przy oslonie slonecznej brakuje mi takiej zaslepki uchwytu bede wdzieczny za numer czesc producenta !
[O2] Kupno używanej octavii z salonu - najbezpieczniejszy sp
Zwiń
X
-
[O2] Kupno używanej octavii z salonu - najbezpieczniejszy sp
Witam!
Jestem na etapie poszukiwań Skody Octavii II hatchback rocznik 2007-2008 1,9 TDI w cenie do 40 tys. Przejrzałem oferty komisów, internetowe i doszedłem do wniosku, że może kupić troszkę drożej ale salonu.
Znalazłem ofertę w salonie skody w Gdańsku na Grunwaldzkiej. Wyposażenie mi pasuje, przebieg 163 tys, prawe przednie drzwi były szpachlowane (grubość lakieru 640). Gwarancji już nie ma bo auto ma przebieg ponad 150 tys. Widziałem książkę serwisową.
Sprzedawca pokazał mi raport ze sprawdzenie grubości lakieru (drzwi szpachlowane oraz niektóre elementy ponownie lekko malowane - gr. ok 250)
Co sądzicie o kupnie używanej octavii z salonu? Czy jest to najbezpieczniejsza forma kupna samochodu?
Czy macie opinie nt. kupna używanych aut z salonu w Gdańsku na Grunwaldzkiej?
Czy zaufać sprzedawcy czy raczej sprawdzić auto przed kupnem w innej stacji diagnostycznej (jeśli tak to gdzie w 3-mieście?).
Z góry dziękuję za informację. Pozdrawiam
-
-
Zamieszczone przez mundek287Sprzedawca pokazał mi raport ze sprawdzenie grubości lakieru (drzwi szpachlowane oraz niektóre elementy ponownie lekko malowane - gr. ok 250)
Co sądzicie o kupnie używanej octavii z salonu? Czy jest to najbezpieczniejsza forma kupna samochodu?
Kupno używki z salonu to tak naprawdę kupno od handlarza. Na forum były opisywane przypadki zarówno pozytywne jak i negatywne. Tak więc sugerowanie się tym, że sprzedaje salon daje tylko komfort psychiczny (na chwilę).Zobacz stronę mojego dziecka - podziel się 1% - http://piotrzwolinski.pl/
O II Tour Combi 1.6
Mitsu Carisma 4G93 GDI
Komentarz
-
-
Re: Kupno używanej octavii z salonu - najbezpieczniejszy sp
Zamieszczone przez mundek287Witam!
Jestem na etapie poszukiwań Skody Octavii II hatchback rocznik 2007-2008 1,9 TDI w cenie do 40 tys. Przejrzałem oferty komisów, internetowe i doszedłem do wniosku, że może kupić troszkę drożej ale salonu.
Znalazłem ofertę w salonie skody w Gdańsku na Grunwaldzkiej. Wyposażenie mi pasuje, przebieg 163 tys, prawe przednie drzwi były szpachlowane (grubość lakieru 640). Gwarancji już nie ma bo auto ma przebieg ponad 150 tys. Widziałem książkę serwisową.
Sprzedawca pokazał mi raport ze sprawdzenie grubości lakieru (drzwi szpachlowane oraz niektóre elementy ponownie lekko malowane - gr. ok 250)
Co sądzicie o kupnie używanej octavii z salonu? Czy jest to najbezpieczniejsza forma kupna samochodu?
Czy macie opinie nt. kupna używanych aut z salonu w Gdańsku na Grunwaldzkiej?
Czy zaufać sprzedawcy czy raczej sprawdzić auto przed kupnem w innej stacji diagnostycznej (jeśli tak to gdzie w 3-mieście?).
Z góry dziękuję za informację. Pozdrawiam
Jeżeli była serwisowana w tym serwisie, poproś o raport przeglądów. Jeżeli sprzedawca nie będzie miał nic do ukrycia to wydrukuje Ci szczegółowy raport w którym będziesz miał nawet jaki mechanik robił przegląd, kiedy została przyjęta do serwisu i kiedy wydana"Denerwowanie się to zemsta na własnym zdrowiu za głupotę innych"
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez zwolinZamieszczone przez mundek287Sprzedawca pokazał mi raport ze sprawdzenie grubości lakieru (drzwi szpachlowane oraz niektóre elementy ponownie lekko malowane - gr. ok 250)
Co sądzicie o kupnie używanej octavii z salonu? Czy jest to najbezpieczniejsza forma kupna samochodu?
Kupno używki z salonu to tak naprawdę kupno od handlarza. Na forum były opisywane przypadki zarówno pozytywne jak i negatywne. Tak więc sugerowanie się tym, że sprzedaje salon daje tylko komfort psychiczny (na chwilę).
Komentarz
-
-
Witam. Od niecałego miesiąca jestem posiadaczem O2 zakupionego w salonie w Bielsku-B.
Jak przeglądałem "tysiące" ogłoszeń o niebitych autach od pierwszego właściciela, który jeździł tylko w niedzielę to zdecydowałem się na auto z salonu, z pełną dokumentacją, ostatnim przeglądem w ASO w październiku ub r. i wydrukiem dokonanego przeglądu w salonie i usuniętych usterkach, z wykazem grubości lakieru na wszystkich elementach. Auto było na zimówkach to dostałem rabat na założone letnie papucie. Po paru dniach zaszwankowała klima, naprawili od ręki. Na razie lać i jeździć.
Komentarz
-
-
Ja dodam swoje 2 grosze.
Swoją Octavie kupowałem w salonie. Auto było OK, była książka itd. Odbyłem jazdę próbną. Ale zanim zainteresowałem się Octavią zwóciły moją uwagę tańsze Focusy w dieslu. Jak pytałem się co i jak, to wszystko OK, nic złego nie ma. Ale jak zachciałem mierzenia lakieru i książki serwisowe do wgladu, to gość zaczął puszczać farbę i mówił, że to było malowane, że klapa podgnila itp. Ale dopóki nie chcialem tego skontrolowac to ani mru mru. Więc nie wierz w ASO, tam robią też handlarze i patrza by zrobić Cię w wała.
Wracając do Octavii. Chciałem, żeby zniżyli mi cenę, a on, że nie ma naczym spuszczać, że nie może pchnąć taniej bo musi mieć jakiś zarobek itp. Octa była OK, czasy były te przed uwolnieniem cen i rynku, więc wziałem. Jak kupiłem i dostałem papiery okazało się, że za auto dali 24 tys zł, na giełdach chodziły po 30-31, a ja dałem 34 tys zł. 10 000 zł różnicy !!!! Dobrze, że wytargowąłem wtedy alufelgi z oponami.
Jak znowu chciałem sprzedać tę octavię, to pytałem się przy okazji ogladania aut w salonie ile bym odzyskał za auto i w każdym salonie dawali mi -15-20% ponizej ceny z Eurotaxu. Stąd jak kupisz auto, to możesz zakładać, że dali za nie 15-20% mniej niż kosztuje na rynku, więc mają z czego spuszczać. Teraz już nie wywindują tak ceny jak mnie, ale na pewno będą wyciągać więcej.
Człowiek uczy się na błędach. Teraz nie dam się tak zrobić, zresztą przy kupnie nowego koleś zrobił mnie w bambuko i próbowali na serwisie, ale więcej już nie zrobią, nauczony doświadczeniami nastepnym razem pojadę do innego. Omijać AutoBączek Tarnów.Była O1 jest F2.
Komentarz
-
-
Piotr_Car, http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?p=629017
http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=44945 :diabelski_usmiech
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez pandzikOglądałem ze znajomą w salonie Toyoty na Śląsku Swifta. Cud miód, autko wychuchane, ideał. Jak dla mnie miał nierówne szczeliny itd. Dopiero w serwisie S. okazało się, że był porządnie rozbity.
Wszędzie trzeba uważać.
Pozdrawiam[center:a5df0a9dad]
[/center:a5df0a9dad]
Komentarz
-
Komentarz