Rok z uzywana O2 1.9 TDI BJB - relacja i POZEGNANIE...

[mario34]

Prośba jak w temacie.....proszę o fotki obszycia skóra galki zmiany biegów w octavii 01 :diabelski_usmiech

[marlej108]

Rok z uzywana O2 1.9 TDI BJB - relacja i POZEGNANIE...

Witajcie,

wlasnie minal rok i dwa tygodnie od kiedy powoze O2 1.9 TDI.

poniewaz jest to auta uzywane, a spora czesc z nas szuka tego typu samochodow to ponizej moja relacja z uzytkowania tego auta przez te 12 miesiecy.

Zawsze podobala mi sie Skoda Octavia, ale jednak w roku 2008 we wrzesniu kupilem nowa Skoda Fabie II 1.4 TDI korzystajac z bardzo dobrej oferty, jaka zaproponowal mi Danielcio.
Fabia byla super i sprawowala sie fantastycznie, ale jadac ulica i tak caly czas pozadliwym okiem spogladalem na Octavie... Po poltora roku postanowilem sprzedac Fabke (akurat sie okazalo, ze Ciocia mojego dobrego Kolegi chce kupic auto i moja Fabia pasowala jej bardzo) i kupic nowa albo uzywana O2. Niestety z nowej szybko zrezygnowalem bo akurat w zeszlym roku promocje byly dosc marne w okresie po wyprzedazy - czyli luty-maj i wychodzilo na to, ze bede musial za duzo kasy doplacac. Poza tym w planach mialem otwieranie dzialalnosci gospodarczej i myslalem, ze jak bedzie z czego to wtedy sobie kupie na firme nowe auto. Zaczalem wiec szukac auta uzywanego... i to okazalo sie droga przez meke - dzwonilem tylko pod ogloszenia gdzie sprzedawca pisal "pierwszy wlasciciel, bezwypadkowa, i przebieg mniejszy niz 150.000 km" - okazalo sie ze prawie wszystkie ogloszenia sa ... OSZUKANE (niestety chcial mnie tez oszukac jeden forumowicz nasz... :-( - wiekszosc aut byla z Niemiec i to o nieznanej przeszlosci, a sami sprzedajacy klamali w zywe oczy - ponizej link do moich przygod z tego okresu:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=34599

Kiedy juz myslalem, ze nie da sie kupic sprawdzonej uzywanej O2 1.9 TDI... nagle u dealera Skody w Gdansku pojawilo sie auto takie jakiego szukam, a wiec:
- od 1 wlasciciela (malzenstwo z Gdanska, ktore kupilo Octe w Skodzie w Sopocie u Groblewskie a po 5 i pol roku zostawilo w rozliczeniu przy nabyciu nowego Superba w Skodzie u Plichty)
- lakier czarny
- silniek 1.9 TDI
- przebieg ponizej 150.000 km
- wersja ambiente
- bezwypadkowy
- udokumentowana historia

nie udalo mi sie obnizyc ceny poniewaz auto mialo spore zainteresowanie (prawie mi je inny gosc podkupil), ale za to udalo sie uzyskac darmowa usluge i czesci w ramach przegladu w ASO (tez za darmo) - i miec wymieniony olej+filtr, tarcze hamulcowe i klocki, swiece zarowe i slynne uszczelki tylnych szybek (swiszczalo tam powietrze).

Auto prezentowalo sie wiec ladnie - mialo alufelgi 16"" i blyszczacy lakier :-)

Wiec w ten sam dzien sprzedalem Fabie i kupilem uzywana Octacie :-)

Moja nowa rakieta to O2 1.9 TDI liftback w wersji wyposazenia ambiente z czarnym lakierem, blokada skrzyni biegow i przebiegiem 117 tysiecy km z ksiazka serwisowa gdzie odnotowywano co roku przeglady w ASO (gdzie zadzwonilem zeby sprawdzic przed zakupem i wszystko sie zgadzalo). Auto zostalo pierwszy raz zarejestrowane pod koniec listopada 2004 r. Do lapy dostalem jeszcze szampana od sprzedawcy (widac byl zadowolony z ceny jaka zaplacilem hehe;-) Dokupilem sobie takze gwarancje na 1 rok w Skodzie (w ramach programu Sprawdzone Auto czy cos takiego).

Skoda miala kilka drobnych minusow, ktore jednak w porownaniu z modelami jakie ogladalem, de facto zbyt uciazliwe nie byly, tzn.:
- skrzypiace uszczelki tylnej klapy - nieco to draznilo, ze skrzypi... i na naszym forum wyczytalem, ze pomaga na skrzypienie (z uwagi na twardosc tych uszczelek) kupic na stacji Statoil preparat za 8 czy 9 zl do pielegnacji uszczelek - kupilem i CUD - przestalo skrzypiec :-)
- zuzyte piora wycieraczek - zaszalalem i kupilem nowe za kosmiczna cene ponad 140 zl - ale wycieraja faktycznie idealnie
- wytarty lakier od strony pasazera za kierowca od twardych uszczelek gumowych - najpierw mnie kusilo zeby to zglosic do Skody (skoro caly czas auto serwisowane w ASO to moze byc za darmo polakierowali i wymienili uszczelki), ale jak poczytalem na forum, jak to ASO potrafi spieprzyc (ze porysuje co innego, urwie, krzywo zamocuje, odcien lakieru jakby inny, itp.) to dalem sobie spokoj (wlasnie spokoj najbardziej cenie w mojej maszynie :-)
- porysowany troche uchwyt od zamykania drzwi od strony pasazera (ten lakier bezbarwny co stosuje VW na tworzywach sztucznych) - widac pasazerka miala dlugie pazury... najpierw chcialem sobie to wymienic, ale z drugiej strony poniewaz w niczym to nie przeszkadza to tez zostawilem
- zarysowany na jakiejs dlugosci 10 cm lakier na przednim zderzaku z prawej strony - to zostalo zamalowane przy korzystaniu z AC jak na parkingu w supermarkecie mialem przy parkowaniu przyjemnosc watpliwa poznac blizej betonowy slup rozgradzajacy miejsca parkingowe;-)
- na rozgrzanym silniku auto trzeba troche dluzej krecic rozrusznikiem - to jest ponoc wada w stylu "ten typ tak ma" jak wyczytalem na forum i dowiedzialem sie od kolegi z Tune-Up. Najpierw chcialem to od razu naprawic, a naprawa polega rzekomo na modyfikacji softu i droga chyba tez nie jest (500-600 zl) to jednak w sumie to mi za bardzo nie przeszkadza (nie jezdze raczej na krotkie odcinki - czyli silnika nie mecze i on rzadko jest uruchamiany rozgrzany, a wiec w 90% uzywania auta odpala blyskawicznie) i na razie sobie to podarowalem.

Innych minusow brak. Jak widac wiec mialem mozna powiedziec szczescie (odpukac!) zwlaszcza biorac pod uwage opis moich przygod z linka powyzej przy szukaniu auta.

Teraz minal juz rok i moge cos chyba o Octavii II 1.9 TDI napisac.

Przez rok przejechalem ok. 22.300 km, moje srednie spalanie (liczone recznie, ale komputer pokladowy praktycznie podaje niemal identyczne wartosci) to 5,5 litra ropy na 100 km. Wydaje mi sie, ze to niezle :-) Jezdze raczej spokojnie acz dynamicznie (czyli nie jak wariat drogowy, ale tez nie jak kapelusz). Po miescie maksymalne spalanie to 6,5 litra, ale zazwyczaj mam 5,5, jednak jak rano jade z Oliwy do Sopotu czy Gdyni i nie ma korka to potrawie miec w miescie tez 4,9 litra na 100 km. W sumie spalanie podwyzsza mi nieco trasa bo... najpierw lubilem jezdzic powoli co dawali spalanie ok. 4,5 litra, ale jak widze ze dynamiczna jazda (niestety ostatnio fotoradar w Potegowie na trasie do Koszalina mnie ustrzelil) daje spalanie wieksze tylko o litr to szczerze mowiac az zal nie wykorzystywac mozliwosci tego silnika... Moj rekord spalania to trasa Warszawa-Gdansk - raz zmusilem sie jechac przepisowo i spalanie wyszlo wedle kompa 3,9 litra a wedle liczenia recznego 4,1... moze powinienem sprobowac udzialu w rajdzie o kropelce. Dwa tygodnie temu jadac przepisowo z Koszalina do Gdanska spalanie wg kompa 4,1 litra. KOCHAM TEN SILNIK :-)
Paliwo tankuje zazwyczaj na Statoil, rzadko na Shell i jeszcze rzadziej na BP. Nidzie indziej nie tankowalem przez ten rok z tego co pamietam. Koszt paliwa wyniosl mnie 5952,34 zl. Wychodzi na to ze 100 km kosztowalo jakies 27 zl. Wydaje mi sie ze to bardzo malo, jak na tak duze i komfortowe auto.

Co sie przez rok popsulo? Hmmm. Nic :-)

to znaczy niemal zaraz po zakupie urwala sie sruba mocujaca chlodnice paliwa (czy nie sruba tylko spaw?) - ale za darmo mi to przymocowano w ASO, ponizej link o co chodzi:

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=32749&postdays=0&postorder=asc&highlight=marlej108&start=0

Poza tym w zimie, jak auto (normalnie auto sobie parkuje w garazu podziemnym) stalo wyjatkowo na mrozie przez noc to zapalila mi sie kontrolka chyba 2 lub 3 razy cisnienia oleju - najpierw sie przerazilem a potem na forum przeczytalem zeby wylaczyc i po chwili wlaczyc silnik to zgasnie... zrobilem tak i CUD - zgaslo :-)

Przepalila mi sie zarowka postojowych swiatel od strony kierowcy - ciagle mam to "jutro" wymienic i tak jezdze juz miesiac

Zapalila mi sie kontrolka check engine 3 razy i ... sama zgasla.

Mialem tez stluczke (w sumie nie wiem jak to nazwac...) - parkujac na kompletnie pustym parkingu podziemnym w hipermarkecie Leclerc w Gdansku postanowilem postawic obok betonowego slupa, zeby obok mnie nikt nie zaparkowal i nie daj Boze mi drzwi nie porysowal... i tak zaparkowalem obok tego slupa ze przednim blotnikiem o niego zawadzilem przy okazji uszkadzajac sobie reflektor.... straznik jak do mnie podbiegl to zapytal: "jak Pan to zrobil?!?" na co odpowiedzialem zgodnie z prawda "nie wiem!". Po ogledzinach sie okazalo, ze przy slupie byla kaluza... oleju na ktorym po prostu mi sie rakieta posliznela i zawrotna predkoscia ponizej 10km/h przywitala blotnikiem ze slupem. Parkingowy wezwal szefa ochrony - spisal oswiadczenie, ze wpadlem w poslizg (przy predkosci pieszego...) na plamie oleju... - ludzilem sie ze mi Leclerc pokryje koszt naprawy w ASO Skody, ale gdzie tam - powiedzieli ze se moge pojsc do sadu... no i skorzystalem z AC (nigdy nie mialem wypadku czy stluczki przez 15 lat od kiedy mam prawo jazdy wiec moja wiedza w tym zakresie - jak dziala ubezpieczenie - byla znikoma). Musze pochwalic ASO Audi/VW/Skoda Groblewski w Gdansku, ktore doskonale poradzilo sobie z usunieciem usterki, choc rachunek jaki wystawilo potem dla PZU byl kosmiczny (wiec jakby ktos tam chcial korzystac z AC to tylko pod warunkiem, ze ubezpieczyciel pokrywa 100% wartosci uslugi i czesci, bo inaczej mozna dostac zawalu - widac tak ich rozpiescili klienci Audi z wysokosciami czesci i uslub...).

Co do wydatkow na auto, to w ciagu roku kupilem gasnice (bo stara stracila okres waznosci), lepsza apteczke i karnet na myjnie BP z programem zlotym i myciem podwozia - zeby w zimie zmywac sol. Dokupilem tez felgi stalowe 15"" do opon zimowych (dwie kupilem nowe, dwie sa jeszcze w znosnym stanie - byly razem z felgami).

Ponadto moje zakupy to jeszcze:

kupiłem od forumowicza _I_C_E_ w sklepie FILTRY przy ul. Grunwaldzkiej 487 w Gdańsku:
Olej Castrol Edge 5W40 5 litrów = 139 zł
Filtr oleju Mann = 20 zł
Filtr powietrza Mann = 40 zł
Filtr kabinowy (nie pamietam ale chyba tez firmy Mann) = 33 zł
filtra paliwa (nie pamietam jakiej firmy - pewnie tez Mann) = 58 zł

potem w ramach szalu zakupow w ASO Skoda Plichta Wejherowo kupilem:
Filtr kabinowy (czesc oryginalna) = 41 zł
Środek w sprayu do czyszczenia deski rozdzielczej (produkt Skody) = 25 zł (nie uzylem jeszcze...)
2 x filtr oleju (czesc oryginalna) = 50 zł
2 litry płynu hamulcowego (czesc oryginalna) = 50 zł
3 litry płynu chłodniczego G12+ (czesc oryginalna) = 48 zł
Pióra wycieraczek AERO komplet na przód (czesc oryginalna) = 140 zł

W sumie to nie wiem na kiego grzyba nakupilem tyle filtrow na zapas... ale jak sie przez rok oprocz paliwa nic nie kupuje do auta to potem czlowiek chce w koncu cos nabyc ;-)

Zrobilem jeden przeglad (wbity w ksiazke serwisowa) w Tune-Up w Gdansku (prowadzonym przez naszego forumowicza - polecam), gdzie wymienilem olej i wszystkie filtry jakie mozna bylo, oraz plyn hamulcowy i plyn chlodniczy (wiem ze tego nie trzeba wymieniac ale pomyslalem, ze po 6 latach przyda sie nowy :-)

Reasumujac - jesli ktos sie zastanawia nad zakupem uzywanej O2 z silnikiem diesla to WARTO. Ale trzeba byc ostroznym bo bardzo trudno kupic auto w dobrym stanie. Moim wyznacznikiem byl 1 wlasciciel, przebieg do 150.000 km, wyposazenie ambiente/elegance i bezwypadkowosc oraz udokumentowana historia auta w serwisie, w ktorym mozna to sprawdzic.

I teraz minal rok.... i chyba jestem wariatem.... bo zamiast wywoskowac drogim woskiem Octavie za wierna sluzbe i tania exploatacje to .... zastanawiam sie nad kupnem nowej Octavii Tour 1.4..... Dlaczego? nie wiem.... niby ze to ostatni rok produkcji Toura i ze niby nowa i ze niby tez powinna palic malo przy spokojnej jezdzie (gdzies 2-3 litry wiecej?), i ze niby moglbym 10 lat pojezdzic... itd... Problem w tym, ze ja moglbym co tydzien kupowac kolejne auto... ehh :twisted:

tutaj link do mojej rakiety :-)

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=37001&highlight=marlej108

[Agamek12]

Re: Rok z uzywana O2 1.9 TDI BJB - relacja

Problem w tym, ze ja moglbym co tydzien kupowac kolejne auto...

Ja też... Nawet co kilka dni jadę obejrzeć cos, co w ogłoszeniu wygląda ciekawie... Ale na miejscu potężne rozczarowanie i... coraz bardziej podoba mi sie Tojtojka...

A co do Twojego pomysłu zamiany na nowego Toura: jak masz dobrą O2 TDI to po kiego grzyba zamieniać na słabszy, gorzej wyposażony i drogi identycznie wyglądający wóz... To raczej byłby zły krok...

[marlej108]

masz racje, ale niby nowy... z salonu... :roll:

ps. chyba po prostu moze do psychiatry musze... :diabelski_usmiech

[pandzik]

Wygląda na zadbany egzemplarz to szczerze nie widzę sensu wymiany na Toura... :P

[RafalekM]

Zgadzam się z przedmówcami, IMO nie ma sensu zmieniać tego auta na Toura. :roll:

[tomikt]

kurcze za tak dlugi wpi pochwalny powinni cie w SAP nosić na rekach
i toura ze free podstawić

[matwrc]

Opis fury jakbyś szukał kupca

[sew1981]

marlej108, chcesz przesiąść się z 1.9 tdi do 1.4i? człowieku....będziesz sobie pluł w brodę. Zostaw to auto.
Tour jest dobrym autkiem, ale przejście na słabszy motor, to akurat błąd. Spalanie Ci wzrośnie, dynamika spadnie

[pleban]

Opis fury jakbyś szukał kupca

[marlej108]

tak, tak - zniechecajcie mnie do zakupu - moze mi przejdzie...

ps. opis moze sie faktycznie przyda jakbym auto sprzedawal? Nie wiem tylko czy nie za dluuuuugi. Ale z drugiej strony przynajmniej mam nadzieje, ze dokladny.

[RafalekM]

Zrobiłeś w ciągu roku 22300 km, nie wiem czy w większości w mieście czy na trasie, ale IMHO przejście ze 105 konnego silnika diesla na 80 konną benzynę byłoby szokiem. Co do ekonomiki jazdy, przejrzyj wypowiedzi rkb, który zmienił 1.8T na 1.6i... Silnik wcale nie pali mniej... Zamiana O2 na Toura da Ci w sumie tylko nowe wnętrze. Masz dobre, pewne auto, więc po co cudować?

[piramida]

marlej108, zostaw to auto w spokoju, podjedz do maru123 on ci go tak wypucuje ze będzie ładniejszy niz nówka sztuka z salonu, do tego zrób program i od nowa będziesz sie cieszył autem

[Borsuk2]

Masz dobre, pewne auto, więc po co cudować?

stare przysłowie mówi, że lepsze jest wrogiem dobrego. :szeroki_usmiech

[marektbg]

tak, tak - zniechecajcie mnie do zakupu - moze mi przejdzie..

Zbieraj kasiorę i czekaj na O3 :szeroki_usmiech

[piramida]

tak, tak - zniechecajcie mnie do zakupu - moze mi przejdzie..

Zbieraj kasiorę i czekaj na O3 :szeroki_usmiech

oooo, pierwsza o3 na ocp

[sew1981]

marlej108, jedyne zło jakie czynisz temu szkodnikowi, które warto zmienić:
"karnet na myjnie BP z programem zlotym"...proszę jeździć na ciśnieniowe ręczne myjnie, bo lakier zajedziesz na tych automatach

[loru]

na rozgrzanym silniku auto trzeba troche dluzej krecic rozrusznikiem - to jest ponoc wada w stylu "ten typ tak ma" jak wyczytalem na forum i dowiedzialem sie od kolegi z Tune-Up. Najpierw chcialem to od razu naprawic, a naprawa polega rzekomo na modyfikacji softu i droga chyba tez nie jest (500-600 zl) to jednak w sumie to mi za bardzo nie przeszkadza

dołóż kilka pln i zrób program, bynajmniej ja miałem podczas programu robiony i z tym porządek ale oczywiście sie dowiedz w Tune-Up czy wchodzi to w zakres robienia virusa.

[Kapuhy]

Re: Rok z uzywana O2 1.9 TDI BJB - relacja

I teraz minal rok.... i chyba jestem wariatem.... bo zamiast wywoskowac drogim woskiem Octavie za wierna sluzbe i tania exploatacje to .... zastanawiam sie nad kupnem nowej Octavii Tour 1.4.....

Powinieneś na spokojnie to przemyśleć, bo coś mi tu emocjami pachnie.
1.4 benzyna a 1.9 TDI, ani to mniej nie pali a komfort jazdy nieporównywalny.
Nie widzę, żebyś miał problemy z TDI, ani turbiny nie wymieniłeś, ani dwumasy, czyli masz zupełnie bezawaryjną jednostkę, która mało pali i jest dynamiczna. Znasz taki sinik obecnie sprzedawany? 1.6 TDI CR? - po pierwsze cena, po drugie filtr cząstek stałych, po trzecie dynamika już nie ta.
Ja mam BJB przy przebiegu prawie 190 tyś, zrobiłem nią ponad 40 tyś, silniczek nie był tak bezawaryjny jak Twój i też czasem mi przechodzi przez myśl wymiana, ale rozsądek mówi na co? Może tylko na 1,9 TDI z euro 4, choć sens niewielki. Naprawdę ciesz się tym, co masz, i nie szukaj dziury w całym.
Uwież mi, w samochodzie najważniejszy jest silnik, nie ma co zmieniać auta dla nowej budy rezygnując z dobrego silnika.

[radekgw]

zainteresowales mnie kosztem paliwa, jak sobie policze ile wydalem w niecaly rok (jakos na poczatku czerwca peknie caly) to wychodzi mi ze zalalem za ponad 25k. :shock:

[marlej108]

Drodzy Koledzy... pomimo rad zebym nie sprzedawal... w zeszlym tygodniu auto sprzedalem Koledze z forum OCP... wiec jest w dobrych rekach :-)

zamowilem nowego Toura u Kolegi danielcio z Krakowa:

O2 1.4 liftback z pakietem Optimum i czarnym lakierem, do tego podlokietnik Jumbo-box i listwy boczne.

Termin realizacji nieznany... cos kolo grudnia a nawet stycznia 2012.

Jesli mam byc szczery to wolalbym zeby auto Skoda wyprodukowala w styczniu 2012 bo przy odsprzedazy zawsze rocznik niby lepszy hehe...

tak wiec obecnie jestem bez auta i nie wiem czy wytrwam prawie pol roku.... choc kupilem juz bilet miesieczny na kolejke SKM w 3miescie to byc moze zakupie cos za jakies 3k do jezdzenia na ten czas.

pozdrawiam serdecznie :-)

dla osob zainteresowanych silnikiem 1.4 polecam artykul:

http://www.auto-swiat.pl/1-volkswagen-golf-v-ten-golf-jest-po-prostu-dobry

[Tomasz_WS]

....
zamowilem nowego Toura u Kolegi danielcio z Krakowa:

....

Moim zdaniem popełniłeś bardzo duży błąd...

[Dig Dug]

marlej108, Ten artykuł posiada taką samą wartość, jak reklama Plusa z kominiarczykiem. :twisted:

[Northeusz]

Ja też... Nawet co kilka dni jadę obejrzeć cos

Agamek12, ale jeździsz oglądać Octavie... 8)

....
zamowilem nowego Toura u Kolegi danielcio z Krakowa:

....

Moim zdaniem popełniłeś bardzo duży błąd...

Teraz to już after birds

[marlej108]

hmm czy blad? wydaje mi sie ze nie :-)
ale zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie... na razie wychodzi tak, ze musze lazic na piechote... :-P