[O2] Dłuższe odpalanie samochodu po zgaszeniu i postoju

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • alfik3000
    Drive
    • 2011
    • 95

    [O2] Dłuższe odpalanie samochodu po zgaszeniu i postoju

    tomekjmopl, 75. Mam 1 na stanie.

    (UWAGA) ceny bez kosztow wysylki.
    1. obrus - 1K0 937 087 H - 420 zl + manetka tempomatu zespolona + wtyczki halogenow o2 tour
    2. bolero - 1350
    3. zamiast swinga - TwoB - bolero
    4. Janusz - wydech 1.8 tsi
    5. majkel - ramka columbus o2fl climatronik ( srebrna ) + antena gps
    Moje auto
    http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=58206
  • ocatavia2005
    Drive
    • 2010
    • 65

    #2
    [O2] Dłuższe odpalanie samochodu po zgaszeniu i postoju

    Witam,

    mam O2 1.9 TDI 105 KM rocznik 2004 od 1,5 roku.

    Z reguły autem jeździłem tak, że odpalałem rano auto, wsiadałem i jechałem 35 km do pracy z czego 2/3 trasy po autostradzie. Auto pali i paliło cały czas od kopa i nie ma problemów z nim.

    Jednak od ponad tygodnia zacząłem po drodze wozić moją córę do żłobka gdzieś w połowie drogi. Wiąże się to oczywiście ze zgaszeniem samochodu i ponownym (około 5-10 minut po zgaszeniu) zapaleniem auta. I tutaj można powiedzieć, że jest "problem". Auto nie odpala od szczała tylko trzeba kluczyk przytrzymać ciut dłużej czyli gdzieś dodatkowo około 1 sekundy czy 1,5.

    Pytanie teraz moje - czy ten typ tak ma i to jest naturalne? Czy może jest początkiem czegoś niedobrego i należy się temu przyjrzeć?

    Jeżeli sobie przypomnę wstecz (czyli podczas 1,5 rocznego użytkowania) to w sytuacji kiedy właśnie na krótko zgaszę auto i następnie zapalę to nie zawsze ale zdarzało się tak, że trochę dłużej musiałem pokręcić. Czegoś takiego nie obserwuję gdy zostawię auto na dłużej - wówczas pali jak powinno.

    Będę wdzięczny za info.

    Pozdrawiam.

    Komentarz

    • macluke
      Elegance
      • 2010
      • 875

      #3
      Re: Dłuższe odpalanie samochodu po zgaszeniu i postoju

      poczytaj tu:


      Komentarz

      • Pulp
        Drive
        • 2009
        • 71
        • CKFC 2.0 TDI CR 150 KM

        #4
        Miałem ten sam problem, na zimnym odpalał elegancko, na ciepłym kręcił około 5 sekund albo i dłużej. Mi pomogło zwiększenia dawki rozruchowj paliwa - problem zupełnie znikął, można to zrobić tylko VAG/VCDS - 01 Engine/Adaptation, kanał 01
        151KM by masters tuning

        Komentarz

        • ocatavia2005
          Drive
          • 2010
          • 65

          #5
          Zamieszczone przez Pulp
          Miałem ten sam problem, na zimnym odpalał elegancko, na ciepłym kręcił około 5 sekund albo i dłużej. Mi pomogło zwiększenia dawki rozruchowj paliwa - problem zupełnie znikął, można to zrobić tylko VAG/VCDS - 01 Engine/Adaptation, kanał 01
          Czytam poprzednie wątki na ten temat i czasami się przerażam.

          Zastanawia mnie jedno.
          Auto normalnie odpada w około 1 sekundę, tak? // nigdy nie mierzyłem
          Przy ciepłym silniku około 2 maksymalnie 3 sekundy.

          I czy w skrajnym przypadku te 3 sekundy to dużo?
          Szukać już przyczyn i je likwidować?
          Czy może pozostawić ten problem i jeździć dalej?

          PS. Bo jak czytam że ewentualnie mam się wziąć za pompę paliwa i kosztuje to mnóstwo kasy to prawdę mówiąc ta sekunda dłużej to nie jest takim problemem....

          Komentarz

          • Pulp
            Drive
            • 2009
            • 71
            • CKFC 2.0 TDI CR 150 KM

            #6
            Może u Ciebie nie był duży problem. Mi czasami nawet nie chciał odpalić na ciepłym za pierwszym razem, a przy odpaleniu czasami było takie, nie wiem ja to nzawać "szarpnięcie" silnika.
            Ale jeśli nie jest to uciązliwe to bym to zostawił.
            151KM by masters tuning

            Komentarz

            • ocatavia2005
              Drive
              • 2010
              • 65

              #7
              Zamieszczone przez Pulp
              Może u Ciebie nie był duży problem. Mi czasami nawet nie chciał odpalić na ciepłym za pierwszym razem, a przy odpaleniu czasami było takie, nie wiem ja to nzawać "szarpnięcie" silnika.
              Ale jeśli nie jest to uciązliwe to bym to zostawił.
              W zasadzie nie jest to uciążliwe bo nawet do tej pory nie było specjalnie zauważalne (gdyby nie to że się teraz zatrzymuję w połowie drogi do pracy to pewnie nie byłoby tego tematu). Z reguły tak jest że w większości przypadków jak już odpalam auto to jadę przynajmniej kilka/kilkanaście kilometrów; a nie co chwilę zapalam, gaszę, zapalam, gaszę, ...

              [ Dodano: Pon 31 Paź, 11 08:33 ]
              W serwisie zasugerowali wymianę jakiś podkładek pod wtryskami i/lub oringów... Ale i tak dopiero będą mogli potwierdzić jak rozbiorą auto. Zasugerowali to na podstawie tego, że spotkali się po prostu z takimi przypadkami. Koszt wymiany i materiałów ok 240 pln. Co sądzicie o tym?



              Dla potomnych:
              Ostatecznie skończyło się na wymianie podkładek po wtryskami + wymianie świec. Auto pali jak nowe.

              Komentarz

              Pracuję...