W sumie nic się nie zmieniło od tamtej pory tzn.Ten czujnik w dzwiach bocznych to jest chyba tylko po to żeby światło zaświecić w kabinie po otwarciu.Stała się rzecz inna.Dziś żona wracała od rodziców i kazała mi zajechać bryką , no i zajechałem a że było trochę ciemno musiałem włączyć światło.Zajechałem wyjołem kluczyk a tu mi piszczy, myślę a to światło mijania CCCo piszczy.?Zamykam auta kontrolka miga w drzwiach, przekręcam kluczykiem i przytrzymuje ... wszystkie szyby się odmykają lub zamykają.No i co wy na to? W sumie nic od tamtej pory( wyciągnięcia włącznika drzwiowego) nie robiłem.W sumie coraz bardziej mnie ta octa zdziwia.Może kurcze gdzieś coś nie łączy?Pomyślałem że może i coś pstryknie po zgaszeniu silnika pod maską, ale niestety nie pstrykneło.Pewnie to już inna sprawa, co to za zawór pstrykał , może ktoś sobie przypomina?Mam zamiar zobaczyć do egr może tam coś zasyfiło się.Hmm..... :roll:
Kilka usterek , a może jednak jedna?
Zwiń
X
-
poszukaj na szrocie jakiegoś zamka do drzwi i wymień ten mikrostyk, to że od niego wychodzą tylko 2 kaple o niczym nie świadczy, tym bardziej ze piszesz ze rozebrałeś i teraz działa, nie znasz dnia ani godziny jak ci padnie, a zazwyczaj pada w najmniej oczekiwanej chwili i okaże sie że na parkingu pod hipermarketem nie mozesz zamknać samochodu.
Komentarz
-
-
Napiszę co udało mi się naprawic bo mam chwilę.Więc działa sygnał akustyczny włączonych świateł, działa dioda SAFE , działa przewietrzanie auta ,( zwarte były oba przewody plusowe co idą do radia ) nie ma tylko tego puknięcia po wyłączeniu silnika pod maską.Może ktoś sobie przypomniał co to było?No i doszło mi to co wcześniej kolegom radziłem, a mianowiie przylutowanie stabilizatora w licznikach bo ostatnio mi wszystkie wskażniki zgasły i musiałem pukną w deskę żeby wszystko wróciło do normy.W sumie z rok jeżdziłem bezawaryjnie dopiero niedawno coś mnie auto zaczyna mnie denerwowac. :kufel , zresztą klawiatura też :hacker
Komentarz
-
Komentarz