"Zgłupiała elektronika"

[dzi]

aha , czyli to zawieszenie mają spierdzielone chyba? martinez a tak w ogóle to kto to jest na tym zdjęciu ? Ty?

[życzliwy]

"Zgłupiała elektronika"

Witam.

Wczoraj przydarzyła mi się dziwna rzecz. Po wyłączeniu auta i świateł otwieram drzwi i...ZONG :shock: !!!...piszczy. Sprawdzam konsole - światła wyłączone. Wychodzę na zewnątrz, patrzę a tam świeci mi się tylko przedni prawy reflektor i tylny prawy. Lewe wyłączone. Wracam do środka włączam, wyłączam światła - nie pomaga. Zamykam i otwieram z pilota samochód - bez efektu. Uruchamiam i wyłączam samochód - to samo. Postanowiłem zrobić rundkę samochodem na włączonych światłach. Wróciłem na to samo miejsce na parking, wyłączyłem światła i wszystko było w porządku. Ciekawe, że kilka miesięcy temu, dokładnie na tym samym parkingu, samochód też mi "zgłupiał". Włączał wtedy światła awaryjne bez powodu. Bioprądy ? Ciemna energia ? Ciemna strona mocy ? A może masz antenowy na posterunku policji naprzeciw... Czy mieliście podobne problemy ? Jest to parking wzdłuż ul. Okopowej w Lublinie, koło dawnego DOKP, na przeciwko prokuratury i posterunku policji. Może któryś z was też zaobserwował tam dziwne zachowanie samochodu ?

[Maicroft]

Wejdz do auta wlacz kierunkowskaz i zamknij auto, VW ma od bardzo dawna mozliwosc wlaczenie postojowek po jednej stronie i wtedy szafa piszczy, ze zostawiamy tak auto.

Innej opcji nie ma, jak mowisz ze swieci prawa strona :idea:

[Pulse]

u mnie nigdy nie piszczy juz nie zapominam o wylaczaniu, wiec mi to nie przeszkadza, ale na poczatku sie dziwilem ze nie ma sygnalu o zostawianiu auta na swiatlach, teraz wynika na to ze byl ale jest odlaczony lub nie dziala

[szkoda]

Wejdz do auta wlacz kierunkowskaz i zamknij auto, VW ma od bardzo dawna mozliwosc wlaczenie postojowek po jednej stronie i wtedy szafa piszczy, ze zostawiamy tak auto.

Innej opcji nie ma, jak mowisz ze swieci prawa strona :idea:

dokladnie, nic ci nie zglupialo, tak ma byc, ale mozna sie naciac :szeroki_usmiech

[maciek]

IMHO Oczywista sprawa- jak koledzy mówli - nie wyłączyłeś kierunkowskazu, a wyjąłeś kluczyk i zamknąłeś auto - tym sposobem włączyłeś sobie postojowe z jednej strony auta (tej, w którą miałeś kierunek wrzucony) :wink:
Pozdrawiam.

[Jabar1975]

Hmmm prokuratura i policja...... Hmmmm moze to jakies systemy inwigilujace posiadaczy Octavi ))) Ciemna masa wytwarza w tym miejscu ciemna energie ))
tak serio to jak napisali koledzy kwestia wlaczonego kierunkowskazu.
pozostaje jeszcze rozwiklac to tajemnicze uruchomienie sw. awaryjnych))

[życzliwy]

Hmmm prokuratura i policja...... Hmmmm moze to jakies systemy inwigilujace posiadaczy Octavi ))) Ciemna masa wytwarza w tym miejscu ciemna energie ))
tak serio to jak napisali koledzy kwestia wlaczonego kierunkowskazu.
pozostaje jeszcze rozwiklac to tajemnicze uruchomienie sw. awaryjnych))

szczerze powiedziawszy nie miałem pojęcia o tych światłach z jednej strony. Fakt, że nie skojarzyłem kierunkowskazu z piszczeniem - po prosut jakiś zbieg okoliczności, że wcześniej na tym parkingu również musiałem zrobić coś dziwnego i nie wiedziałem o co chodzi z tymi awaryjnymi. Swoją drogą jednak, to z tym polem nie ma nic aż tak dziwnego - kiedyś, jeszcze Matizkiem - podwiozłem swojego Staruszka na Św. Krzyż, pod klasztor. Tam jest taka zaje@#sta stacja przekaźnikowa i autentycznie samochody tam głupieją - autoalarmy się dosłownie same wlączają...pomyślałem że może i tutaj jakimś zbiegiem okoliczności również mogło się przytrafić.. :P

[Gandalf]

Też codziennie zatrzymuje się w tym miejscu - przesiadam się z żoną (bo ona jedzie dalej do pracy) ale w życiu nie odczułem żadnego wpływu masztu z prokuratury

oczywiście działanie kierunkowskazów już koledzy Ci wyjaśnili
pozdrawiam z Lublina