W dzisiejszym Galileo Niemcy zrobili test jazdy autostradowej. 3 BMW serii 1 z silnikami diesla przejechały 100km odcinek niemieckiej autostrady. Pierwsze nie mogło przekroczyć 100km/h, drugie 130km/h, a trzecie skolko ugodno, ale stosując się do miejscowych ograniczeń i natężenia ruchu jechał oprócz remontu 160-180km/h. Był na tej autostradzie również odcinek remontów, czyli prawie jak u nas Wyniki czasu przejazdu i spalania (czas z pamięci, spalanie już notowałem)
I samochód 1h11' 5,22l
II samochód 1h02' 8,31l
III samochód 0h52' 8,95l
IMHO jeśli oszczędzać to oszczędzać i jechać do 100km/h, a jak nie to ile fabryka dała :twisted:
Było:
126p 1980
Polonez Caro 1,5GLE 1991
Fiat Uno 1,4 1995
Polonez 1989 1,4Rover (SWAP)
Fiat Palio Weekend 1,2 HL 1999
Toyota Camry 3,0GX V6 1992
Renault Scenic 1,9 dTi 2000
Ford Fiesta 1,3 1998 (Pysi ;-)
Jest:
Skoda Octavia 1,2TSI Mint 2011
Mondeo 1,8Ghia 1998 (młodego)
Czy wiadomo, jaki konkretnie silnik był w tych autach? Strasznie dużo spalił ten jedący do 130. Ja zwykle jeżdżę z takimi prędkościami i palę ok. 6,5 litra 8)
Czy wiadomo, jaki konkretnie silnik był w tych autach? Strasznie dużo spalił ten jedący do 130. Ja zwykle jeżdżę z takimi prędkościami i palę ok. 6,5 litra 8)
Witam,
oglądałem to wczoraj, były to BMW x1 118d czyli diesel 1995 cm3 - 143 KM.
Czy wiadomo, jaki konkretnie silnik był w tych autach? Strasznie dużo spalił ten jedący do 130. Ja zwykle jeżdżę z takimi prędkościami i palę ok. 6,5 litra 8)
Witam,
oglądałem to wczoraj, były to BMW x1 118d czyli diesel 1995 cm3 - 143 KM.
I do 130 km/h pali 8,31? No, no . To chyba dla zachowania dobrego wizerunku nie testowali wersji 177 KM lub tym bardziej 204 KM
Jak wspomniałem czasy notowałem z pamięci, ale spalanie już, kiedy pokazywali dystrybutor. Mnie też się to wydało dziwne, ale liczby nie kłamią. Swoją drogą podobno po przekroczeniu 100km/h co każde 10km/h dwukrotnie wzrasta opór powietrza. Ponadto drugi kierowca miał nie przekraczać 130km/h, a nie jechać cały czas z tą prędkością. Może często zwalniał i przyspieszał? Osobiście właśnie zdziwiła mnie minimalna różnica między drugim i trzecim samochodem.
Było:
126p 1980
Polonez Caro 1,5GLE 1991
Fiat Uno 1,4 1995
Polonez 1989 1,4Rover (SWAP)
Fiat Palio Weekend 1,2 HL 1999
Toyota Camry 3,0GX V6 1992
Renault Scenic 1,9 dTi 2000
Ford Fiesta 1,3 1998 (Pysi ;-)
Jest:
Skoda Octavia 1,2TSI Mint 2011
Mondeo 1,8Ghia 1998 (młodego)
setunia, tu nie chodzi o różnicę a o wysokie spalanie przy 130 , chyba że te superoszczędne silniki bmw są tak poustawiane żeby mało palić przy niskich prędkościach ..sam nie wiem .
wracałem ostatnio z wakacji - na autostradę wjechałem koło 7rano i jechałem nią do 14,40 oprócz tankowań non stop , tak koło 170 starałem się trzymać i nie przekraczać , wyszła średnia 124/km/h i spalanie 7.4 z kompa. aha , przejeżdżałem przez Budapeszt ale poszło sprawnie.
Nie możliwe co by bmw 140 konne na trasie spaliło 8.5 litra jadą do 130km/h, jak wracałem z Chorwacji z prędkościami 130-170 to miałem spalanie 6.3, skąd oni wzieli to ponad 8l? :shock:
Sorka za off top ale coś w tym musi być. Ostatnio jadąc swoją na odcinku ok 100 km w tym ok 50-55 po A4 i obwodnicy wrocka średnia 4,4 ale było delikatnie i przeważnie 110-120. Bardzo rzadko 130-140 w celu wyprzedzenia.
BMW nigdy nie przejmowało się ile pala jego autka, te pojazdy są adresowane do zamożnych klientów. Ale te 5 l z hakiem to bardzo ładny wynik.
20 letnia BMW kumpla pali w mieście 20l i to jest szok.
Poza tym spalanie zależy też od innych czynników jak ciśnienie w kołach czy wyregulowany silnik.
Natomiast mnie interesuje kiedy ruszy to całe Galileo bo już o nim słyszę tylko jakoś nie widzę.
Komentarz