A ja wolę żeby się nic nie psuło :P
[O1] Amortyzatory
Zwiń
X
-
Re: Amortyzatory
Zamieszczone przez eMeMJak w temacie możecie mi powiedzieć jakie są objawy amorów do wymiany? Jak sprawdzić czy już są do wymiany? Co ile się wymienia?superb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
W moim poprzednim samochodzie objawy zużytych amorów z przodu były odczuwalne na kierownicy. Po prostu trzęsło autem. Zerknąłem jak sprawa wygląda przy kołach i zobaczyłem cały amor uwalony olejem. Na stacji diagnostycznej pokazano lewą stronę 20% sprawności a prawą 60%. Wymieniłem je na Kayaby.
Po przejechaniu z 1.5 tys km tak sobie zerknąłem na amorki, dotknąłem tu i ówdzie, a następnie ostro się zdziwiłem bo lewy amor był delikatnie tłusty. Na gwarancji wymienili mi go - okazał się być nieszczelny.
Tak jak kolega wyżej napisał najlepiej będzie zobaczyć sprawność na stacji diagnostycznej. Jeżeli zobaczysz jakieś wycieki, tłuste naloty to do wymiany na dzień dobry. Jeżeli buja Cię na zakrętach lub po ugięciu auta parę razy się zabuja to także zły znak.
Polecam Kayaby - rozsądna cena, dobre opinie i u mnie się dobrze sprawowały. Obecnie siostra jeździ moim poprzednim samochodem i nie ma z nim żadnych problemów
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez eMeMjakie są objawy amorów do wymiany?
- na zakrętach przy lekkich nierównościach auto chce jechać prosto
- na małych nierównościach podczas nawet lekkiego hamowania działa ABS
- za poprzeczną nierównością auto robi jeszcze ze dwa przysiady zamiast od razu wrócić do poziomu
Ale oczywiście - stacji diagnostycznej nic nie zastąpi.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez WaltAle oczywiście - stacji diagnostycznej nic nie zastąpi.
a zużycie amorów doskonale czuć i widać - tego właśnie nic nie zastąpi.saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Komentarz
-
-
A powiedzcie mi Pany kochane jak wpadnę w dziurę to strasznie wali zawiszenie mam 125 tyś przebiegu i z tego co taka mówi nie były jeszcze amory zmieniane. Jak jadę i jest lekki uskok to tył wali bardzo strasznie. Przód był wymieniany : łączniki i gumy więc raczej jest dobrze. Ale hałas nie miłosierny
Komentarz
-
-
Ja miałem przelatane na amorkach 130 tys. i teoretycznie wszystko było w porządku, nic nie ciekło , na stacji diagnostycznej wartości w granicach normy ok.60% po obu stronach
natomiast w czasie jazdy autko zachowywało się niestabilnie, bujało na zakrętach, na małych nierównościach załączał się ABS (nawet przy małych prędkościach), jak jechałem z pasażerami na tyle to na poprzecznych nierównościach skakali jak piłka. Dodam że podczas postoju przy naciskaniu auta nie występowało bujanie, autko wracało do pozycji wyjściowej po jednym machnięciu. Poza tym przy wjeżdzaniu wolno np na krawężnik było słychać ŁUP, poza tym autko obniżyło się.
WYmieniłem całą zawiechę amorki i spręzyny przód i tył i mam zupełnie inne auto, Nie ma bujania, autko jest jakby "zwarte" absu jakbym nie miał. Dlatego moja rada jest taka: badanie amortyzatorów na stacji diagnostycznej jest tylko badaniem pomocniczym. Te wartości procentowe które tam są pokazywane nie mają większego znaczenia bo u mnie były dobre wartości a zawieszenie kompletnie zużyte. No chyba że jest duża róznica miedzy stronami np po jednej stronie 60% a po drugirj 0%.
Polecam również wymienić łożyska Mcpersona. W moim autku były tak zardzewiałe jakbym autko miał po zalaniu ( a od nowości w jednych rękach)
Komentarz
-
Komentarz