[O1] 1.9 TDi co mnie czeka

[[email protected]]

to są sprężyny firmy MAD takie jak te z linka

gdzie można je kupić do O2, bo na alle.. nie widzę :|

[anonymous999]

[O1] 1.9 TDi co mnie czeka

Witam,

Mam okazje kupic Skode Octavie 1 1.9TDi z roku 2006 z przebiegiem 145000km.
Przebieg pewniak. 100% bezwypadkowa i w ładnym stanie. Cena 25000zł.
Pytanie, jakie wydatki mnie czekaja ?
Czy te silniki maja dwumasowe kolo zamachowe ?
Ile pojezdzi turbo ?
Jak z zywotnoscia turbo po regeneracji ?
Jak wyglada sprawa z wtryskami ? Jak czesto padaja i jaki orientacyjny koszt wymiany ?
Na co jeszcze warto zwrocic uwage ?

Brac go ? ;-)

[Alonzo_]

Re: 1.9 TDi co mnie czeka

Witam,

Mam okazje kupic Skode Octavie 1 1.9TDi z roku 2006 z przebiegiem 145000km.
Przebieg pewniak. 100% bezwypadkowa i w ładnym stanie. Cena 25000zł.
Pytanie, jakie wydatki mnie czekaja ?
Czy te silniki maja dwumasowe kolo zamachowe ?
Ile pojezdzi turbo ?
Jak z zywotnoscia turbo po regeneracji ?
Jak wyglada sprawa z wtryskami ? Jak czesto padaja i jaki orientacyjny koszt wymiany ?
Na co jeszcze warto zwrocic uwage ?

Brac go ? ;-)

Jak znasz właściciela i cena oraz stan odpowiada, i chcesz to auto to bierz. Podaj kod silnika będzie łatwiej odpowiedzieć.
Jeśli obecny właściciel jeździł tym jak powinno sie latać dizlem to powinienes polatać. Nikt nie da Ci gwrancji co ile polata... wtryski - jak pechowo zatankujesz polecą, a reszta bardziej zależy od tego jak sprzęt był traktowany.
Ale znane pochodzenie i pewny przebieg to dziś fakt godny poszanowania i pochylenia sie nad sztuką. Zawsze to mniejsza mina niż "perełka" ściągana od "starego Hansa".
Ale czujnośc wskazana. Sprawdź wszystko co sie da włącznie z podnośnikiem i odkręceniem podłogi pod silnikiem
Pare zeta więcej i masz O2....ale kto wie co w niej będzie siadziało. Miałem podobny dylemat kupując autko dla zony....dizajn pewniaka przegrał

[kazik79]

Re: 1.9 TDi co mnie czeka

Witam,

Pytanie, jakie wydatki mnie czekaja ?

rozrząd, filtry, płyny - ok 1500PLN
ubezpieczenie OC i AC - kolejne 1500PLN (w zależności ile masz zniżek )
przerejestrowanie samochodu - coś około 200PLN

to tak na początek, dalsze wydatki zalezą od rzeczywistego stanu samochodu, przejedź się na stację diagnostyczną i niech ci sprawdzą samochód to będziesz juz coś więcej wiedział, podłaczenie pod kompa też by się przydało, co by ew. błędy oblookać

jak byś nie sprawdzał to zawsze z 1000PLN warto mieć na nieplanowane wydatki

czy brać? - jak naprawdę ładna to cena za ten rok jest ok, - oczywiście jak nie jest to jakiś totalny golas.

[anonymous999]

hmmm

No wlasnie, najwieksza zagadka jest to jak byl traktowany.
Z tego co powiedzial wlasciciel, to przy 120000km wysiadlo mu turbodoladowanie.
Chyba troche za wczesnie ?
Byc moze wkrecal zimny silnik na wysokie obroty i gasil natychmiast po zakonczeniu podrozy.

Wstawiona turbina po regeneracji...
Ile km mozna pojezdzic regenerowana turbina ?

[kazik79]

hmmm
Ile km mozna pojezdzic regenerowana turbina ?

niestety piję kawę bez fusów

a tak na poważnie to nikt Ci nie odpowie na to pytanie, nie wiadomo kto i jak dmuchawę regenerował, kto i jak ją przełożył oraz kto i jak ją eksploatował - to turbo może dmuchać jeszcze 100 000 km, a może i pierdnąć w dniu jutrzejszym

jedź do jakiegoś sprawdzonego warsztatu i niech Ci pomogą w podjęciu decyzji, na odległość za wiele się nie oceni

[Alonzo_]

hmmm

No wlasnie, najwieksza zagadka jest to jak byl traktowany.
Z tego co powiedzial wlasciciel, to przy 120000km wysiadlo mu turbodoladowanie.
Chyba troche za wczesnie ?
Byc moze wkrecal zimny silnik na wysokie obroty i gasil natychmiast po zakonczeniu podrozy.

Wstawiona turbina po regeneracji...
Ile km mozna pojezdzic regenerowana turbina ?

Drugie 120 kkm, może 180 kkm albo po 30 może klęknąć. Też zależy jak będziesz jeździł i kto jak ją zrobił.
A ze przy 120 kkm wysiadła to bym tu nic do tego nie dorabiał. Siadła i tyle, masz regenerowaną teoretycznie powinna dbana polatać. Pytanie tez czy obecny właściciel to człowiek raczej dbający o to auto czy coś w stylu- "jak przypomni sie to zmienie olej a reszta to jak sie popsuje to dopiero mu sie przypomina, że samochód wymaga pewnej troski...."
Co do trwałości turba - kumpel na firmowej asterce 1,3 CDTI turbo po 30 kkm dawał do serwisu, kolejne dużo więcej nie wytrzymało..... Ale tu to chyba mały feler był ze smarowaniem, niemniej tak wrażliwe na sposób użytkowania urządzenie jak turbo moze mieć rozmaitą trwałośc w zalezności od "buta".

[anonymous999]

kazik79, jasne ze nie oczekuje odpowiedzi z konkretna liczba.
Ale rzad wielkosci mozna oszacowac.
Mozna powiedziec z doswiadczenia, czy taka regeneracja w ogole ma sens.

Przyklad... w moim obecnym samochodzie (francuz) regenerowalem tylna belke.
Warsztat dal mi gwaranacje na 60000km/2lata. Ludzie na forum pisza, ze spokojnie na takiej regenerowanej 100000km przejade - w normalnej eksploatacji.
I o to wlasnie mi chodzi. Jasne jest, ze jak zakatuje tylne zawieszenie na wertepach, to rozwali sie duzo wczesniej. Ale szacowanie jak najbardziej jest mozliwe.

[endryu]

anonymous999, jeżeli auto jest warte zainteresowania podjedź na diagnostykę (100-150 zł) np. do Mastersa (info w banerze reklamowym na górze strony) i będziesz miał konkretną informację o motorowni :idea:

[phoneman]

niestety piję kawę bez fusów

Dobre :!:

Z tego wynika że turbo ma 25K, auto posiada dwu mas Jak ładne to możesz się zainteresować silnik masz na pompkach wiec bez podpięcia do kompa się nie obejdzie
O zawias w O1 nie masz sie co martwić prosty jak budowa cepa :diabelski_usmiech

[kazik79]

kazik79, jasne ze nie oczekuje odpowiedzi z konkretna liczba.
Ale rzad wielkosci mozna oszacowac.
Mozna powiedziec z doswiadczenia, czy taka regeneracja w ogole ma sens.

Przyklad... w moim obecnym samochodzie (francuz) regenerowalem tylna belke.
Warsztat dal mi gwaranacje na 60000km/2lata. Ludzie na forum pisza, ze spokojnie na takiej regenerowanej 100000km przejade - w normalnej eksploatacji.
I o to wlasnie mi chodzi. Jasne jest, ze jak zakatuje tylne zawieszenie na wertepach, to rozwali sie duzo wczesniej. Ale szacowanie jak najbardziej jest mozliwe.

kolego to nie tak, że nie chciałem pomóc - ja bardziej nie chciałem wprowadzić Cię w błąd
nie dałeś nam jakichkolwiek konkretnych danych, a tego samochodu to chyba nikt z forumowiczów na oczy nie widział

porównywanie belki zawieszenia z francuza (jak dobrze pamiętam to tam są 4 łożyska igiełkowe umieszczone w obudowie wahaczy, które wchodzą na cylindryczne sworznie belki, a całość skręcona jest poprzez drążki skrętne) z turbiną jest chyba trochę nie na miejscu ( nieporównywalna trudność/skomplikowanie regeneracji)- belkę trochę ciężej jest popsuć, a turbince wystarczy trochę syfu w dolocie i będzie kupa

tak jak koledzy pisali autko trzeba dać komuś (najlepiej kumatemu i niezwiązanemu z transakcją) do przejrzenia bo jak człowiek jest napalony to można się nadziać na minę - niestety wiem to z autopsji,

[anonymous999]

Dzieki za odpowiedzi.