Witam,

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • novitec
    Classic
    • 2010
    • 30

    Witam,

    A mi rozprawiczyła "pugilares" moja Adela
    Zatankowana w poniedziałek do pełna przejechała 255 km plus poranne rozgrzewki i wskazówka oparła się o czerwone pole. :evil:
    Czyżby, pomijając mrozy, padła także sonda :?:
  • lagozada
    Drive
    • 2008
    • 52

    #2
    Witam,

    Szanowni koledzy,
    Potrzebuję dośc fachowej porady w kwestii TDI przed zakupem.
    Przymierzam się do zakupu auta octavia, superb, lub passat padło na silnik TDI 2.0 z roku 2006-2007 . hm, taki mam budzet. Jaki silnik uchodzi za najmniej awaryjny jakie jest oznaczenie takiego silnika a jakiego nalezy unikać jak ognia.
    Proszę o garść cennych informacji
    thx

    Komentarz

    • Tony065
      RS
      • 2009
      • 2487
      • Octavia I (1U2)
      • ARX 1.8 20VT 150 KM

      #3
      poczytaj to -> forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=50197 . w off-topic'u jest jeszcze temat o O2vs.G5.
      Black Pearl, Elegance & RS LOOK
      @ by Tune-up Gdańsk
      TDI VP++ i jeszcze rośnie
      Antek

      Komentarz

      • Northeusz
        RS
        • 2010
        • 1677
        • Octavia I (1U2)
        • AUM 1.8 20VT 150 KM

        #4
        Re: Witam,

        Zamieszczone przez lagozada
        Szanowni koledzy,
        Potrzebuję dośc fachowej porady w kwestii TDI przed zakupem.
        Przymierzam się do zakupu auta octavia, superb, lub passat padło na silnik TDI 2.0 z roku 2006-2007 . hm, taki mam budzet. Jaki silnik uchodzi za najmniej awaryjny jakie jest oznaczenie takiego silnika a jakiego nalezy unikać jak ognia.
        Proszę o garść cennych informacji
        thx
        Jeśli nie czytałeś, to możesz jeszcze przejrzeć to: http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=26370.
        Pozdrawiam
        Northeusz

        Komentarz


        • #5
          Zamieszczone przez lagozada
          Przymierzam się do zakupu auta octavia, superb, lub passat padło na silnik TDI 2.0 z roku 2006-2007
          z tej listy to ja doradzam dobrze wyposażonego passata a jak dasz radę to rozważ A6 ciut starsze z silnikiem 2,7 lub 3.0TDi. W skodzie wszystkiego będzie Ci brakować (opócz trzeszczącego plastiku oczywiście) a modyfikacje zajmują jednak sporo czasu i też niestety kosztują. Na koniec w podsumowaniu kosztów okaże się, iż taniej na starcie wyszło drożej w pełnym rozrachunku

          Komentarz

          • adym
            Ambiente
            • 2008
            • 179

            #6
            Trzeszczące plastiki kojarzą mi się ze "źle" poskładanym rozbitkiem i nie koniecznie Skody ale może się mylę, a sam mam szczęście do dobrze spasowanego egzemplarza.

            Komentarz


            • #7
              Zamieszczone przez adym
              Trzeszczące plastiki kojarzą mi się ze "źle" poskładanym rozbitkiem i nie koniecznie Skody ale może się mylę, a sam mam szczęście do dobrze spasowanego egzemplarza.
              tu ponownie zacytuje słowa znanego naukowca "wszystko jest względne" no a w tym przypadku zależy od punktu odniesienia...i stanu faktycznego (gdzie nie włożę rąk w skodzie, tam widzę porażkę projektową stosunkowo prostą do usunięcia a zktórej producent nic sobie nie robi od wielu lat). Przypadek składania (samochodu) nie stanowi podstaw moich opinii, w przypadku zaitsnienia takich okoliczności potrafię zachować obiektywizm (zresztą robię to w każdym przypadku) i to uwzględnić oraz podać ten szczegół. Osobiście uważam też, iż rozbitka nie da się tak poskłądać, aby następstwa zdarzenia się nie uwidoczniły (uwidaczniały).

              Może bardziej obrazowy przypadek dotyczący skody nie pozostawiający miejsca na spekulacje o historii samochodu. Otóż w myśl mojego doświadczenia (które łatwo powtórzyć czy odtworzyć w każdej skodzie) skrzypienie i traski mają już miejsce zanim jeszcze włożę kluczyk do stacyjnki, wystarczy że włączam radio na postoju i jak jakiś przedmiot z tych leżących w bocznych schowkach akurat nichcący zapomniałem zawinąć w jakąś ścierkę czy inny absorbujący dźwieki i drgania materiał to w zasadzie koniec z przyjemności słuchania audio... zatem jak tak się zaczyna to później lepiej już być nie może niestety, a drzwi mam dobrze ponitowane (jeden z wielu przemyślanych pomysłow na reazlizację połączenia).

              dostałem kiedyś wskazówkę żeby do tych schowków nic nie wkładać to nie będzie problemu... zgodna, tylko one po coś są

              Komentarz

              • sew1981
                RS
                S_OCP MemberModeratorr
                • 2009
                • 10917
                • Fiat

                #8
                innova, akurat kolego się mylisz, bo passat z rocznika 2006-7 , czyli 2.0 pd tdi, to największa porażka, układ smarowania pada, silnik do wywalenia często. Dopiero common rail w passacie jest godny polecenia,ale występuje od 2008 roku. W wyżej przytoczonym temacie 1.9 vs 2.0 to wszystko znajdziesz, zresztą w necie dużo na ten temat znajdziesz (nawet na forum). Podobne, ciut mniejsze problemy występują w superbie z tamtych lat. Tylko silnik octavii 2.0 tdi bkd (16v) i bmm (8v) jest od tego wolny w tych rocznikach.
                I te polecam autorowi wątku w tych rocznikach.

                Komentarz


                • #9
                  Zamieszczone przez sew1981
                  innova, akurat kolego się mylisz, bo passat z rocznika 2006-7 , czyli 2.0 pd tdi, to największa porażka, układ smarowania pada, silnik do wywalenia często
                  ja nawet nie zdążyłem jeszcze pod maskę zajrzeć w swojej opinii
                  a tu doświadczenia znam takie: w pewnej firmie w której pracowałem mieliśmy około 8 sztuk O1, 1,9 TDi, kilka Fabii, i inne samochody + jedną O2 2.0TDi. Wspominałem, iż przewiozłem w roku 2005roku ekipę nad morze i że ludzie mi wymiotują podróżując "komfortowo" na tylnej kanapie. Tu w ogóle nie ma pola do dyskusji w zakresie jakiegokolwiek komfortu porównując skode z Passatem czy A6 (którego wskazałem). Ale wracając do silnika (2,0 TDI właśnie) to kolega, który nią jeździł na codzień w zasadzie co kwartał zgłaszał jakąs poważniejszą usterkę elementu z otoczenia silnika. ASO nawet gałki zmiany biegów (od razu się wytarła) nie było w stanie poprawnej zamówić (wkręcili najpierw 5-cio biegową i że niby nic się nie stało). Ktoś podał odnośniki do innych wątków, gdzie przytoczę bardzo trafne wypowiedzi moim zdaniem, iż 2,0 to mało udane delikatnie mówiąc rozwiązanie według powszechnej opinii... ma swoje mankamenty... ale są znane gorsze rozwiążania i wpadki innych producentów. Potem pojawiały się w wypowiedziach jeszcze próby "naprawy silnika" (jego wizerunku) w postaci przytaczania drobnych różnic pomiędzy skodą a resztą grupu VW -

                  Ja nie jestem entuzjastą VW Passata i stąd podsunąłem dalszy pomysł czyli A6 (nie dopisałem że z lat >2004 ale po silnikach można było się domyślać), i tu chętnie się dzielę opinią i porównaniem. Swego czasu podałem też na forum ciekawy link:



                  opisujący w sposób bardzo przystępny (czyta się jednym tchem) obraz tego, o czym nadmieniasz. Dlatego też z czystym sumieniem bez wchodzenia w dalsze szczegóły będące pochodną ignorancji biura projektowego skody wobec użytkownika polecam każdemu, kto zapyta o samochód na użytek prywatny właśnie A6 jako komfortowy i dobrze wyposażony samochód a Passat'a wskazałem w tym przypadku jako najmniej plastikowego z wymienionych. Oczywiście są sytuacje, w których uważam skodę jako najlepsze rozwiązanie. Dotychczas zidentyfikowany przypadek to taksówka (plastik łatwo utrzymać w czystości) oraz samochód dla ekipy instalacyjnej (duży i łatwo dosępny bagażnik i ponowie łatwo utrzymać w czystości), co jest jednym z przypadków samochodu służbowego (taka łatka przywarła do skody) chociaż w ostatnim czasie nawet służby MSWiA już skody tak za bardzo nie chcą (wojsko jeszcze trochę użytkuje)

                  Komentarz

                  • Northeusz
                    RS
                    • 2010
                    • 1677
                    • Octavia I (1U2)
                    • AUM 1.8 20VT 150 KM

                    #10
                    Zamieszczone przez innova
                    [...]
                    Dotychczas zidentyfikowany przypadek to taksówka (plastik łatwo utrzymać w czystości) oraz samochód dla ekipy instalacyjnej (duży i łatwo dosępny bagażnik i ponowie łatwo utrzymać w czystości), co jest jednym z przypadków samochodu służbowego (taka łatka przywarła do skody) chociaż w ostatnim czasie nawet służby MSWiA już skody tak za bardzo nie chcą (wojsko jeszcze trochę użytkuje)
                    Czyli generalnie zrobiłeś ze Skody takiego powiedzmy Robura (kiedyś takowe samochody jeździły) . Jak dla mnie nowa O2 nie musi się absolutnie niczego wstydzić przy innych samochodach tego segmentu. Nie wspomniałeś nic natomiast o Superbie, a kiedyś na niemieckim necie był ciekawy artykuł, że klienci często wolą sowicie doposażonego Suberba niż właśnie Passata. No i ze służbami MSWiA to niezła uwaga, tylko zwróć jedną uwagę - oni nie chcą Skód - bo oni mogą i Maybachami jeździć - my płacimy za ich wozidła, a oni mają tylko sobie producenta i model wybrać. To zmienia całkowicie postać rzeczy .
                    Pozdrawiam
                    Northeusz

                    Komentarz


                    • #11
                      Zamieszczone przez Northeusz
                      Czyli generalnie zrobiłeś ze Skody takiego powiedzmy Robura
                      no nie ja, fabryka
                      a w zasadzie to powiązani z nią inżynierowie...
                      w skodzie to generalnie taka totalna ignorancja chyba panuje, jak Wrocław kupował od nich kolejną partię tramwajów w ostatnim czasie to na siłe chcieli wmówić, iż w tramwaju nie da się sensownych systemów chłodzenia (przestrzeni pasażerskiej) zamontować, zresztą cały ten przetarg to fenomen był

                      Zamieszczone przez Northeusz
                      (kiedyś takowe samochody jeździły)
                      pamiętam, pamiętam
                      ciekawe jest to że STAR'y i KAMAZ'y jeszcxe jeżdzą, nawet Nyska i Żuk by się znalazł a Robur'a spotkac ciężko

                      Zamieszczone przez Northeusz
                      my płacimy za ich wozidła, a oni mają tylko sobie producenta i model wybrać. To zmienia całkowicie postać rzeczy .
                      no z tym wyborem to tak nie do końca, gdyby specyfikację pod maybacha rozpisali to by się słabo skończyło dla takiego przetargu... zresztą w ostatnim czasie trochę kontroli przez ich biura zamówień publicznych przebiegło patrząc na artykuły w prasie.

                      Komentarz

                      • Rok z Bagien
                        L&K
                        • 2010
                        • 1172

                        #12
                        Zamieszczone przez innova
                        (gdzie nie włożę rąk w skodzie, tam widzę porażkę projektową stosunkowo prostą do usunięcia a zktórej producent nic sobie nie robi od wielu lat).
                        Bez napinki.

                        Fajna składnia językowa Twoich wypowiedzi w tym wątku plus czerwony ludzik tankujący głowę paliwem, nie skutkuje - przynajmniej u mnie - jakimś dramatycznym wzrostem zaufania do Twej wiedzy, by nie powiedzieć, wszech wiedzy.

                        Wkładaj zatem rączki w skodę i czuj owe porażki projektowe.
                        A najprościej kupić sobie Audi A-6 zapewne i tam znajdziesz porażki projektowe.


                        Ja Octavii tak nie postrzegam. Myślę, że sporo osób podobnie.

                        Wytłumacz mi proszę, jaki jest sens zacytowanej przeze mnie, Twojej, wypowiedzi ?

                        Komentarz

                        • zadariusz1
                          Rider
                          • 2011
                          • 543
                          • Octavia III (5E3)
                          • CLHA 1.6 TDI CR 105 KM

                          #13
                          Moim zdaniem porownywanie octavii do passata jest samo w sobie bledem,tych dwoch aut nie da sie porownac octavia jest po prostu wyrosnietym golfem ma taki sam rozstaw osi co golf,a co za tym idzie ma tyle samo miejsca w srodku,passat jest autem o klase wyzsza,wystarczy zajrzec do nowego passata,czy octavii i niestety w octavii widac,ze czesi maczali tam swoje palce.Ja tez wychodze z zalozenia,ze co moje to jest najlepsze,ale nie badzmy blednymi rycerzami(zakutymi w zbroje),gdyby mnie w chwili kupna octavii bylo stac na nowego passata z takim samym wyposazeniem co skoda nie wachal bym sie chwili w garazu stal by passat,a nie tandetna imitacja volkswagena.Wiem,ze za moment milosnicy tej marki mnie niemalze zjedza,ale nie czarujmy sie na passaty i A6 nas nie stac i tyle w tym temacie,a wracajac do glownego watka ja swoja 2.0 zrobilem 170 tys.km i jeszcze ani turbiny,ani dwumasy nie ruszalem,na silnik nie moge narzekac,bo oprocz tego,iz od nowosci musze dolewac do niego olej(jakis 1l na 15tys.km,z tego co wiem to kazde 2.0 tak ma) to jest to naprawde fajny motor.Jak chcesz kupowac uzywke to ja poszukalbym na twoim miejscu 1.9 TDI,jest to duzo bardziej trwala jednostka a po chipie daje taka sama frajde z jazdy co 2.0.Ciezko ci bedzie znalezc 2.0 bez bolaczek wieku dzieciecego,wystarczy,ze poszperasz po tym forum to bedziesz wiedzial o czym mowie

                          Komentarz

                          • t271828
                            Elegance
                            • 2008
                            • 928

                            #14
                            Zamieszczone przez innova
                            Wspominałem, iż przewiozłem w roku 2005roku ekipę nad morze i że ludzie mi wymiotują podróżując "komfortowo" na tylnej kanapie.
                            Co do choroby lokomocyjnej, to jest tak, ze im bardziej komfortowo i miekko zawieszony samochod tym mocniej daje sie we znaki, a najistotniejszy jest i tak kierowca i jego styl jazdy.

                            Komentarz

                            • sew1981
                              RS
                              S_OCP MemberModeratorr
                              • 2009
                              • 10917
                              • Fiat

                              #15
                              innova, ja patrze na to co autor wątku ma na myśli - a mianowicie silnik , a nie pitolenie gdzie trzeszczy plastik , bo to co piszesz ,to też nieprawda o tych plastikach do końca. może masz jakiś dupny egzemplarz.
                              audi a6 z 2.0 tdi to też porażka, również problemy ze smarowaniem, tak samo jak we wspomanianym pasku i superbie.
                              Nie wierzysz to poczytaj:

                              Sam widziałem w zaprzyjaźnionym warsztacie wiele razy jak wymieniali te silniki, bo się zacierały, zarówno w audi a6 jak i w vw passacie z tych lat.
                              zresztą powtarzam, użyj szukajki i poczytaj o silnikach 2.0 tdi tu na forum i na google.
                              Autorowi najbardziej chodzi o silniki, a nie o to gdzie jaki plastik jest i zawieszenie, to oczywiste że passat, superb i a6 są wygodniejsze, to inna klasa.
                              to tyle w temacie. Autorowi polecam nadal silnik 2.0 tdi bmm lub bkd w octavii, bmm występuje też w audi a3, ale to za małe zapewne autko. Bardziej nawet przychylam się do bmm, ze względu na żywotniejszą turbinę. Ale spokojnie bkd możesz też kupić. Resztę 2.0 tdi odradzam generalnie, oczywiście w latach 2006-07.

                              Komentarz


                              • #16
                                Zamieszczone przez sew1981
                                a nie pitolenie gdzie trzeszczy plastik , bo to co piszesz ,to też nieprawda o tych plastikach do końca. może masz jakiś dupny egzemplarz.
                                potwierdzam, mam "kiepski" egzemplarz...i niestety to jest powtarzalna (przez fabrykę) słabość praktycznie ze 100% prawdopodobieństwem oraz nizawodną precyzją

                                odnośnie ludzika (to do jednego z kolegów powyżej, sprawa się zabagniła strasznie) to jest taki sugestywny obraz tego, ile ten samochód kotłuje paliwa przy dupnym jakby nie było silniku

                                Zamieszczone przez t271828
                                ze im bardziej komfortowo i miekko zawieszony samochod tym mocniej daje sie we znaki
                                nie zgodzę się z Tobą ani ja ani producenci Mercedesa, Audi, Citroena i pewnie kilku innych by się dopisało. Niestety pomimo stanu dróg mój styl jazdy do mozolnych nie należy. Dopisze jeszcze jedną być może ważną historię dla tego problemu: otóż jak wsiadłem pierwszy raz do Audi to na początku nie mogłem się przyzwyczaić - samochód jakby pływał na zakętach... ale to było tylko złudzenie odpływania. Stwierdziłem że to za miękko dla mnie i założyłem amortyzatory KONI (żółte), mechanicy w dobrej wierze mówili mi że to nie o to chodzi, i że to uczucie jest właśnie dla poprawy komfortu a nie dyskomfortu, do tego zacząłem obserwować niepokojące efekty i konsekwencje tej "twardości"...no i po kilku tygodniach dojrzałem do tego, iż mechanicy mieli racje. Zamieniłem amortyzatory ponownie na pierwotne i od tego momentu pasażerom przestały głowy latać bezwładnie przy podążaniu serialem Polskie Drogi

                                styl pisania (to znowu do kolegi z Bagien) zależy od możliwości i potrzeby przekazania dużej ilości informacji w krótkim czasie/tekście. Osoby świadome technicznie rozpoznają bez problemu jakie dziedziny wiedzy reprezentuję i miło mi się z tymi osobami koresponduje oraz wymienia doświadczenia nawet jeżeli pojawiają się przeciwstawne opinie w danym temacie.

                                Audi A6 z silnikiem 2 litry (ja wskazałem od razu 2,7 lub 3,0) to odzwierciedlenie słabej znajomości fizyki przez kupującego (tego pierwszego w szczególności, który pierwotnie zamówił ten samochód z fabryki). Podobnie Superb 1,9.

                                Komentarz

                                • sew1981
                                  RS
                                  S_OCP MemberModeratorr
                                  • 2009
                                  • 10917
                                  • Fiat

                                  #17
                                  innova, nie wiem o jakim superbie mówisz, ale chyba o SI 1.9 tdi. Ja taki posiadam i mam 130 w serii , po chipie 170 koni, i myślę że przesadzasz z tymi prawami fizyki. Moje auto napewno nie należy do zawalidrogi, nawet na seryjnym setupie. A silnika 1.9 tdi nikomu nie trzeba reklamować. Zapraszam na jazdę próbną jak nie wierzysz.
                                  "Lubię" takich ludzi jak Ty co piszą dużo przemądrzałych pierdół, a mało konkretu. Sorry za OT,ale tak to wygląda, jak jakieś pseudointelektualne marudzenie.

                                  Komentarz

                                  • t271828
                                    Elegance
                                    • 2008
                                    • 928

                                    #18
                                    Zamieszczone przez innova
                                    Zamieszczone przez t271828
                                    ze im bardziej komfortowo i miekko zawieszony samochod tym mocniej daje sie we znaki
                                    nie zgodzę się z Tobą ani ja ani producenci Mercedesa, Audi, Citroena i pewnie kilku innych by się dopisało. Niestety pomimo stanu dróg mój styl jazdy do mozolnych nie należy.
                                    Coz ja to wyprobowalem "w praniu" czym mniejszy i "twardszy" samochod tym jest lepiej

                                    Mysle ze producenci samochodow nie zwracaja uwagi na takie sprawy bo po pierwsze malo doroslych osob cierpi na te przypadlosc a po drugie "na zachodzie" dlugie podroze odbywa sie po autostradach gdzie efekt kolysania praktyczine nie wystepuje.

                                    BTW gdybys uzyl jakiegos innego slowa zamiast "mozolny" to moze bym zrozumial druga czesc Twojej wypowiedzi

                                    Komentarz

                                    Pracuję...