k#$wa :!: no nie mowcie, ze ktos tam miesza :!: :?: :evil:
Octavia (moja) charakterystyka
Zwiń
X
-
GośćTagi: Brak
-
Andrew
Octavia (moja) charakterystyka
Jestem od 4 miesięcy (nie)szczęśliwym posiadaczem Octavii. Zanim zabiorę się do charakterystyki tego auta muszę powiedzieć kilka słów o sobie gdyż moje wcześniejsze doświadczenia motoryzacyjne z całą pewnością wpływają na obecną ocenę Skody.
Mam 40 lat, w wieku 16 lat zdałem egzamin na prawo jazdy (takie były wtedy przepisy) i zaraz zacząłem jeździć Fiatem 125p. Do dzisiejszego dnia byłem posiadaczem 14 różnych samochodów z czego 6 było samochodami fabrycznie nowymi. Jeździłem różnymi markami. Były Fiaty, Polonezy, Ople, Audi, Ford .... . Na drodze nie jestem „dawcą organów” ale jeżdżę „sprawnie” czyli bezpiecznie i dynamicznie. Zawsze bardzo dbam o stan techniczny samochodu ale wykorzystuje go do ciężkiej pracy i kiedy trzeba wyciskam z niego siódme poty. Cenię sobie bezawaryjność, bezpieczeństwo, komfort i dynamikę.
W pierwszych dniach stycznia postanowiłem skorzystać z „rewelacyjnych” promocji w salonach i rozstać się z Fordem Focusem Kombi, który służył mi przez ostatnie prawie 6 lat robiąc prawie 180 kkm. Był rewelacyjnym samochodem w którym przez cały okres eksploatacji (oprócz olejów, filtrów i opon) wymieniłem tylko tłumiki i termostat !!!.
Zasugerowany olbrzymim bagażnikiem, i dobrą ceną kupiłem Octavię. Od tamtej pory jeżdżę wmawiając sobie, że jeszcze chwila i się przyzwyczaję do tego „czeskiego nieporozumienia” ale po tych 4 miesiącach i 7000 km zaproponowałem żonie, żeby się ze mną zamieniła na swojego 4-letniego Fiata Uno.
Moja charakterystyka Octavii Kombi.
- Zawieszenie – najgorszy element - w połączeniu z konstrukcją nadwozia sprawia wrażenie „chodzenia bosymi nogami po kamieniach”. Każdy kamyczek czy nierówność na drodze powoduje hałas i drżenie samochodu a wpadnięcie w większą dziurę to krok do palpitacji serca. Wjeżdżając przednim kołem w większa wyrwę ma się wrażenie że pękła przednia szyba. W zimie kiedy na ulicach zalega śnieg nadwozie dostaje takich drgań, że jazdę można porównać jedynie z pracą przy młocie pneumatycznym. Przejechanie kilku kilometrów po zmrożonym, chropowatym śniegu powoduje ból głowy i pozostawia na dłuższą chwilę huk w uszach. Każdy kamyk, piasek zabierany przez koła z powierzchni asfaltu i uwalniający się dzięki sile bezwładności w nadkolu samochodu słychać tak głośno jakby kierowca był pracownikiem firmy wydobywającej kruszywo.
- Nadwozie. Nieźle wyglądająca „buda” Octavii dopiero po rozpoczęciu eksploatacji zdradza niezdarnie „posklejane” elementy VW. Do małej płyty Golfa IV „doklejono” kawałki nadwozia, które przez mały rozstaw osi powodują, że przód i tył samochodu wisi zbyt daleko poza koła i podczas hamowania buja się jakoś niepewnie i niezdarnie. Przez zbyt duże odsunięcie foteli od progu zajmowanie miejsca z przodu a zwłaszcza wysiadanie jest bardzo utrudnione. Dyskomfort uzupełniają niewygodne i byle jakie fotele, które sa umiejscowione dosyć nisko przez co wysiadanie zza kierownicy trzeba trochę poćwiczyć. Najpierw lewa noga daleko za próg, żeby nie pobrudzić spodni a później łapiemy za przedni słupek i podciągamy się z całych sił. Słynna wadą Octavii jest mała ilość miejsca z tyłu więc nie będę o tym pisał, dodam tylko, że gdybym chciał się na kimś zemścić to zabrałbym go na dłużą przejażdżkę z tyłu za fotelem kierowcy. Jednym genialniejszych wynalazków jest ustalenie pozycji drzwi. Po otwarciu w pierwszej pozycji (do połowy) mogą wsiadać dzieci i osoby bardzo szczupłe, po otwarciu całkowitym z pewnością wsiądą nawet grubasy ale żeby przy całkowitym otwarciu sięgnąć do klamki i zatrzasnąć drzwi trzeba mieć sportową gibkość i ostro wychylić się z samochodu. Na dodatek zawiasy w drzwiach działają z rosyjską precyzją zaskakując niezdarnie na każdej pozycji a przy zamykaniu rozpędzają drzwi z taka siłą, że aż trzęsie się biedna czeszka.
- Skrzynia biegów pracuje w taki sposób, że lepiej wrzuca się biegi w 20 – letnim maluchu (czymś takim także jeździłem). Zdarzyło mi się, że ktoś na mnie trąbił kiedy po zmianie świateł walczyłem z dźwignią zmiany biegów, żeby wbić jakimś cudem jedynkę. Kolejnym problemem jest włączenie trójki no i cały czas trzeba uważać, żeby przez przypadek nie włączyć wstecznego.
Mam dosyć na dzisiaj ..... dosyć samochodu i dosyć pisania a ponieważ nie doszedłem nawet do połowy „niezręczności” jakie popełniono w tym aucie to obiecuję, że w chwili wolnego czasu spisze całą resztę.
Teraz w ramach pokuty za złą decyzję przy wyborze auta idę się ....... przejechać Octavią.
Pozdrawiam.
Andrzej
-
zgodze sie co do tego ze ma malo miejsca z tylu!!!! ,ale co do reszty to nie. Moj egzemplarz nie stwarza zadnych problemow jest cicho i nic nie trzeszczy ,niema problemow z skrzynia a biegi wchodz miekko i precyzyjnie. To fakt zawieszenie moglo byc troche bardziej komfortowe ale za to koszt naprawy nie jest drogi. :wink:Skoda Octavia 19-TDI Elegance 136/304NM
Komentarz
-
-
hmm, zazwyczaj oceniamy samochody na podstawie tego czym jezdzilismy wczesniej, tobie sie nie podoba...
z pewnoscia nie napisze ci tu ze O1 czy O2 to najlepsze na swiecie samochody, na pewno maja mniejsze lub wieksze wady, ale wydaje mi sie, ze jezeli mamy wysokie wymagania co do samochodu to nie powinny nami kierowac "rewelacyjne promocje" czy inne temu podobne akcje (chociaz nie da sie uniknac ich wielkiego wplywu na nasze decyzje), tylko nalezaloby przeczytac setki najlepiej ROZNYCH opinii o danym aucie (a zapewniam, ze znalezienie krytycznych [delikatnie powiedziane] opinii o octaviach I i II czy w ogole o Skodzie nie jest najmniejszym problemem).
co wazniejsze, przynajmniej jezeli brakuje nam troche pieniedzy na swobodne zonglowanie swoimi autami, to trzeba danym autem pojezdzic!
i to nie tylko na jezdzie probnej dookola salonu.
przeciez masz pretensje o wiele rzeczy, ktore nie trudno wysledzic podczas OGLADANIA samochodu, nie mowiac juz o pojezdzeniu nim, jezeli kupuje sie przypadkowy samochod, niestety czesto tak sie to konczy.
jezeli twoj focus byl, jak mowisz "rewelacyjnym samochodem", to albo trzeba bylo go nie zmieniac, ewentualnie zmienic na nowszy\nowy egzemplarz czy na nowego focusa, a nie ladowac sie w taki shit, dlaczego tego nie zrobiles?!
czy promocje w salonach wylaczaja myslenie i zdrowy rozsadek?
moja rada jest taka - sprzedaj to auto jak najszybciej, po co sie meczyc, ja nie widze tu wiekszego problemu, chyba ze lubisz sie umartwiac?
pzdr!saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
Ja powiem tak : Octavia z pewnoscią nie jest i nie będzie cudem motoryzacji, pozbawionym wad. Przejechalem ją jednak osobiscie ponad 170 tys km i pozostaly pozytywne wrazenia, zarówno z komfortu jazdy, dynamiki i przy tym bardzo niskiego zużycia paliwa ( 1,9 Tdi ). Nie dziwilbym się Twojej ocenie jeśli wśród Twoich poprzednich aut bylyby takie jak audi A6 czy przynajmniej jakiś Passat!!
Uwazam wiec , że Twoja ocena jest bardzo przesadzona.
Porównania skrzyni biegów z maluchem, komentować nie będę....BMW E46 320d by MT 184PS@406Nm
CR-V 2,2 i-ctdi
Perfectservice by Dobrygrześwawa
Komentarz
-
-
Andrew, bardzo szeroko analiza i z pewnością oparta na twoich faktycznych odczuciach - ale z drugiej strony podszyte jest to również dużą dozą subiektywizmu - co jest normalne - ja tam niedawno sobie kupiłem drugi egzemplarz O1 i jest mi całkowicie gooood- ale wiesz ja mam małe doświadczenie bo jeżdżę tylko 7 lat
zastanawia mnie jednak jedna rzecz, jak taki wytrawny kierowca nie zauważył "tej kaszany" przed zakupem - przecież jeżeli byłoby tak jak piszesz to po wejściu do O powinieneś się katapultować
może jutro będziesz miał lepszy dzień.... inna sprawa że dla niektórych Octa to szczyt marzeń i luksusu, dla innych to najcięższa z katorg a dla wielu po środku - po prostu całkiem spoko autko - życzę albo zmiany podejścia albo auta bo tak się nie da
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez szkodasprzedaj to auto jak najszybciej, po co sie meczyc:: O1 AXR Kombi
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Arti23Fakt, Focus ma lepsze tylne zawieszenie, ale chyba na tym jego zalety się kończą.
[ Dodano: Sro 12 Kwi, 06 13:32 ]
Zamieszczone przez Andrew- Skrzynia biegów pracuje w taki sposób, że lepiej wrzuca się biegi w 20 – letnim maluchu (czymś takim także jeździłem).:: O1 AXR Kombi
Komentarz
-
-
IMO kolega Andrew bardzo celnie wypunktował słabe punkty Octavi I. Jednym takie rzeczy przeszkadzają mniej, innym bardziej. Ja chyba należe do tych co łatwo się przyzwyczająją do dziwnych rzeczy i nie reguje tak emocjonalnie.
Uważam, że ocena nie jest przesadzona, ale mocno emocjonalna. Troche nie wiem po co pisać takie wzburzone opisy na forum.
Ludzie dzielą się na tych co widzą szklankę do połowy pustą i na tych co widzą do połowy pełną. A do których Ty Andrew należysz? :wink:Leon FR 2.0TDI 170KM
Komentarz
-
-
Andrew, to wszystko na co narzekasz mozna bylo juz odkryc na pierwszej jezdzie probnej!
Rozumiem, ze podejmujac decyzje o kupnie auta, obejrzales je chociaz?
Miejsca z tylu faktycznie jest malo, ale zdecydowanie wiecej niz w Focusie. Jezdzilem swoja nie raz, nawet w piec osob w kilkuset kilometrowe wycieczki i pasazerowie z tylu jakos przezyli, a do niskich nie naleze.
Zawieszenie, moze i nie nalezy do najcichszych, ale nie przesadzajmy z tym. Moze tez byc dla niektorych za miekkie, ale nie mowmy ze jest niepracyzyjne lub malo komfortowe. A to, ze Octa to spuchniety Golf wiadomo od zawsze.
Na spasowanie plastikow nigdy nie moglem narzekac, a wnetrze jest poprostu niemieckie. Ponure, ale za to funkcjonalne.
Siedzenia kiepskiej jakosci ? To juz zdecydowana przesada, bo nawet w Classicu sa ok. U mnie po ponad trzyletniej eksploatacji siedzenia sa jak nowe.
Moglby miec oczywiscie lepsze trzymanie boczne, ale Octa to nie wyscigowka.
Tak samo drzwi. W porownaniu z wieloma autami zamykaja sie zdecydowanie rewelacyjnie.
Reasumujac, jakos nie moge sie z Toba zgodzic, a porownianie O1 i F1 w moim przypadku dyskwalifikowalo F1 juz na starcie.
Piszesz o swojej wieloletniej praktyce motoryzacyjnej, jednak zuwazyles dopiero po 4 miesiacach rzeczy, ktore mozna wyczuc juz po pierwszej jezdzie probnej. :?
Zamieszczone przez BioBogonUważam, że ocena nie jest przesadzona, ale mocno emocjonalna."...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"
STOP ECO-TERRORISM!
Komentarz
-
-
Łuki
Ja śmigam takimi samochodami jak E classa, A6 2.5 TDI, Seat Leon, VW Golf i inne.
W firmie mamy Octavie 1 1.9 TDI 90 kucy i jest to samochód najbardziej niezawodny jaki znam.
W tym samochodzie po przejechaniu 180kkm nic się nie zapsuło.
Poza standardowymi przeglądami w ASO - wymiana płynów i klocków nic się nie zepsuło.
Nie będę mówił na ilu akcjach serwisowych byłem z Meśkiem bo nie chce mi się tyle pisać.
Uważam że każdy w miare rozsądny kierowca przyzna że octavia to dobry samochód w przyzwoitych pieniądzach 8)
Komentarz
-
Andrew
Witam ponownie.
No Panowie .... ale dostałem burę.
Z pewnością wiele z waszych uwag jest jak najbardziej na miejscu. Najcelniejsza chyba ta, że postąpiłem nieracjonalnie i pochopnie kupując taki samochód. Przyznaję, że przed zakupem auto się mi podobało i w dalszym ciągu nie mam zastrzeżeń do estetycznej strony nadwozia.
Czasem zdarza się że coś komuś „nie leży” i tak chyba jest w moim przypadku.
Bardzo pocieszające jest natomiast to, że wszyscy tak bronicie tego auta podając zarazem dowody na dobra jakość i niezawodność samochodu. Jest to dla mnie pocieszająca informacja.
Samochód jak każda rzecz jest kwestią indywidualnych upodobań i gustu być może właśnie dlatego dobrze wspominam Focusa, który z cała pewnością był autem bardziej przemyślanym po każdym względem.
Pozdrawiam
Andrew
Komentarz
-
Zamieszczone przez Arti23Fakt, Focus ma lepsze tylne zawieszenie, ale chyba na tym jego zalety się kończą.
Zamieszczone przez PurchawaMiejsca z tylu faktycznie jest malo, ale zdecydowanie wiecej niz w Focusie.
Myślę, że Andrew po prostu się wkurzyłeś, że za podobne pieniądze nie kupiłeś Focusa 2, bo tyle kosztuje nowa O1.TDI ASV 140KM 300Nm
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Paweł TNo to chyba nie jeździłeś długo focusem, bo ilość miejsca z tyłu jest większa niż O2."...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"
STOP ECO-TERRORISM!
Komentarz
-
-
Hmm ile masz wzrostu, ze masz takie problemy z tym, zeby usiasc, bo ruchy jakie wykonujesz przypominaja mi dwa rodzaje osob: dziadkow wsiadajacych do maluch(moj ojciec jest duzo starszy od Ciebie i nie ma problemow z wsiadaniem ani do OI ani do OII) a druga grupa to ludzie powyzej 2m wzrostu(kolega wsiada bez problemu na przednie miejsce, a na tylne jak fotel nie jest cofniety na max wdo tylu tez sie miesci).
A reszta, hmm widzialy galy co braly - jak to mawiaja. W rodzinie sa dwa Focusy pierwszej generacji z przebiegiem grubo ponad 200kkm i tez nic sie tym autom nie dzieje, a szyby z przodu oba mialy wymienione bo same od siebie pekly :twisted:
A Fiatach Uno mi nie mow, bo 20 letni Kadett ktorego pozbylem sie jakis czas temu mniej dzwonil w srodku niz 7 letnie Uno jakim mam czasem przyjemnosc jezdzic.
Aha jak chcesz liste co mi sie w Skodzie nie podoba to bedzie tez dluga lista, bardzo dluga :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez AndrewMam dosyć na dzisiaj ..... dosyć samochodu i dosyć pisania a ponieważ nie doszedłem nawet do połowy „niezręczności” jakie popełniono w tym aucie to obiecuję, że w chwili wolnego czasu spisze całą resztę., na szczęście zdążyłem przeczytać twoją opinię :spoko
dzięki Endrju ,Outlander
była OII 4x4 BMM
już nie ma Octa ASZ super fajna była
Komentarz
-
-
W Octavii z tyłu wcale nie jest tak mało miejsca... ja mam 184 cm wzrostu i spokojnie sobie usiądę za kierowca o takim samym wzroście... nie weim co wam nie pasi :P Moze to przez to, że wcześniej ściskałem się w Yarisie :P Co do chodzenia na boki przy hamowaniu - w mojej brak. Sytuacja była taka: 100 km/h, nagle baba na przejście wyskakuje... tata hamulec w podłoge, słychac walenie pedału (ABS), ale samochód nic sie nie chwieje, po prostu zwalnia na prostej. Dziury - to samo. Nierówności pokonuje bardzo komfortowo, bez stuków puków itp, a moja Octa ma już 4 lata. Zarzucić mojej Octavii mogę brak mocy... tylko 75KM, brak głośników z tyłu (po dwa w przednich drzwiach tylko) i brak kompa pokładowego w bazowej wersji.
Poza tym, jak ty kupowałeś samochód, że narzekasz na rzeczy, które się sprawdza przed zakupem nawet nówki, czyli jak sie prowadzi i ogólnie jak sie zachowuje w roznych sytuacjach...
Komentarz
-
-
mam Octę I od 5 miesięcy i jestem z niej jak na razie zadowolony.
Fakt,że nie należy do cudów techniki , ale za taką kasę - czyli ok. 60tyś - też kupowałem na promocji - to jest to niesamowita fura.Z przodu jest duuużo miejsca - nawet duże grubasy mają możliwości dosć komfortowo jeżdzić tym autem, a z tyłu też nie jest tak mało miejsca - panowie a ten bagażnik - całą krowę można do niego zmieścić a jeszcze się znajdzie miejsce dla rolnika z wiadrem,aby ją wydoił.
Andriu - jak Ci nie pasuję sprzęt który kupiłeś to go sprzedaj i zacznij spacerować - uspokoisz nerwy i kasa Ci zostanie w kieszeni na dobre buty! :evil: :evil: :evil:Silnik BFQ + sekwencja KME
CB President Johnny II ASC+President HAWAII
Kenwood KDC-BT92SD
Hertz HSK 165
Hertz DBX 250
KICX Kap 45
KICKER ZX 200.2
Kable - Dietz, Caliber
Kondzio 1F
wygłuszenie drzwi
Komentarz
-
-
Paweł T, Nie przesadzaj z tym ".... Trochę wyłaziła rdza na dole drzwi, ale da się z tym przeżyć .... " Ja jak kupowalem auto, to wiedzialem ze bedzie to cos z niemca lub klon, bo nie chce widziec auta, ktore gnije. Nawet jak ci cos mechanicznego diabli wezma, to naprawisz, ale jak ci wylazi rdza z profili zgrzewanych, zginanych, jak dol drzwi itp, to nie usuniesz tego za nic - zawsze wylezie. Stad ogladalem Focusy w salonie, przebiegi 60k, grzana przednia szyba - normalnie wypas, ale jak chcialem sprawdzac ksiazki i lakier to koles mi w salonie zaczal sciemniac, ze wlasnie kalpa malowana, ze drzwi tylne malowane, ze na zgrzewie malowane, bo kombi tak maja itp., ale to jest na gwarancji. :evil:
Dla mnie odpadl Focus wlasnie za to - rdzewienie. Bo mam mile doswiadczenia z Golfem 2, 3, Transporterem, Audi 80 i one nie gnily mimo ze mialy od 6 do 15 lat.
A Skoda - spox - ma 5 lat, widac gola blache (skopali mi prog) i nic - jezdze tak od 3 miesiecyale niedlugo zrobie.
Andrew, Jak kupujesz auto uzywane 5 letnie lub starsze, z przebiegiem 150k i wiecej, robisz po 60-100k rocznie - to docenisz trwalosc Octavi, bezawaryjnosc i taniosc w naprawie. Zapomnisz o tych niewygodach. Ale jak kupujesz auto prawie nowe i jezdzisz nim do 150 tys i sprzedajesz, to wtedy nie zdazysz poczuc tego WIELKIEGO PLUSA jaki ma Octavia. Do 100 tys przebiegu to kazde auto jest dobre pod wzgledem trwalosci mechanicznej(ogolnie mowiac) :szeroki_usmiech - pozniej bywa roznie.
Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Andrew ładna sciema poruszyłeś drażliwy temat-może świadomie. Wpadasz na forum z rozbiegu i chuzia na octavie. Może powinieneś kupić kolaskę i na puchowych podusiach siedzić???. A teraz poważnie (chyba za mocno podniosłem ciśnienie)
każdy żyd swój towar chwali. Po przeczytaniu Twojej barwnej przeszłości i nazbieranych doświadczeniach motoryzacyjnych, coś dożucę od siebie.
Z racji wieku z 27-letnim stażem kierowcy też już kilka autek miałem. Nie zawsze się ma to co by się marzyło, zawsze jest kompromis. Pomijam dawne dzieje, aż kiedyś tam kupiłem poloneza. To była pomyłka i szybko zmieniłem na felicję, jednak cały czas myslałem o octavi. No i po 3 latach bezawaryjnej jazdy felą zakupiłem nówkę octe. Mam ją od 5 lat i nic tylko leję płyn do spryskiwaczy-jak już świata nie widać, no i do baku paliwo. A, że jestem skromnej postury i pupcie mam małą to i tak nie wyczuwam takich niedogodności co TY, jeżdząc nawet po polskich drogach. Dobra starczy... pozdrawiam serdecznie wszystkich :szeroki_usmiech
[ Dodano: Sro 12 Kwi, 06 18:53 ]
Maicroft,Zamieszczone przez MaicroftTam gdzie wrzuca sie wsteczny na dol w lewo i do przodu
Komentarz
-
Komentarz