Piski z przednich kół

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • LiStHoR
    Drive
    • 2006
    • 63

    Piski z przednich kół

    juz to widzialem, ciekawe jak by sie to u nas przyjelo, pewnie zwiekszylo by to liczbe wypadkow. Np dziadzius jadacy zawrotna predkoscia kapelusznika zauwazajacy cos takiego moze doznac szoku :P
    LiStHoR
  • Castaway
    Ambiente
    • 2005
    • 125

    #2
    Piski z przednich kół

    No to mnie dopadło "COŚ" . 91kkm na budziku strzeliło.
    Wysoki, metaliczny nie do zniesienia dźwięk-pisk gdzieś z lewego przodu. Uaktywnia się powyżej 50km/h zanika powyżej 110km/h i poniżej 40km/h. Silnik wraz z wszystkimi rolkami i turbo wykluczam- pisk występuje niezależnie od rpm. Łożysko wymienione w tym kole jakieś 3kkm temu ...czyżby już padło :?: Chyba nie bo dźwięk zupełnie nie podobny do szumu i wycia łożyska.
    Podniosłem dziś przód, zapiąłem piątke i piszczy jak cholera normalnie jakby ktoś drzewo rżnął na pile gdzieś w sąsiedztwie.
    Czy ktoś z Was ma ma podobne doświadczenia, albo pojęcie co to może być?
    POzdro - Pit

    Komentarz


    • #3
      a może coś z klockami masz nie tak i po prostu trą wydajac taki pisk, bo skoro podniosłeś przód i piszczy, a twierdzisz ze silnik wykluczasz i ozysko na kole też a pisk z koła to może to jest wina hamulców, tzn ze gdzieś dobrze nie odbijają i trą o tarcze.
      nie wiem na odlegość cięzkoale z twego opisu można tak wnioskowac.
      mogę się mylic.

      Komentarz

      • waylander
        Classic
        • 2006
        • 35

        #4
        U mnie były podobne objawy tylko, że do 120 km/h nie zanikał, a więcej nie testowałem. Według ASO to był czujnik ABS-u, zresetowali go (wyłączyli i włączyli) i jak na razie (1000 km) pomogło.

        Komentarz

        • Maicroft
          Moderator
          S_OCP MemberModeratorr
          • 2004
          • 25757
          • Audi

          #5
          Podnies przod, i bez wlaczonego silnika pusc kolo, jak bedzie piszczec to pewnie lozysko, czasem trafiaja sie jakies beznadziejne. Albo cos wpadlo na styku klocek - tarcza :|
          Spritmonitor.de

          Komentarz

          • nico21
            RS
            S_OCP Member
            • 2005
            • 2640
            • Volkswagen

            #6
            Zamieszczone przez Maicroft
            Albo cos wpadlo na styku klocek - tarcza :|
            jakby cos wpadło to by robio ślad na tarczy
            DACAR.team

            Komentarz

            • huwe
              Elegance
              S_OCP Member
              • 2005
              • 976

              #7
              a mnie kiedyś wpadła taka maluteńka menda kamyczek pomiedzy tarcze hamulcową a piaste - konkretnie ten pierścień od ABS. w czasie jazdy była względna cisza ( ach ta siła odśrodkowa), ale wolna jazda przyprawiała o szewska pasję: metaliczny świergot. pomogło dopiero zdjęcie tarczy - sam nie miał ochoty opuścić zajmowanej pozycji.
              Castaway, sprawdź, czy czasem nie ociera o tarcze ta blaszana osłona ( dolna część tarczy )- może przy wymianie łożyska została lekko dogięta?
              Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc

              Komentarz

              • Castaway
                Ambiente
                • 2005
                • 125

                #8
                Zamieszczone przez Maicroft
                Podnies przod, i bez wlaczonego silnika pusc kolo, jak bedzie piszczec to pewnie lozysko, czasem trafiaja sie jakies beznadziejne.
                To była pierwsza rzecz jaką zrobiłem...to nie łożysko, ani żadna blacha.
                Pojechałem do mechanika - stetoskop na uszy przód w góre i pierwsza diagnoza padła na klocki - trą o tarcze. Odciągnęliśmy je troche od tarcz i już nic nie było słychać. Przyczyna - przeorane tarcze z wielkim rantem. Gość zaproponował przetoczenie tarcz...bez demontażu czyli na aucie. Umówię się jeszcze do ASO na diagnoze bo to
                Zamieszczone przez waylander
                U mnie były podobne objawy tylko, że do 120 km/h nie zanikał, a więcej nie testowałem. Według ASO to był czujnik ABS-u, zresetowali go (wyłączyli i włączyli) i jak na razie (1000 km) pomogło.
                bardzo mnie zaintrygowało. ABS CI działał, czy nie wtedy (może próbowałeś) bo u mnie działa ?:szeroki_usmiech

                Zrobiłem teraz jakieś 1500km od piątku i pisk jest nadal tyle, że już nie znika ani poniżej 40km/h ani powyżej 120km/h.
                POzdro - Pit

                Komentarz

                • Maicroft
                  Moderator
                  S_OCP MemberModeratorr
                  • 2004
                  • 25757
                  • Audi

                  #9
                  A tak spytam, co za druciarze wkladali Ci te klocki teraz przy wymianie, bo przy kazdej wymianie klockow rant powinno sie zeszlifowac i potem juz nie nie moze piszczec nawet przy hamowaniu. Czyzby ekipa z koza w nazwie :diabelski_usmiech
                  Spritmonitor.de

                  Komentarz

                  • Castaway
                    Ambiente
                    • 2005
                    • 125

                    #10
                    Spox Maicroft. Nowe klocki mam już od 20tys. i rant był "zestukany" .....klocki akurat to wymieniam poza ASO. Może za twarde te Ferrodo założyłem choć nie sądze bo w Roverku chodziły idealnie (na zwykłych tarczach).
                    POzdro - Pit

                    Komentarz

                    • waylander
                      Classic
                      • 2006
                      • 35

                      #11
                      Zamieszczone przez Castaway
                      bardzo mnie zaintrygowało. ABS CI działał, czy nie wtedy (może próbowałeś) bo u mnie działa ?:szeroki_usmiech
                      Było to kilka tygodni temu (w czasie suszy), więc nie miałem szansy przetestowania w czasie "normalnej" jazdy . Mi w ASO też najpierw oczyścili tarcze i wszystko wokół, ale nie pomogło. Jak powiedział jeden z mechaników kiedyś już mieli taki przypadek z czujnikiem.

                      Komentarz

                      • Castaway
                        Ambiente
                        • 2005
                        • 125

                        #12
                        No i już po problemie. Mechanik u którego byłem popatrzył, pomacał i powiedział ..."tarcze do wymiany" i już to miałem zrobić, ale coś mnie tknęło i zrzuciłem w garażu koła. Pomierzyłem grubość za rantem na płaskim i wyszło 19,5mm czyli jeszcze 0,5 do zdarcia. Rant miał :wink: 0,5mm no to młotek w łape i dawaj - pomogło, 1kkm przejechane bez żadnych pisków, a tarcze to se zamówie kiedyś tam. ..

                        ...teraz pora zrobić rozrząd
                        POzdro - Pit

                        Komentarz

                        Pracuję...