szkoda, coś jak z cytatu: "Ale i tam mam dobre połączenie bo:
wstaję rano, za piętnaście trzecia. Latem to już widno.Za piętnaście trzecia jestem ogolony, bo golę się wieczorem,śniadanie jadam na kolację,więc tylko wstaję i wychodzę.
-No ubierasz się pan
-W płaszcz jak pada.Opłaca mi się rozbierać po śniadaniu?
-Aaaa...fakt.
-Do PKS mam pięć kilometry.O czwartej za piętnaście jest PKS.
-I zdanżasz Pan?
-Nie, ale i tak mam dobrze, bo jest przepełniony i nie zatrzymuje się. Przystanek idę do mleczarni, to jest godzinka. Potem szybko wiozą mnie do Szymanowa.Mleko, wiesz pan, ma najszybszy transport, inaczej się zsiada. W Szymanowie zsiadam, znoszę bańki i łapię EKD. Na Ochocie w elektryczny, do Stadionu. A potem to mam już z górki, bo tak:119, przesiadka w trzynastkę, przesiadka w 345 i jestem w domu. To znaczy w robocie. I jest za piętnaście siódma. To jeszcze mam kwadrans.To jeszcze sobie obiad jem w bufecie.To po fajrancie już nie muszę zostawać,żeby jeść, tylko prosto do domu i góra 22.50 jestem z powrotem. Golę się, jem śniadanie i idę spać"
?? :szeroki_usmiech
Jeśli jedziesz szybciej niż ja, jesteś wariatem.
Jeśli jedziesz wolniej niż ja, jesteś debilem
Bardzo fajna recenzja. Masz lekkie pióro, dobrze się czyta. Wracając do meritum, dziwi mnie, że z jednej strony piszesz, że jesteś oszczędny, a z drugiej już myślisz o sprzedaży nowego samochodu, podobnie jak sprzedałeś poprzedni w dość nowym roczniku. Nowe samochody w Polsce (i na cywilizowanym Świecie) kupuje się zwykle na 5-10 lat. W Polsce raczej na 10.
Co 2-4 lata to się nowe samochody zmienia, ale wtedy jak są w leasingu, a nie kupione do prywatnego użytku za gotówkę lub na kredyt. Dziwi mnie Twoje postępowanie. Widzę w nim objaw drobnej nerwicy, takie małe natręctwo nastwaione na zmiany (w tym przypadku samochodów).
Z nowych samochodów dostępnych na rynku warto się przyjrzeć albo Mitsubishi ASX z silnikiem 1.8 140 koni lub jakimś większym benzynowym + oczywiście gaz.
Ja nie wiem czy moim następnym samochodem będzie Octavia. Jeżeli tak to będzie to używany RS z silnikiem 1.8T 180 koni. Nie przewiduję zakupu nowych Octavii. Mam organiczny wstręt do silników z bezpośrednim wtryskiem paliwa to GDI/TSI. Dla mnie samochód musi mieć odpowiednią do masy pojemność, być albo wolnossakiem albo mieć dobrą, normalna turbinę (taką, która nie rozpada się zaraz po upływie gwarancji czy po przejechaniu 150 tys. kilometrów). 8)
Był: VWCaddy 1,9 TDI, Superb 2,0 TDI, Ceed 1,6 CRDI, OII 1,4 TSI, Astry: G - 1,6 8V, H - 1,7 CDTI, Skoda 105, Maluch.
Jest jeszcze Fabia II CGGB, ale tu nie ma o czym pisać.
Komentarz