Skoda Octavia Tour LPG

[fokaks]

dudek_t, Dzięki ops: AdamB, Widziałem ogłoszenie, szkoda że Twój znajomy wcześniej się nie zdecydował na sprzedaż, jedyne co moge powiedzieć to to, że w rzeczywistości jest naprawdę piękny (niestety oglądałem tylko z zewnątrz jak byłem w Miechowie). No i kolor Impala Brown

[northwest]

Skoda Octavia Tour LPG

Witam serdecznie,
od 3 dni mam Skodę Octavie Tour (tą pierwszą). Po zakupie zaplanowałem że zrobię 500KM na PB, a później już LPG (Landi instalacja). Zrobiłem dzisiaj trasę Gdynia - Warszawa, po przejechaniu ok 100 km przełączyłem się na gaz. Początkowo zielona lampka mrugała, a z czasem zaczęła świecić ciągiem na zielono (po ok. 10KM, silnik miał 90 stopni, a temperatura na dworze miała -4 stopnie). Strasznie długo samochód wydaje mi się że przełączał się na ten gaz... :/ Miałem wcześniej Peugeota i trwało to chwileczkę... Czy to normalne?


Z góry dziękuje za pomoc,
Northwest

[mocart26]

Mnie tez to denerwuje tzn strasznie dlugo sie przelancza i do tego ten wskaznik jest jakis dziwny.Mam pelen zbiornik gazu zrobie 100km i pokazuje mi ze mam 2 kreski dodtakowo zrobie z 50km i jest rezerwa po czym wskakuje na 3 kreski :shock:.Troche to dziwne wczesniej mialem Clio3+STAG 300 czy cos tam i bylo wporzadku 8)
fajny samochod był :cry:

[r2r]

northwest, kiedy lampka mruga to znaczy że auto wciąż pracuje na benzynie i po osiągnięciu odpowiedniej temperatury przełączy się na gaz, co będzie sygnalizowało słyszalne "pyknięcie" i lampka na zielono która od tej chwili zacznie się świecić ciągiem. Napisz czy trwało to u Ciebie 10 minut od momentu kiedy zapaliłeś zimny silnik, czy kiedy był gorący.

mocart26, nie stresuj sie tak. Prawdopodobnie to wina pływaka który zawiesza się u Ciebie w butli na krótkie okresy czasu przez co trochę przeinacza rzeczywisty stan litrów gazu. Mój znajomy ma zawsze 4 kropki na zielono, nie ważne czy ma pełną czy pustą butlę. A że długo sie przełancza.....trochę zimy i auto potrzebuje nieco więcej czasu aby złapać temperaturę niż latem, a wczoraj było baaaardzo zimno. U mnie minimum 5-7 minut czekania przy wczorajszym mrozie i dopiero wskazówka zółwim tempem poszła coś tam w górę w górę umożliwiając przełączenie się na zasilanie gazem.

[oizo]

zawsze możesz sobie zmienić temperaturę przełączania na gaz z np 50stopni na 5 stopni ale wpływa to podobno niekorzystnie na silnik i parownik więc co kto woli

[t271828]

Re: Skoda Octavia Tour LPG

Strasznie długo samochód wydaje mi się że przełączał się na ten gaz... :/ Miałem wcześniej Peugeota i trwało to chwileczkę... Czy to normalne?

Kiedy silnik juz sie rozgrzeje, to instalacja czeka z przelaczeniem na gaz az zostana spelnione okreslone warunki tzn odpowiednio duzy wzrost a pozniej spadek obrotow. Ma to zapobiegac przelaczaniu zasilania np. w trakcie wyprzedzania. Moze wiec sie tak zdarzyc, ze silnik jest juz rogrzany a jedziemy caly czas na benzynie (bo mamy stala predkosc obrotowa) jednak nie wydaje mi sie zeby bylo mozliwe przez 10 km. Jesli masz watpliwosci czy instalacja dziala prawidlowo zawsze mozesz sprobowac wymusic przelaczenie na gaz przez zwiekszenie obrotow na biegu jalowym.

[northwest]

Witam ponownie,
właśnie to jest dziwne, że autko "w trasie" mając 90 stopni aż przez 10 km "mrugało" na zielono zanim się przełączyło (na dworze było -4)... prędkość miałem raczej "stałą" - od 80-120km... co w takim przypadku mogło być nie tak? przy takim założeniu w mieście rzadko kiedy załączy mi się LPG :/

[t271828]

Witam ponownie,
właśnie to jest dziwne, że autko "w trasie" mając 90 stopni aż przez 10 km "mrugało" na zielono zanim się przełączyło (na dworze było -4)... prędkość miałem raczej "stałą" - od 80-120km... co w takim przypadku mogło być nie tak? przy takim założeniu w mieście rzadko kiedy załączy mi się LPG :/

Do przelaczenia na gaz (przy rozgrzanym silniku) powinna wystarczyc jedna zmiana biegu, wtedy obroty wedruja w dol, zrob taki test jak pisalem, jesli sie nie przelaczy to znaczy ze cos jest zle ustawione i musisz jechac do ASO zeby poprawili. U mnie jak zalozyli instalacje to pracownik ASO zrobil ze mna jazde probna dla sprawdzenia poprawnosci jej dzialania.

[northwest]

aha,oki. byłem dzisiaj na 15 minutowej "wycieczce" po Wawie i przez ten czas autko nie zdąrzyło się przełączyć na lpg dziwne takie :/


ps. komputer przy spalaniu lpg przekłamuje o 1 litr,tak? (mam 1,6mpi)

[Marx]

jest jeszcze jeden warunek - obrotu muszą przekroczyć 2000 i spaść
jak ktoś zimnym autem wyjedzie na trasę i będzie utrzymywał non-stop obroty poniżej 2000 to mu sie nawet za godzinę nie przełączy

[amlas]

@northwest
miałem podobny problem w poprzenim aucie, baaardzo późno się przełączał albo nawet nie zdążył przez ok. 40min. jazdy. Musiałem na biegu jałowym b. ostro gazować (b.wysokie obroty) albo ostro ruszać, ogólnie było to bez sensu i bardzo wk****ało!

Podjechałm do gazownika i okazało się że czujnik temperatury (jakiś termometr chyba) był trafiony. Ustawił mi tak, że wystarczyło osiągnąć 2000obr i było ok.
Potem nie miałem już problemów z tym, szkoda tylko że szybciej nie podjechałem do naprawy tylko się męczyłem jakiś czas.

Stawiam, że u Ciebie będzie to samo.

[milosz.k]

aha,oki. byłem dzisiaj na 15 minutowej "wycieczce" po Wawie i przez ten czas autko nie zdąrzyło się przełączyć na lpg dziwne takie :/


ps. komputer przy spalaniu lpg przekłamuje o 1 litr,tak? (mam 1,6mpi)

U mnie:
Maksymalnie po 3-5 minutach następuje przełączenie na gaz. Jeśli chodzi o dystans jest to ok 2km. Nie zauważyłem zdecydowanego opóźnienia się przełączania na LPG w zimie. W zasadzie jest to ten sam punkt na trasie ale faktem jest że auto chwilkę pracuje na postoju. Gdybym ruszył od razu pewnie było by to dalej. Potwierdzam też konieczność zajścia wzrostu i spadku obrotów.
Zdarzyło mi się na początku kilka razy że nie nastąpiło przełączenie nawet po osiągnięciu temperatury ~90 stopni. Autem z LPG należy nauczyć się jeździć.

Spalanie wzrosło w zimie o jakieś 0,3-0,4l/100km.

Komputer przekłamuje o jakieś 1,2-1,4 l/100km.

[northwest]

faktycznie, pomogło "przygazowanie" i zwolnienie obrotów :-) przy jakiej temperaturze następuje przełączenie na LPG? Przy 50 stopniach?
Jutro będę musiał podjechać do serwisu bo zaświeciła mi się kontrolka "kontrola spalin" i nie chce zgasnąć w trasie mam dość dobre spalanie - 8litrów, mam nadzieje że tak pozostanie

[Marx]

standardowo jest chyba 40 stopni, tzn przełączy sie jak wskazówka od temperatury drgnie

[dontak]

Poczytaj sobie w instrukcji od instalacji gazowej jakie trzeba spełnić warunki żeby auto przełączyło się na gaz. U mnie jest to temp. około 50 st. i trzeba przekroczyć 2000 obr. po czym na chwilę zdjąć nogę z pedału przyśpieszenia żeby obroty na chwilę spadły. Jeżeli uruchamiasz auto z rozgrzanym już silnikiem to też nie od razu przełączy się na gaz. Komputer potrzebuje ok 1-2 minut na inicjalizacje.
Na początku też miałem problemy z kontrolką spalin. Ale po 3 wizytach w ASO w końcu dobrze wszystko ustawili i jest ok. Tylko nie wierz im kiedy będą próbowali Ci wcisnąć kit o słabej jakości gazu. Wszystko byle nic nie zrobić. Po wizycie w ASO zrób sobie jazdę próbną i sprawdź czy kontrolka znowu się nie zapali.

[pleban]

połowa (przynajmniej) problemów z LPG to wina serwisów
Jak miałem LPG w Skodzie i Fiacie to zawsze problemy z gazem były spowodowane niewiedzą tych panów

Po regulacji w warsztacie u prawdziwych fachowców zapominałem, że jeżdżę na gazie

[neoXs]

U mnie przy mrozach jak auto stało w garażu to po jakiś 2km się na LPG przełączał. Zaś jak stało noc na parkingu to dopiero przy 5-6km (temp -10 stopni).

Tak jak koledzy wyżej mówili, jadąc stałe 80-90km/h możesz tak jechać 2h i się nie przełączy na LPG Co trzeba zrobić? Wciśnij sprzęgło i wrzuć na luz, czyli przy pierwszej lepszej zmianie biegów będzie cyk i już zasilany jesteś gazem.

Co do tego wskaźnika to fakt, jest beznadziejny :/ Tankując na BP przy 80km gaśnie mi jedna lampka, przy 100km gasną 2, zaś przy 150km potrafią już 3 się palić xD. Na shellu już przy 50km potrafiły 2 gasnąć na raz lol. Dlatego nie patrzę na ten wskaźnik tylko wyjeżdżę max 350-400km i tankowanie do pełna.

[Marx]

trzeba przetestować, w zimie potrafie dociągnąć zdrowo ponad 450km na jednym tankowaniu (gdyż sporo na benzynie sie jedzie)

[EFENDI]

Co do wskazań poziomu paliwa/rezerwy.
Mam juz wieksze doswiadczenie w tym, mialem dwa już auta na LPG i aby w miare odzwierciedlały wskazania z stanem rzeczywistym nalezy wyskalować. Zatankować np jak w moim przypadku dawniej 8L i ustawić wtedy poziom REZERWA (na 100km), pozostałe prorcjonalnie samo ustawiało się. Dziś odebralem wlasnie zagazowaną OICombi Toura...
Przycisk, przełącznik masakra , umiejscowienie go także porażajace, jakby nie mozna go było wstawić w nieuzywane przyciski obok podgrzewania szyby w tej listwie.

[mickoc]

witam,
jak jesteśmy przy temacie lpg, to powiedzcie mi ile tankujecie do zbiornika gazu, bo ja najwięcej 38,8L (przy nominalnej poj. zbiornika 53l - Otavia 1 2010) a ostatnio 3 x pod rząd 35L - według mnie powinienem tankować powyżej 40L

[EFENDI]

witam,
jak jesteśmy przy temacie lpg, to powiedzcie mi ile tankujecie do zbiornika gazu, bo ja najwięcej 38,8L (przy nominalnej poj. zbiornika 53l - Otavia 1 2010) a ostatnio 3 x pod rząd 35L - według mnie powinienem tankować powyżej 40L

zgodnie z zasadą, ze jesli pojemnośc rzeczywwista zbiornika wynosi 53L, to pojemnośc gazu LPG powinna być 80% pojemnosci rzeczywistej(20% wspołczynnik bezp na rozszerzalnoosć temperaturową, przyrost ciśnienia) to normalnie tankując powinno wejsc ok 42L. ale... ale przy tej generacji instal gazowych wg mnie nigdy do zera nie wyjezdza się, komputer analizujać minimalne cisnienei szybciej przełącza na benzyne, wiec w baku zawsze jakas resztka pewnie jest 1-2L

[northwest]

u mnie też tak jest... dzisiaj tankowałem i weszło 39 litrów - a tydzień temu 41... nie wiem od czego to zależy mi w trasie, w trybie awaryjnym (błąd kontroli spalin - taki mam komuinkat na konsoli) i przy "dotarciu" (autko miało 500 km) spalanie w trasie wyszło poniżej 8 litrów LPG ( ciut ponad 500 lkm na 1 baku) więc chyba nie źle w mieście pewnie z 9 będzie :-))

[jedrek1111]

Ja mam zbiornik 52 l i gdy wyjeżdżę do końca zawsze wchodzi 42 litry +/- 0,5. Z tym że tankując tylko na jednej stacji. Bo uważam że różnice które podajecie pochodzą z tankowania na różnych stacjach: raz zatankowałem na takiej malutkiej to weszło mi 47 litrów!!! A żeby było śmieszniej to przejechałem 50 km mniej niż normalnie. Na moje pytanie jak to jest możliwe pracownicy takich stacji twierdzą że mają specjalną mieszankę i stąd takie ilości. Te specjalne mieszanki już dawno odpuściłem i wam też radzę.

[Marx]

ja tankuje zanim wyjeżdżę wszystko, ale parę razy miałem pusty bak i najwięcej weszło 44,21 litry a średnio 42-43l

[mickoc]

ja zawsze tankuje gdy zaczyna piszczeć i i zapala się pomarańczowa lampka i mimo to najwięcej udało mi się zatankować 38,8L. co może być tego przyczyną?