Pompa wspomagania/alternator....

[Sebastian]

arci9, wynika z tego, że masz nieoryginalne alu i do tego nieszczęśliwie dobrane. Bezkonfliktowo jest tylko na cienkicjh tarczach i zjechanych klockach. :?
Dystanse 10 mm na stronę to nie jest aż tak dużo, żeby miało być gorzej. Jeśli chodzi o własności jezdne to powinno być IMO lepiej. Co do wyglądu to raczej będzie bardziej bojowo :wink:

[Samiec]

Pompa wspomagania/alternator....

A wiec dzisiaj po odpaleniu auta z pod maski do moich uszu dobiegl nie mily i nie pokojacy dzwiek :roll: Jak by cos brzeczalo, nie sprawdzilem odrazu co to i pojechalem ze 2 km na inna posesje ,zeby sie temu blizej przyjzec.
Po rozgrzaniu silnika do ~60'C dziwek znikl. Zgasilem motor ,odczekalem z 30-50min i odpalilem ponownie. Przy odpalaniu zapiszczal pasek i znowu pojawil sie nie mily dzwiek. Wskazuje on na ktores lozysko ,obstawiam ze w pompie wspomagania lub w alternatorze.
Moje pytanie jest takie ,czy mozna same kolo zmienic lub lozysko ,czy trzeba cala pompe wspomagania/caly alternator wymieniac? Moglby ktos w etce sprawdzic? :roll:
Z robilem z tym dzisiaj z 70km ,wiec sie calkiem jeszcze nie sypnelo ,ale na pewno dlugo na tym nie pojezdze.

[neck99]

A wiec dzisiaj po odpaleniu auta z pod maski do moich uszu dobiegl nie mily i nie pokojacy dzwiek

A możesz opisać ten dzwięk :wink:

[Samiec]

A możesz opisać ten dzwięk :wink:

Troche ciezko opisac Z poczatku slyszalem przez zamknieta maskie ,brzmialo to jak drut skrobiacy drut :roll:
Pozniej przy otwartej masce dzwiek byl bardziej metaliczny i podobny do sypnietego lozyska :roll: Jutro bede osluchiwal raz jeszcze na zimnym silniku.

[neck99]

Okej.

A to jest w jednym ciągu czy w odstępach np sekundowych coś w stylu syyk ... syyk ... syyk ...

[Samiec]

A to jest w jednym ciągu czy w odstępach np sekundowych coś w stylu syyk ... syyk ... syyk ...

Slychac taka grzechotkie po odpaleniu ,pozniej ucichlo ,a podczas jazdy nie mam pojecia bo w aucie tego nie slychac

[Maicroft]

Tez tak mam, jak zimny i jest miedzy -5/+10 na polu. Ta zasrana gorna rolka rozrzadu, albo to dziadostwo amortyzujace przy pasku alternatora. Za 4kkm wszystko bedzie tam nowe, to bede sie wtedy denerwowal jak znow zacznie.

[Samiec]

Tez tak mam, jak zimny i jest miedzy -5/+10 na polu. Ta zasrana gorna rolka rozrzadu, albo to dziadostwo amortyzujace przy pasku alternatora. Za 4kkm wszystko bedzie tam nowe, to bede sie wtedy denerwowal jak znow zacznie.

Ja zmienilem to "dziadostwo" mortyzujace przy rozrzadzie(90kkm) razem z paskiem ,wiec to raczej odpada. Raczej u mnie to nie jest ta rolka w rozrzadzie ,tylko wlasnie chyba te kolo na pompie wspomagania. Dzwiek jest taki jak by to mialo sie zaraz wysrac :?
Aczkolwiek pobrzeczalo i ucichlo po krotkim czasie ,zobaczymy jutro po odpaleniu na zimno co bedzie :roll:

[ Dodano: Pon 17 Kwi, 06 16:49 ]
Dzisiaj sparawdzalem znowu z rana i dzwiek jest nadal . Trwa to z jakie ~30s i potem cichnie i po dalczym rozruszaniu/rozgrzaniu tego nie slychac. Dzwiek nadal jest slyszalny jak by z tej gornej rolki na pompie wspomagania :roll:
Jeszcza raz prozba zeby ktos sprawdzil w ETCE czy te kolo jest oddzielna czescia czy trzeba cala pompe wywalac lub niech mi ktos poda linka do osla na dobra etkie na pw.