Finansowanie zakupu Octavii

[frafel]

A ja wolę spanachać się na rowerze, 3-4 godziny na szosie robią ze mnie dziecko, tzn później upijam się jednym piwem :twisted:

[astw]

Finansowanie zakupu Octavii

Witam, kto rientuje się jakie najlepsze warunki kredytowe osiągalne są w salonach. Kredyt na 36 lub 48 m-cy. Wpłata własna 25% ? Patrzę na obecną promocję Renault (RRSO ca 10 % rocznie) .... Chętnie z gwarancją na 3-4 lata.

http://www.renault.pl/samochody-nowe/uslugi-finansowe-i-ubezpieczenia/oferta-finansowania-dla-klientow-indywidualnych/promocje/

Jest coś porównywalnego w Skodzie?

[lisek1981]

jesli nie musi byc kredyt dealerski to uderz do kolegi adamza

[tenadian]

świetne warunki dostałem wstępnie z Raiffeisena - można na stronie internetowej wypełnić formularz, odezwą się do Ciebie.

Nieco gorzej wypadł Getin i Multibank.

Kredyt dealera to obecnie w Skodzie 2000 mniejszy upust - w zależności od kwoty kredytu trzeba to przeliczyć jako swoistą prowizję.



A na RRSO nie ma co patrzeć, kalkulacja typu IRR dla klientów indywidualnych moim zdaniem mija się z celem.

Marża, prowizja, dodatkowe wymagane ubezpieczenia (czyli de facto prowizja) powinny wystarczyć, aby samemu sobie policzyć faktyczny koszt pomijając metodologię RRSO

[astw]

"na RRSO nie ma co patrzeć" - dlaczego? To rzeczywisty koszt kredytu (ew. prowizja, ubezpieczenia itp.).

[tenadian]

RRSO oblicza wartość pieniądza w czasie w dość abstrakcyjny dla osoby fizycznej sposób, czyli zakładając reinwestycje wszystkich przepływów wg. RRSO.

Innymi słowy:

Mogę Ci zrobić 2 symulacje kredytów na 3 lata, w jednym łącznie zapłacisz bankowi mniej, a RRSO będzie większe. Który wybierzesz?

[Maciek81]

A ja słyszałem w Skodzie (Bednarek Łódź) o kredycie na 3% z 5% prowizji. Maks. okres kredytowania 7 lat. Tylko niestety obowiązkowe złodziejskie ubezpieczenie od niczego - ok. 5-7% kwoty kredytu, czyli w sumie 10-12% prowizji.

Ale i tak generalnie - dopłacają do kredytu - normalne oprocentowanie w banku rzadko poniżej 10%. Najbardziej opłaca się wziąć z minimalną wpłatą własną na 7 lat - wychodzi realnie ok. 4% czyli mniej niż dają na lokacie .

A tak w ogóle to najlepiej kupić za gotówkę i na firmę i jeszcze VAT i PIT odliczyć - właśnie tak planuję zrobić - kredyty to złodziejstwo, nie wiedziałem, że aż takie... Oczywiście nie każdy ma pod ręką 50-70 tysięcy - ja też nie mam, ale zbieram .

[Walt]

Ubezpieczenie aż takie złodziejskie nie jest. Dwa koła w pakiecie za samochód wart dajmy na to 50tys to dużo? Jeszcze niedawno bez zniżek samo AC wynosiło 10% wartości pojazdu. Doliczając do tego OC, NW i inne assistance'e odechciewało się brać samochód na kredyt.
Druga sprawa - nie pozwoliłbym sobie na zakup tak drogiego samochodu bez AC. Po prostu mnie na to nie stać.
Jeśli ktoś chciałby ubezpieczać we własnym zakresie, to istnieje coś takiego jak miniAC, które pokrywa szkodę całkowitą oraz kradzież, kosztuje około 400zł. Tylko co jeśli wartość szkody wyniesie 20tys? Pozostanie dobicie samochodu młotkiem :wink:
Koszt kredytu przy wpłacie 20tys. za samochód wart 50 to około 7 tysięcy na 7 lat, więc nie jest to zawrotna suma. Na poprzedni wziąłem w banku i miałem tyle odsetek od połowy tej kwoty i spłacie na 5 lat. To dopiero było zdzierstwo :roll:
A bez kredytu chyba się nie da - zawsze znajdą się jakieś ważne wydatki.

[astw]

RRSO oblicza wartość pieniądza w czasie w dość abstrakcyjny dla osoby fizycznej sposób, czyli zakładając reinwestycje wszystkich przepływów wg. RRSO.

Innymi słowy:

Mogę Ci zrobić 2 symulacje kredytów na 3 lata, w jednym łącznie zapłacisz bankowi mniej, a RRSO będzie większe. Który wybierzesz?

RRSO ma sens bo pokazuje pełny % koszt kredytu. Niższa lub wyższa rata wynika natomiast z algorytmu spłaty kapitał/odsetki różnego w różnych bankach.

[dziadekk]

Przy kredycie w VW Bank pierwszy rok ubezpieczenia auta tylko w salonie za 2300, a u cioci w agencji za 1700 z tymi samymi kryteriami, VW Bank mimo wszystko jest chyba najmniej bolesny, jak sądzą inni kredytobiorcy?

[Maciek81]

Ubezpieczenie aż takie złodziejskie nie jest. Dwa koła w pakiecie za samochód wart dajmy na to 50tys to dużo? Jeszcze niedawno bez zniżek samo AC wynosiło 10% wartości pojazdu. Doliczając do tego OC, NW i inne assistance'e odechciewało się brać samochód na kredyt.
Druga sprawa - nie pozwoliłbym sobie na zakup tak drogiego samochodu bez AC. Po prostu mnie na to nie stać.
Jeśli ktoś chciałby ubezpieczać we własnym zakresie, to istnieje coś takiego jak miniAC, które pokrywa szkodę całkowitą oraz kradzież, kosztuje około 400zł. Tylko co jeśli wartość szkody wyniesie 20tys? Pozostanie dobicie samochodu młotkiem :wink:
Koszt kredytu przy wpłacie 20tys. za samochód wart 50 to około 7 tysięcy na 7 lat, więc nie jest to zawrotna suma. Na poprzedni wziąłem w banku i miałem tyle odsetek od połowy tej kwoty i spłacie na 5 lat. To dopiero było zdzierstwo :roll:
A bez kredytu chyba się nie da - zawsze znajdą się jakieś ważne wydatki.

Uściślę - chodziło mi o ubezpieczenie kredytu, a nie AC . Do tego promocyjnego wciskają jakieś ubezpieczenie na życie, które dobre jest tylko wtedy, kiedy umrzesz, a pewnie i to ma jakieś wyłączenia. Generalnie to nic innego jak ukryta prowizja, dodatkowe 5-7%. A co do AC - oczywiście, że warto kupić - można sobie darować do auta za 10-20 tysięcy, ale nie nowego. Chociaż, paradoksalnie, więcej można "zarobić" na AC\OC starego auta - mnie stuknęli klapę bagażnika i poszło z OC 5,000, czyli mniej więcej wartość mojego auta. Głupi, że wziąłem bezgotówkowo, tylko warsztat zarobił...

[czachus]

Jak ktoś z W-wy (i nie tylko) jest zainteresowany kredytowaniem, to przypominam, że ja z żoną prowadzimy działalność tym się zajmującą :P
W razie jak coś to PW.
A'propos ubezpieczeń-w każdym NNW (a zazwyczaj występuje to przy AC), są wyłączenia, które z reguły mówią, o tym, że wypłata nie następuje wskutek tfu tfu tfu zdarzenia do którego doszło wskutek popełnienia przestępstwa, wykroczenia etc.
Miałem taki przypadek, że koleś "ubił się" przy dużej prędkości i firma nie wypłaciła....
Tak więc trzeba czytać WSZYSTKO

[Agamek12]

Jak ktoś z W-wy (i nie tylko) jest zainteresowany kredytowaniem, to przypominam, że ja z żoną prowadzimy działalność tym się zajmującą :P
W razie jak coś to PW.

A kredyty hipoteczne też organizujecie?

[czachus]

Oczywiście
Przede wszystkim hipoteki
Cała reszta to dodatek
Jak jesteś zainteresowany-pisz.

[Agamek12]

czachus, tak zupełnie wstępnie i narazie niezobowiązujaco (choć kto wie...) powiedz mi "cirka ebaut" jakiej raty (+/-10%) można się spodziewać przy kredycie o następujacych parametrach:
1. wartość mieszkania do kupienia: około 350.000zł
2. wkład własny: około 10-15% (ewentualnie do max. ~20%)
3. okres kredytowania: 30 lat
A następnie wartość raty, jeśli po około roku od początku kredytu spłacone zostanie około 200.000zł.

Interesuje mnie rata dla kredytu w PLN i CHF.

[czachus]

Agamek12
sorki za zwłokę, ale dziś zajęty byłem aż do teraz.
Na pierwszy ogień PLN:
- rata przed wpłatą dla 10% wpłaty własnej wyniosłaby około 1741,39zł
- dla 15% wpłaty własnej wyniosłaby około 1644,65zł

- rata po 12 m-cach po wpłacie 200 000zł => dla 10% wpłaty własnej =619,96zł
=> dla 15% wpłaty własnej =523,22zł

CHF odpowiednio:
- dla 10% przed wpłatą 1409,59zł => po wpłacie 561,38zł
- dla 15% przed wpłatą 1331,28zł => po wpłacie 483,07zł

Pozdrawiam

Paweł

[Agamek12]

czachus dzięki za info. Czy rata w CHF uwzględnia "spread"?
I jak generalnie radzisz: warto ryzykowac w tej chwili kredyty walutowe, czy jednak z mniejszym ryzykiem "bawić" się w PLN? Ja w tej chwili spłacam kredyt zaciągnięty w 2006 roku (a właściwie kredycik ) w PLN i nie żałuję, że nie brałem "walutowego" - tyle tylko, że "ratuje" mnie ulga odsetkowa...
Aha, powiedz mi jeszcze jedną rzecz: czy jeśli najpierw sprzedam obecne mieszkanie, a następnie zaciągnę kredyt na nowe, to czy mogę starać się o objęcie programem "Rodzina na swoim"? Oczywiście przy założeniu, że cena mieszkania (cena m2) mieści sie w widełkach dla tego programu...

[czachus]

Rata uwzględnia spread.
Jeżeli planujesz faktycznie "nadpłatę" po roku, to ja bym się nie bawił w kredyty w walucie, bo LIBOR w tej chwili wynosi 0,17 a wystarczy, żeby poszedł o 1% do 1,5% do góry to masz wysokość raty zbliżoną do kredytu w PLN.
Co do Rodziny na Swoim-na dzień złożenia wniosku nie możesz posiadać praw do żadnej nieruchomości poza działką budowlaną.

[cisza]

może się komuś przyda do szybkich symulacji: http://cisza.q3.pl/kredyt.xls :wink:

[Agamek12]

xxx

[czachus]

Coś chyba Ci się powklejało kilka razy to samo pytanie

[Agamek12]

No właśnie... blukonekt tu gdzie mieszkam obecnie dział hu.owo, więc muszę zmienić mieszkanie... :diabelski_usmiech

[chemik2164]

Kredyt

Przymierzam się do nowej octavi tour - ok 52000
Mam połowę kwoty ok 28000 resztę chciałbym wziąć w jakimś kredycie np 3,99% na 4 lata ale niech mi ktoś wytłumaczy ile mnie ta octavia tak naprawdę będzie kosztować?? czy jest jakaś prowizja?? i tak dalej?? proszę o pomoc... pozdrawiam

[Walt]

Podjedź do pierwszego z brzegu salonu i poproś o symulację. Wyjdzie Ci pewnie że przepłacisz jakieś 16% kwoty kredytu, czyli około 4 tysięcy. W banku w życiu nie dostaniesz tak dobrej oferty.

[cisza]

albo zerknij 4 posty wyżej od swojego, ściągnij excela, wpisz dane i będziesz wiedział od ręki ...
prowizję możesz symulować.