kytutr, jeszcze niedawno sie jezdziło na zakupy po piwko itd....ale Euro widac swoje zrobiło
Do Czech teraz nikt nie jeździ (nawet po piwo i inne %). Często bywam w Cieszynie i 70 % aut pod Castoramą to Czesi, wykupują wszystko na pniu i do pełna na Neste.
kliknij 'Lubię to!' www.facebook.com/LukiFanatic a tam O2/O3 RS, O3 RS230, G 6GTI 35, G 7GTI, G 7R, S3, CLA 45 AMG, S5, GT3 RS, Turbo S, M5, RS 7, S 63 AMG, RS6
Zastanawiałem się, czy nie zrobić takiego fotoprzewodnika dla kupujących, w którym umieszczalibyśmy zdjęcia typowych elementów przy określonym przebiegu - pedały, dźwignie zmiany biegów, kierownice, fotel kierowcy.
Pomysł zrodził się stąd, że jak oglądam fotki w "czy znacie..." to widzę tam jakieś masakry, do których nie wiem kiedy u mnie dojdzie, po 100kkm praktycznie nie widać zużycia, więc te wycieruchy mają pewnie po pół miliona :lol:
Co o tym myślicie?
Jak coś to wrzucać z komentarzem, ja sam nie zrobiłem fotek :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
odnosnie opla moge powiedziec , ze jak sa problemy we wlaczeniu 2, czy 1 w skrzyni biegow, to autko ma z pewnoscia ponad 400 tys km. Tam gdzie pracuje byly dwa Opelki i w obu wystapil ten problem po 400-450 tys km. ( autka mialy 6 lat i kupil je posrednik, daje glowe ze nastepny kupujacy zobaczyl nie wiecej niz 200 tys km)
Tylko, trzeba zaznaczać gdzie ten przebieg był robiony, bo widziałem auta z przelotem 300kkm w 3-4latka co na niemieckich autostradach latali i wyglądają spokojnie na 120kkm nie da się zauważyć różnicy. Każdemu człowiekowi mniej lub bardziej pocą się ręce, a przy skórzanej kierownicy ma to duży wpływ, zależy jak kto dba o tą skórę. To samo o fotelu kierowcy, zależy od człowieka osoby bardziej postawne mogą szybciej np. przetrzeć boczek tak u kolegi było.
Ale jakby nie było da to swoisty pogląd jak mniej więcej patrzeć lecz nie kierować się w 100% tym .
popieram kolege wyzej. Moja Octavia miala zrobione prawie 300kkm i slady zuzycia wewnatrz byly naprawde male. Ale samochod przez wiekszosc swego zycia jezdzil po autostradach francuskich. W Polsce mam zrobione ok 60kkm i przez ten czas zuzycie jest znacznie wieksze a nadmienie ze teraz glownie po miescie jezdzi... dlatego ciezko jest jednozacznie okreslic przebieg auta tylko po zuzyciu wnetrza...
odnosnie opla moge powiedziec , ze jak sa problemy we wlaczeniu 2, czy 1 w skrzyni biegow, to autko ma z pewnoscia ponad 400 tys km
Taki problem w astrze 2 występował od 100tys., w rodzinie był od nowości 1.4 16V. Kierownica przy 150tys.km zmasakrowana, nawet dziura na wylot na lewym klaksonie - tam są takie jakby guziczki. Przy tym przebiegu był też zrobiony kapitalny remont głowicy - wszystko szlag trafił.
Odnośnie mojej oci to 6 lat 200000km, zaczyna się lekko przecierać podłokietnik, na masce kilka odprysków (szybka jazda ) , poza tym kompletnie nic nie wygląda na zużywające się lub zużyte (kiera i lewarek skóra), pedały bez wytarć, nawet lampy nie są na oko zmatowione, w dotyku może minimalnie (nie wymieniane). Przy 160000 zawiecha była organoleptycznie ok, teraz już po "dotarciu" na naszych drogach trzeba by kilka gum powymieniać. Turbo nie puszcza oleju, jak ktoś się dobrze wsłucha to jest cicha sówka. Sprzęgło z dwumasem było jak najbardziej oki, ale wymieniłem po programie, bo czasami się uślizgnęło (chce ktoś kupić? :twisted . Nie jeździł tym żaden handlarz, papiery dostałem od pierwszego właściciela w nimcach, zatem 90% pewności :szeroki_usmiech
Same Vagi w rodzinie, więc kontynuuję opis autek, którymi się opiekuję
Audi A6 C5 2.5 TDI AKN 270000km
Wnętrze po praniu tapicerki ciężko odróżnić od nówki. Zawiecha była robiona przy 230000km, kilka odprysków na masce, szybie i minimalnie zmatowione lampy. Nieszczęsne wałki rozrządu są już lekko przytarte, ale nie na tyle, żeby to wymieniać. To jest ważna informacja :idea: ten silniczek jest bardzo przyjemny, niestety, dosyć drogi w utrzymaniu (rozdząd 1800zł), a kompletnie rozwalone wałki przy 150kkm można między bajki wsadzić, bo następny ich przegląd (nie wymianę!) planuję na około 350kkm.
Dodam jeszcze przy okazji moją uwagę eksploatacyjną odnośnie tego motoru. Grunt to wymienić filtr odmy co jakieś 100kkm za 170zł (hurra, można go wyjąć), bo on jest tutaj głównym winowajcą - przytyka się z czasem i po rozruchu oliwa dłuugo płynie do pokrywy.
Mój Passat B5FL AWX zakończył żywota przy 240000km (niestety, miałem nim nieciekawą przygodę z nie mojej winy)
Kiera i lewarek plastik, miejscami troszkę śliski, ale nie jak kolano, pedały bez wytarć, uchwyty w drzwiach (kierowy zwłaszcza) od wewnątrz powycierane. Odpryski na masce, zawiecha przy 180000km, reszta brak widocznego zużycia.
fotki http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=662334#662334
Passat B5FL AWX 450000km sprzedany
Kiera i lewarek śliskie, bok siedziska w fotelu pomarszczony, turbo trochę puszczało (1-1,5L oliwy na 15000km), pedał sprzęgła lekko przytarty, trochę blacharki było robione, więc o blachach przy tym przebiegu nie gadam. Uchwyty w drzwiach od wewnątrz w opłakanym stanie. Sprzęgło z dwumasem zrobione przy około 300000.
Uwaga rekordzista :!:
Od nowości :szeroki_usmiech
Skoda Octavia 1 1999r. z tego co pamiętam AHF
700000km i ciągle śmiga
To auto nie ma lekko, więc za dobrze nie wygląda :szeroki_usmiech , turboleum wytrzymało 450000, zregenerowane. Motorownia hula aż miło Biegi wchodzą mega-luźno :szeroki_usmiech Ogólnie to wszystko tam jest bardzo luźne :lol: . Bardzo lubię się przejechać czasami tym autem.
Jeśli chodzi o te dobre używki, to zawsze wielu się śmieje, a wręcz szydzi, że jak to, osobiście z zachodu, a ceny i przebiegi wyższe niż kupiony przez pośrednika. A później jest śmiech, jak temu tańszemu mniej jeżdżonemu szpachla odpada :lol:
Odnośnie przebiegów pozostałych nie jestem pewny, a w zasadzie pewny, że kręcone (np. też passek AWX, ale na blacie 150, książka serwisowa made in china i stan gorszy niż ten 450), więc już milknę :|
Komentarz