Zassanie wody przez filtr powietrza

[Gość]

Bardzo mi przykro, ale ja odpadam. Względy służbowe. Sorki.

[afi11]

Zassanie wody przez filtr powietrza

Mam problem .
Przejechałem oktavią przez kałużę , jak się okazało nie dużą lecz za to głęboką. I zaczęły się problemy. Po przejechaniu kałuży silnik zszedł z obrotów i zgasł, odwiozłem lawetą samochód do serwisu Skody . Jak się okazało , woda dostała się do silnika przez filtr powietrza , woda została usunięta z silnika , ustawiono ponownie rozrząd, wymieniono olej , filtr powierza. Niekompetencja serwisu osiągnęła szczytu , gdy nie stwierdzono jaka część silnika uległa uszkodzeniu. Mechanik stwierdził że aby stwierdzić co uległo uszkodzeniu musi rozkręcić głowice silnika , a na pytanie co jeżeli został uszkodzony np. korbowód - reakcja to należy wymienić silnik. Odebrałem auto bez stwierdzenia usterki , a na dodatek po serwisie oddano mi auto z zapowietrzonym układem paliwowym, mówiąc że silnik pracuje nierówno.
Objawy są następujące , po uruchoniemiu przy zimnym silniku chodzi głośno i wydziela ogromną ilość spalin , po rozgrzaniu do temp. pracy ( 90 stopni)wszystko wraca do normy. Musiałem zaryzykować i wrócić autem do domu 500km oprócz odczucia zapowietrzenia układu paliwowego przez co był raczej bardziej mułowaty nie dochodziły żadne złe odgłosy podczas pracy silnika.
Może ktoś miał kiedyś taki problem może coś podpowie.
Skoda oktavia 1,9 TDI 2002

[Maicroft]

Ta kaluza to musiala byc naprawde gigant.

Na jaki kolor dymi, bialo, niebiesko, czarno?? Jedzie normalnie czy nie chce jechac, jak zapala jak jest zimny

[afi11]

dymi na biało , zapala bez problemu , po rozgrzaniu jeździ bez problemu

[ Dodano: Nie 25 Cze, 06 15:49 ]
Po rozgdrzaniu nie dymi , jeżdzi i zachowóje się dobrze o dziwo

[Waldek]

Mialemkiedys podobny problem w Skodzie 120L. Wtedy to okazalo sie, ze byla uszkodzona uszczelka pod glowica. Dzieje sie to tak, ze do silnika wcieka woda i ona sprawia, ze pojawia sie bialy dym, znikajacy po nagrzaniu.
Pozdr.

[DGW]

W tamtym roku miałem też taką przygodę, tylko że mi woda się przelała przez maske :twisted:
Niestety po wypompowaniu wody z cylindrów i całego układu, wszystko było ok. Pamiętam tylko że na początku też trochę dymiła ale po przejechaniu kilkudziesięciu km, przestała.
Jednak nie chce Cie martwić ale chyba ukł. paliwowy sam się odpowietrza
a co do dymienia to w piątek moja też zaczęła i to bardzo. Po wizycie u Mastersa została podjęta decyzja że motorownia do rozebrania. Narazie ściągneliśmy głowice u oczom moim ukazały się bardzo duże ilości oleju w cylindrach i wszystkich przewodach (nie od Turbawki). Diagnozy jeszcze 100% jeszcze nie mam bo jutro zawoże głowice do sprawdzenia i wyciągam tłoki.
Obserwuj poziom oleju bo może masz tą samą usterke :| Jak będe wiedział więcej to nabazgram
Pozdro.