Amortyzator napinacza paska wielorowkowego

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • grisza85
    Drive
    • 2005
    • 84

    Amortyzator napinacza paska wielorowkowego

    Emil, to jak będziesz jechał w poniedziałem to daj znać Mój numer to 606 855 360
  • henio
    Rider
    S_OCP Member
    • 2005
    • 631

    #2
    Amortyzator napinacza paska wielorowkowego

    Rok temu wyrzuciłem go bo się z niego zaczeło lać i do dziś nic się nie dzieje.Piszę teraz o tym bo ostatnio kolega z forum jeżdził z wylanym amorkiem i z tego co mówił poszła mu chyba jakaś tarcza w alternatorze, bardzo drogo to wychodzi.Mechanik mówił że może to się stało właśnie przez amorek.Najlepiej gdyby jeszcze TDi-2002 się wypowiedział bo właśnie u niego tak się stało.Z drugiej strony mając książke napraw do octy i przeglądając ją , nie ma tu mowy o żadnym amorku.Jest tylko sam napinacz taki sam jak i u mnie, myślałem że może nowsze octy już zrezygnowały z tego przeklętego amorka, ale jak się okazuje chyba nie.A może to zależy od mocy lub wyposarzenia auta?Przecież po coś wstawili ten amortyzator, byłbym wdzięczny za wszelkie odpowiedzi, bo już sam nie wiem czy mam kupywać ten amorek czy nie.Sam nie jest dostępny , tylko komplet napinacz i amorek.

    Komentarz


    • #3
      u mnie sprawa wyglądała podobnie , z tą różnicą, że ja go nie wymontowałem. jeżdzi sobie i klekocze ;-) poza tym jest OK

      Komentarz

      • TDi-2002
        Ambiente
        • 2006
        • 108

        #4
        koledzy,

        mnie kosztowała ta imprezka u pana Bodzia 1030 pln....

        pan Bodizo powiedział, że "każda część do czegoś służy", a ta amortyzuje wibracje przenoszące się na alternator.... u mnie równiez na początku tylko wyciekł, potem klekotał, poten nawet się ruszał na boki, aż zaczęło coś chrobotać... pojechałem z polecenia kolegi Lucasso do Pana Bodzia, i poza amortyzatorkeim do wymiany było jeszcze tak zwane "sprzęgło jednokierunkowe alternatora" - wyglądało jak jakieś łozysko czy cos takiego.... Pan Bodzio mi wszystko pokazał i wytłumaczył....

        Niestety jakieś dwa tygodnie po mojej wymianie dokładnie to samo spotkało wspomnianego wyżej Lucasso (łączę sę w bólu).

        Nie chcę się jednoznacznie na temat konieczności / niekonieczności wymiany lub tylko demontażu amortyzatorka... nie znam sie na tym, ale mnie imprezka kosztowała jakieś 8 tankowań do pełna...

        pozdrawiam wszystkich, niech wam nie stukają (amortyzatorki)....

        rafał

        Komentarz

        • Maicroft
          Moderator
          S_OCP MemberModeratorr
          • 2004
          • 25757
          • Audi

          #5
          TDi-2002, To malo tankujesz, mi to zawsze do pelna wychodzi za 205-210zl.


          Mialem kiedys wlasnie jakis taki dziwny odglos z tego amortyzatorka, ale raz to sie stalo i wiecej juz nic zastukalo. Oby jak najdluzej
          Spritmonitor.de

          Komentarz

          • TDi-2002
            Ambiente
            • 2006
            • 108

            #6
            to trzymam kciuki, ale uważajcie na tego brzydala.... przy następnym przeglądzie niech go lepiej sprawdzą... jak cieknie, to wyrać chwasta..... niestety ponoć samego amortyzatorka nie można kupić (albo jest to bardzo ciężkie), są tylko w kompletach z napinaczem, a komplecik ok 3 stówek.....

            pozdrawiam
            rafał

            Komentarz

            • Jackal
              Elegance
              S_OCP Member
              • 2004
              • 758

              #7
              ja wymienilem ten napinacz razem z paskiem podczas ostatniej wymiany rozrzadu, poniewaz ciekly i ogolnie byl w fatalnym stanie.... koszt imprezy 170 za napinacz oraz 140 za pasek :szeroki_usmiech
              bylo: Octa I Combi TDI+MTKATOWICE
              Jest: 170/365@204/430... cos tam jezdzi :twisted:
              Perfect service by DobryGrzesWawa

              Komentarz

              • TDi-2002
                Ambiente
                • 2006
                • 108

                #8
                no to poproszę o źródło tych części, ja niestety nie miałem czasu na szukanie, bo fura stała na kanale i blokowała kolejkę.....

                Chodzi oczywiście o nowe części, prawda?

                Pozdrawiam i będę wdzięczny za namiary, żeby się uzbroić przed następną wymianą paska... (chyba jakoś przy 180 tys km)...

                pozdrawiam
                rafał

                Komentarz

                • Jackal
                  Elegance
                  S_OCP Member
                  • 2004
                  • 758

                  #9
                  ASO Sinclan-Zakret przy wymianie rozrzadu... nawet mi nie policzyli za jego wymiane
                  bylo: Octa I Combi TDI+MTKATOWICE
                  Jest: 170/365@204/430... cos tam jezdzi :twisted:
                  Perfect service by DobryGrzesWawa

                  Komentarz

                  • Purchawa
                    Admin
                    S_OCP Member
                    • 2004
                    • 8007

                    #10
                    Wlasnie nie rozumiem, dlaczego niektorzy przy wymianie rozrzadu nie wymieniaja napinacza? :roll:
                    "...Amnezja to łatwo tak zapomnieć co i gdzie i jak
                    Amnezja to łatwo gdzieś tak swoją chwałę na przód nieść"

                    STOP ECO-TERRORISM!

                    Komentarz

                    • Samiec
                      RS
                      S_OCP Member
                      • 2004
                      • 4287
                      • Octavia I (1U2)
                      • ASV 1.9 TDI VP 110 KM
                      • CFHC 2.0 TDI CR 140 KM

                      #11
                      Zamieszczone przez Purchawa
                      Wlasnie nie rozumiem, dlaczego niektorzy przy wymianie rozrzadu nie wymieniaja napinacza? :roll:
                      Prosta przyczyna ,bo jest drogi :!: :roll: Mnie przy wymianie rozrzadu(90kkm) wynisl 350zl plus 80zl pasek. :roll:
                      Pozniej po ogledzinach okazalao sie ze jest jeszcze w dobrym stanie :roll:
                      A wiec na moje nie wymieniac do poki sie nie zacznie sypac .
                      TDI+ ASV 271KM&488Nm by Tune-Up
                      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O1
                      SPRZEDAM UŻYW. CZĘŚCI DO O2

                      Komentarz

                      • herman00
                        Classic
                        • 2006
                        • 28

                        #12
                        O który napinacz chodzi ???

                        Panowie, zgubiłem się w temacie.
                        Temat jest według mnie o napinaczu paska wielorowkowego przy alternatorze. Ten napinacz/amortyzatorek potrafi nieźle hałasować, tak że jest ważenie, że to łożyska alternatora poleciały i cały alternator zaraz szlag trafi.
                        Napinacz jest TU:

                        koszt 85zł plus wymiana.

                        Tymczasem ktoś zaczyna pisać o wymianie i kosztach napinacza paska rozrządu, toż to chyba jakieś pomieszanie.
                        Po 10 latach zdradziłem Octavię, ale sentyment został

                        Komentarz

                        • Maicroft
                          Moderator
                          S_OCP MemberModeratorr
                          • 2004
                          • 25757
                          • Audi

                          #13
                          herman00, Do 1.6 moze i tyle kosztuje, ale to TDI jest inny i tez kosztuje jak 4 Twoje



                          Dlatego w ASO moze kosztowac 350zl :evil:

                          Najdrozszy napinacz paska rozrzadu kosztuje cos kolo 225zl do TDI, bo jestem wlasnie w trakcie zamawiania.
                          Spritmonitor.de

                          Komentarz

                          • Luca
                            Rider
                            • 2004
                            • 524

                            #14
                            Napinacze czesto lubią powiedzieć Pa pa, dobra Rada - wymień, mniejsze ryzyko dodatkowych awarii, Tak jak koledzy napisali powyżej, potrafi uszkodzić sie sprzęgięłko alternatora i inne duperele
                            "Życie jest bezwzględne, nie lituje się nad nikim"
                            Pokój jego duszy - Kris 27-09-2003
                            Pionek znów gra.......

                            Rodzinne Combiaczki AHF i BKD by ALI oraz E 30
                            www.dynosoft.pl

                            Komentarz

                            • henio
                              Rider
                              S_OCP Member
                              • 2005
                              • 631

                              #15
                              Znowu troszkę odświezę temat, bo chyba myślę o najgorszym.Jak niektórzy wiedzą niedawno pisałem o chałasującej niby pompie wspomagania.Ale po wczorajszym rozebraniu kilku elementów stwierdzam że już zgupiałem.Mechanik przy urzyciu słuchawek wykluczył pompę i bardziej stawiał na alternator.Co za idiota tak umiejscowił alternator :? żeby go wykręci potrzeba sporo odkręcic .Ja odkręciłem tylko napinacz z amorkiem i pompe wspomagania a i tak nie wyszedł, trzeba chyba od dołu zaczyna od sprężarki klimy, w każdym razie dałem sobie spokój.Zdjołem tylko pasek , i po poruszaniu i obejżeniu i pompy i alternatora nic nie znalazłem i jedno i drugie lekko chodzi bez żadnych oporów i otarC i innych.I przypomniało mi się co kolega wyżej pisał o tym sprzęgiełku jednokierunkowym w alternatorze, może to to dziadostwo tak strzela, przypomnę( po odpaleniu słycha takie strzelania , jakby coś się miętolio w łożysku, z tym że jak dam go na np,2000 tys obrotów to wszystko w porzątku nic nie słychac , jest różnica na ciepłym silniku bardziej strzyka w obrębie alternatora).Teraz myślę jeszcze o rolce prowadzącej , niby też była ok, a może pod obciążeniem wszystko się zmienia i pewnie tak jest.Szkoda że człowiek nie mieszka blisko Katowic lub Warszawy wtedy wszystko by było jasne , ech

                              Komentarz

                              • Lukasso
                                Rider
                                S_OCP Member
                                • 2005
                                • 611

                                #16
                                henio, objawy podobne do moich, niestety u mnie po 10 tysiącach znów zaczęło rzęzić teraz jak nacisnę w miejsce zaznaczone "2" to przestaje, wydaje mi się że gumka która jest pod śrubką zaznaczona "1" się wyrobiła, próbowałem dokręcić śrubkę ale nie daje to rezultatu, mam nadzieję że kwalifikuje się ta część pod reklamacje, w końcu to tylko 10 tysięcy :?
                                Załączone pliki

                                Komentarz

                                • henio
                                  Rider
                                  S_OCP Member
                                  • 2005
                                  • 631

                                  #17
                                  To ten zasrany amortyzator, spróbuje go dziś odkręci może on coś wyrabia hmm...

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    mnie to kosztowało bo kupilem 180 zł oryginałz INA i 20 zł przełożenie, kupiłe mcałośc bo jak psizecie o amorkach , mi szumiał juzz dobre 10 tysięcy i nikt nie wiedział co jest, bo rolka nowa była .. i doszedłęm właśnie ze t jest napinacz, amorek niby zdrowy, ale jak wymieniłem przestało szumieć mi.

                                    [ Dodano: Pon 18 Wrz, 06 07:36 ]
                                    Zamieszczone przez henio
                                    To ten zasrany amortyzator, spróbuje go dziś odkręci może on coś wyrabia hmm..
                                    mechanik robił to 10 minut u mnie.

                                    Komentarz

                                    • henio
                                      Rider
                                      S_OCP Member
                                      • 2005
                                      • 631

                                      #19
                                      Dziś się wkórzyłem i powiedziałem rozbieram auto.Wymontowałem od dołu sprężarkę klimy , od góry pompę wspomagania , z boku napinacz z amorkiem, i po męczarniach wyszedł alternator.Po rozpołowieniu go od razu można było wyczuc że łożysko huczy , ale czy odgłosy strzelania były by w nim ? to nie wiem .Nie mogłem się dostac do pierwszego łożyska , na której szajbie jest to sprzęgło jednokierunkowe.Podjechałem do mechanika i wyszło że trzeba miec specjalne klucze by to odkręcic.Ale mówił że metoda jest taka że po zakręceniu alternatorem w jedną strone i przytrzymaniu wirnika , powinien wirnik stanąc a koło powinno się kręcic.Po zakręceniu w drugą strone powinno się coś blokowac i ciągnąc razem.Nie wiem jak to działa wiem że znalazłem na Allegro cały alternator po 18000 tys w stanie idealnym za 200zł.Samo sprzęgło by mnie drożej kosztowało.Pojutrze zakładam i zobaczymy co to da .Narazie :wink:

                                      Komentarz

                                      • gulinski
                                        Classic
                                        • 2005
                                        • 27

                                        #20
                                        Zróbmy sekcje temu amortyzatorkowi :roll:

                                        Komentarz

                                        • henio
                                          Rider
                                          S_OCP Member
                                          • 2005
                                          • 631

                                          #21
                                          Jeszcze powiem ciekawostkę, otórz niechcąco ukruszyłem jedną szczotkę która zresztą była do wymiany.Chciałem ją wyjąc ale niestety zalane są one razem z regulatorem napięcia :shock: .Podjechałem do sklepu żeby spytac się o cene
                                          ( z ciekawości) i szok 150-170 zł.To normalnie szok żeby nie można było sobie szczotek wymienic tylko cały regulator.No coraz bardziej mnie ta skodzianka zadziwia :?

                                          Komentarz

                                          • RomanS
                                            Elegance
                                            • 2004
                                            • 804

                                            #22
                                            Zamieszczone przez henio
                                            Jeszcze powiem ciekawostkę, otórz niechcąco ukruszyłem jedną szczotkę która zresztą była do wymiany.Chciałem ją wyjąc ale niestety zalane są one razem z regulatorem napięcia .Podjechałem do sklepu żeby spytac się o cene
                                            ( z ciekawości) i szok 150-170 zł.To normalnie szok żeby nie można było sobie szczotek wymienic tylko cały regulator.No coraz bardziej mnie ta skodzianka zadziwia
                                            Można wymienić same szczotki tylko trzeba je najpierw zdobyć :wink: Identyczna sytuacja jak np z tulejkami rozrusznika. Poszukaj szczotek w serwisie Boscha lub u jakiegoś elektromechanika. Nie będziesz tylko wtedy pewien, czy założą oryginały, czy nie (wiadomo, za miękkie ? za twarde ?)
                                            Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI

                                            Komentarz

                                            • henio
                                              Rider
                                              S_OCP Member
                                              • 2005
                                              • 631

                                              #23
                                              Zamieszczone przez RomanS
                                              Można wymienić same szczotki tylko trzeba je najpierw zdobyć Identyczna sytuacja jak np z tulejkami rozrusznika. Poszukaj szczotek w serwisie Boscha lub u jakiegoś elektromechanika. Nie będziesz tylko wtedy pewien, czy założą oryginały, czy nie (wiadomo, za miękkie ? za twarde ?)
                                              _________________
                                              Tu nie chodzi o szczotki , to chodzi o to że nie da je się wymieni bo są zalane razem z regulatorem napięcia.Chyba że regulator rozwalisz i szczotki spróbujesz wymienic, ale możesz razwalic układ elektroniczny w takiej galarecie.No ale nie przesadzajmy to nie maluch żeby robic takie rzeczy.Dziś właśnie przeczyściłem wszystko EGR był zdrowo zasyfiony, dodatkowo zmieniłem sobie kilka przewodów podciśnieniowych, troszke wymyłem w środku komory silnika syf .Przyszedł kolega i mówi: po co to robic
                                              , jak i tak niedługo będzie tak samo.Może i faktycznie że niedługo w dolocie będzie taki syf, może i komora się zabrudzi, ale są ludzie i parapety i niektórzy dbają(przesadnie) o auto jak ja , a inni wogóle.Brat zawsze jak mówie co zrobiłem w aucie i jaka jest litania z boku na kartce wypisana co zrobione to wysyła mnie na machanika bym dorobił.Ale znowu wyszła mi usterka wcześniejsza mianowicie po przekręceniu kluczyla nie ma znaczku immobilaizera i jeszcze czegoś tam, i po zapaleniu nie działają zegary.Wszystko reszte działa, myślałem że te nieszczęsne lutowanie układu w zegarach pomoże ale nic nie dało, może trzeba tą kośc całkiem wymienic , wie ktoś coś na ten temat?No i może ktoś może napisze co to za zawór po wyłączeniu kluczyka na chwilę pstryknie pod maską? bo przeczyściłem większośc i nic nie zauważyłem.A tak pozatym to ujdzie :wink:



                                              ;:

                                              Komentarz

                                              • RomanS
                                                Elegance
                                                • 2004
                                                • 804

                                                #24
                                                Zamieszczone przez henio
                                                RomanS napisał/a:
                                                Można wymienić same szczotki tylko trzeba je najpierw zdobyć Identyczna sytuacja jak np z tulejkami rozrusznika. Poszukaj szczotek w serwisie Boscha lub u jakiegoś elektromechanika. Nie będziesz tylko wtedy pewien, czy założą oryginały, czy nie (wiadomo, za miękkie ? za twarde ?)
                                                Hmm, fakt, że ja mam Valeo, nie Boscha (co sobie przypomniałem po napisaniu postu do Ciebie ops: ), i oglądałem te szczotki dosyć dawno temu, ale gdyby mi kazali przysięgać to przysiągłbym, że można normalnie wlutować nowe szczotki - właśnie dlatego się temu tak przyglądałem. Wychodzi na to, że albo z moją pamięcią coś nie tak, albo że w Boschu nie można.
                                                Sorry jeśli sprawiłem Ci jakiś kłopot. ops:
                                                Pzdr, RomanS, Audi A6 Avant, 2,5 TDI

                                                Komentarz

                                                • henio
                                                  Rider
                                                  S_OCP Member
                                                  • 2005
                                                  • 631

                                                  #25
                                                  [quote]Sorry jeśli sprawiłem Ci jakiś kłopot.
                                                  Nie przesadzaj nic się nie stało .Pisze dziś dopiero bo coś mi się z powiadomieniami na meila pierniczy i już od tygodnia nic nie przychodzi mi, muszę wchodzić i szukać.A więc tak , szczotek napewno nie da się wymienić bynajmniej w boschu.Przyszedł mi zakupiony alternator na Allegro ( prawie nówka) i od razu zobaczyłem że u mnie sprzęgło jest zje...e.Otóż jeżeli się zakręci szajbe alternatora i zatrzyma ręką, to wirnik dalej się obraca.U mnie było tak że nie było znaczenia jak się kręciło i jak trzymało szajba ciągle stała w miejscu jak przyspawana.Zauważyłem też że teraz amorek inaczej chodzi tzn . praktycznie nie pracuje .Wcześniej to miał zarąbiste drgania , a teraz leciutko sobie pracuje prawie nie widać drgań, i nie ma takiego głuchego odgłosu jak chodził na wolnych wcześniej.Także jak któryś z kolegów forumowiczów określił, chwasta należy wywalić.W sumie dobrze że takie Allegro jest bo mechanik mówił że samo sprzęgło ok 300zł + łożyska 80 + robota 140=520zł
                                                  Niby dafinicja " sprzęgło jednokierunkowe" jest prosta jak budowa cepa, no ale teraz wszyscy będą wiedzieć jak cep wygląda tzn sprzęgło. :szeroki_usmiech

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...