Rozwiń tą myśl, tylko tak dla laika, który do tej pory jeździł tylko benzyną
hmm samochód ogólnie powinien dobrze się zbierać i pownienyś odczuć różnice w mocy a mianowicie gdy wciskasz pedał gazu samochód przyspiesza , a za chwilę dostaje takiego lepszego kopa , wtedy załącza się turbosprężarka i mówię uchylić okno i słuchać czy gwiżdże
6 września czyli dokładnie w moje 31 urodzinki jechałem sobie w dół obwodnicą 3miasta gdy dostałem strzał "od tylce" :twisted: stojąc właściwie na światełkach
Szkód właściwie wielkich nie ma - poszedł zderzak, pas, jakaś zaślepka od mocowania zamka i to właściwie wsio.
Chciałbym jednak naprawę rozliczyć bezgotówkowo i szukam PORZĄDNEGO warsztatu w 3mieście i okolicach, a najlepiej w samej Gdyni.
Zastanawiam się nad Skodą (PLICHTA)
Macie jakieś doświadczenia?
Nie chcę zarabiać na szkodzie robiąc najtaniej i pieprząc się z wodą lejącą się do wnętrza.
Chcę dobrze i najlepiej w warsztacie, który "dogaduje" się z ubezpieczalniami
z góry dzięki
była O1 1,6 102 KM
była O1 1,9 TDI 90 KM
była O2 1,9 TDI DSG 105 KM
był Citroen Berlingo 1,6 HDI
jest Ford Tourneo Courier
Schewe - Auto Blacharka-Lakiernictwo
Zdzislaw Schewe i Synowie
80-178 Gdańsk Kielpino Gorne
ul. Otominska 21
058 349 - 57 - 05
Mieszcza sie niedaleko Auchan
Ale naprawde sa niezli w tym co robia a siedza w tym z 20lat
albo i dluzej. Sa tak dobrze ze autka do nich jada z niemiec i poludnia polski na
naprawy a co najwazniejsze maja porzady duzy warsztat wyposazony jak trzeba
komora lakiernicza i nie bawia sie w naprawy na zamiennikach tylko oryginalach
No i robia zawsze ogledziny u siebie i wszystko wypatrza i itp
Daja tez chyba jakies autka zastepcze ale z tym moze byc ciezko
bo u nich zawsze duzo fur stoi do roboty
Sam u nich kiedys robilem 2 autka i po naprawie wygladaly lepiej niz nowe
Witam
Rozumiem ze autko zostawiles u Schewego?
Z kim obgadywales rozliczenie i itp szkody? moze z Grzeskiem?
Dowiedz sie czy czy mozesz wziasc z polisy OC pieniadze za wynajem auta?
Jak bedziesz u Schewego to pozdrow go od Pawla co mial forda Escorta
powinien pamietac
Pozdro
Schewe - Auto Blacharka-Lakiernictwo
Zdzislaw Schewe i Synowie
80-178 Gdańsk Kielpino Gorne
ul. Otominska 21
058 349 - 57 - 05
Zdecydowałem się na Schewe. Dzisiaj jestem już pełen obaw... Auto zabrali, bez podpisywania żadnych dokumentów. Pan przyjedzie w środę. A byłem w piątek, więc zdziwiony, że tak szybko to załatwią. Okazało się, że tego samego dnia podjedzie jego kolega z ubezpieczalni i przekwalifikuje szkodę. Nie chciałem aby robił całe auto, ale chciałem oryginalne części i fachową robotę.
W środę auto było jeszcze niedostępne, ale spojrzałem jak działają i był juz błotnik i drzwi. Dostałem informację "jutro", czyli czwartek, ale powiedziałem, że niech się nie palą, w poniedziałek przyjadę i niech robią spokojnie i dokładnie.
Zajrzałem jednak w czwartek i drzwi i błotnik już polakierowane, ale zmatowili mi maskę i słupek (nie uzgadnialiśmy tego, maska była nieruszana, a auto 2letnie). Wkurzony poszedłem zapytać, okazało się, że cieniują. Tylko jak można cieniować dzień po malowaniu innych elementów ?!?!?!
W poniedziałek auto jest dalej w częściach, mimo, że prosiłem o telefon w razie obsuwy. Musiałem załatwiać auto, które mnie dowiezie na miejsce. A tu zero tłumaczeń, tylko na dokładkę dostałem info, że auto było robione !!! Auto po 2 latach tylko 2 razy w ASO było na przeglądzie. BŁOTNIK OD ŚRODKA W INNYM KOLORZE. Teraz komu mam wierzyć ? Facetowi, który nie potrafi zrobić na czas, miesza się w zeznaniach i kombinuje, aby więcej zarobić ?
Czekam do jutra i nie wiem, czy podjechać tam z fachowcem jakimś, który sprawdzi mi całe auto? 2latek, z przebiegiem 40tyś, cały czas garażowany. Trafilem tylko błotnik i lekko drzwi.
Teraz mam auto, które jest całe od przodu malowane, okazało się, że już 2gi raz od nowości, do tego błotnik był innego kolor. MASAKRA
Octavia Tour ICE+
President Harry II ASC + Florida :: AUDIO BLAUPUNKT Hamburg MP68 :: głośniki seria + wygłuszenie
paffo, ostatnio oglądałem na tvn turbo wywiad z jakimś niby dobrym lakiernikiem i też mowił właśnie że 2 przylegające elementy do tego co był malowany trzeba wycieniować. Sam pierwszy raz z czymś takim sie spotkalem i nie mam pojęcia w jaki sposób sie to robi ale z tego co piszesz wynika że oni dobrze robią że cieniują. Fakt może zdenerwować że walniety jeden element a malowane 3
jedynie co mnie dziwi to to ze błotnik jest od środka w innym kolorze skoro miało być robione na nowych częścach, niemniej jednak nie powinno to przeszkadzać bo i tak tego nie widac jak założysz nadkole - llecz jak umowa była na nowe częsci tak tez powinno być
co do tego że auto byo wcześniej robione wszytsko możliwe pracowałem troche w firmie w której robili fotele do samochodów i mój szef wczesniej pracował w poznaniu przy produkcji jak opowiadał co pracownicy robią z nowymi samochodami to aż szczęka opada.
wjeźdzali na czas na wagon itp nie jedno autko zostało przez nich porysowane, ale potem idzie nowy lakier i autko jest sprzedawane jako nówka sztuka
mój szef wczesniej pracował w poznaniu przy produkcji jak opowiadał co pracownicy robią z nowymi samochodami /.../
wjeźdzali na czas na wagon itp nie jedno autko zostało przez nich porysowane, ale potem idzie nowy lakier i autko jest sprzedawane jako nówka sztuka
I uwierzyłeś w takie bzdury?
Pomyśl jakie to są koszty lakierować samochód porysowany nowy:
- wycofać na lakiernię
- Rozebrać
- Przygotować, odtłuścić, okleić
- Koszty lakieru
- Czas schnięcia/magazynowanie
- Ponowny montaż
- Znowu transport
I nie wiadomo ile jeszcze o czym nie wiem, a co pominąłem i co kosztuje.
A na rampie znowu Czesiu z Tadkiem na wyścigi wjeżdżają i rysują lakier.
Nawet jeden element lakierować - ile to kosztuje?
Twój (eks)szef to bajarz pierwszej klasy.
satoot, bajki lubił pisac to fakt czy uwierzyłem to już inna sprawa na wszystko trzeba brać poprawke powtarzam tylko co mówił
jaka jest prawda to może powiedzieć tylko ten co tam pracuje
Może coś w tym było - ja w końcu nie mam pretensji do Ciebie, ani nie miałem zamiaru żartować lub sprawić Tobe jakkowliek przykrości - jeśli tak się poczułeś, to przepraszam.
Może prawda jest po środku - obsługa pewnie sobie pozwala na "co nieco" na placu, może mocniej docisną pedał gazu, szybciej pojadą, może czasem słychać pisk opon - to pewnie się zdarza.
Trochę w złości pomyliłem fakty: nie BŁOTNIK, a ZDERZAK. Błotnik i drzwi nowe, to wiem, widziałem przed malowaniem, ale to błotnik od środka jest innym kolorem. Dzwoniłem do ASO, by przedstawić taki stan rzeczy, to po 10 minutach oddzwonił ślicznie przemawiający człowiek, który sprawdził w historii samochodu, że brak jakichkolwiek napraw lakierniczych.
A teraz druga ciekawostka. Przy okazji prosiłem w Schewe, by poprawili błotnik lewy, gdzie ktoś kiedyś ojcu chyba oparł się dosłownie. Śladu rysy nie było, tylko lekkie wgniecenie. Powiedzieli w warsztacie, że można próbować bez malowania, ale będzie ciężko, bo przy profilu - pogodziłem się. Miał być błotnik malowany a drzwi cieniowane - dodatkowo nowa listwa plastikowa, chociaż ta nie była ani ciut uszkodzona (to jeszcze rozumiem - nie zakładają tej samej). Przyjeżdżam patrzę, a błotnik już pomalowany, ale drzwi nie, nawet błoto jeszcze było od czasu jak oddałem auto. No i co ? Pytam, że obyło się bez cieniowania, a on mi mówi, że nie, trzeba cieniować i zerwał listwę, zanim się odezwałem....
Więc wzięli do malowania. Ciekawe, cieniują drzwi 4 dni po malowaniu błotnika. Ale się uparłem i lakiernikowi powiedziałem, że trzeba błotnik też wycieniować. Zrobił to.
Podsumowanie:
Środa: malowany lewy błotnik, prawy błotnik, prawe przednie drzwi, zderzak (zderzaka akurat nie widziałem).
Czwartek: cieniowanie maski i elementu wokoło grilla - lusterko prawe jeszcze nie było zamówione (też miało być malowane)
Poniedziałek: malowanie błotnika lewego (ponownie) i cieniowanie prawych drzwi, do tego dowiedziałem się, że zderzak był robiony, bo od środka inny kolor.
Czy to jest fachowa robota ? Pytam, bo efekt i tak mi się spodoba, i teraz pewnie wolałbym o tym nie wiedzieć co się działo w między czasie...
Czy nie wyjdzie im z tego 3 różne odcienie koloru ?????
Bo sam szef twierdzi, że mają stałe ciśnienie w lakierni ), ale już sam lakiernik co innego śpiewa.
A cały pic polega na tym, że dowiedziałem się o tych nieprawidłowościach, bo przyjechałem po odbiór auta zgodnie z terminem - w środę. Kolejny termin - czwartek, a potem poniedziałek. Schewe lepiej by na tym wyszedł, gdyby robił na czas, a tak to zaglądałem podczas roboty i teraz nerwowy jestem niesamowicie.
pozdrawiam i życzę szerokości (bez dzwonów)
paffo
[ Dodano: Wto 30 Wrz, 08 19:32 ]
Autko odebrane.
Kolor wpadający w zieleń nie do zauważenia, jednak świadomość tego co się działo trochę przybija. Co do naprawy, którą opłacałem z własnej kieszeni, to faktury musiałem się domagać i doliczono mi VAT. Malowanie elementu i cieniowanie drugiego - 850 zł.
Jednak efekt mi się podoba, bo nie szczypali się i tam gdzie tylko mała ryska się zaplątała, wstawili nowy element
Teraz tylko muszę zmienić ubezpieczalnię (by było to z AC), zapomnieć o perypetiach u Schewe i nie parkować na gazetę w Chorwacji.
pozdrawiam
paffo
Octavia Tour ICE+
President Harry II ASC + Florida :: AUDIO BLAUPUNKT Hamburg MP68 :: głośniki seria + wygłuszenie
Komentarz