jak oszczednie jezdzic

[czesio]

Witam jak wymiemiałem rozrzad na 90kkm to w aso powiedzieli zeby nie zmieniac pompy wody no i nie zmienilem .Niedawno robilem rozrzad na 180kkm i teraz aso powiedzieli zeby zmienić pompe wiec mi wytrzymala pompa ale to ja vhyba mialem szczescie ze nie padla szybciej.

[chester121]

jak oszczednie jezdzic

czesc
tak sie ostatnio zastanawiam jakie przyspieszenie jest bardziej oszczedne

np rozpedzic sie do 100km/h

cisnac ile wlezie i po 11 sec wrzucic 5 bieg i jechac
czy np rozpedzac sie powoli umiarkowanie po kolei wrzucac kazdy bieg

takie dziwne pytanie ale niedlugo jade w lekka trase i chce pobic mojego tate ktory srednie spalanie na odcinku brzeg dolny; zagan (i spowrotem) mial 3.6l/100km (dodam ze komp u mnie dzial z dokladnosnie +- 0.1l/100km) niedlugo jade do zagania i chce go pobic

hehe

[Adrian]

jadąc nie przekraczaj 100km/h, delikatnie obchodz się z gazem, staraj się wcześniej przewidywać moment gdy będziesz musiał zwolnić i poprostu zdejmij noge z gazu a nie czekasz do ostatniej chwili i wtedy wciskasz hamulec. Wiadomo jeśli będzie nagła sytuacja to trzeba hamować normalnie ustal sobie "widełki" np od 80 do 100 i jedzie w tym przedziale to też pomaga zbić średnią.

[chester121]

takie rzeczy wiem
mimo mlodego wieku umiem juz przewidywac sytuacje na drodze (srednie spalanie mam dosyc male) :diabelski_usmiech
ale tu chodzi o problem przyspieszania lepiej szybko i krutko czy wolno i dlugo predkosc mysle ok 90km (wtedy spalanie chwilowe mam okolo 3.5l/100km)

[BioBogon]

ale tu chodzi o problem przyspieszania lepiej szybko i krutko czy w wolo i dlugo predkosc mysle ok 90km (wtedy spalanie chwilowe mam okolo 3.5l/100km)

IMO jak chcesz bić rekord spalania to przyśpieszaj wolno i na wysokich biegach, a potem to wiadomo stała prędkość i przewidywanie.

BTW ja zawsze tak sobie obiecuje, że pobije sobie rekord jadąc na trasie, ale po 15minutach już nie wytrzymuje nudy i jaden normalnie :lol:

[tompol]

delikatnie obchodz się z gazem

To chyba jest odpowiedź na twoje pytanie.
Przyspieszając powoli używasz mocy silnika w znacznie mniejszym stopniu, a więc i mniej paliwa idzie.

[chester121]

ok dziki i 3mac kciuki jak wroce to sie pochwale ile moj szkodnik spalil

co do nudy to masz racje BioBogon, tez czesto mam chec przyspieszyc ale teraz bedzie rywalizacja z moim ojcem, a ze bardzo zaciety jestem to nie w glowie mi przyspieszanie (najwyzej glosno muzyke nastawie jaks uspokajajaca )

[hubert]

Przylep się za jakiegoś TIRA :wink:

[marnik79]

Moja rada potwierdzona niejednokrotnie w praktyce (ale tylko na potrzeby testów minimalnego spalania) - czep sie jakiegos w miare duzego TIRa. Na bank masz 0,5l mniej niz zwykle. Wskaźnik obrotów 1600-2000 w trasie i co jakis czas odjecie lekko nogi, jak zwalnia lekko dodaj. U mnie to działa. Załadowany w trasie 3 os +bagaznik po sufit, trasa Pasłęk (k. Elbląga)-Lublin ze srednia predkoscia 78km na godz spalilem 3,9 na dystansie 460km.
Trzymam kciuki.

[cox]

Przylep się za jakiegoś TIRA :wink:

to naprawde działa i nawet ok. 1 litra można zaoszczędzić




p.s. ale mi na paliwo śl a mohery więc niema problemu :szeroki_usmiech

[chester121]

p.s. ale mi na paliwo śl a mohery więc niema problemu

HAHAHAHAHAHAHAHA
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
numer jeden !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PS cox, lepiej uwazaj jakis koles ma sprawe w sadze za obraze kaczynskich
a rydzyk jest wyzszy stopniem :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :lol: :lol: :lol: :lol:

[ida.mac]

nie do końca tak ...

Przylep się za jakiegoś TIRA :wink:

Nie żebym się czepiał, ale...

No właśnie. Za przyklejeniem sie do TIR'a przemawia:
- stosunkowo mało dynamiczne przyspieszanie (duża masa, duża bezwładność)
- stosunkowo mało ostre hamowanie (duża masa, duża bezwładność)
- zasłona-rozbity klin powietrzny (tunel powietrzny) - małe opory powietrza

Ale mysle, że jazda za TIR'em ma przede wszystkim minusy.

Wiemy, że podczas jazdy na danym biegu pasują nam określone obroty silnika, aby jak najekonomiczniej wykorzystać jakże przez wielu posiadaczy octavii dopieszczany przebieg momentu obrotowego i mocy podczas "strojenia" silnika-bryki.

Zatem jestem pewien, że w którymś momencie odpuścisz jazdę za TIR'em, bo po prostu trafi Cię szlag z uwagi, że coś Ci nie będzie pasowało.
A to za wolno, a to za szybko. Nie ominie traktora, bo z przeciwka coś będzie jechało przy linii środkowej, tylko się zatrzyma (Ciebie szlag trafia wtedy), zaczeka i pojedzie.
Zacznie padać będziesz musiał włączyc wycieraczki, bo spod kół będzie waliło brudem błotem itd.
W końcu będziesz miał małą widoczność, przełożysz o jeden bieg niżej, dasz po garnuszkach, wyprzedzisz go z werwą i zdenerwowaniem i oszczędzanie idzie w piz...

Jedź spokojnie, swoim tępem i tak jak przedmówcy napisali , wyprzedzaj zdarzenia. A co do przyspieszania to Cyt:

Marnik79: "Wskaźnik obrotów 1600-2000 w trasie i co jakis czas odjecie lekko nogi, jak zwalnia lekko dodaj. U mnie to działa"

szerokiej drogi, zawsze z górki na luzie :szeroki_usmiech

[marcind]

Ja tez uwazam ze jazda za TIR-em nie jest najlepszym pomyslem. Zgodze sie ze jest tunel powietrzny i to jest wg mnie jedyny plus. Bo przyspieszanie jest za wolne, nawet jak na potrzeby super oszczednej jazdy. Poza tym jadac za TIRem nie widac drogi przed nami wiec jest bardzo ciezko przewidywac co sie bedzie dzialo na drodze, tzn. kiedy wyrzucic na luz kiedy zdjac noge z gazu.

[mariobros]

Jest coś takiego...

..., jak zasada ekojazdy, było też o tym w którymś z Motorów bodaj. Przyśpieszać należy w miarę szybko, z pedałem gazu wychylonym w miarę szybko po zmianie biegu na wyższy do ok. 3/4 maksymalnego wychylenia, a bieg zmieniać na wyższy należy wówczas, gdy po zmianie znajdziemy się na wartości momentu obrotowego umożliwiającego ponownie w miarę sprawne przyśpieszanie. Czyli w octach to będzie zmiana przy jakichś 2700-3000rpm. Jeśli chodzi o jazdę ze stałą prędkością natomiast, to obroty należy utrzymywać w granicach 1800-2500rpm (tak kalibruję na zakres obrotów turbodiesla)... No i płynność jazdy - ma kluczowe znaczenie... Tyle teoria :diabelski_usmiech

[markowski]

Re: Jest coś takiego...

Witam,
podobno opory powietrza sa glownym powodem zwiekszonego zuzycia paliwa . Stad jasny i oczywisty wniosek ze trzeba ten opor zmniejszyc. I chyba jedyna rozsadna rada jest jezdzic z ekonomiczna predkoscia (plus pozostale zalecenia tzn przewidywac by nie trzeba bylo hamowac a potem znowu przyspieszac itp.) Rowniez slyszalem o teori 3/4 gazu - ale slyszalem o tym w kontekscie benzyniakow...

Ja chcialbym sie podpiac pod pytanie i prosic o uscislenie : jadac z predkoscia 80 kmph moge jechac na V - wtedy jest troche ponizej 2tys i turbina chyba jeszcze nie dmucha lub na IV wtedy turbina juz dmucha - powyzej 2 tys - roznica przy nacisnieciu pedalu przysp. jest duza. Na IV sie zbiera na V jest slabizna. Na ktorym biegu powinienem jechac zeby bylo optymalnie ? Pytam bo auto mam zaledwie od 3 dni i ciagle sie probuje przestawic z benzyniaka na turbo diesla :szeroki_usmiech . Podejrzewam tez ze przebieg mojego auta tez ma spore znacznie 315 km :szeroki_usmiech

[mariobros]

Re: Jest coś takiego...

(...)Na ktorym biegu powinienem jechac zeby bylo optymalnie ? Pytam bo auto mam zaledwie od 3 dni i ciagle sie probuje przestawic z benzyniaka na turbo diesla :szeroki_usmiech . Podejrzewam tez ze przebieg mojego auta tez ma spore znacznie 315 km :szeroki_usmiech

Myślę, że 80km/h dla V biegu to nie jest najlepsze rozwiązanie. Da się co prawda jechać nawet i mniej, ale silnik trochę buczy. A jest reguła, że jak coś buczy, to mu nie jest za dobrze :twisted: Tak więc 80km/h ja jadę na IV, a jak jest okazja, to przyśpieszam nieco, a już w okolicach 90km/h można V zapinać... :diabelski_usmiech

[maciek]

A moim zdaniem na 5 biegu można jechać 80 km/h ledwie muskając pedał gazu. Jeśli jedzie się płynnie po płaskim terenie silnik nie buczy. Jednak każda górka, czy konieczność przyspieszenia powinna skłonić do redukcji.
Tyle z mojej strony :wink:

[zefirstorm]

Re: Jest coś takiego...

jadac z predkoscia 80 kmph moge jechac na V - wtedy jest troche ponizej 2tys i turbina chyba jeszcze nie dmucha lub na IV wtedy turbina juz dmucha - powyzej 2 tys -

turbina działa cały czas - od momentu uruchomienia samochodu
pozdrawiam

[cox]

p.s. ale mi na paliwo śl a mohery więc niema problemu

HAHAHAHAHAHAHAHA
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
numer jeden !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PS cox, lepiej uwazaj jakis koles ma sprawe w sadze za obraze kaczynskich
a rydzyk jest wyzszy stopniem :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :diabelski_usmiech :lol: :lol: :lol: :lol:

spoko ja go nie obrażam wręcz jestem jego fanem :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech :szeroki_usmiech




to mój idol i dlatego mam go na avatarku 8) 8)



szkoda tylko że będzie musiał wyjechać do afryki :diabelski_usmiech


:diabelski_usmiech :diabelski_usmiech


a jak chodzi o jazde za tirem to ja miałem na myśli autostrade

pozdrawiam słuchaczy rydzyjka :lol:

[dziekan]

chester zasada jest bardzo prosta, im szybciej jedziesz i im więcej hamujesz tym więcej spalasz. Kwestie przyspieszać szybko czy wolno są IMHO bez znaczenia.
To czysta fizyka.

Pozdrawiam i życzę >1000 km/bak
dziekan

[Pulse]

chester121 plynna jazda plus klimatronic na tryb "econ" :-)

[Ziomal]

I jazda bez bagażnika dachowego bo spala litr więcej

[djczas]

pierwsza zasada jazdy oszczędnej jeźdźimy zawsze na biegu z góry hamujemy silnikiem i na płaskim zwalniamy silnikiem
2. Ja jeżdżąc benzyną i jak mi sie nie spieszy to mam spalanie rzędu 5,8 6,2 l na 100 km

[chester121]

witam

niestety nie pobilem rekordu spalania (nawet nie bylem blisko )

jechalismy do Jaworzna ciagle autostrada i nawet gdybym bardzo chcial to na autostradzie nie da sie wolniej jechac niz 130km/h ( maluchy jezdzily 100-120km/h :shock: )

wiec w polowie odcinka podarowalem sobie (jak spalanie mialem na poziomie 4.7l/100km)

i dalem w palnik podruz gdyby nie deszcz byla by bardzo przyjemna
srednia predkosc okolo 140km/h no i zrobilem vmax (fakt ze pod gorke ale tylko na tym odcinku nikt nie blokowal mnie na lewym pasie)
predkosc wynoisila lekko ponad 180km/h
srednie spalanie na odcinku prawie 600km 5.7l/100km


doszedlem do wniosku ze rekord trzeb bic na zwyklej trasie (we wroclawiu mialem miejsze spalanie )


PS pytanko zmienilem oopny z profilu 65 na 60 , wiem ze to ejst wysokosc mierzona w procentach tylko nie wime czy te 5 % TO DUZO

zawsze to kolo troche szybciej bedzie sie obracac i beda przeklamanie , chcial bym wiedziec jakie

100% w profilu to jaka wysokosc ????
pzdr

[BioBogon]

witam
PS pytanko zmienilem oopny z profilu 65 na 60 , wiem ze to ejst wysokosc mierzona w procentach tylko nie wime czy te 5 % TO DUZO

zawsze to kolo troche szybciej bedzie sie obracac i beda przeklamanie , chcial bym wiedziec jakie

100% w profilu to jaka wysokosc ????
pzdr

Ten procent odności się zawsze do szerokości opony. Dla opony 195/65 profil opony ma wyskość 195mm * 0,65 = 126,75mm, dla opony 195/60 - 195mm * 0,6 = 117mm, czyli różnica 9,75mm.