[O2] Pomocy - oryginalny akumulator w Skoda Octavia II 1,9 T

[lukasz_r]

A orientujesz się może ile normalnie biorą za taką robotę (w sensie szyba + robocizna)?

[jabemax]

[O2] Pomocy - oryginalny akumulator w Skoda Octavia II 1,9 T

Szanowni forumowicze.
Niedawno oddałem samochód do naprawy nadmienię że moja Octi to 1,9 TDi BXE z 2007 roku wersja mint, i mechanik popatrzył na akumulator i stwierdził, że ktoś mi podrzucił ""świnkę" = akumulator został podmieniony" w związku z tym mam pytanie czy w tym konkretnym modelu mógł fabrycznie zostać zamontowany akumulator firmy AKUMA CZ UM5 1J0915105AD 12V 61Ah 330 A DIN 540 EN/SAE ? Jeżeli nie to zaraz wbijam się do poprzedniego mechanika i szukam mojego akumulatora.
Dziekuję za pomoc.

[Mynia]

Nie panikuj.
Prawdopodobnie masz jeszcze oryginalny akumulator.
Nawet ja miałem taki (tzw wersję startową) , czyli o zmniejszonej pojemności. A dlatego, że JA ponieważ auto zakupiłem prawie z pierwszego wypustu (rok 2005) gdzie jeszcze wogóle nie było słychać o kryzysie!


Oszczędności Panie,,,,,,,,oszczędności :wink:

[Dzida]

jabemax, powiedz panu mechanikowi żeby nie pierdolił głupot klientom, tylko 2 razy się zastanowił zanim coś chlapnie. Baterie AKUMA lub VARTA 61 Ah to akumulatory które szły na pierwszy montaż.

Spokojnie, dłużej pożyjesz.

[kjedi]

jabemax- potwierdzam - 2007 BLS - taki sam aku.
mechanik od zgniłych jabłek

[jabemax]

Wielkie dzięki uspokoiliście mnie, a faktycznie ten obecny mechanik to jakiś "babol".
Pozdrawiam!

[ Dodano: Sob 18 Lut, 12 11:08 ]
Witam nie chcę zakładać nowego wątku , a dotyczy to właśnie tego akumulatora.
Okres zimowy i temperatury -20 dały po tyłku akumulatorowi i teraz mam problem, objawia się on następująco , akumulator ładuję 8-12 godzin w domu zakładam go do auta (Skoda octavia II 1,9 TDI 2007) 2 dni i akumulator odmawia posłuszeństwa nawet przy +5 stopni. dwa dni temu ładowałem go 5A przez dosłownie 7 godzin bardzo szybko spadł poziom ładowania z 5 na 1, po włożeniu akumulatora do auta odpalił od razu, na drugi dzień rano (-5 stopni) także odpalił ale już było słychać jak lekko zajęczał po południu też odpalił (0 stopni) ale już z oporami, dzisiaj rano zakręcił ale tak na pół gwizdka i koniec ... gaśnie nagrzewanie świecy ale słychać jak obraca tylko minimalnie i koniec nie da się zapalić. Nadmienię, że robię bardzo krótkie trasy do 3 km czyli przez ostatnie dni jazda samochodem wygląda następującą od ładowania 3 km i postój 2 godziny, ponownie 2 km i postój 2 godziny, ponownie 2 km i postój 10 godzin, rano 3 km i postój 8 godzin znowu 3 km postój 2 godziny i znowu 2 km i postój 6 godzin, ponownie 2 km i postój 12 godzin i akumulator odmówił posłuszeństwa.
Opisuje dokładnie cały przebieg bo w mojej betonowej wsi nie ma porządnego elektryka samochodowego który jednoznacznie określiłby przyczynę tego zjawiska.

Przed zakupem nowego akumulatora chciałbym się upewnić czy to jest przyczyna czy może jakiś pobór lewy prądu w aucie.

Przypadek rozładowania powtarza się już 3 krotnie w podobnych cyklach. Nadmienię, że podczas jazdy ograniczam pobór prądu w aucie ( nie gra radio, nie włączam ogrzewania szyby ani lusterek)

Proszę o pomoc lub namiary na konkretnego elektryka samochodowego koło Jastrzębia-Zdroju.

Najlepsze jest to, że cały czas świeci zielone na akumulatorze nawet jak jest rozładowany ????

Proszę o wnioski i pomoc

[ Dodano: Sro 22 Lut, 12 16:00 ]
I jest przyczyna akumulator poprostu już nie trzymał, w ostatniej jego fazie trzymał po ładowaniu 24 godzinnym dosłownie 40 minut ... 2 razy auto odpalone i koniec kubiłem nowy Banner-a 72Ah 640 ...czytałem wiele pozytywnych opini na temat tej marki a i cena jest dość przystępna i oczywiście 2 lata gwarancji.

Pozdrawiam