OLEJE Z ALLEGRO...

[mcryb]

temat dość długi się zrobił... , piszecie że w octaviach ten silnik ma wyższą moc od deklarowanej w papierach . a jak jest z golfami ? wie ktoś coś może ? właśnie kupiłem...

[szycha1988]

OLEJE Z ALLEGRO...

witam , chcialbym sie dowiedziec czy te oleje z allegro roznia sie czyms od tych ze sklepow.. czy roznica jest tylko w cenie ? zbliza sie u mnie wymiana i musze kupic castrol edge TD i w sklepie taki olej kosztuje 160 a na allegro sa po 100 zl . i troche mnie to dziwi. gdzie moge tanio wymienic olej w lodzi ? ale tak bardziej profesjonalnie.. z podpieciem pod kompa by po wymianie nie wyskoczylo mi service now..

[djczas]

szycha1988, tak różnią się często to podróbki i trzeba uważać na forum masz kilku dostawców olei w cenach podobnych do tych z allegro

[AdamB]

szycha1988, na forum ICE sprzedaje castrola w podobnej cenie jak na allegro, może ciut drożej ale pewny. Jak weźmiesz filtry to wyjdzie jeszcze lepsza cena.

[bobolino]

musze kupic castrol edge TD i w sklepie taki olej kosztuje 160

EDGE 5W40 Diesel?
W normalnym sklepie, stacjonarnym, powinien kosztować 120zł.
5W30 (nie ma diesel'a, jest uniwersalny) - 125zł

[szycha1988]

tak ten 5w40 turbo diesel , w gazetce makro widzialem za 160 wiec sadze ze w sklepie beda podobne ceny , jutro sie przejade i zobacze

[AdamB]

W normalnym sklepie, stacjonarnym, powinien kosztować 120zł.

w mojej okolicy w sklepach motoryzacyjnych castrol edge 5w40 kosztuje od 150-180zł za 4litry.

[piotrek_os]

W normalnym sklepie, stacjonarnym, powinien kosztować 120zł.

w mojej okolicy w sklepach motoryzacyjnych castrol edge 5w40 kosztuje od 150-180zł za 4litry.

w makro chyba teraz jest promocja 4+1 za 160 zeta - gdzies mi sie to migneło :diabelski_usmiech

[fermik]

Ale czy ss z zarejestrowanym sklepem i samymi pozytywami może sprzedawać podróbki? :?

[105hz]

Ale czy ss z zarejestrowanym sklepem i samymi pozytywami może sprzedawać podróbki? :?

W tym kraju wszystko jest możliwe! :?

[soszek81]

Ja kupuję u gościa z tego samego miasta z odbiorem osobistym już ze dwa lata różne oleje. Zawsze dostaję paragon a różnica w cenie jest kolosalna. Ten sam olej w Carrefour 2 km dalej (Castrol Edge 5W40 4L) kosztował 2 lata temu 200-220 PLN gdy ja płaciłem u gościa 120 PLN. Jedyna różnica poza ceną to numery serii. Wszystko inne takie samo.

Moim zdaniem - jeśli tylko możesz dostać za zakup paragon/fakturę i jest możliwość odbioru osobistego to nie ma się czym przejmować.

[krzysn]

A ja Wam szczerze odradzam oleje z allegro. Kupowałem przez kilka lat aż do ubiegłego roku, gdy przyszła bańka z poodklejanymi etykietami. Sprzedawca miał tysiące pozytywnych opinii.

Moim zdaniem nie warto ryzykować wlania jakiegoś marnego oleju do porządnego silnika. Kilka miesięcy temu była nagłośniona sprawa podróbek oleju, cwaniaki wlewali jakiś tani olej do baniek po mobilu. A rodzaju oleju w bańce po wyglądzie/zapachu nie rozpoznasz :-)

W makro ceny są bardzo przystępne, różnica na bańce 4 l rzędu kilkudziesięciu złotych w porównaniu z allegro.

[Big Wojtek]

krzysn, ale na allegro sprzedają też normalne sklepy a nawet hurtownie. Ja kupuję tu:

http://allegro.pl/castrol-edge-5w30-4l-kurier-promocja-myslowice-i1384265176.html

http://allegro.pl/castrol-edge-5w-30-5w30-60l-hurtownia-fa-vat-i1411430412.html

Odbieram osobiście, ale przed zakupem u nich na allegro nie miałbym obaw. Skoro sprzedają tego na beczki, to nie sądzę żeby się bawili w przelewanie gorszego oleju w baniaki po castrolu, czy mobilu.
Moim zdaniem jak znajdziesz zaufaną firmę to szkoda przepłacać.

[Orbit]

Ja sie zaopatruje TUTAJ odbieram osobiscie gdyz to niedaleko mnie ... widziałem sklep maja DUUUUUZO TOWARU !

[Ayu]

Orbit, też u nich kupiłem, Valvoline w sumie za 5l dałem 214,00 PLN więc uważam, że cena jak na jakość bardzo ok.

[Octan]

Ja sie zaopatruje TUTAJ odbieram osobiscie gdyz to niedaleko mnie ... widziałem sklep maja DUUUUUZO TOWARU !

Ceny mają niezłe na oleje i akumulatory. Ale....W owym TUTAJ, czyli w firmie Alcor nacieli mnie na akumulator. Jest prawie nowy a już słabiutki, jakby miał 6 lat. Zamiast deklarowanego prądu rozruchu 680A ma tylko 500A, mimo to Alcor twierdzi że aku jest OK i nie chce przyjąć reklamacji.

[Orbit]

Ja sie zaopatruje TUTAJ odbieram osobiscie gdyz to niedaleko mnie ... widziałem sklep maja DUUUUUZO TOWARU !

Ceny mają niezłe na oleje i akumulatory. Ale....W owym TUTAJ, czyli w firmie Alcor nacieli mnie na akumulator. Jest prawie nowy a już słabiutki, jakby miał 6 lat. Zamiast deklarowanego prądu rozruchu 680A ma tylko 500A, mimo to Alcor twierdzi że aku jest OK i nie chce przyjąć reklamacji.

wiecie co . ja zawsze kupuje najtanszy akumulator w REALU . , Nigdy sie nienaciolem , jakis polski wynalazek . w starym samochodzie działał mi 5 lat , sprzedał sie z samochodem, w Rodziców Aucie, 2 lata temu , i działa ...

[bobolino]

w mojej okolicy w sklepach motoryzacyjnych castrol edge 5w40 kosztuje od 150-180zł za 4litry.

Nie chciałem tego pisać, ale ja mam sklep z częściami zamiennymi i olejami i kupuję w hurtowni Castrol 5W40 Edge Diesel za nie całe 93zł brutto. Na półce stoi za 120zł, więc przebitkę mam standardową. Dla zainteresowanych mogę podać na priv namiary tej hurtowni, żeby nie było, że coś kręcę.
Także każda cena powyżej 120zł to albo zwykłe zdzierstwo, albo po prostu ktoś kupuje drożej, to i drożej sprzedaje.
Zresztą, co mi tam, hurtownia EKONAFT w Radomiu. Można zadzwonić i zapytać.

[ Dodano: Pią 14 Sty, 11 18:57 ]

Jest prawie nowy a już słabiutki, jakby miał 6 lat. Zamiast deklarowanego prądu rozruchu 680A ma tylko 500A, mimo to Alcor twierdzi że aku jest OK i nie chce przyjąć reklamacji.

Gdzie sprawdzałeś, że ma tylko 500A? Sprawdzałeś go, ile V ma pod obciążeniem?
Może wystarczy go naładować - podłącz na noc pod prostownik, ładowanie 5Amp, bo jeżeli aku nie jest naładowany, to nie masz podstaw do reklamacji. Gdyby był wadliwy (padnięta cela), to w życiu nie wykazałoby 500A rozruchu.

[progressowy]

Kupiłem od kolegi z forum olej a po wymianie ok 3tys km sypnely sie szklanki w octavi.. Mysle ,ze to nie wina tego oleju a poprostu od wydłuzonego okresu long life.
Teraz mam dylemat gdzie kupować oleje. Ciezko mi zaufac.

[genesis]

Ja myślę, że po prostu zbieg okoliczności.

[shok]

Kupiłem od kolegi z forum olej a po wymianie ok 3tys km sypnely sie szklanki w octavi.. Mysle ,ze to nie wina tego oleju a poprostu od wydłuzonego okresu long life.
Teraz mam dylemat gdzie kupować oleje. Ciezko mi zaufac.

Smiem twierdzic ,że ten olej mało co miał wpływ na twoje szklanki.Auto pewnie kupiłes od 1go własciciela z zachodu z ksiazka.I miało byc fajnie.Niestety ale auta firmowe czesto na zachodzie sa serwisowane w ASO na czas gwarancji. Potem już nie w ASO a w warsztatach gdzie leje sie oleje dobre jednak nie spełniajace norm VW ze wzgledu na bardzo obciążone szklanki.Wiem co pisze.Kolega wymieniał olej zalali mu ojej wpisali nastepna wymiana 30tys . Pokazali mu nawet banke z olejem jaką mu wlali ,ale normy VW nie spełniał.Na pytanie olej nie spełnia normy, odpowiedz brzmiała wcale nie musi to dobry olej zawsze taki lejemy. Podobnie przeglądy czesto są po 35-40 tyś zamiast do 30tyś. Nawet nie będe pytał ile auto miało na liczniku jak go kupowałeś a ile w ksiązce.Czesto auto ma w ksiazce ostatni przegląd wbity a na liczniku tylko 10-15 tys wiecej.A przewaznie jest ,ze auto schodzi z firmy a od ostatniego przeglądu ma juz najechane 50 tys. bo juz nie jedzie się na przegląd bo auto i tak idzie na sprzedaż a czasu nie ma na przeglad...
Poprostu miales dojechane auto a nie ,ze zalałes olej i po parunastu tysiacach km. padły szklanki.

[Octan]

Gdzie sprawdzałeś, że ma tylko 500A? Sprawdzałeś go, ile V ma pod obciążeniem?
Może wystarczy go naładować - podłącz na noc pod prostownik, ładowanie 5Amp, bo jeżeli aku nie jest naładowany, to nie masz podstaw do reklamacji. Gdyby był wadliwy (padnięta cela), to w życiu nie wykazałoby 500A rozruchu.

Sprawdzał mi fachowiec z konkurencji na testerze ,wyszło dokładnie 508A, na końcu testu pokazał się napis- aku. niesprawny. Oczywiście ładowałem go prostownikiem kilka razy.Na 3 dzień po ładowaniu na full pokazywał 12,7V Jak jeżdzę codziennie to jest w miare ok. Postoi 3 dni i emeryt, owszem kręci ale wolno. Teraz zamieniłem go na futurę z auta żony i miód malina, może stać tydzień i kręci aż miło. A ten bubel, cele ma niby ok a prundu mało.

[mozgi]

Ja sie zaopatruje TUTAJ odbieram osobiscie gdyz to niedaleko mnie ... widziałem sklep maja DUUUUUZO TOWARU !

Ceny mają niezłe na oleje i akumulatory. Ale....W owym TUTAJ, czyli w firmie Alcor nacieli mnie na akumulator. Jest prawie nowy a już słabiutki, jakby miał 6 lat. Zamiast deklarowanego prądu rozruchu 680A ma tylko 500A, mimo to Alcor twierdzi że aku jest OK i nie chce przyjąć reklamacji.

wiecie co . ja zawsze kupuje najtanszy akumulator w REALU . , Nigdy sie nienaciolem , jakis polski wynalazek . w starym samochodzie działał mi 5 lat , sprzedał sie z samochodem, w Rodziców Aucie, 2 lata temu , i działa ...

właśnie dopiero tego posta przeczytałem, ja również zaopatruje się w firmie Alcor w olej ( bo nikt u nas na forum niestety nie ma dobrej ceny na olej Castrol 5w40).

11maja 2010 ( wszystko mam w ksiazce serwisowej :wink: ) zakupilem u nich tak jak TY akumulator :Centra Futura 53 ponieważ dobre ceny mieli i sie zaczęło. Po 2 miesiacach zauważyłem, że alarm w samochodzie mi sie włacza w garazu podziemnym gdzie jest monitoring i ochrona. Raz, drugi raz aż w końcu postanowiłem sprawdzić co jest nie tak, podjechałem do 2 sklepów gdzie sprzedają akumulatory, żeby mi sprawdzili co jest nie tak. Pobór prądu przez alarm - ok, ładowanie - ok i w koncu sprawdzili na przysłowiową iskrę - i sie okaząło, ze nie trzyma akumulator napięcia. Tego samego dnia pojechałem na szyszkową z paragonem, ze chciałbym go oddać lub wymienić. Na początku chcieli mi dać do zrozumienia, że szkoda mojego czasu i że rzadko się zdarza, zeby reklamacje uwzględnili i czy jestem pewien, ze chce zostawić. Ja tylko poprosiłem o xero mojej reklamacji, zrobiłem zdjecia akumulatora, spisałem nr seryjny i powiedziałem że mam opinie kilku sklepów, ze akumulator jest niesprawny ( a w rzeczywistosci nie miałem- chcieli zobaczyć :lol: , ale powiedziałem, ze nie pokaże, niech sami sprawdzą), zostawiłem swój, dali mi jakis na zastepstwo i po 2 dniach zadzwonili, ze czeka nowy , koleś u nich na magazynie pytał sie jak to zrobiłem :roll:

Jakby nie uwzględnili to skontaktowałbym się z kimś od góry firmy z Centry :P

PS. już trochę osób u nas na forum miało przygody z akumulatorem centra futura np. http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=43770

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=42246&start=0

Wracając do głównego tematu o olejach( sprzedają równiez na allegro), to oleje Castrol od nich ( firma Alcor)są raczej pewne, bo są oficjalnym dystrybutorem produktów Castrola w Polsce a na magazynie widziałem, zę mają kilkadziesiąt palet produktów Castrola np. beczki,opakowania oleju itd

[progressowy]

Kupiłem od kolegi z forum olej a po wymianie ok 3tys km sypnely sie szklanki w octavi.. Mysle ,ze to nie wina tego oleju a poprostu od wydłuzonego okresu long life.
Teraz mam dylemat gdzie kupować oleje. Ciezko mi zaufac.

Smiem twierdzic ,że ten olej mało co miał wpływ na twoje szklanki.Auto pewnie kupiłes od 1go własciciela z zachodu z ksiazka.I miało byc fajnie.Niestety ale auta firmowe czesto na zachodzie sa serwisowane w ASO na czas gwarancji. Potem już nie w ASO a w warsztatach gdzie leje sie oleje dobre jednak nie spełniajace norm VW ze wzgledu na bardzo obciążone szklanki.Wiem co pisze.Kolega wymieniał olej zalali mu ojej wpisali nastepna wymiana 30tys . Pokazali mu nawet banke z olejem jaką mu wlali ,ale normy VW nie spełniał.Na pytanie olej nie spełnia normy, odpowiedz brzmiała wcale nie musi to dobry olej zawsze taki lejemy. Podobnie przeglądy czesto są po 35-40 tyś zamiast do 30tyś. Nawet nie będe pytał ile auto miało na liczniku jak go kupowałeś a ile w ksiązce.Czesto auto ma w ksiazce ostatni przegląd wbity a na liczniku tylko 10-15 tys wiecej.A przewaznie jest ,ze auto schodzi z firmy a od ostatniego przeglądu ma juz najechane 50 tys. bo juz nie jedzie się na przegląd bo auto i tak idzie na sprzedaż a czasu nie ma na przeglad...
Poprostu miales dojechane auto a nie ,ze zalałes olej i po parunastu tysiacach km. padły szklanki.

To jest twoja teoria i domysł. Niezle sobie pukladałes. Jak bys zobaczyl tą octavie i sprawdził po vin w aso co dokładnie i co ile km było wymieniane to bys mówil inaczej.
Poprostu pech chciał i sie sypneły popychacze.
Nadmienie,ze nie oskarżam sprzedawcy oleju. Stało sie i tyle. Nie kupie u niego oleju wiecej i koniec.
Czy ktos z Was kupował u tego sprzedawcy? http://moto.allegro.pl/castrol-slx-v...395731885.html

[bobolino]

Oczywiście ładowałem go prostownikiem kilka razy.Na 3 dzień po ładowaniu na full pokazywał 12,7V Jak jeżdzę codziennie to jest w miare ok. Postoi 3 dni i emeryt, owszem kręci ale wolno.

Jeżeli po ładowaniu pokazywał 12,7V, a po paru dniach nie kręci, to reklamacja jest jak najbardziej uzasadniona. Cela nie padła, ale niedługo padnie - po prostu kupiłeś ch...wy akumulator.
Rozumiem, że elektrolit jest czysty?
To jest szczelnie zamknięty akumulator? Jeżeli jest bezobsługowy, to pisz odwołania do skutku! Te małpy z fabryki piszą, że "wytrącił się osad jakiśtam-jakiśtam", co wskazuje na nieprawidłowe użytkowanie, a kolor elektrolitu jest brunatno-szary, co wskazuje na nieprawidłowe użytkowanie, spowodowane...
Te piz... każdemu tak odpisują. Bo się nauczyły, że 80% ludzi po przeczytaniu tego bełkotu, odpuszcza. A interes się kręci.
Ja Ci mówię, że to są sukinsyny, bo sprzedaję też akumulatory, oprócz części i olei.
Jak masz czas i chęci, to walcz o swoje! Pisz odwołanie i jest duża szansa, że po odwołaniu dostaniesz nowy aku. U mnie, po odwołaniu, połowa klientów dostała nowy akumulator.
Byleby elektrolit nie był brudny, bo wtedy nie ma szans.