Co robicie z zapasem ?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • ozarkos
    Classic
    • 2010
    • 8

    Co robicie z zapasem ?

    Trasy
    - Granica Czech - Bydgoszcz w nocy średnio 90-100km/h, 4 osoby, bagażnik full, ze 100 piw wieźliśmy , spalanie z dystrybutora 5,2
    - Bydgoszcz - Szczecin - Bydgoszcz 3 osoby, bagażnik pusty spalanie 5,5, ale nieraz jechałem pewnie >120km/h

    Czyli wychodzi na to, że TDI warto jak do pracy min. 30 km , ale już kupiłem opony, zrobiłem turbo, także przez 4-5 lat nie ruszam tego samochodu, potem się pomyśli. :diabelski_usmiech

    Jak była temperatura dodatnia, to piona na temperaturze wody pojawiał się po 4-6 km, po 7-9km, mógł być ogień :twisted: dziś przy -2C pion na wskazówce pojawił się po 12-14 km, czyli tuż przed dojechaniem do pracy.
  • Kordi
    Drive
    • 2008
    • 67

    #2
    Co robicie z zapasem ?

    Witam,

    Pozwoliłem sobie zapodać takowy temat, bo jeśli ktoś kupuje nowe auto - to zwykle otrzymuje komplet 5 opon (jedno to zapas). No i po kilku latach zapas się marnuje - bo często nie można dokupić takiej samej opony lub zużywa się ze starości. A przecież na zapas możnaby wrzucić zużytą oponę a do nowego dokupić tylko 1 sztukę. Ja np. posiadam na zapasie MATADOR Elite2 195/65/15 91V - a takich już nie produkują. No i jeśli nic się nie zdarzy to za kilka lat pójdzie do śmieci.

    Może zrobilibyśmy jakieś forum / wątek wymian zapasami, lub odsprzedaży po preferencyjnych cenach. Zawsze lepiej zapłacić za 1 oponę i mieć dwie nowe niż kupować nowe.

    Co o tym myślicie ??? :roll:

    Komentarz

    • Sebastian
      Rider
      • 2004
      • 412

      #3
      chyba skończyły się czasy "dziwnego" kompletowania opon. Ja wolę kupić cały kpl. u jednego sprzedawcy a poza tym ja mam niepełno wymiarowe koło zapasowe.
      RS BLUE

      Komentarz

      • t271828
        Elegance
        • 2008
        • 928

        #4
        Re: Co robicie z zapasem ?

        Zamieszczone przez Kordi
        A przecież na zapas możnaby wrzucić zużytą oponę a do nowego dokupić tylko 1 sztukę. Ja np. posiadam na zapasie MATADOR Elite2 195/65/15 91V - a takich już nie produkują. No i jeśli nic się nie zdarzy to za kilka lat pójdzie do śmieci.
        Zawsze mozesz ja sprzedac na allegro i kupic jakas bardziej przechodzona, tylko troche duzo zachodu z tym, no i koszty wysylki moga zjesc cale oszczednosci. Inne wyjscie to co roku w czasie zmiany na letnie dawac "na zapas" inna opone, wtedy po pieciu latach bedziesz mial rowno zuzyte opony z "czteroletnim" przebiegiem. Tyle ze np. u mnie to odpada bo mam tylko 4 alufelgi a przekladam kola bez zdejmowania opon.

        Komentarz

        • Ayu
          RS
          • 2009
          • 4154

          #5
          Kurcze, naprawdę zaskakujący temat, nie szastam pieniędzmi ale zakładanie wątku wymiany opon z kół zapasowych to IMO jakaś przesada, przesyłka będzie kosztowała więcej niż to wszystko warte zachodu, jeszcze zbierz takie same opony, kilku zainteresowanych i kilka innych trudności. Zapas jak zapas - jest w bagażniku i lepiej go nie wyjmować, pamiętać tylko tyle, by był napompowany koniec tematu, dajcie sobie na luz. Poza tym sprzedawać auto z zjechanym zapasem to jest dopiero masakra :shock:

          Komentarz

          • ruwado
            RS
            • 2009
            • 14885
            • Octavia IV (NX3)

            #6
            Zamieszczone przez hotrain
            Zapas jak zapas - jest w bagażniku i lepiej go nie wyjmować, pamiętać tylko tyle, by był napompowany koniec tematu
            popieram i tak robię, najwyżej dopompuje co jakiś czas, żeby wrazie czego miec na czym dojechać do najbliższego gumiarza, i tyle.

            A tak swoją drogą, to od czerwca 1990 roku jak jeżdżę samochodami nigdy nie użyłem zapasu i mam nadzieję, że tak już zostanie :wink:
            pozdrawiam - Darek

            Komentarz

            • Kajtiii
              Rider
              S_OCP Member
              • 2007
              • 291

              #7
              a ja mam oryginał z rzeszy, pirelli coś tam coś tam... regularnie sprawdzam ciśnienie, 2 razy w roku zapodaję środek konserwujący opony i póki co (odpukać) kapcia nie miałem więc oponka jeszcze pojeździ ze mną

              Komentarz

              • Sebastian
                Rider
                • 2004
                • 412

                #8
                Zamieszczone przez ruwado
                A tak swoją drogą, to od czerwca 1990 roku jak jeżdżę samochodami nigdy nie użyłem zapasu i mam nadzieję, że tak już zostanie
                ŁOŁ
                ja tylko w tą zimę złapałem trzy razy kapcia i raz to mocno, że oponka poszła się....
                Generalnie kiedyś nie łapałem a teraz to jakoś ze dwa razy w roku
                RS BLUE

                Komentarz

                • Voit
                  Elegance
                  • 2010
                  • 816

                  #9
                  ..Jeśli jeździsz na dobrych oponach i pamiętasz, że wysokość bieżnika nie jest jedynym kryterium kwalifikującym opony do wymiany, to masz więcej szczęścia niż inni...
                  Ot, cała tajemnica.

                  Komentarz

                  • Sebastian
                    Rider
                    • 2004
                    • 412

                    #10
                    Zamieszczone przez Voit
                    .Jeśli jeździsz na dobrych oponach
                    co to znaczy dobra opona ?
                    Nie katuję opon do maxa, to co w zimę łapałem to były opony nówki.
                    RS BLUE

                    Komentarz

                    • ruwado
                      RS
                      • 2009
                      • 14885
                      • Octavia IV (NX3)

                      #11
                      Zamieszczone przez Sebastian
                      ruwado napisał/a:
                      A tak swoją drogą, to od czerwca 1990 roku jak jeżdżę samochodami nigdy nie użyłem zapasu i mam nadzieję, że tak już zostanie

                      ŁOŁ
                      ja tylko w tą zimę złapałem trzy razy kapcia i raz to mocno, że oponka poszła się....
                      Generalnie kiedyś nie łapałem a teraz to jakoś ze dwa razy w roku
                      Raz tylko miałem jakiegoś gwoździa, ale przez wieczór zeszło około 1/4 powietrza i rano od razu do mojego gumiarza i po problemie.

                      Zamieszczone przez Voit
                      Jeśli jeździsz na dobrych oponach i pamiętasz, że wysokość bieżnika nie jest jedynym kryterium kwalifikującym opony do wymiany, to masz więcej szczęścia niż inni...
                      ja tak się staram, zawsze dobre opony (czytuje testy, jak mam wymienić) i nigdy nie zajeżdżam do łysego. Ale pewnie szczęścia trochę też mam.
                      pozdrawiam - Darek

                      Komentarz

                      • Sebastian
                        Rider
                        • 2004
                        • 412

                        #12
                        ruwado, a jakie robisz rocznie przebiegi ?
                        RS BLUE

                        Komentarz

                        • Voit
                          Elegance
                          • 2010
                          • 816

                          #13
                          Zamieszczone przez Sebastian
                          Zamieszczone przez Voit
                          .Jeśli jeździsz na dobrych oponach
                          co to znaczy dobra opona ?
                          Nie katuję opon do maxa, to co w zimę łapałem to były opony nówki.
                          ...Pisałem o szczęściu?
                          Psałem.
                          Tobie właśnie tego zabrakło.
                          Jak ktoś ma pecha, to mu w drewnianym kościele cegła na głowę spadnie.

                          Jeszcze jedno, co rozumiesz pod pojęciem "katowanie opon na maxa"?
                          Pamiętasz, że opona oprócz bieżnika ma jeszcze datę produkcji?

                          Komentarz

                          • ruwado
                            RS
                            • 2009
                            • 14885
                            • Octavia IV (NX3)

                            #14
                            Zamieszczone przez Sebastian
                            ruwado, a jakie robisz rocznie przebiegi ?
                            Sebastian, 21000 - 22000 km. Teraz nabite 130.000 km i drugi komplet. Oczywiście na zimę zimówki. Co roku w wakacje sporo km w trasie (same autostrady, dość szybko w upale około 2000 - 3000 km, więc i sporo hamowań z dużych prędkości). Ale ogólnie nie jeżdżę jak kapelusznik tylko raczej z życiem, na ile moje 102 koniki pozwalają.

                            Zamieszczone przez Voit
                            Pamiętasz, że opona oprócz bieżnika ma jeszcze datę produkcji?
                            ja zawsze kupuję u swojego gumiarza z bieżącej (tegorocznej) produkcji, nigdy jakieś przeleżane w internecie.

                            [ Dodano: Pią 22 Kwi, 11 13:14 ]
                            Zamieszczone przez Voit
                            ...Pisałem o szczęściu?
                            Psałem.
                            Tobie właśnie tego zabrakło.
                            ja za to mam szczęście do opon (jeszcze), a opuściło mnie szczęście do szyb - wymieniałem czołową (pierdut i po zawodach, zdążyłem tylko zobaczyć kamień jak leciał)
                            pozdrawiam - Darek

                            Komentarz

                            • Sebastian
                              Rider
                              • 2004
                              • 412

                              #15
                              Voit, szczęścia nie mam do jazdy bezkapciowej za to mam szczęście w czym innym :szeroki_usmiech
                              Wiem, że opony oprócz bieżnika mają date produkcji.
                              Jeżdżę dużo i opony letnie lecą mi w półtora sezonu , zimówki góra dwa.
                              Tak więc, co do są dobre opony ??
                              RS BLUE

                              Komentarz

                              • ruwado
                                RS
                                • 2009
                                • 14885
                                • Octavia IV (NX3)

                                #16
                                Zamieszczone przez Sebastian
                                Tak więc, co do są dobre opony ??
                                wg. mnie
                                - dobrej firmy (polecane w testach)
                                - nie zużywane do minimum
                                - odpowiednio pompowane
                                - z bieżącej produkcji, z nie np. po 3 letnim leżakowaniu w magazynie (chociaż warunki techniczne to dopuszczają)
                                pozdrawiam - Darek

                                Komentarz

                                • Robert_P
                                  Ambiente
                                  • 2010
                                  • 209

                                  #17
                                  Temat może i dyskusyjny ale jak ktoś b. dużo pomyka i ma np. kółka 17' to zakup na starcie drugiej opony na zapas ma jakiś tam sens ekonomiczny .
                                  W rok można zajeżdzić choćby przednie opony i wtedy wymiana na "zapasówki".
                                  Lecz komu by się chciało to robić , modele aż tak szybko nie znikaja jak bieżnik więc zapas może jeżdzić od narodzin auta do śmierci w stanie nienaruszonym
                                  Smerf Miętus

                                  Komentarz

                                  • Sebastian
                                    Rider
                                    • 2004
                                    • 412

                                    #18
                                    Zamieszczone przez ruwado
                                    dobrej firmy (polecane w testach)
                                    jak dla mnie to testy nie są wyznacznikiem wyboru towaru, może dziwne mam podejście ale jakoś nie wierzę w wiarygodne testy.
                                    RS BLUE

                                    Komentarz

                                    • Maciek Zadębie
                                      Drive
                                      • 2011
                                      • 65

                                      #19
                                      Zamieszczone przez Sebastian
                                      Zamieszczone przez ruwado
                                      dobrej firmy (polecane w testach)
                                      jak dla mnie to testy nie są wyznacznikiem wyboru towaru, może dziwne mam podejście ale jakoś nie wierzę w wiarygodne testy.
                                      Całkowicie zgadzam się z Kolegą-testy to tylko marketing i nabijanie kasy firmą które sponsorują te testy.....
                                      Pozdrawiam
                                      Maciek
                                      Czekałem na białego Scouta 1.8TSI.......i się doczekaliśmy...trwało to 4 m-ce
                                      www.anatoliandog.pl

                                      Komentarz

                                      • Borsuk2
                                        L&K
                                        • 2010
                                        • 1203

                                        #20
                                        Ja przez ostatnich 20 lat raz tylko złapałem kapcia, a właściwie zeszło powietrze i to pod domem (nie wiem chyba wentyl, po napompowaniu znów było ok). Dlatego teraz nie zamawiałem zapasu w ogóle. Latem w bagażniku będzie jeździło koło zimowe, a zimą letnie. W razie czego na kilkanaście kilometrów wystarczy.
                                        Fajna stronka

                                        Komentarz

                                        • paulob1
                                          Rider
                                          • 2008
                                          • 470
                                          • Octavia I (1U2)
                                          • BFQ 1.6 MPI 102 KM

                                          #21
                                          Kordi, ja osobiście jeżdżę(może się to wydać dziwne. ale) na wszystkich pięciu kółkach. Z tą różnicą, że w jednym roku zakładam zapas i wybieram jedną oponę która jest bardziej zużyta(na ogół któreś przednie koło) i daję je do bagażnika jako zapas. I tak co roku. W ten sposób zużywam wszystkie koło. Zaraz odezwie się ktoś z zapytaniem, co wtedy, gdy wszystkie opony zostaną zużyte. Ano nic. Zostawiam to najlepsze na zapasie i kupuję 4 nowe oponki. Przynajmniej zapas ma robotę i się nie marnuje.
                                          Zresztą nie zdarzyło mi się, żebym musiał kupować 5 nowych opon, gdyż na ogół nie robię jednym autem więcej niż 90-100 tys km (są jeszcze zimówki).

                                          [ Dodano: Pią 22 Kwi, 11 19:48 ]
                                          Można też sprzedać zapas i w zamian kupić dojazdówkę- to dobra opcja dla kogoś kto potrzebuje dużo wolnego miejsca w bagażniku i np ma zbiornik LPG zamiast koła podpodłogą bagażnika.

                                          Komentarz

                                          • słoń
                                            Elegance
                                            • 2010
                                            • 777

                                            #22
                                            zakładam zapas i śmigam na nim

                                            Komentarz

                                            • Michał G
                                              Drive
                                              • 2008
                                              • 95

                                              #23
                                              Przyznaje bez bicia że trafiłem na ten temat gdzyż szukam tak jak autor, siedzi biedna w bagażniku i się marnuje, ja już znalazłem drugą identyczną oponę na zapasie bo sąsiad kupił octe rok młodszą a zapas ma taki jak ja i chyba się skuszę na to. też mam matador mp 42

                                              Komentarz

                                              • piotrek_gdy
                                                RS
                                                • 2008
                                                • 7723
                                                • Volkswagen
                                                • CFGB 2.0 TDI CR RS 170 KM

                                                #24
                                                a czy ktoś wogóle pomyslał skąd w Polsce biorą się opony z prawie zerowym przebiegiem ale za to kilkuletnie?

                                                a odpowiedź jest prosta- przyjeźdżają z zachodu właśnie jako opony zdjete z zapasu

                                                ciekawe czemu ci niemcy tacy głupi i wywalają dobre opony :roll:
                                                przyjemność z jazdy zapewnia avant A4 quattro 2,0TFSI

                                                wyprzedaż garażowa części do O2-plastiki,elektronika, ramka RNS, dekory czarny karbon, inne, inne-proszę pytać na PW

                                                Komentarz

                                                • Michał G
                                                  Drive
                                                  • 2008
                                                  • 95

                                                  #25
                                                  Z całym szacunkiem ale od lat pracuje z Niemcami i jakoś nie uważam ich za mądrzejszych czy lepszych. wywalają dużo rzeczy , z drugiej strony jak by komplet nowych opon kosztował mnie 1/4 czy tam 1/6 wypłaty to bym się nie zastanawiał, a u nas? wygląda to inaczej, do przełożenia jedna opona kupiona za 100 zł z przekładką 120 zł i masz jedną oś z głowy. Dla niektórych może to mieć nawet finansowy sens nie wspominając o satysfakcji

                                                  Komentarz

                                                  Pracuję...