Mieszanie olejów silnikowych ?!?! czy wogole mozna ?
Witam ! ostantio bylem zmuszony do dolania oleju OW -40 do silnika ktory na codzien pracuje na 5W-40. Z informacji ktore udalo mi sie wygrzebac w necie zauwazylem iz istnieje mozliwosci mieszania olejow spelanijacyh specyfikacje ACEA, klasa lepkosci musi byc jednak zachowana?! CZy w przypadku zmiesznia 5W z 0W mozliwe jest bym zaszkodzil w jakis sposob silnikowi ?
PZDR for @ll
Jak oleje sa tej samej marki, ten sam typ, np. syntetyk oraz spelniaja ta sama norme VW w Twoim wypadku 505.01 to nie powinno byc problemow. Przeciez 100kkm na tej mieszance nie bedziesz przejezdzal.
no nie ale nie mam czasu na zmiane oleju do aso to ja w yzicu nie zajzalem a do nasptenej wymiany mam niby jeszcze niecale 5 tysiecy napewno wymienie wczesniej ale ile to nie wiem jeszcze a poki co chcialem od bardziej obeznanych kierownikow uzyskac jakas odpowiedz ...a olej jaki mailem zalany od poczatku to castrol txt 5W-50 a dolalem 0w-40 ....Mobila i nie wiem czy to nie napaskudzi mi jak pojezdze jeszcze z 1000 -2000 km
[ Dodano: Pią 18 Sie, 06 16:15 ]
tak wogole to czas przejsc i potestowac mobajla ten castrol txt z opini ktore uslyszalem byl wychwalany tylko przez sprzedawce na gieldzie samochodowej w sośnicy ..a tak na marginesie ceny mial cholernie nieskie 27 zl/litr niby sprowadza sam ten olej ale ile w tym prawdy ( nie byla to osoba prywatna tylko jakis sklep).Moze kupowal ktos olej typu castrol badz mobil w tak atracyjnych cenach od gosci z allegro badz na gieldzie i moze cos powie na temat autentycznosci tych produktow ?
Generalnie jest przyjęta zasada nie mieszania produktów.... gdyz może (ale nie musi) wystąpić pienienie się oleju lub rozwarstiwienie... a co za tym idzie częściowa utrata właściwości smarnych.
Im bardziej zaawansowany olej tym wiecej ma wszelkich dodatków (uszlachetniaczy) a co za tym idzie ryzyko wystapienia problemu rosśnie.
W przypadku niżej przetworzonych oleji takie ryzyko jest minimalne (tanie oleje mineralne silnikowe lub np. hydrauliczne klasy HL ).
Zamieszczone przez lakatus
...a olej jaki mailem zalany od poczatku to castrol txt 5W-50 a dolalem 0w-40 ....Mobila i nie wiem czy to nie napaskudzi mi jak pojezdze jeszcze z 1000 -2000 km
lakatus, Wiesz, obok koles skupuje puste butelki po akim Mobilu, a kolo mnie jest firma, ktora wyprodukuje Ci zakretke do takiego produktu - jakies jeszcze tlumaczenia
Ja tam wole kupic w bardziej cywilizowanym miejscu olej niz gielda.
Znajomy w matizie kupił na promocji Mobila i po 3000km zapiekło pierścienie a slady na panewkach wskazywały przyspieszone zużycie.
Ja kiedyś w Peugocie 306 po przebiegu 50tkm (zalany od nowości 5W-40) wlałem 0w-40 i szlak trafił uszczelkę na wale po 1000km. Za wymianę uszczelki zapłaciłem 800zł no i wlałem 5W-40
[ Dodano: Pią 18 Sie, 06 19:04 ]
A jeszce jedno czy ktoś zna generalnego importera Mobila na Polske . Chyba niema
Ja kiedyś w Peugocie 306 po przebiegu 50tkm (zalany od nowości 5W-40) wlałem 0w-40 i szlak trafił uszczelkę na wale po 1000km.
A ma coś piernik do wiatraka ? Chyba, że w Peugeotach TTTM
Przejechałem osobiście ponad 600 tyś km na Mobilu ( z tego ok. 150 kkm na SuperS a ok. 450 kkm na Mobil 1 - bo różne auta, głównie TDI, wszystkie VW) i nigdy z powodu oleju nieprzyjemnych sytuacji nie miałem.
Fakt, że z dziwnych źródeł i z giełdy go nie kupowałem :wink:
RomanS, OW jest olejem bardzo płuczącym . W Peugeocie powiedzieli ze to niepierwsza sytuacja gdzie jeśli ktoś jeździ jakiś czas na 5w i zaleje 0w ze silnik potrafi się rozszczelnic
Zamieszczone przez RomanS
Przejechałem osobiście ponad 600 tyś km na Mobilu ( z tego ok. 150 kkm na SuperS a ok. 450 kkm na Mobil 1 - bo różne auta, głównie TDI, wszystkie VW) i nigdy z powodu oleju nieprzyjemnych sytuacji nie miałem
Ok ale najpierw lałeś rzadki a potem gesty a nie na odwrót
OW jest olejem bardzo płuczącym . W Peugeocie powiedzieli ze to niepierwsza sytuacja gdzie jeśli ktoś jeździ jakiś czas na 5w i zaleje 0w ze silnik potrafi się rozszczelnic
Nie jest prawdą, że oleje 0W/40 są bardziej płuczące niż oleje 5W/40.
Różnią się w zasadzie tylko temperaturą płynności/pompowalności oraz lepkością kinetyczną. Pakiety uszlachetniaczy mają praktycznie takie same i one nie nie mają woływu na to co sie u ciebie stało.
napisał/a:
Przejechałem osobiście ponad 600 tyś km na Mobilu ( z tego ok. 150 kkm na SuperS a ok. 450 kkm na Mobil 1 - bo różne auta, głównie TDI, wszystkie VW) i nigdy z powodu oleju nieprzyjemnych sytuacji nie miałem
Ok ale najpierw lałeś rzadki a potem gesty a nie na odwrót
Napisałem, że różne auta. A konkretnie Mobil SuperS w Golfie 2 1,6 TD, Mobil 1 w Golf 3 i Passat B5.
Chciałem tylko podkreślić ile przejechałem na Mobilu i że nic niedobrego się nie działo.
Cena hurtowa oleju Mobil 0W-40 to 115 zł brutto. Olej Opel 5W-40 jest jeszcze tańszy bo 80 brutto za 5L.
Sam dolałem kiedys do swojego Mobila 0W-40 mało znany 5W-40 Comma.
Baza oleju syntetycznego jest taka sama, reszta to kwestia dodatków
Więc lać syntetyk obojętnie jaki,ale wymieniać co 15 tyś martwić się natomiast jakością paliwa....
Ostatnio widziłem Oct 1.9 TDI z przebiegiem 700tyś regularnie serwisowaną w aso i zalewaną tamtejszymi olejami Mobila z beczek....
Bezduszny ja przez kilka lat rozbierałem silniki po dużych przebiegach i widziałem jaka jest różnica miedzy OW a 5W . Jak myślisz co może być powodem rozszczelnienia silnika po wlaniu OW-40, i czemu na zimę jeśli zalany jest 5w serwis nie zalewa 0W
bartolini1978, .... a jak odrózniasz olej 0W od 5W ?
Jak bez laboratorium nie mam możliwości.... :wink:
Zamieszczone przez bartolini1978
Jak myślisz co może być powodem rozszczelnienia silnika po wlaniu OW-40
Jego niska lepkość. Pamietaj jeszcze jedno... olej 0/40 jednego producenta nie jest równy olejowi 0/40 innego. Ich parametry lepkościowe mogą być różne.
Oleje 0W i 5W sa olejami wielosezonowymi i nie ma sensu ich wymieniać na zime czy lato.... to jakaś bzdura i zabobon "pana Miecia" z warsztatu w szopie.
Różnią sie JEDYNIE temperaturą płynności (0W ma około -50 do -55, 5W ma -50 do -45) w zależności od producenta oraż lepkością... ale tylko nieznacznie.
Reszta jest taka sama praktycznie (chodzi o pakiety uszlachetniaczy). Mówimy cały czas o olejach 0/40 i 5/40 tego samego producenta.
O ile lałeś mobila i zalałeś mobila.... to po pierwsze
Czy lałes 5/40 czy 5/50 ?
Pierwsza cyfra oznacza glównie temperaturę pompowalności oraz klase sezonowości oleju. Druga cyfra to parametr lepkości. Określa ona pewien przedział... Jeżeli olej łapie się w określone widełki to klasyfikowany jest do danej grupy.
Może okazać się.. że lejąc olej 5/40 jednego producenta zamienimy go na 5/40 innego producenta i silnik nam się rozszczelni lub zacznie brac olej.
5w 40 .
A to co piszesz o różnicach miedzy producentami to ja przekonałem się na warsztacie . Do tego dochodzi jeszcze akustyka silnika . W fordzie 1.8 td zalewając go olejem Lotosa o wiele ciszej pracował niż Castrolu a oleje były o tej samej specyfikacji
Mam więc pytanie głównie do Maicrofta i Bartolomiego.
Napiszcie panowie konkretnie (2,3 przykłady - argumenty) dlaczego w wielu postach gdzieś zawsze przewija się opinia, że Castrol to syf?
Obecnie mam w swojej 1.9 TDI AGR 230.000km. Prawie od samego początku lany był Castrol (jeden raz na początku ktoś zalał Mobila) najpierw 0W a teraz (do dzisiaj) 5W40 GTD Magnatec.
Na korku żadnego osadu.
Z rury żadnego kopcenia.
Wymieniałem olej 500km temu - filtr oleju również standard.
Dlaczego więc i Mobil i Motul są lepsze od Castrola?
Nie pracuję wprawdzie w Castrolu ale chciałbym wiedzieć czy są jakieś obiektywne zarzuty?
Komentarz