Nie taki diabeł straszny. Wyjęcie zamka jest dość łatwe. Musisz tylko mieć klucz splin 8 do jego odkręcenia. Zresztą w poradniku jest chyba fotorelacja .
Pomoc przy zakupie Octavii 1.9TDI za30 000zł
Zwiń
X
-
Pomoc przy zakupie Octavii 1.9TDI za30 000zł
Witam.
Mam do dyspozycji około 30 000zł. Chce kupić Octavie w dieslu kombi rocznik około 2004r. Z niewygórowanym wyposażeniem. Na co zwrócić uwagę przy zakupię i co najlepiej wybrac jaki silnik??. Jeżeli ktoś by widział jakieś fajne autko marki Saab proszę o jakieś info, link, zdjęcie.
Pozdrawiam
-
-
sirbielu88,
poczytaj trochę ten temacik : http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=11210O rany - jedna siódma życia to poniedziałek
Komentarz
-
-
A pytanko. Czy jest opcja żeby jakoś sprawdzić koło dwumasowe i wtryski??. Poza tym jaka grubośc lakieru była nakładana na octavki??. Czy blachy były cynkowane?? czy na octavie z 2006roku przebieg 180 000km to dużo ??
Wiem że moje pytania są banalne, ale nie znam na nie odpowiedzi więc pytam
. pozdrowionka
Komentarz
-
-
Re: Pomoc przy zakupie Octavii 1.9TDI za30 000zł
Zamieszczone przez sirbielu88Mam do dyspozycji około 30 000zł. Chce kupić Octavie w dieslu kombi rocznik około 2004r. Z niewygórowanym wyposażeniem.
Ja może nie zwracam na to uwagi bo za swojego nie wyłożyłem ani złotówki i ani złotówki nie dostanę jak go będę oddawał, ale trzy dychy za niedługo siedmioletniego diesla na płycie podłogowej Golfa to masa kasy! Jak sobie pomyślę, że mój ukochany, niespełna trzy lata starszy Akordeon wart jest może dwie trzecie tego, to nie bardzo to rozumiem...
pozdrawiam,Scyzor
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez DzidaZamieszczone przez Agamek12I odgrywa się, bo jej się podoba Voyager, którego ja w życiu nie kupię...
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ScyzorPrzepraszam za OT, ale wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak te samochody utrzymują wartość...
Pamiętam jak sprzedałem swojego Roverka 200 . Miałem wówczas ok. 20tys. Skodę kupiłem tylko i wyłącznie dlatego, że nie uśmiechało mi się jeżdżenie po Polsce i szukanie w stercie padlin czegoś. A tu pod bokiem do wzięcia było sprawdzone auto dobrego znajomego więc skusiłem się.
Nie powiem, żebym żałował, bo Szkodnik jeździ nic mu nie dolega, jednak gdybym dzisiaj był jeszcze raz w tamtej sytuacji, to jednak szukałbym do bólu r45 w dieslu tak jak zawsze marzyłem. Bo i wówczas tak i teraz, za podobne pieniądze za cenę Octy benzyny i zupełnego golasa można kupić Roverka diesla, z elektryką, klimą, podgrzewaniem siedzeń, często skórą (bo takie było wyposażenie w standardzie nawet w biednych wersjach) a do tego średnio o rok, dwa lata młodszego... kwestia tylko znalezienia zadbanego egzemplarza, ale to dotyczy kazdego auta, każdej marki.
Na szczęście na dzisiaj ze sprzedażą wiem, że nie będę miał problemu... brat już zaklepał.. choćby to było za kilka lat, to stwierdził, że szkoda oddać Octę w obce ręce..
Podsumowując gdybym dzisiaj miał wydać 30tys. na auto, to z pewnością nie była by to Octa. jest wiele innych, ciekawszych i niekoniecznie bardziej awaryjnych aut.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez ViniuPodsumowując gdybym dzisiaj miał wydać 30tys. na auto, to z pewnością nie była by to Octa. jest wiele innych, ciekawszych i niekoniecznie bardziej awaryjnych aut.
Dla jednych liczy się finezyjny design (ci kupują włoskie auta), dla innych bogate wyposażenie (miłośnicy "francuzów") a jeszcze innym zależy tylko na tym żeby pewnie przejechać z punktu A do punktu B (zwolennicy aut niemieckich i niemiecko-czeskich). Ja osobiście optuję za połączeniem niezawodności z coraz ciekawszym designem więc gustuję w Japońcach. No ale o gustach się nie dyskutuje.
pzdScyzor
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Scyzorhciałem napisać dokładnie to samo, ale bałem się linczu
Poza tym mówimy tu o kwocie 30tys i poniżej, więc to co napisałem dotyczy OI kontra konkurencja.
Jężeli rozmowa byłaby o kwocie 35-40-45tys. wówczas należałoby brać pod uwagę OII, a to już jest zupełnie inna bajka. Miałem okazję przejechac się OII i to jest zupełnie inna epoka w porównaniu do OI. Te auta dziela lata świetlne, dlatego też w okolicach 35tys. i więcej juz szybciej spoglądałbym na OII.
Chyba jakoś wybrnąłem z linczu
Komentarz
-
-
cysiu100
Niby tak jest ze Octavia i Audi cz VW to to samo. Nie wiem jak z OII i Audi B6 ale powiem tak, ja mam OI z 2001 roku, ojciec ma A4 z 1999 roku, mój ma mniejszy przebieg ale za to ja co chwile mam jakieś drobne usterki, pozatym jak jade w audi czuć tą dbałość o szczegóły, samo podświetlenie deski i diody ambiente koło oświetlenia wewnętrznego robią wrażenie. Na dzień dzisiejszy żałuje że nie kupiliśmy razem A4.
Komentarz
Komentarz