juz to widzialem, ciekawe jak by sie to u nas przyjelo, pewnie zwiekszylo by to liczbe wypadkow. Np dziadzius jadacy zawrotna predkoscia kapelusznika zauwazajacy cos takiego moze doznac szoku :P
Piski z przednich kół
Zwiń
X
-
Piski z przednich kół
No to mnie dopadło "COŚ" . 91kkm na budziku strzeliło.
Wysoki, metaliczny nie do zniesienia dźwięk-pisk gdzieś z lewego przodu. Uaktywnia się powyżej 50km/h zanika powyżej 110km/h i poniżej 40km/h. Silnik wraz z wszystkimi rolkami i turbo wykluczam- pisk występuje niezależnie od rpm. Łożysko wymienione w tym kole jakieś 3kkm temu ...czyżby już padło :?: Chyba nie bo dźwięk zupełnie nie podobny do szumu i wycia łożyska.
Podniosłem dziś przód, zapiąłem piątke i piszczy jak cholera normalnie jakby ktoś drzewo rżnął na pile gdzieś w sąsiedztwie.
Czy ktoś z Was ma ma podobne doświadczenia, albo pojęcie co to może być?
-
-
Sigma_74
a może coś z klockami masz nie tak i po prostu trą wydajac taki pisk, bo skoro podniosłeś przód i piszczy, a twierdzisz ze silnik wykluczasz i ozysko na kole też a pisk z koła to może to jest wina hamulców, tzn ze gdzieś dobrze nie odbijają i trą o tarcze.
nie wiem na odlegość cięzkoale z twego opisu można tak wnioskowac.
mogę się mylic.
Komentarz
-
a mnie kiedyś wpadła taka maluteńka menda kamyczek pomiedzy tarcze hamulcową a piaste - konkretnie ten pierścień od ABS. w czasie jazdy była względna cisza ( ach ta siła odśrodkowa), ale wolna jazda przyprawiała o szewska pasję: metaliczny świergot. pomogło dopiero zdjęcie tarczy - sam nie miał ochoty opuścić zajmowanej pozycji.
Castaway, sprawdź, czy czasem nie ociera o tarcze ta blaszana osłona ( dolna część tarczy )- może przy wymianie łożyska została lekko dogięta?Zenuś pa pa teraz gra nam rcd310- i bardzo fajnie gra. masz problem z LPG - walnij na PW - postaram się pomóc
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez MaicroftPodnies przod, i bez wlaczonego silnika pusc kolo, jak bedzie piszczec to pewnie lozysko, czasem trafiaja sie jakies beznadziejne.
Pojechałem do mechanika - stetoskop na uszy przód w góre i pierwsza diagnoza padła na klocki - trą o tarcze. Odciągnęliśmy je troche od tarcz i już nic nie było słychać. Przyczyna - przeorane tarcze z wielkim rantem. Gość zaproponował przetoczenie tarcz...bez demontażu czyli na aucie. Umówię się jeszcze do ASO na diagnoze bo toZamieszczone przez waylanderU mnie były podobne objawy tylko, że do 120 km/h nie zanikał, a więcej nie testowałem. Według ASO to był czujnik ABS-u, zresetowali go (wyłączyli i włączyli) i jak na razie (1000 km) pomogło.
Zrobiłem teraz jakieś 1500km od piątku i pisk jest nadal tyle, że już nie znika ani poniżej 40km/h ani powyżej 120km/h.
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez Castawaybardzo mnie zaintrygowało. ABS CI działał, czy nie wtedy (może próbowałeś) bo u mnie działa ?:szeroki_usmiech
Komentarz
-
-
No i już po problemie. Mechanik u którego byłem popatrzył, pomacał i powiedział ..."tarcze do wymiany" i już to miałem zrobić, ale coś mnie tknęło i zrzuciłem w garażu koła. Pomierzyłem grubość za rantem na płaskim i wyszło 19,5mm czyli jeszcze 0,5 do zdarcia. Rant miał :wink: 0,5mm no to młotek w łape i dawaj - pomogło, 1kkm przejechane bez żadnych pisków, a tarcze to se zamówie kiedyś tam. ..
...teraz pora zrobić rozrząd
Komentarz
-
Komentarz