Uruchamianie na mrozie

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • Marker26
    Ambiente
    • 2004
    • 133

    #26
    Jeśli jechać na dopiero rozpalonym silniku to nie męczyć go na wysokich obrotach !!!
    1.9TDI "AHF"
    Master's Tuning

    Komentarz

    • MiKruS
      RS
      S_OCP Member
      • 2004
      • 7976

      #27
      O/T: Marek, pieknie sie dlubnela ta Golfina! :twisted:
      Moment plasciutko do ponad 3,5 krpm powyzej 300Nm.
      Takie auto robi na drodze wiatrak prawie z wszystkiego co sie rusza. I ktos mi tu bedzie mowil, ze 105PD nie jezdzi... :x
      TDI 205PS

      Komentarz

      • BaPit
        Rider
        S_OCP Member
        • 2004
        • 630

        #28
        Zamieszczone przez Master's
        Jeśli chodzi o moment obrotowy (mam na myśli max. wartość) a nie stałą :wink: to zerknij sobie w charakterystyka swojego motorka. Przy 1750obr/min moment Twój jest dużo niższy od seryjnego TDi. Nawet dobrze zachipowane auto z silnikiem 18T nigdy nie dorówna momentem obrotowym silnikowi TDi. Na poparcie swoich słów pozwole sobie wkleić wykres chipowanego przezemnie Leona 18T :wink: . Nawet po tak potężnej modyfikacji moment obrotowy przy 1750obr...nie przekracza 160Nm :twisted:

        Obrazek

        Aby ukazać skale różnicy w momencie obrotowym w dieselku pozwoliłem sobie wkleić kolejny wykresik Golfa V z silnikiem 105PS którego niedawno dłubałem...jako że zajmuje sie chiptuningiem. Jak widać na wykresie nawet seryjny program Golfa TDi przy 1750obr dysponuje 260Nm a więc o 100Nm większym niż Twój 18T ma na chipie

        Obrazek
        Marek, mimo, że wykresy wyglądają tak, jak wyglądają, to nie można porównywać przebiegu momentu w silniku 1.8T z TDI. Jeśli byśmy to zrobili, okazałoby się, że ten Golf objechałby tego Leona (swoją droga dziwnie dłubniętego, bo ma sporą moc, a jakiś strasznie kiepski moment - z tego, co widzę, seryjnie była to 180ka) - mają zbliżone masy. A do tego nie dojdzie - z tego prostego powodu, że w silnikach benzynowych ten moment najczęściej jest rozwijany w większym przedziale obrotów, niż w TDI.



        Zamieszczone przez Master's
        tak że "sen" o dużym momencie umiejscowionym w niskich partiach rpm nawet w silnikach benzynowych turbodoładowanych jest dalej marzeniem i uzytkowników i konstruktorów .
        no tak. to prawda. silniki TDI są coraz doskonalsze, a w silnikach benzynowych tego "progresu" nie widać. stąd coraz więcej ludzi decyduje się na diesle - za tę ilość zalet można przymknąć oko na jego niezbyt udane brzmienie.
        była mocna Octa, a jest konik
        Greckie Delikatesy

        Komentarz

        • MiKruS
          RS
          S_OCP Member
          • 2004
          • 7976

          #29
          Zamieszczone przez BaPit
          Marek, mimo, że wykresy wyglądają tak, jak wyglądają, to nie można porównywać przebiegu momentu w silniku 1.8T z TDI. Jeśli byśmy to zrobili, okazałoby się, że ten Golf objechałby tego Leona
          Ale przeciez tu nie ma dyskusji o momencie na kolach tylko na silniku, a ten jest duzo wyzszy w tdi przy tak niskich obrotach.

          Rozumiem, ze Mastersowi chodzi o pokazanie tego, ze w TDI przy bardzo niskich obrotach sprezarka wytwarza juz duze cisnienie, bo przeciez z tego sie ten moment bierze, podczas gdy w beznyniaku sobie jeszcze smacznie spi.
          TDI 205PS

          Komentarz

          • BaPit
            Rider
            S_OCP Member
            • 2004
            • 630

            #30
            Zamieszczone przez MiKruS
            Zamieszczone przez BaPit
            Marek, mimo, że wykresy wyglądają tak, jak wyglądają, to nie można porównywać przebiegu momentu w silniku 1.8T z TDI. Jeśli byśmy to zrobili, okazałoby się, że ten Golf objechałby tego Leona
            Ale przeciez tu nie ma dyskusji o momencie na kolach tylko na silniku, a ten jest duzo wyzszy w tdi przy tak niskich obrotach.

            Rozumiem, ze Mastersowi chodzi o pokazanie tego, ze w TDI przy bardzo niskich obrotach sprezarka wytwarza juz duze cisnienie, bo przeciez z tego sie ten moment bierze, podczas gdy w beznyniaku sobie jeszcze smacznie spi.
            z tym nie dyskutuję. wiadomo, że mikro-świstaka rozkręca się szybciej ko przez to nawet spokojna jazda zimnym dieslem nie jest najzdowsza - z tym nie mam nawet zamiaru polemizować :spoko
            była mocna Octa, a jest konik
            Greckie Delikatesy

            Komentarz

            • Master's
              Ambiente
              • 2004
              • 100

              #31
              Wcale nie chcę tu dołować uzytkowników turbobenzyn. To takze świetne i dynamiczne silniki. Osobiście lubię je . Problem w tym że charakterystyki tych dwóch motorków to dwie calkiem oddzielne bajki. Benzyna kręci sie wysoko ok 6,5-7tyś rpm. w zwiazku z tym i max moment obrotowy ma wysoko. Jeśli chcemy miec nisko moment obrotowy trzeba dmuchnąc spręzarką...a to powoduje zachwianie stabilności AFR-u i nagle wzrastają nam temperatury. Jednym słowem jeśli suszarka za mocno suszy....znaczy że jest dużo powietrza a mało paliwa (mieszanka uboga :twisted: ) to możemy "splunąć" aluminiowym deszczem z rury wydechowej :twisted: :twisted: :twisted: . Już wklejałem fotki potopionych tłoków i upalonych zaworów a także wypalonych elektrod świec zapłonowych chyba na moim forum. Wina tunera oczywiście bo przesadził z turbodoładowaniem. Podnoszenie na "pałę" tego parametru w silniku benzynowym jest niedopuszczalne.
              W dieslu mamy doczynienia z innymi procesami spalania a przedewszystkim z innymi temperaturami. Łatwiej tutaj o kompromis. Współczesne diesle są przeładowane powietrzem. Np w sztandarowym silniku TDi 150PD ARL ciśnienie wymagane przez komputer wynosi 2500mbar i spręzarka tyle pompuje. Wtrysk malej dawki nie podnosi temperatury. Podnosi ja przedawkowanie paliwa.

              Wracając do tematu zawsze doradzam aby po uruchomieniu diezelka na mrozie ...dać mu popracować parę chwil. Można w między czasie oskrobać sobie szybki :twisted: . Napewno ta praca na biegu jałowym nie zaszkodzi waszemu dieselkowi
              Pogromca mitów...o pieknych koniach

              Komentarz

              • RomanS
                Elegance
                • 2004
                • 804

                #32
                Witam wszystkich zainteresowanych tematem nagrzewania (bądź nie )silnika na postoju. Nie wiem dlaczego kilka osób z uporem maniaka wypomina mi coś czego nigdy nie twierdziłem. Już chyba trzykrotnie wyraźnie podkreślałem żeby dążyć do jak najszybszego nagrzania silnika ale broń Boże poprzez natychmiastowe ruszanie z gazem w podłodze!. Powtórzę jeszcze raz żeby ruszyć po ustabilizowaniu się pracy silnika, ale delikatnie, bez zbytniego obciążania go aż do momentu rozgrzania. Gdyby chcieć czekać na nagrzanie silnika do normalnej temperatury na postoju to przy minus 20 st.C będzie to trwało może z pół godziny. Wiem też że dawka rozruchowa, jak sama nazwa wskazuje, wtryskiwana jest w czasie rozruchu. Zależy ona od :
                - temp silnika,
                - czasu włączenia rozrusznika,
                - prędkości obrotowej wału korbowego podczass rozruchu.
                Natomiast dawka po uruchomieniu ustalana jest przez urządzenie sterujące na podst. nastepujących parametrów:
                -temp. doprowadzonego powietrza oraz paliwa,
                - temp silnika,
                - położenia przepustnicy,
                - ciśnienia bezwzględnego w kolektorze dolotowym,
                - wydatku powietrza zasysanego przez silnik,
                - położenia pedału przyspieszenia.
                Prawidłowa praca silnika w fazie rozgrzewania wymaga wzbogacenia mieszanki. Zapewniają to czujniki temperatury o ujemnym współczynniku temperaturowym ( główną rolę odgrywa czujnik temp. cieczy chłodzącej) Na podst. info o temperaturze urządzenie sterujące wydłuża czas otwarcia wtryskiwaczy. W ten sposób podczas fazy rozgrzewania mieszanka jest wzbogacana.
                W/w informacje są podawane przez producenta, czyli VW dla silników 90 i 110 KM- z pompą rozdzielaczową i wtryskiwaczami. Info dla silników z pompowtryskiwaczami nie posiadam, ale IMO musi być podobnie.
                Stopień wzbogacenia mieszanki można łatwo ocenić przełaczając komputer na wskazanie chwilowego zużycia paliwa.
                Co do hałaśliwości TDI to nie jest to cecha bardzo przeszkadzająca. Uważam tylko, że pompowtryskiwacze, zwłaszcza zimne, hałasują bardziej niż silniki z pompą tryskową. I zdaje się nie ma na to rady. No chyba, żeby radio jeszcze głośniej :twisted:
                Bardzo ciekawi mnie opinia kol. Mastersa, że jeszcze nigdy nie spotkał się z olejem który byłby rozcieńczony paliwem. Jeszcze do niedawna był w Polsce tylko jedna instytucja która mogła wydać ekspertyzę w tej sprawie, tzn. Instytut Nafty w Krakowie (o ile dobrze pamiętam). Widocznie teraz mamy już dwie ( ale jak on to robi ?- czyżby organoleptycznie ? :diabelski_usmiech .
                Wykresy owszem są ładne tylko poco było tuningować tego seata. Seryjny silnik 132 kW ma katalogowo od 1950 do 5000 obr/min stałą wartość momentu obrotowego wynoszącą 235 Nm. Z wykresu wynika że po tuningu w górnym zakresie obrotów się polepszyło ale zato na początku zjechało w dół.
                Z moich doświadczeń z silnikiem 110 kW, 210 NM od 1750 do 4600/min wynika że trzeba się cholernie postarć aby móc wykorzystać to w pełni przy ruszaniu (przyczepność). Sama blogada mechanizmu różnicowego to za mało. Może jakiś wtrysk Butaprenu między opony i asfalt. :P A poważnie : myślę, że dużo powinien tu pomóc napęd 4x4. No ale to jest poza moim zasięgiem finansowym.
                Ja naprawdę nie mam kompleksów przy tych parametrach silnika, wystarczy mi, że przy dodaniu gazu dostaję natychmiastowego kopa w plecy od siedzenia oczywiście. Poza tym, że z pewnych rzeczy się wyrasta, są jeszcze inne aspekty. Przecież nie wystarczy tylko podnieść moc silnika. Należałoby modyfikować cały układ przeniesienia napędu, aby móc tę wysoką moc wykorzystać i to bez zmniejszania trwałości zespołow. Poza tym hamulce... można tak jeszcze co nieco pociągnąć ale mi się już nie chce.
                Widać wyraźnie, że ten wątek daleko zboczył (co za słowo!?) od uruchamiania na mrozie do tuningu. A i tak każdy zrobi jak będzie uważał, żyjemy wszak w wolnym kraju...
                Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI

                Komentarz

                • mancer
                  Classic
                  • 2004
                  • 24

                  #33
                  Zamieszczone przez RomanS
                  Powtórzę jeszcze raz żeby ruszyć po ustabilizowaniu się pracy silnika, ale delikatnie, bez zbytniego obciążania go aż do momentu rozgrzania.
                  Guzik prawda. Dla każdego silnika (nawet NA) lepiej jest pobanglac ze 30s-60s na postoju i dopiero potem ruszać.

                  Zamieszczone przez RomanS
                  Bardzo ciekawi mnie opinia kol. Mastersa, że jeszcze nigdy nie spotkał się z olejem który byłby rozcieńczony paliwem. Jeszcze do niedawna był w Polsce tylko jedna instytucja która mogła wydać ekspertyzę w tej sprawie, tzn. Instytut Nafty w Krakowie (o ile dobrze pamiętam). Widocznie teraz mamy już dwie ( ale jak on to robi ?- czyżby organoleptycznie ? :diabelski_usmiech .
                  :lol: :lol: Rozcięczenie oleju benzyną można bez problemu poznać węchowo/wzrokowo. Jak ropka - to nie wiem, bo jeszcze nie miałem

                  Zamieszczone przez RomanS
                  Wykresy owszem są ładne tylko poco było tuningować tego seata. Seryjny silnik 132 kW ma katalogowo od 1950 do 5000 obr/min stałą wartość momentu obrotowego wynoszącą 235 Nm. Z wykresu wynika że po tuningu w górnym zakresie obrotów się polepszyło ale zato na początku zjechało w dół
                  :lol: :lol: :lol: Aleś żeś się naczytał. Hoho . Jakbyś naprawdę trochę się w sprawie orientował, to wiedział byś, że to co podaj producent to "prawda częściowa". Fabrycznie obowiązują inne normy badań na hamowni. Bardziej korzystne dla producentów. Robi się je na obciążeniówce silnikowej z góry na dół :!:. Nigdy na ulicy nie uzyskasz 235Nm @1950rpm. Wykresy Mastersa są z inercji dół->góra i nie można zupełnie ich porównywać z deklaracjami producenta.

                  Zamieszczone przez RomanS
                  Z moich doświadczeń z silnikiem 110 kW, 210 NM od 1750 do 4600/min wynika że trzeba się cholernie postarć aby móc wykorzystać to w pełni przy ruszaniu (przyczepność).
                  :lol: :lol: Ja jakoś w lato w ogóle nie miałem z tym problemu. Faktem jest jednak, że fabryczne continentale to kiszka.


                  Zamieszczone przez RomanS
                  Sama blogada mechanizmu różnicowego to za mało.
                  W tych samochodach NIE MA ŻADNEJ blokady mechanizmu różnicowego. Niestety...


                  Zamieszczone przez RomanS
                  Ja naprawdę nie mam kompleksów przy tych parametrach silnika, wystarczy mi, że przy dodaniu gazu dostaję natychmiastowego kopa w plecy od siedzenia oczywiście.
                  Kopa ? Seryjne 1.8T ? Eeee.. nie bałdzo.

                  Zamieszczone przez RomanS
                  są jeszcze inne aspekty. Przecież nie wystarczy tylko podnieść moc silnika. Należałoby modyfikować cały układ przeniesienia napędu, aby móc tę wysoką moc wykorzystać i to bez zmniejszania trwałości zespołow. Poza tym hamulce... można tak jeszcze co nieco pociągnąć ale mi się już nie chce.
                  "Zrobienie cipa" to nie jest jakaś hardcore`owa modyfikacja. Poza tym np. w Octavi 1.8T hamulce są zdecydowanie lepsze niż w imprezie GT :shock:.

                  Komentarz

                  • MiKruS
                    RS
                    S_OCP Member
                    • 2004
                    • 7976

                    #34
                    Zamieszczone przez mancer
                    Zamieszczone przez RomanS
                    Wykresy owszem są ładne tylko poco było tuningować tego seata. Seryjny silnik 132 kW ma katalogowo od 1950 do 5000 obr/min stałą wartość momentu obrotowego wynoszącą 235 Nm. Z wykresu wynika że po tuningu w górnym zakresie obrotów się polepszyło ale zato na początku zjechało w dół
                    :lol: :lol: :lol: Aleś żeś się naczytał. Hoho . Jakbyś naprawdę trochę się w sprawie orientował, to wiedział byś, że to co podaj producent to "prawda częściowa". Fabrycznie obowiązują inne normy badań na hamowni. Bardziej korzystne dla producentów. Robi się je na obciążeniówce silnikowej z góry na dół :!:. Nigdy na ulicy nie uzyskasz 235Nm @1950rpm.
                    Dokladnie!
                    Plaski moment od 1950 do 5000 - niezla bajka producenta.

                    Proponuje wszystkie dane katalogowe traktowac mocno "umownie".
                    Maksmylany moment obrotowy praktycznie zawsze jest wyzej niz podaje fabryka.


                    Co do odpalania, to ja nie mam problemu ze sniegiem/szronem, bo mam garaz, ale jednak bardzo zimny garaz.
                    Dlatego wlaczam silnik czekam sobie ok. 30 sekund (w zimie, a latem ok. 10-15 sek) i spokojnie ruszam na poczatku praktycznie w ogole nie dodajac gazu.
                    Dopiero jak dojade do ulicy co zajmuje mi kolejne 30 sek zaczynam delikatna akceleracje.
                    TDI 205PS

                    Komentarz

                    • grzesio
                      Drive
                      • 2004
                      • 53

                      #35
                      Zamieszczone przez RomanS
                      Zapewniają to czujniki temperatury o ujemnym współczynniku temperaturowym
                      eee... że jak? A charakterystyki nie podasz jeszcze? Tyle samo ma do rzeczy


                      Zamieszczone przez RomanS
                      Stopień wzbogacenia mieszanki można łatwo ocenić przełaczając komputer na wskazanie chwilowego zużycia paliwa.
                      A próbowałeś? Po wyłączeniu grzania szyby, lusterek i siedzeń rzecz jasna.


                      Zamieszczone przez RomanS
                      Bardzo ciekawi mnie opinia kol. Mastersa, że jeszcze nigdy nie spotkał się z olejem który byłby rozcieńczony paliwem. Jeszcze do niedawna był w Polsce tylko jedna instytucja która mogła wydać ekspertyzę w tej sprawie, tzn. Instytut Nafty w Krakowie (o ile dobrze pamiętam). Widocznie teraz mamy już dwie ( ale jak on to robi ?- czyżby organoleptycznie ? :diabelski_usmiech .
                      Tak samo jak tylko Główny Urząd Miar może powiedzieć czy dany odważnik ma masę 1kg czy nie. Brzmi mądrze, ale zazwyczaj zwykły człowiek nie ma z tym większego problemu w codziennym funkcjonowaniu.


                      Zamieszczone przez RomanS
                      Wykresy owszem są ładne tylko poco było tuningować tego seata. Seryjny silnik 132 kW ma katalogowo od 1950 do 5000 obr/min stałą wartość momentu obrotowego wynoszącą 235 Nm. Z wykresu wynika że po tuningu w górnym zakresie obrotów się polepszyło ale zato na początku zjechało w dół.
                      Oszczędzę...


                      Zamieszczone przez RomanS
                      Z moich doświadczeń z silnikiem 110 kW, 210 NM od 1750 do 4600/min wynika że trzeba się cholernie postarć aby móc wykorzystać to w pełni przy ruszaniu (przyczepność). Sama blogada mechanizmu różnicowego to za mało.
                      A masz taką blokadę?


                      Zamieszczone przez RomanS
                      Może jakiś wtrysk Butaprenu między opony i asfalt. :P
                      Posmaruj butaprenem podłogę i wbiegnij na to póki świeże. W butach z gumową podeszwą :diabelski_usmiech


                      Zamieszczone przez RomanS
                      A poważnie : myślę, że dużo powinien tu pomóc napęd 4x4. No ale to jest poza moim zasięgiem finansowym.
                      Ja naprawdę nie mam kompleksów przy tych parametrach silnika, wystarczy mi, że przy dodaniu gazu dostaję natychmiastowego kopa w plecy od siedzenia oczywiście. Poza tym, że z pewnych rzeczy się wyrasta, są jeszcze inne aspekty. Przecież nie wystarczy tylko podnieść moc silnika. Należałoby modyfikować cały układ przeniesienia napędu, aby móc tę wysoką moc wykorzystać i to bez zmniejszania trwałości zespołow. Poza tym hamulce... można tak jeszcze co nieco pociągnąć ale mi się już nie chce.
                      Tak... tylko co to ma wspólnego z zimnym silnikiem????


                      Zamieszczone przez RomanS
                      Widać wyraźnie, że ten wątek daleko zboczył (co za słowo!?) od uruchamiania na mrozie do tuningu.
                      I teraz pytanie za 100pkt! Powoli docieramy do puenty. Dlaczego zboczył? Kto mu tak paskudnie zrobił? Kto mógł cynicznie i podstępnie tak uczynić? Kto pisze elaboraty nie na temat? Kto dywaguje chybotliwie wisząc na własnych teoriach? No kto? :szeroki_usmiech


                      Zamieszczone przez RomanS
                      A i tak każdy zrobi jak będzie uważał, żyjemy wszak w wolnym kraju...
                      ... i pisał będzie co uważa...


                      MSPANC. A poza tym legitymacja Klubu Czepialskich zobowiązuje :diabelski_usmiech

                      Komentarz

                      • RomanS
                        Elegance
                        • 2004
                        • 804

                        #36
                        Witam :szeroki_usmiech , cieszę się, że moje wypowiedzi wywołują takie ciekawe reakcje kolegów. W końcu forum jest od tego żeby prowadzić na nim dyskusje a nie Klubem Wzajemnej Adoracji.
                        Dzisiaj nie będę poruszał nowych wątków bo temat rozgrzewania silnika właściwie jest na wyczerpaniu. Chciałbym tylko parę spraw uporządkować:

                        1. w poście z 21.11 napisałem, że okres ustabulizowania się pracy silnika oceniam na 30-60 sek. i potem jechać bez szaleństw (w tym czasie podobnie jak MikruS) pokonuję wyjazd z uliczek osiedlowych aby dojechać do szybszych tras. Podany czas 30-60 s wszyscy właściwie potwierdzają, więc czemu się kurna jeden z drugim mnie czepia ?

                        2. nie wiem jak u was ale w silniku 1,8T tak samo zresztą jak i w TDI olej po 15kkm wygląda i śmierdzi tak samo jak po 1 km po wymianie. Zwiększona dawka paliwa przy zimnym rozruchu szkodzi o tyle, że wpływa ujemnie na film olejowy na gładzi cylindrów, co zwiększa ich zużycie.
                        Gorzej, że w zimnym silniku znacznie większe są przedmuchy produktów spalania do skrzyni korbowej ( do oleju). Zwiększa to kwasowość oleju ( wiadomo- związki siarki z paliwa i inne cuda) oraz zawartość cząstek stałych. Oleje syntetyczne mają dodatki które mają m.in. neutralizować szkodliwe związki ale działają one tylko w jakichś granicach. Super nowoczesne (i drogie) oleje mają tych dodatków więcej i stąd stopniowo wydłużane są okresy wymian oleju. Z zanieczyszczeniami stałymi to inna historia. Lądują w oleju, potem w filtrze oleju. Można by uważać, że jest git, ale ...
                        Zawsze gdzieś w układzie smarowania jest zawór który by-passuje filtr oleju (najczęściej w samym filtrze), olej wtedy nie jest filtrowany w ogóle. Jest tak w myśl zasady, że kiedy filtr ulega zatkaniu to lepsze jest smarowanie olejem niefiltrowanym niż żadne. Zawór przelewowy na pompie oleju ustawiony jest bowiem na 1,2 MPa, czy jak kto woli na 12 bar. Gdyby nie było by-passu na filtrze to filtr by eksplodował.
                        Nie wierzę, że na nos można oznaczyć kwasowość oleju czy ilość zanieczyszczeń.
                        Podejrzewam jednak, że znacząca ilość turbin padła z powodu przytkania syfem przewodu doprowadzającego olej. Widziałem jedną, gdzie przypominało to wręcz nagar. I to wszystko, uważam, jest powodem żeby nie przedłużać zbytnio czasu nagrzewania silnika.

                        3. podając dane techniczne zaznaczyłem WYRAŹnie, że są katalogowe. Fakt, ja też nigdy do końca nie ufam ich wartościom. Innych jednak dot. mojego auta nie mam. Poza tym prawie wszyscy koledzy wypowiadają się, że tak naprawdę fabryka daje więcej, niż deklaruje. No i wreszcie w jednym z postów sam napisałem, że wg moich obserwacji znaczący poziom Mo mam wyżej niż 1750/min.

                        4.zarzuca mi się, że rozpętałem wątek tuningowy. Po przejrzeniu historii niniejszego wątku o uruchamianiu na mrozie wychodzi na to, że ja wspomniałem o zwiększonym dymieniu samochodów chipowanych ( mając na myśli zwiększoną dawkę paliwa), a rozpętało się gdy Masters ( z całym szacunkiem oczywiście ! ) wrzucił wykresy. Kto chce może sprawdzić.

                        5. dla kolegi, który nie wie co to ujemny wspólczynnik temperaturowy: jest to na chłopski rozum takie coś, że im temperatura niższa tym sygnał wysyłany przez czujnik o ujemn. wsp. temp. jest wyższy. Gdy mówimy o sygnale do sterowania wtryskiem to powoduje to zwiększenie dawki. Prościej już się nie da.

                        6. blokadę mechanizmu różnicowego mam, a co - nie wolno ?

                        7. brak przyczepności przy ruszaniu dotyczy głównie opon letnich. Na zimowych (Pirelli) trzeba się o to postarać. W obu przypadkach mam na myśli suchy asfalt.

                        8. na seryjne hamulce w 1,8 T/110 kW nie narzekam. Natomiast coś musi być w tym, że dla np. RS-a ETKA podaje inne numery katalogowe.
                        Bardziej mnie martwi za to sprzęgło (mam to o większej dla AGU średnicy, czyli 225 mm i nie jest to rzecz zbyt wytrzymała, a większe zmusiłoby do wymiany koła zamachowego- dwumasowego oczywiście, czyli znowu koszty. No a poza tym wcale nie mam pewności, czy większemi się zmieści). Skrzynia biegów też już powoli zaczyna ze mną "rozmawiać"- na razie tylko na jedynce ale widzę tendencję rozwojową.


                        Pozdrawiam wszystkich
                        Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI

                        Komentarz

                        • Master's
                          Ambiente
                          • 2004
                          • 100

                          #37
                          generalnie ....niepotrzebnie podniosłeś sobie pressure RomanS. W przypływie powyższego przepisałeś kawałek jakiejś książki a ponadto w wypowiedzi Twojej wyczułem wysuwajacy się nóz z pochwy.....a miala być dyskusja czy odrazu jechać...czy dać popracować na mrozie .
                          Jeśli chodzi o moje opinie dotyczące rozcieńczania oleju przez benzynę to zgadłeś...robię to wizualnie i organoleptycznie a takze węchowo . Jeśli oleju przybywa w misce olejowej i śmierdzi on benzyną....to jak myślisz....krasnoludki zwiększają jego ilość??. Te zjawiska czesto występują w starych kiblach zasilanych gażnikami lub przedpotopowymi systemami wtryskowymi a nie współczesnych silnikach benzynowych. Ponadto, teorie które głosisz o zmywaniu filmu olejowego przez benzynę w silniku pracującym na biegu jałowym pochodzą z epoki dużego fiata. Gdyby mieszanka była tak wzbogacona że owy film został by zmywany za każdym suwem tłoka to Twój katalizator stopiłby się zanim byś zdążył pokonać 500m . Wspóczesne normy ekologiczne dotyczące silników benzynowych wymagają aby po 30s od uruchomienia silnika na 20*C mrozie był on ekologiczny....to znaczy że katalizator oraz sondy lambda muszą zacząć normalnie pracować czy jedziesz czy stoisz. Jeśli się tak nie dzieje (a pilnuje np. pracy katalizatora druga sonda lambda umieszczona za nim ) zapala ci się na liczniku taki mały silniczek koloru żółtego i nie chce potem sam zgasnąć. Trzeba wtedy zakołować do umiłowanego ASO aby "doświadczone" mechaniory stwierdziły co jest grane.
                          Tak że mieszanka jest wzbogacona ale nie w takim stopniu aby zaszkodzić silnikowi i jazda nim w mojej opini jest możliwa...ale nie konieczna . Lepiej jest jak sugerował Mancer odczekać kilka chwil zanim rozpoczniemy jazdę.
                          Jeśli chodzi o TDi nie stwierdziłem w swojej "praktyce lekarskiej" aby oliwy przybywało w misce więc nie ma mowy o jakimś rozcięczanu przez przedostajacy sie doń olej napędowy z wyjątkiem przypadkow które opisalem w poprzednim poście.

                          Jeśli chodzi o tuning seata a parametry Twojego silnika. Ten stały moment obrotowy w twoim silniku w zakresie 1750-4600 rpm poprostu mnie powalił na glebę. Sorry..ale nie chcę Cię urazić, jednak odnoszę wrażenie że nie wiesz o czym piszesz . Czytaj inne gazety :twisted:

                          pozdrówki

                          [ Dodano: Pią Lis 26, 2004 1:35 am ]
                          Zamieszczone przez RomanS
                          Zawór przelewowy na pompie oleju ustawiony jest bowiem na 1,2 MPa, czy jak kto woli na 12 bar. Gdyby nie było by-passu na filtrze to filtr by eksplodował.
                          Eeeeeeeee....chyba trochę przesadzileś z tym ciśnieniem. hydropopychacze podparły by ci zawory...nie wspomnę o przestawiaczu faz rozrządu który by zwariował . W/g mojej wiedzy ciśnienie to powinno wynosić 4,5bar

                          Zamieszczone przez RomanS
                          Nie wierzę, że na nos można oznaczyć kwasowość oleju czy ilość zanieczyszczeń.
                          Nie chodzi mi o sklad frakcyjny przepracowanego oleju. Chodzi o stan oleju w misce. Jeśli układ zasilania jest niesprawny silnik zalewany jest paliwem a ono przedostaje się do oleju. Oleje sie wymienia w czasie jak zaleca producent a można częściej. Nigdy nie interesowała mnie zawartość sadzy i innych cząstek stałych w tym co zlewam

                          Zamieszczone przez RomanS
                          Podejrzewam jednak, że znacząca ilość turbin padła z powodu przytkania syfem przewodu doprowadzającego olej. Widziałem jedną, gdzie przypominało to wręcz nagar. .
                          W tym miejscu masz rację. Zakitowany nagarem przewód doprowadzający olej do spręzarki jest powodem uszkodzeń. Zwlaszcza w silnikach 18T. Problem polega na niefortunnym umieszczeniu tego przewodu w bezpośredniej bliskości kolektora wydechowego. W tym miejscu bardzo ważną rolę pełni ta osłona termiczna w postaci kawałka blachy. Rozgrzany do kilkuset stopni kolektor a na nim rurka powoduje że olej zwęgla sie w tym przewodzie jeśli nagle zgasimy silnik po intensywnym dynamicznym butowaniu. Przytkany nagarem przewód utrudnia dopływ oleju co w efekcie końcowym powoduje odlot sprężarki.

                          Zamieszczone przez RomanS
                          I to wszystko, uważam, jest powodem żeby nie przedłużać zbytnio czasu nagrzewania silnika..
                          nic podobnego. Zatykanie się rurki nie ma nic wspólnego z rozgrzewaniem na zimno

                          Zamieszczone przez RomanS
                          zarzuca mi się, że rozpętałem wątek tuningowy. Po przejrzeniu historii niniejszego wątku o uruchamianiu na mrozie wychodzi na to, że ja wspomniałem o zwiększonym dymieniu samochodów chipowanych ( mając na myśli zwiększoną dawkę paliwa), a rozpętało się gdy Masters ( z całym szacunkiem oczywiście ! ) wrzucił wykresy. Kto chce może sprawdzić...
                          Wykresy wstawiłem aby zobrazować różnicę obciążeń występujących w silnikach diesla i benzynowych w niskich wartościach rpm. Nie pisalem tam o osiaganych mocach tylko o momencie obrotowym występujacym w zakresie 1750rpm i o marzeniach konstruktorów

                          Zamieszczone przez RomanS
                          blokadę mechanizmu różnicowego mam, a co - nie wolno ?
                          możesz zdradzić tajemnicę...jaką masz blokadę??

                          Zamieszczone przez RomanS
                          na seryjne hamulce w 1,8 T/110 kW nie narzekam. Natomiast coś musi być w tym, że dla np. RS-a ETKA podaje inne numery katalogowe.?
                          "heble to podstawa" zawsze mówiłem że nie sztuka jest sie szybko rozpędzić...ale sztuką jest sie szybko zatrzymać

                          Zamieszczone przez RomanS
                          Bardziej mnie martwi za to sprzęgło (mam to o większej dla AGU średnicy, czyli 225 mm i nie jest to rzecz zbyt wytrzymała, a większe zmusiłoby do wymiany koła zamachowego- dwumasowego oczywiście, czyli znowu koszty. No a poza tym wcale nie mam pewności, czy większemi się zmieści).?
                          załóż sobie spieka. W Warszawie jest firma która robi to profi. Po zamontowaniu takie pojęcie jak uślizg sprzęgła poprostu nie istnieje. Polecam. Ja zapodałem i mi się nie ślizga :wink:

                          pozdrówki


                          Pozdrawiam wszystkich [/quote]
                          Pogromca mitów...o pieknych koniach

                          Komentarz

                          • QBA
                            RS
                            • 2004
                            • 2646

                            #38
                            RomanS napisał:
                            blokadę mechanizmu różnicowego mam, a co - nie wolno ?
                            Pewnie elektroniczną. Taka jak u mnie. Efekty odczuwalne tylko na śliskiej nawierzchni przy małych prędkościach

                            Komentarz

                            • misiekwaw
                              RS
                              S_OCP Member
                              • 2004
                              • 7715
                              • Ford

                              #39
                              Zamieszczone przez QBA
                              RomanS napisał:
                              blokadę mechanizmu różnicowego mam, a co - nie wolno ?
                              Pewnie elektroniczną. Taka jak u mnie. Efekty odczuwalne tylko na śliskiej nawierzchni przy małych prędkościach
                              nazywanie tego czegoś (u mnie też jest EDS (elektroniczna blokada mechanizmu różnicowego) żeby nie było że nie wiem o czym mówię :evil: ) blokadą mechanizmu różnicowego jest daleko idącym nadużyciem :? nazwałbym to raczej namiastką blokady mechanizmu róznicowego :szeroki_usmiech :wink:

                              [ Dodano: Pią Lis 26, 2004 08:00 ]
                              Zamieszczone przez RomanS
                              8. na seryjne hamulce w 1,8 T/110 kW nie narzekam. Natomiast coś musi być w tym, że dla np. RS-a ETKA podaje inne numery katalogowe.
                              1.8T i 1.9TDI 130KM (ASZ) mają z przodu tarcze o średnicy 288mm, a RS 312. Dla pocieszenia powiem Ci że łatwo przerobić nasze na te większe k :wink:
                              Torque Steer: The art of changing lanes with the accelerator :zlosnik:
                              http://www.disi-tune.pl
                              Była Mazda 3 MPS Powered by SSG & DISI-tune
                              Był WRX
                              Była Octa

                              Komentarz

                              • grzesio
                                Drive
                                • 2004
                                • 53

                                #40
                                Zamieszczone przez RomanS
                                5. dla kolegi, który nie wie co to ujemny wspólczynnik temperaturowy: jest to na chłopski rozum takie coś, że im temperatura niższa tym sygnał wysyłany przez czujnik o ujemn. wsp. temp. jest wyższy. Gdy mówimy o sygnale do sterowania wtryskiem to powoduje to zwiększenie dawki. Prościej już się nie da.
                                Że dla mnie?
                                Dziękuję. ops:

                                Chodziło mi tylko o to, że skoro mamy jakiś czujnik. I przypinamy go do jakiegoś sterownika, który na podstawie jego wskazań steruje urządzeniem.
                                To zupełnie obojętne jest jak dialog czujnik-sterownik wygląda.
                                Póki się dogadują, to czujnik może sobie mieć współczynnik ujemny, dodatni, liniowy, odwrotnie logarytmiczny czy choćby dawać sygnał częstotliwościowy czy impulsowy ze sterowaniem wypełnieniem. Obojętne. Zupełnie.
                                Póki mamy nadzieję na choć cień ujemnego sprzężenia zwrotnego, bo bez tego to kłopot

                                Ale ujemne sprzężenie zwrotne ma się tak do ujemnego współcznynnika, jak ujemna liczba do ujmującej osobowości. Trochę podobnie się nazywa.

                                A za objaśnienie jeszcze raz dziękuję.
                                Nie rozwijajmy już tego tematu proszę.

                                Zamieszczone przez RomanS
                                6. blokadę mechanizmu różnicowego mam, a co - nie wolno ?
                                Że EDS?

                                Zamieszczone przez RomanS
                                Pozdrawiam wszystkich
                                I wzajemnie

                                Komentarz

                                • RomanS
                                  Elegance
                                  • 2004
                                  • 804

                                  #41
                                  Zamieszczone przez Masters
                                  generalnie ....niepotrzebnie podniosłeś sobie pressure RomanS
                                  Oj, co racja, to racja. Święte słowa. Zbyt wysokie ciśnienie raczej nie wychodzi na zdrowie.

                                  Zamieszczone przez Grzesio
                                  Nie rozwijajmy już tego tematu proszę.
                                  OK. Kończymy.

                                  Trzymajcie się ...ciepło oczywiście (bo ponoć idą mrozy)
                                  Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI

                                  Komentarz

                                  • Ryży Koń
                                    Drive
                                    • 2005
                                    • 83

                                    #42
                                    Odświeżam temat.
                                    Gorąco polecam wszystkim ogrzewanie postojowe. Przychodzimy rano, silnik ciepły, szybki czyste. Tylko sąsiedzi się patrza na nas dziwnie wnerwieni
                                    Webasto lub Ebersprecher. Ja mam ten drugi i jest super. Niestety przyoszczędziłem na sterowaniu pilotem ale daje się z tym jakoś żyć

                                    Komentarz

                                    • Emil
                                      L&K
                                      S_OCP Member
                                      • 2005
                                      • 1092

                                      #43
                                      I powiedz jeszcze, że masz to zamontowane w octavii :?: 8) :diabelski_usmiech
                                      BMW E46 320d by MT 184PS@406Nm
                                      CR-V 2,2 i-ctdi
                                      Perfectservice by Dobrygrześwawa

                                      Komentarz

                                      • Ryży Koń
                                        Drive
                                        • 2005
                                        • 83

                                        #44
                                        No przecież że nie w kosiarce do trawy

                                        Komentarz

                                        • Masmo
                                          L&K
                                          • 2005
                                          • 1145

                                          #45
                                          Wracając do początku postu. Miałem padający akumulator i niezłego stracha że nie zapalę, więc próbowałem róznych trików. Gdzieś zasłyszłem, że dobrze jest poczekać jeszcze 5-10 s po zgaśnięciu żółtej lampki. I faktycznie pomaga. Silnik zapala od razu bez szarpania i charakterystycznego fioletowego dymku i to nawet przy solidnym mrozie.
                                          Ja także odpalam silnik i dopiero zabieram sie za skrobanie szyb. Myśle że żeby jechać w mrozie trzeba dać szansę olejowi dotrzeć w najdalsze miejsce kanałów olejowych.
                                          A generalnie TDI zapala na mrozie dość opornie. Wczęśniej miałem Golfa 1,6 TD i palił lepiej.
                                          Była: O1 + B6, Turbo ARL, SMIC by Ali soft virus by Zoltar. Jest www.terracan.pl i Croma JTD

                                          Komentarz

                                          • Piotrus
                                            Rider
                                            • 2004
                                            • 524

                                            #46
                                            Zamieszczone przez Emil
                                            I powiedz jeszcze, że masz to zamontowane w octavii :?: 8) :diabelski_usmiech
                                            Ja mam k
                                            Piotruś
                                            AGR(RIP) + ALH

                                            Komentarz

                                            • misiekwaw
                                              RS
                                              S_OCP Member
                                              • 2004
                                              • 7715
                                              • Ford

                                              #47
                                              Zamieszczone przez Piotrus
                                              Ja mam k
                                              Te :!: chwalipięta :wpysk: kiedy Cie na spocie zobaczymy :?: iaskownica:
                                              Torque Steer: The art of changing lanes with the accelerator :zlosnik:
                                              http://www.disi-tune.pl
                                              Była Mazda 3 MPS Powered by SSG & DISI-tune
                                              Był WRX
                                              Była Octa

                                              Komentarz

                                              • flor-ek
                                                Classic
                                                • 2009
                                                • 22

                                                #48
                                                Przy mrozie poniżej 5 mam podobne objawy, ciężko łapie, następnie zatrzęsie go i przydymi przez kolejne kilkanaście sekund nierówna pracasilnika :? dolewałem uszlachetniaczy do paliwa ale wielkiej zmiany to nie zrobiło, bo podobno zimą to już na stacjach dolewaja...

                                                Komentarz

                                                • JanuszSz
                                                  RS
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2007
                                                  • 2835
                                                  • Superb II combi (3T5)

                                                  #49
                                                  Zamieszczone przez flor-ek
                                                  Przy mrozie poniżej 5 mam podobne objawy, ciężko łapie, następnie zatrzęsie go i przydymi przez kolejne kilkanaście sekund nierówna pracasilnika :?
                                                  Miałem podobnie.Po wymianie świec żarowych przeszło jak ręką odjął.Pali po przekręceniu o pół obrotu.
                                                  Zbilansowana dieta to piwo w obu dłoniach.

                                                  Komentarz

                                                  • rafalis222
                                                    Ambiente
                                                    • 2009
                                                    • 160

                                                    #50
                                                    Dokładnie jeżeli po odpaleniu silnik kuleje to zdecydowanie świece brak sprawdzic ewentualnie wymienic .Jeżeli bedą walniete świece to przy dużych mrozach nie odpali maszyna to podstawowa sprawa plus dobre ako .

                                                    Komentarz

                                                    Pracuję...