lec, nie otwieraj konserwy bo moge z niej wyskoczyć
Szyberdach-problem z zamykaniem
Zwiń
X
-
Szyberdach-problem z zamykaniem
:lol: Witam. Jestem właścicielem skody octavi 1.9 TDI rocznik 2001. Kupilem ją cztery miesiące temu, czyli w lutym. Ma ona szyberdach :twisted:. Teraz gdy jest ciepło zacząłem go otwierać. No i zaczął sie problem!!! Gdy chcę go zamknać i przełącznik jest na pozycji zamknij to szyberdach sie zamyka ale gdy dochodzi do końca nagle sie cofa i sie otwiera.
A gdy sie otworzy i przełącznik jest w pozycji zamknij to szyberdach dopiero sie zamyka jak przełącznik ciagle naciskam. Prosze o pomoc. Jak ktoś coś wie na ten temat to będę wdzięczny. :lol:
[ Dodano: Sro 21 Cze, 06 20:55 ]
pomoc - SZYBERDACH SIE NIE ZAMYKAPawielgus
-
-
Wydaje mi sie, ze trzeba go recznie zamknac pokretlem ktore jest pod ta klapka z pokretlem i dopiero wtedy on uzna to za pozycje 0 i zacznie jakos dzialac. Chyba w instrukcji tez cos pisze na ten temat. Wiem, ze jakos tez sie go adaptowalo, tylko juz nie pamietam tego. Moze metoda bedzie ustawic go na '0' recznie, potem wyciagnac bezpiecznik od szyber dachu i po wlozeniu ustawi mu sie samo w pamieci to polozenie.
Komentarz
-
-
Witam. Zrobiłem tak jak mówiłeś. Szyberdach działa jak mażenie. Tylko musiałem poszukac bespiecznik od szyberdachu. Ściągnąłem schemat bespiecznikówm z naszego forum skody, jednak nic nie pasowało. Więc musiałem zastosować metodę prób i blędów. Bałem sie, że trafię na bespiecznik od radia [ nie mam kodów ]. Jednak się udało. Dla tych co nie wiedzą - jesto to pozycja 18 [ mały bespiecznik ]. Nabiłem klime, wymieniłem napinacz paska wielorowkowego razem z paskiem - koszt ok 600 zł. Ale teraz Octa chodzi jak pszczółka. [/scroll]Pawielgus
Komentarz
-
-
Podepnę się do tej konserwy, bo mam podobny problem z szyberdachem.
Otworzyłem na oścież (nie uchyliłem pod skosem, tylko otworzyłem cały). Chce zamknąć. Mogę to zrobić tylko do połowy długości.
Przy dowolnej pozycji ustalającej stopień zamknięcia na więcej, niż połowa (w tym tryb uchylenia pod skosem lub całkowitego zamknięcia) skutkuje tym, że dach jedzie w kierunku zamknięcia, po czym jakby odbija się od pozycji "zamknięcia w połowie" i otwiera z powrotem na oścież. I klops.
Poradziłem sobie poprzez zamknięcie go do połowy pokrętłem, a potem imbusową korbką ukrytą przy mechanizmie do końca. No ale fajnie byłoby zrozumieć ten szyberdach, żeby i trochę poużywać w te upały...
BTW. Dla może dla niektórych będzie pomocne - do mechanizmu szyberdachu (i zbawiennej korbki) dostajemy się przez podważenie dwóch blaszek wewnątrz od strony pokrętła. Generalnie raczej trudno zepsuć. Po pierwszym razie bedzie widać jakie to proste. Śrubokręt ułatwia do minimum.
Komentarz
-
Komentarz