hmm mam takie dziwne obiawy, od momentu kiedy wyciagnołem kierunkowskazy boczne i wymieniłem na nowe.
sądziłem na poczatku że to wina zarówki, bo raz migał raz nie, wymieniłem żarówkę i teraz w ogóle jest tak:
że właczam kierunkowskaz raz zrobi i nie ma albo mryga i mryga i po jakimś czasie przyspioszone tyknięcie i sza, jak włącze awaryjne działja bez problemów.
i dzieję sięto z prawa i lewą stroną.
czy to jest t oco podejrzewam a podejrzewam przełacznik światełw samochodzie ..czy może samo sięnaprawi tylko temperatura 40 st C mu zaszkodziła...?
co Wy na ten temat sądzicie..?
Komentarz