ja kupiłem nówke pilot dosłownie za grosze bo coś około 120zł , i śmiga fakt jest taki że pilot do scyzoryka potrzebowałem i taki też się trafił a żal było nie skorzystać :szeroki_usmiech
Witam. Nie dawno kupilem octavie, jest to moj pierwszy diesel i pierwsza turbina. Chce sie dowiedziec jak powinna prawidlowo dzialac turbina. Dokkladnie chodzi mi o to, czy jak jade np ze stala predkoscia powiedzmy 60 km/h to turbina caly czas powinna swiszczec czy tylko przy przyspieszaniu?
Ja nie napisalem ze ona wyje czy ze mi za bardzo swiszcze!
Moje pytanie brzmi: czy turbina sie zalacza przy przyspieszaniu? czy na stalej predkosci tez?
[ Dodano: Czw 12 Kwi, 12 17:09 ]
Turbina jest swiezo po regeneracji i nie mysle ze pada...
Torreto, turbina pracuje w całej rozciągłości obrotów. Przy stałej prędkości również. Świst turbiny jest jak najbardziej ok, tylko że zależy jaki. :wink:
Turbosprezarka pracuje od momentu odpalenia silnika do jego zgaszenia (kreci sie jeszcze dobre parenascie sekund po zgaszeniu motoru, zwalniajac do zera). Wazne bys nie palowal silnika jak jest zimny i zebys nie gasil go od razu po zatrzymaniu - daj z 30 sekund turbinie na ostudzenie, bo po zgaszeniu znika rowniez smarowanie, a olej studzi lozyska turbosprezarki. Lekki swist turbo jest slyszalny po otwarciu szyby - a tak w srodku powinno byc cichutko. Jak zaczyna wyc, glosniej gwizdac, to egzemplarz mozna skierowac na smietnik bo zbliza sie kres turbiny (zuzyte lozyska, lopatki, przez co turbo nie jest juz odpowiednio wywazone). To w sumie tyle ...w skrocie Jak cos jeszcze, to pytaj smialo.
Dzieki za odpowiedz na moje pytanie. U mnie w srodku troche slychac turbine, ale ja ja slysze bo lubie ten swist i nawet szybke uchylam zeby lepiej to slyszec Ale turbo po regeneracji wiec nie mysle ze jest za glosne. Ja poprostu jestem wyczulony na dziwki w aucie, najmniejsze stuki slysze.
Ja poprostu jestem wyczulony na dziwki w aucie, najmniejsze stuki slysze.
No to w końcu jakiś normalny temat a nie jakieś notlaufy i inne przyziemne pierdoły
To jakie te stuki słyszysz :?: :diabelski_usmiech
Jednym gwiżdże 100tyś i działa, u mnie też gwizda, ale nie jest to do końca związane z obrotami silnika więc jestem dobrej myśli :szeroki_usmiech
I jeszcze jedno, nie duś silnika i nie wciskaj mocno gazu z niskich obrotów
but w podłogę przy ok 2500obr przy 1500 delikatnie muskać
w rodzinie jest nowy scenic dci, ostatnio z miasta razem wracaliśmy, ja z tyłu i widzę co leci z wydechu :lol:
później kreska na światłach, oczywiście wiatrak zrobiłem, a w lusterku widziałem czarne chmury za "reno"
ale jak się 2 zapina przy 1200 to tak jest :idea:
Fajnie ze moj pierwszy temat byl taki ciekawy i tak sie rozwinal Wiem ze z turbina wszystko jest ok. Teraz jeszcze tylko musze dojsc dlaczego auto zamienia sie w chmure dymu jak jest zimny i bede szczesliwy
Teraz jeszcze tylko musze dojsc dlaczego auto zamienia sie w chmure dymu jak jest zimny i bede szczesliwy
Jaką chmurę dymu? Białą, niebieską, szarą. Na postoju w czasie jazdy?
Generalnie chmurka z rana to czasem normalka. Wilgoć osadza się w wydechu i w miarę jak ten się ogrzewa wydobywa się para.
Poza tym zapamiętaj jedną sztandarową zasadę: diesel musi dymić.
Na czarną chmurę w czasie ostrej jazdy nie zwracaj uwagi, nawet gdybyś nic w lusterku poza nią nie widział. Chyba, że chmura ta będzie biała lub niebieska. :P
W Polsce nie ma kryzysu.
Kryzys jest w państwach, w których kiedyś był dobrobyt.
Moja chmura jest bialo szara. Plynu nie ubywa ani nie przybywa, oleju tez nie. Jak odpale po dlugim postoju to odrazu 1 i do przodu gdyz podczas jazdy na poczatku przerywa i troche dymi, ale jak nie rusze po odpaleniu to nie widac skody i smierdze caly ON
turbo było robione? Jeżeli tak to są dwie opcje:
1. zostało jeszcze troche oleju w wydechu lub w innych przewodach, trzeba go ostro przegonić jak się dobrze rozgrzeje
2. puszczają uszczelniacze na turbinie
Spróbuj rozgrzać silnik i jedz z jednostajną prędkością z gazem ledwie wciśniętym, jeżeli poddymia to wywala olej przez uszczelniacze, jest jeszcze jedna opcja, kąt ustawienia wtrysków lub poprostu coś z wtryskami sie zaczyna dziać.
Płynu chłodzącego ubywa? Oleju ubywa? Jeśli nie to nie zawracaj sobie głowy. Pewnie para wodna.
No ja bym sobie nie zawracal glowy jak by mi lekko dymil. Ale jak odpale i nie rusze odrazu to jak by w duze ognisko wrzucil duzo lisci, kopci jak by sie palio. Wszyscy sie patrza czy auto mi sie nie pali. Ogolnie to jak kupilem auto to dymila i jak zimna to przerywala, ustawilem kat wtrysku na wlasciwy czyli 50-51 i przestalo, ale dalej bylo mulem bo turbo bylo padniete, wlozylem zregenerowane turbo i najpierw nie chciala dlugo odpalic, plak pomogl. No i od tamtej pory dymi. No i jak zimny jest to przerywa troche. Jak mu wiecej gazu daje to jedzie, a jak delikatnie to przerywa i nie moze sie rozpedzic.
[ Dodano: Sob 14 Kwi, 12 16:39 ]
Wtryski byly sprawdzane i sa ok.
Komentarz