Wyważanie opon

[bolek121]

witam
chce sobie kupić zestaw kosmetyków ale nie znam się na tym tak jak Wy. I mam do was prośbę możecie mi pomóc coś wybrać? Lakier ma 10lat, niemetalizowany, i porysowany od kamieni.

[gruto]

Wyważanie opon

Powiedzcie czy to ma sens wyważać koła , jesli po kupnie auta w lipcu do zmiany na opony zimowe przejechałem 5,6 tyś ??? . Mam wrażenie że będą to wyrzucone pieniążki .
W ogóle jaka jest procedura obsługi wyważania . Nie jest to podyktowane jakimś większym przebiegiem , bądz poważnym hamowaniem , lub jakimś uderzeniem np. w krawężnik . Hmm ...prosił bym o radę naprawdę fachowca - pozdrawiam

[Bartus]

Po każdym demontażu kół należy je wyważyć i sprawdzić zbieżność.

[piotrek_os]

i sprawdzić zbieżność.

hmmm, ze co?????

[Bartus]

i sprawdzić zbieżność.

hmmm, ze co?????

Nie wiesz co to jest zbieżność czy co ?

[piotrek_os]

i sprawdzić zbieżność.

hmmm, ze co?????

Nie wiesz co to jest zbieżność czy co ?

hahahahaha - własnie wiem! ale mam wrazenie, ze ty nie masz o tym pojecia. Bo gdyby bylo tak jak piszesz to przy kazdej wulkanizacji.....byłoby stanowisko z ustawieniem zbieżności :diabelski_usmiech

[Bartus]

i sprawdzić zbieżność.

hmmm, ze co?????

Nie wiesz co to jest zbieżność czy co ?

hahahahaha - własnie wiem! ale mam wrazenie, ze ty nie masz o tym pojecia. Bo gdyby bylo tak jak piszesz to przy kazdej wulkanizacji.....byłoby stanowisko z ustawieniem zbieżności :diabelski_usmiech

Chodziło mi o to że należy sprawdzić zbieżność po zmianie kół z letnich na zimowe i odwrotnie. Uważasz, że przez kilka miesięcy jeżdżenia w zimowych warunkach nic tam się nie poprzestawiało ??? Jeżeli tak to raczej Ty nie masz pojęcia...

[AdamB]

Po każdym demontażu kół należy je wyważyć i sprawdzić zbieżność.

Jeżeli nie ma powodu do ustawienia zbieżności to na siłę nie ma potrzeby, a na pewno nie przy każdej zmianie kół zima/lato i lato zima. Zresztą i tak sprawdzaną masz zbieżność przy przeglądzie państwowym corocznym w przypadku twojego auta.

Powiedzcie czy to ma sens wyważać koła , jesli po kupnie auta w lipcu do zmiany na opony zimowe przejechałem 5,6 tyś ??? . Mam wrażenie że będą to wyrzucone pieniążki .

W zasadzie można olać wywarzanie kół po takim przebiegu. Zadaj sobie tylko pytanie czy aby na pewno były dobrze wyważone w fabryce. Lepiej sobie wyważ.

[piotrek_os]

i sprawdzić zbieżność.

hmmm, ze co?????

Nie wiesz co to jest zbieżność czy co ?

hahahahaha - własnie wiem! ale mam wrazenie, ze ty nie masz o tym pojecia. Bo gdyby bylo tak jak piszesz to przy kazdej wulkanizacji.....byłoby stanowisko z ustawieniem zbieżności :diabelski_usmiech

Chodziło mi o to że należy sprawdzić zbieżność po zmianie kół z letnich na zimowe i odwrotnie. Uważasz, że przez kilka miesięcy jeżdżenia w zimowych warunkach nic tam się nie poprzestawiało ??? Jeżeli tak to raczej Ty nie masz pojęcia...

Wzruszyła mnie twoja historia :szeroki_usmiech

[ Dodano: Pon 14 Mar, 11 20:54 ]
A wracajac do tematu i nie patrzac na wypowiedz niejakiego Bartus, to jak załozysz niewywarzone koła to napewno odczujesz to na kierownicy. Ja przewaznie robie tak, ze zakładam sobie sam, a w niedługim czasie jade je wywazyc, jak juz sie troszku ułoża :diabelski_usmiech

[krzysiek13]

Przy zmianie kół wyważa się z automatu oczywiście Jeśli masz na felgach i sam przekładasz IMO nie ma potrzeby wyważać, jeśli nie czujesz kompletnie żadnych wibracji na kierownicy. Ja przed montażem i wyważaniem dokładnie czyszczę felgi od wewnątrz, a przy każdym zdjęciu koła dbam o to, aby nic się nie gromadziło. Nigdy, w żadnym aucie nie musiałem wyważać drugi raz.

[gruto]

nie no to ja wiem ze przy 80 km/h najbardziej czuć że coś nie tak z wyważeniem , ale generalnie było super po fabryce - cisza

[Borsuk2]

Jeśli masz na felgach i sam przekładasz IMO nie ma potrzeby wyważać

nie zgodziłbym się z tym. Od kilkunastu lat wyważam koła w jednym zakładzie stąd mam pewność, że robią to dobrze. Robię to przy zmianach kół z letnich na zimowe i z zimowych na letnie (wiosną wyważam letnie i jesienią zimowe). I po każdym sezonie koła wymagają wyważania. Czasami są znaczne różnice, a wydawałoby się, że skoro koła wyważone były w marcu 2010, przejechane na nich przez pół roku 6 kkm, to w marcu 2011 wyważać nie trzeba było. Jednak co roku okazuje się, że trzeba. Ciężarki okazują się inne, w innych miejscach, czasami po innych stronach felgi (zewnętrzna - wewnętrzna). Mechanik tłumaczył mi, że koła różnie pracują i guma ściera się nierównomiernie, choć prawdę mówiąc, to ja tego starcia nie zauważam.

[vaz]

Przy tak małym , bezprzygodowym przebiegu i braku drgań kierownicy możesz odpuścić wyważanie kół . Nawet gdybyś zdecydował się na wyważanie , nie masz gwarancji , że będzie to zrobione lepiej niż fabrycznie . Z własnego doświadczenia wiem , że trudno trafić na dobry serwis , w którym dobrze znają się na rzeczy i w którym mają sprawne , REGULARNIE KALIBROWANE wyważarki . Sam korzystam z usług wcale nietaniego serwisu , gdzie wyważają na Hunterze z testem drogowym i nigdy nie miałem po nich żadnych poprawek .

[Borsuk2]

Przy tak małym , bezprzygodowym przebiegu i braku drgań kierownicy możesz odpuścić wyważanie kół

może masz i rację, ale nie są to wielkie koszty, a ja mam samozadowolenie, że dbam o swoje auto. Niektórzy nie wymieniają np. płynu hamulcowego czy oleju w skrzyni biegów i też jeżdżą i są zadowoleni. Każdy robi jak uważa. :spin:

[piotrek_os]

Ja w zeszłym roku załozyłem koła sam, a za pare dni podjechałem na wulkanizacje zeby profilaktycznie sprawdzic......to po tej wizycie było dopiero odczułem jak są niewywazone koła.....i byla jazda na poprawke - az sie sam szefu wział za robote i przyznał racje ze spier....wczeniej było

[vaz]

Przy tak małym , bezprzygodowym przebiegu i braku drgań kierownicy możesz odpuścić wyważanie kół

może masz i rację, ale nie są to wielkie koszty, a ja mam samozadowolenie, że dbam o swoje auto. Niektórzy nie wymieniają np. płynu hamulcowego czy oleju w skrzyni biegów i też jeżdżą i są zadowoleni. Każdy robi jak uważa. :spin:

prawda ; to co piszę wynika z tego , że kilka razy jeździłem od serwisu do serwisu wyważyć koła bo miałem drgania na kierownicy . Każdy kolejny serwis twierdził , że koła są niewyważone choć były wyważane np. dzień wcześniej w innym serwisie . Problem rozwiązał się dopiero po wyważeniu kół na Hunterze .

[voytek]

Niestety z jakością wyważania różnie bywa - nieskalibrowane wyważarki, pośpiech, nie oczyszczone koła przy wyważaniu itp. Nie oznacza to jednak, że kół wyważać nie potrzeba. Wystarczy znaleźć dobry warsztat. Ja sprawdzam wyważenie przy każdej zmianie letnie/zimowe (zmieniam całe koła) i okazuje się, że jakieś niewyważenie zawsze jest. Na naszych drogach, przebieg nawet 5000 km wystarczy, by koła straciły wyważenie. A to, że przy umiarkowanych prędkościach subiektywnie nie czuć znacznych wibracji nie oznacza idealnego wyważenia. Niewyważenie 10g przy małych prędkościach może nie być odczuwalne, a mimo to powoduje powstanie siły udarowej powyżej 1.5 kg przy 100 km/h. Jeśli dołożą się do tego inne drgania, choćby nierówna nawierzchnia, nie zawsze to czuć. Ale zawieszenie w d.... dostaje.
No ale obowiązku nie ma, jak ktoś nie chce, to niech nie wyważa.

[ruwado]

Po każdym demontażu kół należy je wyważyć

tak właśnie robię - nowa opona, trochę inaczej ułożona i może nie był okrągłe.

i sprawdzić zbieżność

z tym jadę dopiero jak ściąga.

[Lukas81]

Jeśli masz na felgach i sam przekładasz IMO nie ma potrzeby wyważać, jeśli nie czujesz kompletnie żadnych wibracji na kierownicy

Zgadzam się, w takim przypadku nie ma potrzeby wyważania, jeżeli nie ma żadnych niepokojących oznak

[haragon]

Mam od wielu lat pełne koła zamienne i nigdy ich przed zmianą pory roku ponownie nie wyważałem.
Wiem, wiem jest to zalecane, ale ja tego nie robię bo nie czuję takiej potrzeby.
Generalnie znaleźć dobry warsztat gumiarski to tak jak znaleźć igłę w stogu siana.
Główne bolączki to:
- praktycznie żaden z nich nie myje felg przed wyważaniem (kardynalny błąd!!!) :evil:
- nie wiedzą co to klucz dynamometryczny
- dokręcają kluczem pneumatycznym przeciągając często w ten sposób gwinty i gniazda felg
- zakładają używane ciężarki
Kiedyś musiałem wzywać lawetę, bo złapałem "kapcia" i nie dało się na postoju przy pomocy klucza i metrowej rury odkręcić śrub mocujących koło w samochodzie służbowym (zalecany moment dokręcenia 120Nm, klucz dynamometryczny może dokręcić śrubę z 10 krotnie większym momentem).
Nie zaglądam tam jak nie muszę- by ktoś czegoś przy moim aucie nie spie....lił...
Bywało i tak, że koła w połowie sezonu zaczęły delikatnie bić więc odkręciłem dobrze umyłem felgę od środka i wszystko wróciło do normy...

[tryton]

Mam od wielu lat pełne koła zamienne i nigdy ich przed zmianą pory roku ponownie nie wyważałem.

Zgadzam się w 100% . Zakładam koła i sprawdzam czy jest bicie jak nie ma to po co wyważać dobrze wyważone . Oczywiście jak ktoś ma potrzebę wyważenia i po tej operacji ma lepsze samopoczucie to wyważać . Ale żeby zbieżność ustawiać po zdjęciu koła to tego jeszcze nie słyszałem .

[piotrek_os]

Jezeli chodzi o mnie to na ta podjaze zime najpierw sobie założyłem zimóweczki w garazu.....a poźniej za pare dni pojechałem wywazyc kola i po tym wywazeniu sie wq...m, przy 70 km/h to juz mi nieżle kierownica biła, a przed wywazeniem było ok. I na drugi dzien pojechalem na poprawke juz "szef" zakasal rekawy i wywazał. Teraz przed wczoraj zalozyłem letnie na aulu i chyba sobie odpuszcze wywazanie bo nic sie nie dzieje :diabelski_usmiech

[voytek]

Główne bolączki to:
- praktycznie żaden z nich nie myje felg przed wyważaniem (kardynalny błąd!!!) :evil:
- nie wiedzą co to klucz dynamometryczny
- dokręcają kluczem pneumatycznym przeciągając często w ten sposób gwinty i gniazda felg
- zakładają używane ciężarki

A ja znam warsztat, gdzie zawsze myją koła przed wyważaniem, zawsze dokręcają kluczem dynamometrycznym, nie używają starych ciężarków, do tego jeszcze zawsze czyszczą piastę i zabezpieczają jakimś sprajem, żeby nie zapiekała się felga na piaście. I do tego jeszcze wyważają na Hunterze z testem drogowym. Cena oczywiście trochę wyższa niż gdzie indziej, ale warto dopłacić do dobrej usługi.

Ale żeby zbieżność ustawiać po zdjęciu koła to tego jeszcze nie słyszałem .

No, to już przesada , nie mniej sprawdzić raz w roku po zimie też nie zaszkodzi.
To wszystko zależy od tego, na ile chcemy dbać o samochód. Można bawić się w auto detailing, a można też raz na dwa miesiące umyć auto na myjni automatycznej - co kto woli :wink:

[gebek]

voytek, to podaj namiary tego warsztatu,oraz ceny...prosze .
Mam nadzieje,ze jest w Wawie :szeroki_usmiech

[voytek]

Proszę bardzo

http://autodiagnostyka.hg.pl/

Serwis znajduje się na Ursynowie. Wyważanie trwa u nich chyba z godzinę (mycie kół, wyważanie z testem drogowym, ewentualnie w miarę potrzeby optymalizacja położenia opony względem felgi, czyszczenie i konserwacja piast). Robią też geometrię, również bardzo dobrze i dokładnie. Ceny za wyważanie nie pamiętam, więc nie chcę zmyślać, żeby nie wprowadzić w błąd, bo ostatnio, czyli na jesieni i teraz, przy ostatniej zmianie kół, wyważałem je tam, gdzie kupiłem opony zimowe i przechowywałem koła letnie, czyli tutaj: http://www.serwisgum.pl/ również na Ursynowie. Też z resztą porządny serwis, też mają Huntera, ale niestety rutynowo wyważają na innych wyważarkach bez testu drogowego, ale to serwis wulkanizacyjny, a nie diagnostyczny jak ten pierwszy.