biegi też różnie wchodzą, więc podejrzewam że synchronizatory są w stanie opłakanym. Tym bardziej że auto ma już spory przebieg 267 000 km.

[kylo125]

A olej w skrzyni zmieniałeś. Mi kiedyś też haczyła skrzynia, po tym jak umyłem silnik. Nasmarowanie mechanizmu trochę pomogło, ale jeszcze to nie było to. Dopiero jak zmieniłem olej (pewnie nigdy nie zmieniany) skrzynia odżyła. Może u ciebie to nie to, ale u mnie zmiana była mocno odczuwalna.

[marcooprodigy]

A olej w skrzyni zmieniałeś. Mi kiedyś też haczyła skrzynia, po tym jak umyłem silnik. Nasmarowanie mechanizmu trochę pomogło, ale jeszcze to nie było to. Dopiero jak zmieniłem olej (pewnie nigdy nie zmieniany) skrzynia odżyła. Może u ciebie to nie to, ale u mnie zmiana była mocno odczuwalna.

Kolego rozważałem wymianę oleju ale nie ukrywam że po przekalkulowaniu ceny oleju który tam jest wlewany a tani nie jest + wymiana okazało się że w tej cenie kupie używaną skrzynie biegów. A niestety istnieje duże prawdopodobieństwo że wymiana oleju niewiele pomoże. Chyba nie chce już więcej inwestować w tą moją skrzynię.

[kylo125]

Olej pewnie z 50zł. Wymiana nie wiem ile, bo sam zmieniałem, ale wątpie że prawie tyle co skrzynia z wymianą.
Zresztą w "nowej" skrzyni chyba też by wypadało zmienić oliwę.
Z drugiej strony ciężko doradzać na odległość bo w sumie nie widzialem jak ta skrzynia chodzi, ani jaki hałas się z niej dobywa.

[marcooprodigy]

Olej pewnie z 50zł. Wymiana nie wiem ile, bo sam zmieniałem, ale wątpie że prawie tyle co skrzynia z wymianą.
Zresztą w "nowej" skrzyni chyba też by wypadało zmienić oliwę.
Z drugiej strony ciężko doradzać na odległość bo w sumie nie widzialem jak ta skrzynia chodzi, ani jaki hałas się z niej dobywa.

Do skrzyni trzeba wlać dobry olej. Rozeznawałem się co było wlewane w fabryce i jest zamiennik tego oleju. (http://allegro.pl/olej-przekladniowy...809977740.html)
Z tego co sprawdziłem potrzeba 3 litrów oleju. Więc kwota 170zł za sam olej + 80zł wymiana bo też się dopytałem ile to kosztuje. Czyli masz już 250zł a koszt skrzyni z dostawą 300zł. Wiadomo że dochodzi jeszcze usługa wymiany skrzyni ale po wymianie jest spora szansa że problem zniknie. Ryzyko kupowania używanych skrzyń też jest duże i trzeba się z tym liczyć. No nic temat muszę przemyśleć i coś zdecyduje.

[kylo125]

Olej trzeba dobry, ale myśle że nowy shell za dwadziescia pare złotych za litr, bedzie lepszy niż oryginał który mieszkał w skrzyni przez naście lat i 267 tysięcy.
Sprawdziłem u siebie w zapiskach i mam napisane że do wymiany kupiłem 2 litry. No i jeśli nie masz ochoty/możliwości zmienić samemu to podzwoniłbym po warsztatach bo wydaje mi się że 8 dych za odkręcenie i przykręcenie paru śrub to trochę sporo. Także moim sposobem powinno to się zamknąc w kwocie poniżej 100zł.