Zacisk hamulca tylnego

[EŁ]

Ja. Mamy pisac na przenoszonych postas "przniesiony przez ..."
No problem k

o widzisz i takie coś jest git - nikt sie o nic nie przyczepi i nie będzie miał pretensji że sie moderator rządzi.

[RomanS]

Zacisk hamulca tylnego

Spotkałem się z nast. dylematem: podczas wymiany tarczy i klocków z tyłu zauważyłem uszkodzoną osłonę gumową ( przeciwkurzową). Domyślam się, że stało się to podczas poprzedniej wymiany klocków (w ASO). Zajrzałem pod tę osłonę - tłoczek OK (na razie). Ostatni raz przerabiałem zacisk od Passata, a więc konstrukcyjnie to samo, ale było to już ponad rok temu i teraz się zastanawiam : czy można wymienić samą osłonę bez rozbierania zacisku (wyciągania tłoczka ?). Poprzednio miałem to i tak rozebrane na czynniki pierwsze z powodu konieczności uszczelnienia mechanizmu hamulca ręcznego, więc złożenie wszystkiego robiłem wg wersji oficjalnej VW. Oficjalna wersja to taka, żeby demontować tłok do wymiany tej pieprzonej osłony. No ale trzeba wtedy odpowietrzać ten zacisk. Kupa roboty. I tak myślę, że może ktoś już coś takiego zmuszony był robić i udało mu się to bez demontażu tłoka ? Chętnie bym się dowiedział.
Bo jeśli nie to...kupa.......roboty.

[Maicroft]

Ja jak wymieniam ta oslone bo w swoim starym kiblu juz wszystkie przecwiczylem to rozkladam na czynniki pierwsze. W sklepach sa zestawy do napraw czy ta oslonka oraz w srodku taki pierscien i cos tam jeszcze, chyba tloczek ale to zalezy jaki zestaw. Ja uwazam ze jak cos robic to raz a porzadnie.

[slavi]

Re: Zacisk hamulca tylnego

czy można wymienić samą osłonę bez rozbierania zacisku (wyciągania tłoczka ?)

nie da sie, nie ma jak wcisnać gumy. w najlepszym razie zniszczysz osłonę w gorszym porysujesz tłok.

[RomanS]

Dzięki za info, niestety racja - musiałem wyciągać tłok. Gorzej było z montażem gdy nie mając przyrządu wciskałem i wkręcałem jednocześnie tłoczek. Żałowałem, że nie jestem mutantem z 4 rękami :?
Poza tym nie wiedziałem jeszcze o tym, że wężyk jest zbrojony siatką metalową, więc po zaciśnięciu go musiałem potem bydlaka "modelować". Efekty sprawdzę dopiero jutro. Chociaż się zastanawiam co z tego może być: nowe tarcze, nowe klocki,- to OK, ale ten "modelowany" wężyk ?. Dzisiaj tylko 3 delikatne hamowania - jest trochę dziwnie. Może też jest gdzieś jeszcze powietrze ?