Ostatnio browary mi nie wchodzą, biale wina też nie. Za to dobrze odnajduję się w Finlandii/Luxusowej z Colą)
kupno samochodu - małe ostrzeżenie
Zwiń
Ten temat jest zamknięty
X
X
-
kupno samochodu - małe ostrzeżenie
Witam!
Akurat poszukuję samochodu. I tak się stało, że trafiłem na ogłoszenie, przed którym chciałbym innych kupujących ostrzec (jeżeli moderatorzy znajdą lepszy dział na ten temat, to proszę przenieść). Szkoda tracić czasu i pieniędzy na benzynę. Dziś straciłem kilka godzin i prawie 100 km w jedną stronę oglądając rzekomo bezwypadkowe auto w super stanie. Oto i ono:
OLX.pl to darmowe ogłoszenia lokalne w kategoriach: Praca, Dom i Ogród, Elektronika, Moda, Rolnictwo, Zwierzęta. Dla Dzieci, Sport i Hobby, Muzyka i Edukacja, Usługi i Firmy. Szybko znajdziesz tu ciekawe ogłoszenia i łatwo skontaktujesz się z ogłoszeniodawcą. Na OLX.pl czeka na Ciebie m.in. praca biurowa, mieszkania, pokoje, samochody. Jeśli chcesz coś sprzedać - w prosty sposób dodasz ogłoszenia. Chcesz coś kupić - tutaj znajdziesz ciekawe okazje, taniej niż w sklepie. A wszystkie te ogłoszenia bez konieczności zakładania konta. Sprzedawaj po sąsiedzku na OLX.pl
No więc co po krótkich oględzinach stwierdziłem, że w aucie jest nie tak:
- przednia szyba nie jest oryginalna
- maska źle wpasowana (nie równe szczeliny)
- źle wyklepany prawy błotnik, w dodatku porysowany i widać szpachlę
- materiał oddzielający "kokpit" od silnika potargany - źle zamontowane wyciszenie
- po odkręceniu korka wlewu oleju a nawet po wyciągnięciu bagnetu na włączonym silniku, dymi biało szarym dymem
- łożyska z przodu wyrobione
- opony mocno starte z tyłu (prawdopodobnie przełożone z przodu do tyłu)
- kilka innych uszkodzeń na karoserii i pęknięcie z tyłu na zderzaku.
- wygląda na to, że w środku airbagi kiedyś wystrzeliły - widać po łączeniach w środku
- po VIN okazuje się, że nie wersja black and white (była taka edycja w ogóle??), tylko comfort
- i kilka innych...
Więc ostrzegam przed tym, bo szkoda za tak dużą kasę się naciąć. Auto ładne, ale niestety kiedyś tłuczone i teraz oszukane.
Ps. Da się po numerze vin kolor nadwozia sprawdzić? ;>
-
-
na zdjęciach wygląda miodziosuperb combi 2.0TSI 4x4 DSG L&K 393PS/509Nm stage 2 by CS
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...er=asc&start=0
poprzednio octa 2.0tdi 260PS/500Nm http://forum.octaviaclub.pl/viewtopi...=38983&start=0
Komentarz
-
-
no właśnie, na żywo też nie najgorzej, ale jak się przyjrzy z bliższa to niestety znajdzie się sporo wad. Szkoda tylko, że opis piękny i sprzedawca zapewniał, że wszystko jest ok, a tu takie rozczarowanie...
Proponuję więc, aby tu wrzucać podejrzane ogłoszenia, żeby ostrzec kupujących, którym zależy na bezwypadkowych autach w bardzo dobrym stanie.
I jak z tym VIN-em - da się kolor nadwozia z numeru seryjnego nadwozia wyciągnąć?
Komentarz
-
-
Dobrze że to tylko 100 km.. Ehh żal mi ludzi którzy dorabiają się kosztem nieszczęścia innych.."Byli to ludzie, których łączyło coś więcej niż tylko wspólna gra w piłkę. Dla których honor i obrona barw klubowych nie były pustymi pojęciami."
"Możemy działać na zasadach demokratycznych ale rację będę miał Zawsze Ja"- Hubert Jerzy Wagner(1941-2002)
www.zoltar.bielsko.pl
Komentarz
-
-
Re: kupno samochodu - małe ostrzeżenie
Zamieszczone przez einTier13(...)
- po VIN okazuje się, że nie wersja black and white (była taka edycja w ogóle??), tylko comfort
(...)
oczywiście żartuję. Sprzedawcy aut nauczyli większość potencjalnych kupijących, że w 99% przypadków nie warto jeździć za autem dalej niż kilkanaście km od miejsca zamieszkania. A zdjęcia - w jakiej skali przedstawiają auto (1:20), z ilu zrobonych fotek wybrano te, na podstawie których w autku można się "zakochać", mimo że czasem pokaże się jakieś otarcie czy wgniecenie (dla zmniejszenia czujności przy poszukiwaniu innych usterek). Jeśli emocje wezmą górę, to potem pozostaje się z problemami. Obecnie naprawia wielu rzeczy nie stanowi problemu (ale są i takie, które wręcz zabraniają jeżdżenia autem, jeśli komuś życie miłe), ale to zwykle kosztuje, odsprzedać autko nie jest dziś łatwo (pewnie można, ale z dużą stratą), no i po co komu auto, do którego nie ma się zaufania i które często stoi w warsztacie?
Komentarz
-
-
Od razu widać, czytając opis, że sprzedający "ślepo" skopiował opis auta z jakiegoś innego opisu i nawet nie sprawdził, czy pasuje do oferowanego samochodu. Np. sprzedający podaje, że cyt.: "KOMPUTER POKŁADOWY duży kolorowy (dodatkowe funkcje)". No to gdzie na fotkach jest taki komputer ? No, chyba że kolor matrycy i kolor czcionki (czyli dwa kolory wyświetlacza) to wg niego kolorowy komputer... :-) Albo miał na myśli kolory samego komputera - kolory rezystorów, kondensatorów, scalaków, płyty...Doświadczenie to coś, co nabywamy chwilę po tym, gdy było nam najbardziej potrzebne.
MOJA FURKA
Jeśli pomogłem - wciśnij "pomógł"
Tanie pobieranie plików: http://filefox.pl/poleca/Eidos71
Komentarz
-
Komentarz