"Warszawiacy nad morzem" a wymiana drzwi
Zwiń
X
-
"Warszawiacy nad morzem" a wymiana drzwi
A więc tak. Warszawiakami są moi rodzice, którzy dwa tyg temu wracając znad morza zostali zaatakowani przez dwóch osobników jadących przed nimi w korku (to tak w miarę w skrócie).
Wyglądało to mniej więcej tak, że dwóch łysych wyskoczyło z samochodu, jeden próbował otworzyć drzwi w octawce rodziców, a gdy to sie nie udało prz*%@ pięścia w szybę i skopał bok auta. Sprawa trafiła na policje, z ostatnich informacji wiem, że osobnicy zostali złapani. (po numerze rejestracji ich golfa 2!)
Szkody:
- lekkie przerażenie faktem jak niektórym łysym "osobnikom" od***
- wgniecenie na lewych przednich drzwiach i lewych tylnych
A teraz pytanie:
- ojciec był na wstępnej wycenie i usłyszał, że kwalifikuje się to do lakierni. Ja na to patrzę trochę zdziwiony. Bo rozumiem, ze stare auto ( np. moją ścierkę to mozna lakierować...by jakoś jeszcze wyglądało. Octawia rodziców - 2005 r beż sahara, nowy model - perełka w oku ojca i już za młodu będzie miała przelakierowany cały bok? Bo z tego co ojciec przekazał to trzeba cieniować elementy dookoła drzwi, toć to pół samochodu! I teraz moje pytanie: Czy można w takiej sytuacji domagać się wymiany drzwi? pewnie cieniowania się nie przeskoczy ale przynajmniej bez szpachli. Choć mały przebieg i 30k i garażowanie może pozwoliłyby na wstawienie orginalnych drzwi z oryginalnym lakierem? Nie wiem, bo się nie znam Pytam bo ojciec należy do osób, które niekoniecznie lubią walczyć o swoje prawa, a ja jako syn staram się to zmienić
Więc czy jest sens walczyć o wymianę drzwi na nowe? Jeśli tak to jak to uargumentować i formalnie ująć?
Ze swojej strony liczę na wypowiedź Maicroft'a bo przyzna, że trochę zainspirowany jestem jago postawą
Dlatego smiesza mnie teksty, ze az tyle to kosztowalo. Nie kazdy ma chec jezdzic autem, ktore zostawia 4 slady na drodze, bo jakis palant kiedys naprawial auto w stodole, bo bylo taniej, a on i tak go chcial sprzedac.
Pozdrawiam
-
-
Nie sadze aby udało ci sie wywalczyc wymiane na nowe drzwi - cięzko bedzie. Zreszta chyba nie ma samych drzwi lakierowanych tylko sa one podkłądem psikniete i w lakierni maluja je na odpowiedmi kolor. Octavka ma rok i moze byc i tak róznica w lakierze, wiec bez polerki sie chyba nie obedzie.
Aha ja bys wymieniał drzwi to i tak musisz przynajmniej malnac sruby przy zawiasach bo beda obdarte.
Komentarz
-
-
Drzwi w calosci w kolorze to sa na smietnikach i to tez dobrze, trzeba szukac, zeby nie byly poobijane.
Co do prostowania, jak sa wepchniete, a nie odszedl lakier to sa jakies metody podcisnieniowego wyciagania blach i po sprawie.
pudlo, A co dokladnie zainspirowalo Cie w mojej postawie. Poprostu, ja nie lubie byc ciagle dymany, a tak wyglada sprawa ubezpieczenia, w koncu jak to niektorzy mowia: place to wymagam.
Komentarz
-
-
W Katowicach jest człowiek który usuwa wgniecenia w przypadku gdy nie ma uszkodzenia lakieru. Specjalizuje się w autach po gradobiciach. Sprawdziłem go na własnej skórze, efekt jest niesamowity (zero śladu). Pracuje miedzy innymi dla hondy i toyoty w Katowicach. Bierze ok. 50-100 zł za element. Nazywaja go "drucik" bo podobno używa różnych drucików, dłuteł itd. swojej produkcji. Często potrafi usunąć wgniecenie w ciężko dostępnych miejscach(np. na wzmocnieniach) więc nie wydaje mi sie żeby to był dla niego problem. Pozdrawiam
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Doodeckwojti, podaj z łaski swojej jakiś namiar na "Drucika"
JKK Moto Sp. z o.o. Autoryzowany Dealer Honda
ul. Rzepakowa 6
40-541 Katowice
Salon tel: (32) 781-93-61
Serwis tel: (32) 781-93-37
FAX: (32) 781-85-64
Komentarz
-
Komentarz