Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

dziwne zachowanie straży miejskiej

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • dziwne zachowanie straży miejskiej

    Nie czytałem całego wątku, piszę na prośbę seba210

    Zimą latam na 195/65/15,
    latem na 225/45/17

    Potwierdzam, że Skoda wypuszcza zimą nowe auta z salonu na letnich oponach.

    Na moją prośbę auto wyjechało z salonu na zimowych oponach.
    Letnie im zostawiłem, bo wiedziałem, że na lato wejdzie coś odpowiedniejszego do samochodu o takiej mocy (1.8 TSI CDAA).

    Wg mnie zimą jadąc po śniegu na dobrych nowych zimowych oponach nie będzie dużej różnicy w samej przyczepności między 225 a 195.

    Komfort to zupełnie inna kwestia. 225 są głośniejsze, twardsze, droższe, cięższe (mulą auto) i zwiększają spalanie, ale....

    Jazda po odśnieżonym (suchym lub mokrym) asfalcie zimą na oponie 195 o profilu 65 autem o mocy 160 koni (lub więcej jak to ma miejsce w moim przypadku) mającym ładowność ponad 600 kg jest wg mnie sportem ekstremalnym.

    Może poza cruisingiem 90km/h po prostej, równej, pustej drodze, a jak wszyscy wiemy takowych w Polsce nie ma.

    Jeżdżę sam, zazwyczaj na pusto a i tak zimą każdy szybciej przejechany zakręt to kombinacja zaskoczenia, bólu, strachu i niepewności. Nie chcę wiedzieć jak zachowuje się takie auto wypełnione czteroosobową rodziną jadącą na narty.

    Podsumowując.

    Jeśli ktoś lubi jeździć (nie tylko przemieszczać się z punktu A do punktu B) i ma wystarczająco głęboki portfel to może śmiało śmigać na 225/45/17 zimą. Krytycznym momentem pozostanie wtedy wiosenna odwilż, kiedy pojawiają się wszystkie postlodowcowe kratery.

    Jeśli ktoś upiera się przy takim samym rozmiarze na lato i na zimę i nie obrabował właśnie banku to proponowałbym 205/55/16.

    Jeśli ktoś chce uwalniać drzemiącego w nim emeryta i nie zamierza wozić worków z cementem, to może śmiało pyrkać na salonowych 195.


    Ja pozostanę przy zimowych 195. Bo lubię sporty ekstremalne i chłostanie innych ambitnych z zaskoczenia na 15 calowej stalówce

    pozdrawiam
    maciek
    czerad2

  • #2
    dziwne zachowanie straży miejskiej

    pytanko

    mam garaz na osiedlu. w odleglowsci ok 4 metrow staja mi przy chodniku samochody
    gdy nie bylo znaku b36 straz tlumaczyla sie ze nic nie moga zrobic itp..

    nie wazne


    wywalczylem znak b36 "pelnowymiarowy" tzn zgodny z takimi jak na drodze (jest powieszony na latarni ale rozmiar jest odpowiedni).

    pyt 1

    czy znak drogowy musi byc na slupku czy moze na tej latarni . latarnia stoi idealnie na rogu drogi wiec znak jest super widoczny i na odp wysokosci



    teraz sytuacja .
    dzis ktos stanal na zakazie .zadzonilem po straż miejska mowie co i jak

    wracam do domu i patrze za szyba goscia co stoi na zakasie jest kartka .
    mniej wiecej taka

    "w zwiasku stania pojazdu o num rejst xxxxxx wzywamy wlasciciela dnia tego i tego na ulice taka i taka w CELU ZLOŻENIA WYJASNIENIA"

    pyt 2

    czemu nie wpieprzyli mu mandatu albo blokady na kolo tylko wzywaja go do wyjasnien w strazy miejskiej?

    Komentarz


    • #3
      Zrobili mu zdjęcie i zapłaci mandat jak się zgłosi do nich.

      Komentarz


      • #4
        dał byś rade to jakoś rozrysować? Ta droga na której postawili to droga publiczna, strefa zamieszkania albo wewnętrzna? Bez tego info cieżko ocenić, bo to trochę chaotyczne.

        Komentarz


        • #5
          porsze tam gdzie żółte kólko widac latarnie . na niej jest znak.



          kolo zaparkowal tak jak te niebieskie kwadraciki (dokladnie ten pierwszy od gory)
          ta czerwona kreska pokazuje ze jest specjalnie poszerzenie zeby latwiej bylo wjechac do garazu




          co do samej drogi nie ma znaku ze wewnetrzna ale dowiedzialem sie ze to droga osiedlowa( ale moga od tego roku interweniowac na osiedlowkach)

          Komentarz


          • #6
            W takim przypadku wtyka się za szybę karteczkę z informacją
            "uprzejmie proszę o nieparkowanie pojazdu na wysokości wyjazdu z garażu, w przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć kroku w celu rozwiązania tej przykrej dla nas sytuacji"

            Jeśli nie poskutkuje, spuszcza się delikwentowi powietrze i wkłada kolejną karteczkę "przecież prosiliśmy o nieparkowanie.

            No ale można też w porozumieniu z innymi użytkownikami garaży zablokowac te pojazdy stając wzdłuż nich. a zoastwiając przejazd wzdłuż garażu.
            4x4

            Komentarz


            • #7
              to juz bylo przerabiane.zreszta jak nie bylo znaku to wszyscy mieli to w dupie

              nie chodzi mi o metode


              chodzi o to czemu straz miejska wezwala go do wyjasnien zamiast wlepic mandat

              Chyba ze jest tak jak Mickul pisal

              Komentarz


              • #8
                Zamieszczone przez xtremesystems
                chodzi o to czemu straz miejska wezwala go do wyjasnien zamiast wlepic mandat
                bo wlepić mandat można tylko kierującemu a nie właścicielowi. Wezwą właściciela on wskaże (bądź i nie) kto wtedy kierował (może to być on sam ale niekoniecznie) i wtedy ukarzą MKK lub pouczą.

                Komentarz


                • #9
                  tez racja



                  a blokade na kolo czemu nie zalozyli?

                  Komentarz


                  • #10
                    Re: dziwne zachowanie straży miejskiej

                    Zamieszczone przez xtremesystems
                    czemu nie wpieprzyli mu mandatu albo blokady na kolo tylko wzywaja go do wyjasnien w strazy miejskiej?
                    bo mamdat jest na "osobe" a nie na auto :diabelski_usmiech
                    teraz wszystko zależy od "wyjasnien" dlaczego tu stanal itd.....

                    [ Dodano: Wto 01 Lut, 11 16:14 ]
                    Zamieszczone przez xtremesystems
                    tez racja



                    a blokade na kolo czemu nie zalozyli?
                    bo by musieli znów przyjezdzac..... :diabelski_usmiech albo blokady szkukac jakby z nia odjechał :diabelski_usmiech
                    Moja 0II http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=78994

                    Komentarz


                    • #11
                      SM nie mogą wystawic mandatu karnego na samochód, samochod nie podpisze go czytelni i nie ..... .
                      To jest właściwy tryb postepowania strażnika-wezwanie, przyjdzie właściciel przyjmie MKK albo wskaże kierowcę - mameję, który przyjmie albo do sądu grodzkiego.
                      Zdjęcia sobie chyba zrobili SM, jeśli właściwie oznakowane jest m-ce w którym stał samochód mamei, to stówa w plecy, lekcja kosztuje. Blokada jest tylko dla zagraniczniaków z innych wojeodztw i recydywy.
                      Ps Współczuję Ci, ja inaczej rozwiązuję , nieważne.

                      Komentarz


                      • #12
                        Re: dziwne zachowanie straży miejskiej

                        Zamieszczone przez piotrek_os
                        Zamieszczone przez xtremesystems
                        czemu nie wpieprzyli mu mandatu albo blokady na kolo tylko wzywaja go do wyjasnien w strazy miejskiej?
                        bo mamdat jest na "osobe" a nie na auto :diabelski_usmiech
                        teraz wszystko zależy od "wyjasnien" dlaczego tu stanal itd.....

                        [ Dodano: Wto 01 Lut, 11 16:14 ]
                        Zamieszczone przez xtremesystems
                        tez racja



                        a blokade na kolo czemu nie zalozyli?
                        bo by musieli znów przyjezdzac..... :diabelski_usmiech albo blokady szkukac jakby z nia odjechał :diabelski_usmiech
                        :haha:
                        leze

                        no to jest szansa ze pacan sie nauczy nie stawac mi na tym zakazie..
                        ogolnie to gosc jest mistrzem swiata . raz stanal w poprzek ze wjezdżałem 10 minut
                        moze sie nauczy

                        Komentarz


                        • #13
                          Witam
                          Ja spotkałem sie z inną sytuacją dotycząca Straży Miejskiej
                          Pojechaliśmy Z naszym chorym synkiem na całodobowy dyżur a była to niedziela przed południem wąska uliczka w Krakowie Galla zaparkowałem a tak z prawej strony a był miejsce i do pana Dr. zasuwamy . wizyta jak w przyrodni masa ludzi czekania a jakie było nasze zaskoczenie wychodzimy kartka za szybą podobnej treści co kolega cytował ale tylko informacyjna
                          " kierowca samochodu marki o nr. rej.***** w dniu zaparkował na postoju Taxi
                          informujemy że jest to pierwsze wykruszenie każde następne będzie już karane "
                          -jakoś tak to było oczywiście dzwoniłem pytałem , odpowiedziano Mi ,że odnotowali w
                          systemie wykroczenie i mam się mieć na baczności

                          Pozdrawiam

                          Mariusz
                          do_mario Kraków

                          Komentarz


                          • #14
                            xtremesystems, ja mam podobną sytuację, tylko że u mnie parkujący znają się i starają się nie utrudniać, ale czasami pojawia się przyjezdny i raz postawił auto centralnie przed drzwiami garażu :shock: . Mogłem tylko lekko drzwi uchylić, telefon na SM, przyjechali, sfotografowali i wezwali lawetę, za drugim razem zaparkowano pojazd pół metra od krawężnika utrudniając dojazd do garażu, przyjechała SM i założyła blokadę na koła, chwilowo jest spokój :wink:

                            Komentarz


                            • #15
                              Zamieszczone przez xtremesystems
                              Chyba ze jest tak jak Mickul pisal
                              Jestem wręcz pewny, bo sam takie wezwanie dostałem.

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez dziadekk
                                SM nie mogą wystawic mandatu karnego na samochód, samochod nie podpisze go czytelni i nie ..... .
                                To jest właściwy tryb postepowania strażnika-wezwanie, przyjdzie właściciel przyjmie MKK albo wskaże kierowcę - mameję, który przyjmie albo do sądu grodzkiego.
                                Zdjęcia sobie chyba zrobili SM, jeśli właściwie oznakowane jest m-ce w którym stał samochód mamei, to stówa w plecy, lekcja kosztuje. Blokada jest tylko dla zagraniczniaków z innych wojeodztw i recydywy.
                                Ps Współczuję Ci, ja inaczej rozwiązuję , nieważne.
                                nic nie skutkowalo
                                . gosc z garazu obok spuszczal powietrze i nic. ja kartki pisalem i nic. jeszcze mi kartke do garazu przyczepili ze i tak beda stawa
                                teraz jest znak (sam go wywalczylem z sasiadem) i jeszcze moze pachołki wbijemy (bo administracja nie chce wbic)
                                sąsiad nawet ma koperty namalowane i tez gowno daja(tam pod tym drzewem )


                                ogolnie jak jest znak to mniej jest takich delikwentow co parkuje

                                Komentarz


                                • #17
                                  uff ja na szczescie mam garaz i podjazd na kilka aut i miejsce na kilkanascie przed ogrodzeniem :twisted:
                                  ale ogolnie nie zazdroszczę :evil: :evil:
                                  Prowadzi NaviExpert Lifetime
                                  Ostrzega Yanosik
                                  Nagrywa Vicovation TF-2 EZ

                                  Komentarz


                                  • #18
                                    Ja od 2 lat mam mnóstwo miejsca do parkowania, zarówno pod domem jak i w pracy. Ostatnio sporo jeżdżę po mieście i stwierdzam, że...... znacznie gorzej parkuję ops:

                                    Tak więc xtremesystems spójrz na to optymistycznie: dzięki takim ludziom będziesz mistrzem parkowania :diabelski_usmiech

                                    Komentarz


                                    • #19
                                      juz jestem.

                                      bo jak pisze znaku nie bylo wiec mialem hardcore


                                      ale szkoda mi wachy i czasu na krecenie przód tyl przez 5 minut


                                      EDIT
                                      i dzisiaj juz niesforny pan stal grzecznie gdzie indziej

                                      co mnie zdziwilo wracam autem do domu jade w kierunku garażu a tam patrol SM mnie mija . az przetarlem oczy ze zdziwienia jacy panowie robotni sie zrobili :shock:

                                      btw octavką jechali

                                      Komentarz

                                      POWRÓT NA GÓRĘ
                                      Pracuję...
                                      X