Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

MPI - problemy silników

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • MPI - problemy silników

    Przymierzam się, do kupna O I - czytam i szukam w necie różnych rzeczy o TDi oraz MPI/MPI+LPG.
    Nie chcę mieszać wątków dlatego ten zakładam by wypytać o pewne rzeczy jednostki MPI.

    Czy we wszystkich np.1.6MPI jest problem zacierających się pierścieni olejowych, przez co potem pali olej (wyczytane z neta)?
    Czy dla tych silników przebiegi 400 tyś. km to tak samo jak dla diesli - żaden problem?
    Co jest najczęstszą bolączką tych MPI?
    Bardzo dużo informacji znajduję, że MPI to idealny silnik dla LPG. Czy faktycznie tak jest? Ile LPG palą na trasie?

    I czy zamiast 1,6MPI nie liepiej brać np. 2.0 8V + LPG (szukam jednostki mniej problematycznej, bardziej odpornej na wiek/gaz i oszczędnej w eksploatacji). Rozumiem, że w tej jest lepszy komfort jazdy przez większą moc i pewnie bardziej elastyczny silnik.

  • #2
    Znając temat to pewnie wielu zaraz poleci Ci 1.8 MPI. Ja natomiast użytkuję 2.0 8V AZJ już 6 lat w LPG i zrobione w tym czasie 130 kkm i żadnych problemów, spali 10 l LPG na 100, silnik do gazu idealny, kupiony przy przebiegu 195 kkm po czym założony Stag (sterownik) wraz z innymi gratami zestrojonymi z nim, teraz już 325 kkm...
    Sławek

    Komentarz


    • #3
      A może ktoś coś powiedzieć o silniku 1.6 SR + LPG. Jakich problemów można się spodziewać jeśli ma przejechane 330 000? Jeździ niby na oleju Liquid-molly

      Komentarz


      • #4
        Ja mam O1 2.0 AQY, kupiłem miała 140 kkm , od razu założyłem LPG. teraz ma 340 kkm. Stosowałem dobry olej, to mam wrażenie że ostatnio w ogóle nie dolewam. Silnik stworzony do LPG, pięknie równo pracuje, i myślę że spokojnie kolejne 200 kkm da radę zrobić. Jak coś niedługo będę sprzedawał.

        Komentarz


        • #5
          mam 1.6 SR 101 KM bez LPG -> jesli do tej pory nie miałeś problemów to
          - sprawdzić warto nity na przekładni skrzyni biegów - jeśli masz skrzynie o oznaczeniu DUU, to mimo wszystko polecam sprawdzić czy nity się trzymają, a jak są słabej jakości to zamienić na śruby, bądź lepsze nity -> mnie dopadła bolączka właśnie tej skrzyni kilka lat temu co równało się z wymianą skrzyni,

          - jeśli robisz serwisy tak jak trzeba, i eksploatacyjnie wymieniasz wszystko jak trzeba to raczej nie masz czego tu się bać.
          z czasem może pierścienie olejowe do sprawdzenia, warto co jakiś czas przy wymianie oleju zrobić porządną płukankę silnika.

          - przy lpg z tego co słyszałem to trzeba pilnować zestrojenia sterownika gazu z ECU. Ale tak to nic poza tym.

          u mnie mam nalotu ok 312 w tej chwili, tylko że niestety albo stety po problemie ze skrzynią, warsztat który to ogarniał spierd.... robotę przez co, miesiąc w miesiąc wychodziły jakieś rzeczy, aż doszło do uszczelki pod głowicą i była ona regenerowana, ale cóż.

          http://forum.octaviaclub.pl/node/2558934
          https://www.facebook.com/ZielonaOctaviaByAndy/

          Komentarz


          • #6
            1.6 już poszło. Oglądam 2,0 +LPG 2002r, 115KM. Ale właściciel nie wie ile oleju dolewa. Więc obawiam się, tego w jakim stanie są te pierścienie, ile pali oleju i czy nie zaliczę wtopy z tym modelem silnika? Bo już sam nie wiem czy brać TDi, czy LPG.

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez Andy90 Zobacz wpis
              mam 1.6 SR 101 KM bez LPG -> jesli do tej pory nie miałeś problemów to
              - sprawdzić warto nity na przekładni skrzyni biegów - jeśli masz skrzynie o oznaczeniu DUU, to mimo wszystko polecam sprawdzić czy nity się trzymają, a jak są słabej jakości to zamienić na śruby, bądź lepsze nity -> mnie dopadła bolączka właśnie tej skrzyni kilka lat temu co równało się z wymianą skrzyni,

              - jeśli robisz serwisy tak jak trzeba, i eksploatacyjnie wymieniasz wszystko jak trzeba to raczej nie masz czego tu się bać.
              z czasem może pierścienie olejowe do sprawdzenia, warto co jakiś czas przy wymianie oleju zrobić porządną płukankę silnika.

              - przy lpg z tego co słyszałem to trzeba pilnować zestrojenia sterownika gazu z ECU. Ale tak to nic poza tym.

              u mnie mam nalotu ok 312 w tej chwili, tylko że niestety albo stety po problemie ze skrzynią, warsztat który to ogarniał spierd.... robotę przez co, miesiąc w miesiąc wychodziły jakieś rzeczy, aż doszło do uszczelki pod głowicą i była ona regenerowana, ale cóż.
              Jak Ty sie utrzymałeś bez LPG w tym silniku ??

              Do autora tematu : A tak na poważnie to prędzej czy później będziesz musiał robić pierścienie w tym silniku ( jeśli oczywiście ktoś już tego wcześniej nie robił) . Silnik 1.6 nie powala dynamiką, natomiast jako tani w naprawie, wół roboczy, nadaje się idealnie Co do tego ile przejeżdżają te silniki to sie nie wypowiem. Mój jest już po remoncie i ma 291kkm nalotu. Tak, jest to idealny silnik pod gaz. Co do spalania w trasie to zależy jak ciężką masz nogę i ile załadujesz w auto. Ogólnie buda jest słabo wyciszona i powyżej 110/120 km/h robi sie bardzo głośno, co jest też zasługa skrzyni 5 biegowej... Mnie spalanie w trasie to 8,5l LPG

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez shanzi Zobacz wpis

                Jak Ty sie utrzymałeś bez LPG w tym silniku ??

                Do autora tematu : A tak na poważnie to prędzej czy później będziesz musiał robić pierścienie w tym silniku ( jeśli oczywiście ktoś już tego wcześniej nie robił) . Silnik 1.6 nie powala dynamiką, natomiast jako tani w naprawie, wół roboczy, nadaje się idealnie Co do tego ile przejeżdżają te silniki to sie nie wypowiem. Mój jest już po remoncie i ma 291kkm nalotu. Tak, jest to idealny silnik pod gaz. Co do spalania w trasie to zależy jak ciężką masz nogę i ile załadujesz w auto. Ogólnie buda jest słabo wyciszona i powyżej 110/120 km/h robi sie bardzo głośno, co jest też zasługa skrzyni 5 biegowej... Mnie spalanie w trasie to 8,5l LPG
                Cóż o gustach sie nie dyskutuje jakoś zawsze uważałem że wystarczy mi że zapalniczkę noszę w kieszeni :P

                Co do dalszej części - czy nie powala dynamiką, jak na 1.6 wolnossące to i tak jest elastyczny. Oczywiście brakuje tu dołu przede wszystkim, ale daje rade...
                wyciszenie chyba w żadnej O1 nie było powalające. Sam zastanawiałem się czy da coś wyciszenie matami od przodu.
                http://forum.octaviaclub.pl/node/2558934
                https://www.facebook.com/ZielonaOctaviaByAndy/

                Komentarz


                • #9
                  dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zakupiony 2.0 115KM.
                  ​​​​ Wątek możemy zamknąć.

                  Komentarz


                  • #10
                    Zamieszczone przez Actawar Zobacz wpis
                    dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zakupiony 2.0 115KM.
                    ​​​​ Wątek możemy zamknąć.
                    Gratulacje.
                    Z dobrym LPG i nie "dziadkując" spokojnie można zejść do 9-9,5l/100

                    Jak ogarniesz wydech, dolot, zrobisz parę zabiegów z zawieszeniem, to możesz się nawet tym nieźle pobawić i
                    obserwować zdziwione miny. Szczególnie właścicieli 1.8T

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez Quellu Zobacz wpis

                      Gratulacje.
                      Z dobrym LPG i nie "dziadkując" spokojnie można zejść do 9-9,5l/100

                      Jak ogarniesz wydech, dolot, zrobisz parę zabiegów z zawieszeniem, to możesz się nawet tym nieźle pobawić i
                      obserwować zdziwione miny. Szczególnie właścicieli 1.8T
                      Nie trzeba nic ogarniać ani modyfikować, w 2.0 MPI nie nawalczysz wiele. Jak jest zdrowy motor to będziesz się cieszył. Jak szrot to szrot.

                      Tajemnicą np. w dobrym starcie ze świateł jest dobra synchronizacja sprzęgła i gazu. Jak opanujesz tą sztukę to startujesz jak turbodiesel tylko, że u ciebie obroty kończą się w okokcach 6.5 kprm więc ta "chwilą emocji" trwa dłużej . Także ta wolnossąca benzyna potrafi kopnąć z miejsca, tylko po co to robić tym autem?
                      Inna sprawa, że octavia to ciężki kawał budy i zalecam raczej aby nie udawać hot hatcha.

                      1.8T mocno nie zdziwisz, chyba że jak to mówią "maszyna gwizda tylko kierowca PiS da".
                      Ostatnio edytowany przez Bambek1; 38218.
                      ŻONA = Ekspert w każdej dziedzinie.
                      Jak ja mam mało czasu na wszystko... ale najlepszy jestem w nic nierobieniu.
                      Spalanie - Motostat.pl
                      Spalanie - Motostat.pl

                      Komentarz


                      • #12
                        Zamieszczone przez Bambek1 Zobacz wpis

                        Nie trzeba nic ogarniać ani modyfikować, w 2.0 MPI nie nawalczysz wiele. Jak jest zdrowy motor to będziesz się cieszył. Jak szrot to szrot.

                        Tajemnicą np. w dobrym starcie ze świateł jest dobra synchronizacja sprzęgła i gazu. Jak opanujesz tą sztukę to startujesz jak turbodiesel tylko, że u ciebie obroty kończą się w okokcach 6.5 kprm więc ta "chwilą emocji" trwa dłużej . Także ta wolnossąca benzyna potrafi kopnąć z miejsca, tylko po co to robić tym autem?
                        Inna sprawa, że octavia to ciężki kawał budy i zalecam raczej aby nie udawać hot hatcha.

                        1.8T mocno nie zdziwisz, chyba że jak to mówią "maszyna gwizda tylko kierowca PiS da".
                        Generalnie się zgodzę z pewnymi kwestiami. Nie jest to silnik pod wysokie obroty.
                        Jest elastyczny, zrywny, ale powyżej 5200 już tylko wyje (czyli poza zakresem maksymalnej mocy).

                        Nic nie pisałem na temat startowania spod świateł. To nie moja brosza.
                        Ja jestem tym typem, co dodaje gazu na zakrętach dohamowując lewą nogą

                        A co do hot hatcha. Pewnie dlatego sprawiłem sobie jeszcze Civica by nie męczyć Skody :P

                        Komentarz

                        POWRÓT NA GÓRĘ
                        Pracuję...
                        X