Generalnie tuning nie jest dla wydyganych.
Jak masz sie stresowac, czy ASO zabierze Ci gwarancje, albo czy silnik, ktoregos dnia nie powiem pa-pa, to sobie odpusc, Chlopie! Szkoda Twojego zdrowia.
Poprostu albo chce sie miac cistko, albo je zjesc. Odpowiedzialny tuner z wiedza robi modyfikacje bezpieczna, ale nikt nie zagwarantuje Ci, ze np. silnik nie bedzie mial wady fabrycznej i nie odleci w najmniej oczekiwanym momencie.
Gwarancji tez raczej nikt normalny nie zabierze Ci z marszu, ale trzeba sie liczyc z tym, ze jak tlok zrobi sobie dziurke z widokiem na świat, to pan wlasciciel ASO rozlozy ręce w gescie bezradnosci i wspolczucia...
Nitk na pismie nie zagwarantuje Ci, ze bedzie wszystko super. Trzeba sie z tym liczyc - albo rybki albo pipki.
Co do Vtechu, to oni chyba wspolpracuja z niektorymi ASO Skody - zrob jak napisales - poprostu pogadaj z nimi na spokonie.
Generalnie to nie jest chyba sprawa zycia i smierci - albo chce sie dlubac, albo nie...
Jak masz sie stresowac, czy ASO zabierze Ci gwarancje, albo czy silnik, ktoregos dnia nie powiem pa-pa, to sobie odpusc, Chlopie! Szkoda Twojego zdrowia.
Poprostu albo chce sie miac cistko, albo je zjesc. Odpowiedzialny tuner z wiedza robi modyfikacje bezpieczna, ale nikt nie zagwarantuje Ci, ze np. silnik nie bedzie mial wady fabrycznej i nie odleci w najmniej oczekiwanym momencie.
Gwarancji tez raczej nikt normalny nie zabierze Ci z marszu, ale trzeba sie liczyc z tym, ze jak tlok zrobi sobie dziurke z widokiem na świat, to pan wlasciciel ASO rozlozy ręce w gescie bezradnosci i wspolczucia...
Nitk na pismie nie zagwarantuje Ci, ze bedzie wszystko super. Trzeba sie z tym liczyc - albo rybki albo pipki.
Co do Vtechu, to oni chyba wspolpracuja z niektorymi ASO Skody - zrob jak napisales - poprostu pogadaj z nimi na spokonie.
Generalnie to nie jest chyba sprawa zycia i smierci - albo chce sie dlubac, albo nie...
Komentarz