Padło turbo ?

[artur!]

naprzykład czujnik ABS miałem walniety i pokazywał błąd po podlaczeniu VAG a po wymianie czujnika nie miałem czasu podłączyć VAG wykasować błąd ale po trzech pozytywnych zadziałaniach nowego czujnika (czyli po trzech hamowaniach na piasku gdy ABS sie włączył) kod sam się wykasował. Może w przypadku innych użądzeń jest tak samo gdy zaczna dobrze działąć i to potwierdzi się trzy krotnie to sie kasują, ale powtarzam może tak jest, w przypadku ABS tak było bo potem podłaczyłem VAG i kod znikł.

[Śniady]

Padło turbo ?

Przejdę od razu do rzeczy.
AHF, 210 000 km.
Jechałem ok 90km/h, od samego ruszenia spokojnie bez butowania.
- Po ok 10 km coś zgrzytnęło, zachrobotało puścił lekkiego białego dymka i zgasł.
- Sprawdziłem pasek rozrządu, napięty więc wszystko ok. (zresztą wymieniany 20 tyś. km. temu)
- Zastanawiam się czy to turbina bo po przekręceniu zapłonu nie gaśnie kontrolka ładowania
- Poziom płynu chłodniczego i oleju w normie

...to tyle, jak macie jakieś pomysły co walnęło to czekam na porady.

[daneczek76]

nie gaśnie kontrolka ładowania czego ? Akumulatora? bo jak tak to może alternator ci wypieprzył miałem takowy przypadek i dymu było troche.

[Maicroft]

W sumie jak pasek od alternatora padnie w dieslu to powinien jechac dalej, chyba ze teraz zabezpieczyli sie na wypadek rozladowania akumulatora.

A kreciles silnikiem czy nie :?:

[Purchawa]

Raczej to nie turbina, bo paliby normalnie.
Przynajmniej moj palil i nawet sam wjechal na lawete.

[Śniady]

nie gaśnie kontrolka ładowania czego ?

Tak ładowania akumulatora

A kreciles silnikiem czy nie :?:

Raz przekręciłem na moment, ale że coś tam chrobotało to nie kombinowałem

Obstawiałem coś z alternatorem, ale też to by było dziwne, że odrazu zgasł.

Mechanior stwierdził, że są 2 możliwości jeszcze
1.pękł, podstawił się zawór i uderzył w tłoki
2.uszkodził się cały tłok (pękł itp.)

zobaczę co powie, narazie jest w trakcie dłubania, ale nie klaruje się za wesoło. :evil:

[ Dodano: Sro 21 Cze, 06 23:04 ]
Dziś się dowiedziałem.
Ułamał się zawór, stanął w poprzek, uszkodził głowiecę i tłok więc dupa blada... narazie zostaje mi komunikacja miejscka...