[O1] Trzylatek koroduje!

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • wasyl2121
    Classic
    • 2011
    • 2

    [O1] Trzylatek koroduje!

    Zamieszczone przez justyna_p11
    chociaż ktoś docenia nas skromny wkład buźka marbab :szeroki_usmiech
    No teraz to mi się tu całować będą justyna_p11 oddaj Mirkowi komputer
    Dzięki za spota i pozdrowienia od Dominiki dla wszystkich
  • Scyzor
    Classic
    • 2010
    • 28

    #2
    [O1] Trzylatek koroduje!

    Dziś odstawiłem auto do ASO na wymianę szyby przedniej (pękła od kamienia). Miało być szybko i sprawnie, ale w konsekwencji okazało się, że swojego samochodu nie zobaczę prez parę ładnych dni, ponieważ po demontażu szyby odkryto wykwity rudej na krawędzi dachu. Dokładniejsza inspekcja wykazała, że poza dachem, rdza pojawiła się również na pokrywie bagażnika (przy krawędziach listwy z zamkiem). Ku niemałemu zaskoczeniu, przegląd dwóch pozostałych bliźniaków wykazał podobne problemy. Jako, że auta dopiero skończyły 3 lata, naprawa będzie w ramach gwarancji (serwis poinformował mnie, że jest 10 lat gwarancji na perforację blach). Inny serwisant powiedział koledze, że gwarancja tego nie obejmuje i robota będzie płatna (trzyletnia gwarancja na samochód skończyła się miesiąc temu!). Jakie są Wasze doświadczenia w tej kwestii? Przechodził już ktoś z Was podobne scenariusze? Jak to jest z tą gwarancją? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki do walki z ASO.

    pozdrawiam,
    Scyzor

    Komentarz

    • Yarwa
      Elegance
      • 2010
      • 915
      • BMW

      #3
      serwis dobrze cię poinformował obowiązuje tu gwarancja na perforację nadwozia, która w grupie VAG jest 10lat. I nie ma tu nic do rzeczy gwarancja ogólna na auto ani na pwołokę lakierniczą (to chyba te 3 lata). Jesli nie było nic robione wczesniej w tych miejscach - nie było dzwona to raczej winnę ponośi producent że źle zabezpieczył blachę i dlatego wychodzi ruda.
      No chyba że serwis będzie się upierał że ptak nasrał pod uszczelkę szyby na blachę dachu - wcale bym się nie zdziwił. A tego gwarancja nie obejmuje.

      Kolega niech może pojedzie na inny serwis albo z tymi walczy.

      Komentarz

      • Scyzor
        Classic
        • 2010
        • 28

        #4
        Dzięki. Czyli będę się dochodził.

        Zamieszczone przez Yarwa
        No chyba że serwis będzie się upierał że ptak nasrał pod uszczelkę szyby na blachę dachu - wcale bym się nie zdziwił. A tego gwarancja nie obejmuje.
        Ptak raczej nie mógł nasrać w te same miejsca w trzech różnych samochodach... (mowa o korozji na klapie bagażnika).

        Zamieszczone przez Yarwa
        Kolega niech może pojedzie na inny serwis albo z tymi walczy.
        Sprawa tyczy tego samego serwisu i bliźniaczego samochodu, tylko rozmowa była przeprowadzona z innym serwisantem. Po prostu udam sie do kierownika serwisu i zgłoszę wszystko hurtem.
        Najbardziej wnerwia mnie, że jestem tydzień bez samochodu, a ASO nie chce nawet słyszeć o samochodzie zastępczym... Ech...

        pozdrawiam,
        Scyzor

        Komentarz

        • Yarwa
          Elegance
          • 2010
          • 915
          • BMW

          #5
          Zamieszczone przez Scyzor
          Ptak raczej nie mógł nasrać w te same miejsca w trzech różnych samochodach... (mowa o korozji na klapie bagażnika).
          wiem że nie mógł, to była ironia z mojej strony ze wzg. na to że serwisy (nie tylko SAPu) nagminnie wysuwają takie tezy, że jakieś uszkodzenie jest od odchodów ptasich i nie może to być naprawiane w ramach gwarancji.

          Komentarz

          • Udesky
            RS
            • 2007
            • 1692
            • Octavia I (1U2)
            • AHF 1.9 TDI VP 110 KM

            #6
            Zamieszczone przez Scyzor
            Ptak raczej nie mógł nasrać w te same miejsca w trzech różnych samochodach... (mowa o korozji na klapie bagażnika).
            To akurat przypadłość naszych czeszek i nic nadzwyczajnego.
            Wiem, że przy przednim grillu też potrafi występować u co poniektórych.
            Taka wada fabryczna.
            W Polsce nie ma kryzysu.
            Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.

            Komentarz

            • Polon
              Rider
              • 2010
              • 315

              #7
              Mitem jest teza głoszona przez większość stacji ASO, że nowe auta nie wymagają dodatkowej konserwacji. Ja to rozumiem - kto by się chciał paprać w środku konserwującym podczas obsługi serwisowej w czasie gwarancji. A po gwarancji? Kasa Misiu, kasa! :shock:

              Proponuję zrobić listę czułych na rdzę miejsc w samochodzie i pomysły ich zabezpieczenia. Zacznę od pozycji z początku tego wątku:

              1. Pod uszczelkami okien - odchylić uszczelkę i zaaplikować środek konserwujący w
              aerozolu.


              (Innym wyjściem jest trzymać auto w garażu i nie jeździć nim w zimie, aby uniknąć solanki lub zmieniać na nowe co 3 -5 lat.)
              Pozdrawiam

              Komentarz

              • madden
                Ambiente
                • 2010
                • 106

                #8
                Mi tez klapa korodowała, ale na styku szyby z blachą (mam kombi). Poprzedni właściciel próbował to maskować zwykłymi zaprawkami, ale pozbyłem się problemu odwiedzając na wiosnę lakiernika. Tył to niestety przypadłość, która łapie większość O1 jak widać niezależnie od daty produkcji i typu nadwozia. Kontynuując listę Polon'a, :
                1. Pod uszczelkami okien - odchylić uszczelkę i zaaplikować środek konserwujący w
                aerozolu.
                2. Z przodu pod chlapaczami i plastikowymi nadkolami zbiera się mnóstwo piachu ziemi i ogólnie syfu który kumuluje wilgoć oraz "szoruje" blachę w tym miejscu i może zedrzeć lakier. Rada: wyczyścić to miejsce raz na rok, a za pierwszym razem nałożyć jakiś baranek.
                3. To raczej wina użytkowników i miękkiego seryjnego zawieszenia skody (które lubi "dobijać") choć czasem także warsztatów, a konkretnie chodzi o obite z przodu na dole zaraz za przednimi kołami progi. Szukając sobie samochodu to widziałem, że większość Octavii 1 to miała (moja tez się nie ustrzegła, ale już wszystko zabezpieczyłem) Należy powolutku zjeżdżać z krawężników i patrzeć na ręce mechanikom gdzie podstawiają podnośniki. Jeśli oryginalna gumowata warstwa zostanie uszkodzona, warto jak najszybciej położyć warstwę ochronną baranka lub czegoś podobnego.
                Spalanie:

                Komentarz

                Pracuję...